wyścig szczurków

1. lea Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez ahimsa
   Pola nie deklarowała się tak do końca wyrodną;)

   A ja przeciez nie o poli (nie pamietam, co pisala) tylko ogolnie 🙂
   o tendencji odmiennej od tamtego watku 😀

   Odpowiedz
2. lauidz Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez polahola
   tego co w szkole (dodatkowego jezyka np czy dodatkowych zajec dla specjalnej grupy zainteresowan) to sie chyba nie liczy bo jest nieodplatnie 🙂 ale poza szkola to zaliczamy: balet, gimnastyka art, plywanie, gra na pianinie, sezonowo baseball, narty, tenis, bodyborading, wioslarstwo 😉 w tym roku dojdzie tez pilka nozna

   o boszzzzzz jak ty sie wyrabiasz z tym wszystkim???
   Czy to babcia wozi maluchy na wszystkie rozrywki????

   Odpowiedz
3. lauidz Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Vala
   dobrze, że w przedszkolu jest ang bo jako wyrodna m. to o nic nie dbam

   wyrodniaro TY;)

   Odpowiedz
4. lauidz Dodane ponad rok temu,

   Ja na hiszpanski dzieco zapisuje – no i te nieszczesne narty – jednak sie zdecydowalismy….
   No i plywanie w szkole latem a zima z tata(tez sie liczy???)

   Odpowiedz
5. lauidz Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez polahola
   no przeciez ze nie co tydzien wszystko naraz 🙂
   wymienilam sporty, podkreslajac ktore sa sezonowo.

   ufffff
   a juz myslalam ze macie narty przez caly rok i juz chcialam pytac jak to wykabinowalas:):eek::cool:

   Odpowiedz
6. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez ahimsa
   Kurcze, no dlaczego nie? dlaczego mam nie puścic dziecka na to, co lubi?
   Nic na siłę. Żadna tam fabryka yappies. Po prostu jeśli mogę to chciałabym by się chłopaki rozwijali. Swoje upodobania i może talenty.

   też mam takie podejscie
   zapisuję na to co lubi
   głównie stawiam na sport, musi sie wyszaleć inaczej roznosiją energia hmmm

   w przedszkolu: rytmika, gimnastyka, tańce, angielski, logopedia, plastyka, ceramika, zajęcia teatralne
   po przedszkolu: basen, aikido

   Odpowiedz
7. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez polahola
   tez tak mysle 🙂
   moze szumnie brzmi tyle sportow, ale u nas sezon basballowy trwa 2 miesiace, bodyboarding tylko latem, splywy kilka razy w roku, narty tylko zima etc. a ich energia rozpiera caly rok na okraglo 😉

   u nas latem głównie rower i rolki, ciężko ją na coś innego namowić
   ale spływy też lubi
   zimą łyżwy sporadycznie, a regularnie “Kolorado” 😉

   Odpowiedz
8. klucha Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez gruszka15
   to jak zapiszesz jeszcze raz w tygodniu na basen, to możemy się wymieniać i na zmiane dwie dziewuchy wozić na tańce, konie i pływanie;)

   na basen kryty mam 2 minuty drogi 🙂

   Odpowiedz
9. klucha Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez olencja
   u nas latem głównie rower i rolki, ciężko ją na coś innego namowić
   ale spływy też lubi
   zimą łyżwy sporadycznie, a regularnie “Kolorado” 😉

   moja uwielbia rolki, rower się kurzy w piwnicy
   jakby były jakieś zajecia na rolkach to od razu bym zapisala 🙂

   Odpowiedz
10. klucha Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez ahimsa
    Kurcze, no dlaczego nie? dlaczego mam nie puścic dziecka na to, co lubi?
    Nic na siłę. Żadna tam fabryka yappies. Po prostu jeśli mogę to chciałabym by się chłopaki rozwijali. Swoje upodobania i może talenty.

    też tak myślę
    nic na siłę
    wiem że lubi tańce nowoczesne i chce na nie chodzić
    swego czasu były w przedszkolu
    konie – rozmawialismy z instruktorem w wieku 7-8 lat zaczynają uczyć dzieci jazdy,
    lubi rysować ale na zajecia plastyczne nie jest chętna – więc nie zmuszam

    Odpowiedz
11. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Klucha
    na basen kryty mam 2 minuty drogi 🙂

    ja 50 m 😉

    Odpowiedz
12. chilli Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Klucha
    na basen kryty mam 2 minuty drogi 🙂

    Zamieszczone przez EwkaM
    ja 50 m 😉

    to teraz trzeba ustalic ktora z Was szybciej chodzi 😀

    Odpowiedz
13. basiogroszek Dodane ponad rok temu,

    Stas chodził na ceramikę, angielski i tańce w przedszkolu. W tym roku mówi, że tańców nie chce, wiec nie zapiszę.
    Nie zapewniam mu dodatkowych zajęc poza przedszkolem. Jak kiedyś w przedszkolu pani zbierała podpisy na zgodę na wycieczke do pobliskiego parku, to byłam w szoku.
    Okazało sie, ze wiele dzieci nie chodzi w ogóle do parku, nie widzi wiewiórek itp., ponieważ maja tak czas poza przedszkolem wypełniony dodatkowymi zajeciami, że na takie wyjście do parku brakuje czasu.
    Ja chcę, żeby Staś teraz szalał na rowerze, bawił się z dziećmi na placu zabaw.
    Mam nadzieje, że nie bęzie mi tego miał za złe kiedyś.

