Powoli szukamy lokatorów, ale nie mam w tym najmniejszego doswiadczenia :/
Jak lepiej- na wlasna reke czy przez posrednika. Pośrednik chce polowe pierwszego czynszu- to duzo czy malo? Jak rozlicza sie zyski z wynajmu? Ogolnie- jak sie do tego zabrac?
12 odpowiedzi na pytanie: Wynajem mieszkania
My wynajmujemy mieszkanie, lokatorów znaleźliśmy sami. Od wynajmu płacimy podatek 7, czy 8% (jakoś tak). Z biurami doświadczenia nie mamy. My robimy tak, że co miesiąc w umówiony dzień mąż idzie do ludzi po kasę. Nam się to sprawdza, bo:
– co miesiąc widzi mieszkanie, nie węszy, ale widzi z grubsza całość
– bierze kasę nie tylko za wynajem, ale za wszystko- czynsz i media i sami to opłacamy. Dzięki temu nie będzie niespodzianki, że czynsz nie opłacany od kilku miesięcy.
Jak sami szukaliśmy mieszkania to przeglądaliśmy ogłoszenia a różnych portalach (gumtree, otodom, itd.) większość i tak była przez pośrednika. Prowizja zazwyczaj od połowy do całego czynszu (my pokrywaliśmy czyli wynajmujący a nie właściciel). Czasami zdarzały się ogłoszenia bez prowizji.
Kaucja zwrotna zazwyczaj w wysokości czynszu.
Raz płaciliśmy przelewem i sami opłacaliśmy media, właściciela widzieliśmy tylko na początku i na końcu wynajmowania. Za drugim razem właściciel przychodził co miesiąc sam po pieniądze.
Do naszego mieszkania lokatorów znaleźliśmy sami, płacą nam przelewem (czynsz +media), bywamy tam rzadko z powodu odległości, ale to znajomi więc trochę inaczej.
Lokatorow mam z ogloszenia.
Placa do reki co miesiac.
zrezygnowalam z ryczaltu na rzecz ksiazki podatkowej. Czasem musze cos w mieszkaniu wymienic wiec podatek mi przewaznie wychodzi zerowy.
Lokatorow znalazlam sama, dalam kilka ogloszen w necie i szybko znalazlam odpowiednich ludzi. Nie chcialam studentow. Czynsz do spoldzielni oplacamy sami, media (prad, TV, internet) maja zarejestrowane na siebie i mnie kompletnie nie interesuja te platnosci.
przypomniało mi się: wygodniej jest zmienić taryfy w mediach na takie gdzie się płaci za rzeczywiste zużycie, a nie prognozy.
Pośrednik poszukując lokatorów spełni swoją rolę jednak nie ma co liczyć, że będą do lokatorzy najwyższej półki. Ponadto sporo razy będzie potrzebował odwiedzić mieszkanie z klientem. Pół pierwszego czynszu to nie tak dużo. Aczkolwiek to jest ostateczność, naprawdę. Lepiej samemu porozmawiać z przyszłym lokatorem i go poznać choć troszkę. Dobrze jest, też sobie wybrać jakiś dzień w miesiącu na odwiedzenie mieszkania czy jest wszystko w porządku.
znalazłam sama rozwiesiłam ogłoszenia na tablicach w sklepach, na tablicy.pl. gumtree i się udało, Umowę spisałam,
Opłaty robie sama, raz w miesiącu bywam albo i nie. W US rozliczasz się albo z pitem rocznym albo drugim sposobem
Podatek 8,5% przy rozliczaniu się ryczałtem co miesiąc.
Lokatorów wolę szukać sama. Już na etapie rozmów telefonicznych i choćby podejściu do umówienia się na oglądanie mieszkania, można wyczuć z jakim typem człowieka ma się do czynienia i jakie podejście ma do wynajmowanego lokum.
Rozumiem ze z tym podatkiem to co moesiac się jakaś deklaracje składa?
Z tym ppsrednikiem to ja chyba noe dokonca zrozumiałam- chcecie powiedzieć ze jak wynajmuje przez poaredbika to nie mam prawa ja zdecydować czy dany lokator mi się “podoba”?
Powiedzcie mi jeszcze jak jewt z umeblowaniem. Chciałabym.jednak większość mevli zabrać- zostawiać tylko kuchnie z agd, garderobę z szafami. Czy powinnam coś zostawić w pokojach? Czy pralka tez powinna być?
pośrednik umawia Cię z potencjalnymi lokatorami, Ty wybierasz.
Wszystkie mieszkania jakie oglądałam miały meble i agd. Brak pralki może być problematyczny.
Kasę przelewasz do urzędu co miesiąc, a tylko raz w styczniu składasz papier PIT-28.
Co do umeblowania, to sprawa indywidualna. Są lokatorzy którzy mają swoje meble i tacy, którzy szukają mieszkań umeblowanych. Jednak lodówka i pralka to takie minimum. Im mniej Twoich mebli w mieszkaniu, tym mniej szkód mogą Ci lokatorzy narobić.
Polecam zapoznać się z hasłem “najem okazjonalny”, ustawą o ochronie praw lokatorów. Niestety zdarzają się lokatorzy nieuczciwi, niepłacący i warto się zabezpieczyć tak, żeby móc z nimi legalnie umowę wypowiedzieć.
My też przez długi czas szukaliśmy jakiegoś sposobu na wynajem mieszkania po babci. W końcu, po wielu przebojach, zdecydowaliśmy się na powierzenie sprawy portalowi . Przyznam, że byliśmy dość zadowoleni, choć wiadomo, mogło być lepiej.. Ogólnie, ZAWSZE lepiej wynająć mieszkanie na własną rękę, ale nie każdy ma na to czas niestety. ;/
Znasz odpowiedź na pytanie: Wynajem mieszkania