Wózek mnie kompletnie rozczarował:
– ma za małą gondolę,
– mało zwrotne koła- ciągle muszę się z nimi siłować, na wertepach, trawie to go najlepiej ciągnąć za sobą,
– bardzo szybko ulega przemoczeniu- wytarczy już lekki deszczyk,
-brakuje w nim otworu w gondoli szczególnie w lato- brak przewiewu,
– jest dość duży po złożeniu i dużo miejsca zajmuje w bagażniku.
Poza tym co 3 kobieta ma ten wózek 🙂
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: X- lander XA czterokołowy
a taki wózek chciałam:)
Su? A może wystawisz na allegro tego x-landera, a sama kupisz sobie taki jak chcesz?
Ambicjo, bardzo chętnie bym go sprzedała- ale obawiam się, że dużo kasy bym na tym straciła, bo za mniej niż 2 000 bym go nie chciała sprzedawać:(
Może z czasem przekonasz się do tego wózka? Koleżanka miała właśnie boldera. Wymieniła go na x-landera xa Jeździła głównie wertepami nad Odrą i była zachwycona. Może jeszcze i Tobie posłuży? Spacerówka na serio jest OK… Nawet w sklepie nią wymanewrujesz prawie w miejscu… więc może nie jest tak źle?
Mam X landera XA i kocham ten wózek. Jest super, prowadzi się bajecznie, skręca w miejscu
Przy starszym miałam Deltima i nie wiem jak przeżyłam bez skrętnych kół
Fakt że gondolka nie jest za wielka ale ogólnie gondolki są małe chyba że w wózkach wielofunkcyjnych
Ja polecam
Ja mam 3-kołowca XT. Pierwsze doświadczenie w użytkowaniu – TRA-GE-DIA. Trzy razy w reklamacji był. Przednie koło skręcało tylko i wyłącznie non stop w prawo.. Za trzecią reklamacją wymienili mi całe koło i teraz jest git. Jak dla mnie za ciężki trochę jest.. Ale teraz, jak koło przednie skręca tam gdzie ja chcę, a nie gdzie ono chce – nawet jestem zadowolona z tego wózka. Po lesie śmigam, po plaży też (choć ciężko). Nie jest zły..
A ja posiadaczka xlandera zgadzam się z tym
Gondola tylko i wyłączne na paskach
W xlanderze jest sztywno i czasami jechałam na dwóch kółkach bo tak młoda trzęsło – zreszta gondoli nienawidziła
Spacerówka jest bardziej miekka bo jest jakby podwierzana na rzepach i spacerówe polecam tyle, że teraz spiwór na zime dokupywałam bo zimno a ten standardowy jest do bani
No i ta przekładana rączka…. która niestety ale bardzo się przydaje a tu nie ma takiej mozliwości
popieram w 100%!!!
ja właśnie słyszałam wiele pozytywnych opini na temat x-landera xa, ale myślę, że trzeba się też zastanowić po jakim terenie będziemy z dzidzią najczęsciej chodzić.
optycznie podoba mi się ten wózeczek, ale mymieszkamy na wsi, dużo wertepów, nierówna droga.
z x-landerów myślałam jeszcze o tym terenowym x3 CHYBA.
ale nie słyszałam jeszcze żadnej opinii.
ktoś tu wyżej pisał o wózku ROAN. podoba mi się ale tylko gondola. spacerówka już jakoś dziwnie wygląda…
aha i dodam, że serwis też się sprawdził
po kilku dniach użytkowania gondola spadła na twradą powierzchnie i plastikowa część lekko pękła,
natychmiast dostaliśmy zastępczy wózek na czas wymiany części w naszym
po ok roku użytkowania gumowa osłonka na rączce mocno się pozadzierała
napisałam do serwisu, czy mogę zakupić nową i przysłali mi gratis.
Bardzo mnie to ucieszyło
więc tym bardziej polecam
skoro kółka ci się nie blokuja -reklamuj.to jakaś wada i dlaczego masz miec uszkodzony wózek.24 m-ce od daty sprzedazy mozesz reklamowac.
wielkosc gondoli to niestety zmora wiekszosci wózków – nie wyobrażam sobie zmieścic dużego 5-cio -6-cio miesięczniaka w kombinezonie w gondolce np z quinny czy z transportera..
waga idzie w parze z duzymi kółkami -jak wózek ma solidna rame i duze pompowane kólka to wazy ok 11-16 kg i tego się nie da przeskoczyc.(no chyba ze bugaboo kameleon -najlżejszy wózek -9 kg całość).
patent składania wózka to juz rozwiązanie indywidualne. Np quinny speedy po złozeniu jest bardzo wielki (a nie wygląda na toporny wielki wózek jak stoi rozłożony), za to np mura składa się rewelacyjnie a wygląda na kolumbryne….
z tego co zauwazyłam pracując w sklepie a art dziecięcymi to ludzie bardzo często pytają o xlandery (u nas akurat tej firmy nie mamy) dlatego ze sa to w miare tanie wózki a na pewno o niebo lepsze niz coneco czy tako…(tego najwięcej po ulicach jeździ).
kupno wózka to nie taka łatwa sprawa:)zdarza się ze klienci 2 godziny oglądają wózki prosząc po kolei o złożenie i rozłozenie każdego -łacznie z przymiarka do bagaznika…
nie da sie “wcisnąc” -jak napisałas -byle czego bo klienci przewaznie sa przygotowani i wiedza czego chca i jakie mają oczekiwania wobec wózka:) a jak nie wiedza to po przetestowaniu wszystkich dostepnych u nas modeli -juz wiedza 🙂
hhmmmm
ja mam X3, kupiliśmy go jak tylko wyszły w styczniu 2005, używany jest do dziś i nic złego nie mogę powiedzieć, nic się z nim nie dzieje, nic się nie rozwaliło ( zjeżdżał nie raz z 3 piętra ) fakt że materiał jest inny niż w tych nowych
my wlasnie tez mysimy o X3 mezowi nie pasuje tylko, ze raczka nie jest przekladana
Ja mam xlandera xa i jestem z nigo zadowolona. Latem jedynie złapałam kapcia i się wkurzyłam trochę, ale generalnie bardziej polecam niż odradzam.
fakt czasem to przeszkadza,ale chyba jak w każdym x-landerze, ale generalnie bardziej dziecku niz nam, ale buda w spacerówce jest dość dużo więc da się pokonać słońce świecące w oczka
no to spróbuję go tym przekonać, bo właśnie ten model to jest jedyny wózek, któy mi się podoba zarówno głęboki jak i spacerówka.
używam x-landera od 5 miesięcy gondolę miałam od quinny na stelarzu x-landera i było dobrze, teraz używam spacerówki i faktycznie mogłaby być przekładana rączka, nie wiem czy akurat mi się taki egzemplarz trafił, ale z przednich kółek nie jestem zadowolona bo czasami się przycinają, i niestety wykorzywiło mi się jedno przednie koło.
A ja kocham ten wózek 🙂
byliśly z mężem na wstępnych oględzinach wózków, nie powiem, spodobał się Meżowi XA jedynia co go zniechęciło, to podnóżek.
dziewczyny jak dają sobie Wasze dzieci radę? ten w XA jest taki wąziutki
Może konserwacja co jakiś czas mogła by pomóc z tymi kółkami. Zawsze można spróbować;]
Znasz odpowiedź na pytanie: X- lander XA czterokołowy