    Odpowiedz
14. klucha Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez basiogroszek
    Stas chodził na ceramikę, angielski i tańce w przedszkolu. W tym roku mówi, że tańców nie chce, wiec nie zapiszę.
    Nie zapewniam mu dodatkowych zajęc poza przedszkolem. Jak kiedyś w przedszkolu pani zbierała podpisy na zgodę na wycieczke do pobliskiego parku, to byłam w szoku.
    Okazało sie, ze wiele dzieci nie chodzi w ogóle do parku, nie widzi wiewiórek itp., ponieważ maja tak czas poza przedszkolem wypełniony dodatkowymi zajeciami, że na takie wyjście do parku brakuje czasu.
    Ja chcę, żeby Staś teraz szalał na rowerze, bawił się z dziećmi na placu zabaw.
    Mam nadzieje, że nie bęzie mi tego miał za złe kiedyś.

    naszej w weekendy zapewniamy jak najwiecej obcowań z przyrodą
    w poprzednim mieście mieliśmy park gdzie było mini zoo: konie, kozy, itd, a po drzewkach biegały wiewióreczki
    teraz jeździmy do wielkiego parku i ogladamy żubry 🙂

    Odpowiedz
15. gosia Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez cszynka
    angielski – w przedszkolu
    gimnastyka – w przedszkolu
    lodowisko – dodatkowo 2x w tyg. (jeśli łyżwiarka w tym roku się zdecyduje hmmm 😉 )
    basen – jak chęci i pogoda dopisuje to 1x w tyg. z rodzicami

    czy dużo?
    na czas kiepskiej pogody jesienią i zimą to wg mnie dobra alternatywa dla podwórka, bo mokro i szaro, a energia rozpiera 🙂

    Oprócz lodowiska – zajęcia Artka są identyczne.
    Byliśmy z nim kiedyś na lekcji pokazowej sztuk walki. Nie spodobało się. Nie chodzi więc.
    Od stycznia ruszają zajęcia kształcące nową kadrę piłkarską 😉 Pójdziemy, zobaczymy. Jak będzie chciał to będzie w piłę kopał.

    Odpowiedz
16. ahimsa Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Klucha
    też tak myślę
    nic na siłę
    wiem że lubi tańce nowoczesne i chce na nie chodzić
    swego czasu były w przedszkolu
    konie – rozmawialismy z instruktorem w wieku 7-8 lat zaczynają uczyć dzieci jazdy,
    lubi rysować ale na zajecia plastyczne nie jest chętna – więc nie zmuszam

    Sama pamiętam ile radochy mi sprawiał wybłagany od rodziców kurs tańca towrzyskiego:) i wozili nas na basen. Na treningi dla dzieci…było super!:)

    Odpowiedz
17. jane Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez kantalupa

    poza tym polskie przedszkole raz w tygodniu

    Magda, w Sofii jest polskie przedszkole? W weekendy tez? Daj mi namiar please, bo moze i nam sie uda choc sporadycznie dojezdzac.

    A poza tym to jeszcze nie wiem na co moje dziewczyny beda chodzily. Przedszkole jest do 16-18 wiec moze raz w tygodniu cos wymysle. Basen zapewne o ile nefrolog pozwoli. No i rolki w parku 🙂 W przedszkolu beda mialy angielski i jakies tance. Jak mi sie tam zaaklimatyzuja to pomyslimy o innych rzeczach. Na razie czeka ich wielka praca nad jezykiem obcym…

    Odpowiedz
18. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Klucha
    teraz jeździmy do wielkiego parku i ogladamy żubry 🙂

    a zdradz gdzie jezdzicie?
    bo wiem skad jestes, i czesto tam bywam:)
    a czesciej w powidzu,ale u ciebie tez bylam 9 sierpnia:)na weselu kuzynki

    Odpowiedz
19. Anonim Dodane ponad rok temu,

    a tak wogole, to moj mlody chodzi na angielski w przedszkolu, tam rytmika i gimnastyka.
    a po przedszkolu…. Nie chodzi nigdize, bawimy sie w domu, lazimy po lesie i parku, po ulicach i kolegach, przyjmujemy gosci i jest wesolo.
    jak jest czas jezdzimy na basen.

    Odpowiedz
20. basiogroszek Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Klucha
    naszej w weekendy zapewniamy jak najwiecej obcowań z przyrodą
    w poprzednim mieście mieliśmy park gdzie było mini zoo: konie, kozy, itd, a po drzewkach biegały wiewióreczki
    teraz jeździmy do wielkiego parku i ogladamy żubry 🙂

    My co prawda prawie mieszkamy w parku, więc Staś codziennie w nim bywa :D, ale odpowiadanie na miliony pytań nie daje nam czasu na prowadzanie go na zajęcia dotakowe. A moze to moja wyrodnośc i wygodnictwo… Nie uważam jednak, że robie mu krzywdę nie prowadzając na dodatkowe zajęcia. No… czasem jeździmy na basen

    Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• Następne »

Znasz odpowiedź na pytanie: wyścig szczurków