Z dzieckiem w łózku

Czy jest ktoś, kto jest zwolennikim spania z dzieckiem w łózku?
Mój Hubuś ma 7,5 miesiąca i jeszcze żadnej nocy nie przespaliśmy oddzielnie. Tatuś też śpi z nami.
Według mnie spanie z dzieckiem ma wiele zalet. Czy ktoś podziela to zdanie?

Alicja mama Hubusia

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Z dzieckiem w łózku

  1. Re: Z dzieckiem w łózku

    My już myślimy, żeby złożyć łóżeczko, albo przerobić na półeczki. Mam nadzieję, że za jakies 2 lata Hubuś będzie czciał sam spać i powie, że mu mama przeszkadza.

    • Re: Z dzieckiem w łózku

      Moja miesięczna Kingunia nie spała jeszcze z nami ani razu. Jak była mniejsza to było jej całkowicie obojetne gdzie śpi, a teraz jak nie chce usnąć w łóżeczku to wkładam ją do wózka i zasypia momentalnie. A potem ją po prostu przekładam do łóżeczka. Nie chcę jej przyzwyczajać do spania z nami, bo wiem, że na dłuższą metę będzie nam to przeszkadzało. A w nocy i tak musze wstawać, bo karmie małą butelką.
      Nam lekarz doradził podniesienie górnej części łóżeczka, bo małej nie zawsze się po jedzeniu odbija, a tak jak jest wyżej to jest szansa, że jej się nie uleje,. Także teraz dwie nogi łóżeczka stoją na moich książkach od psychologii (bo są najgrubsze).

      Edzia mama małej Kingi

      • Re: Z dzieckiem w łózku

        Uwazaj, bo mala przyzwyczai sie do wozka i bedzie chciala tam caly czas zasypiac,nawet jak bedzie juz starsza.. Jesli chcesz zeby spala w lozeczku, to naucz ja juz teraz tam spac.
        Ja tez karmie butelka. Zajmuje mi to 15 -20 min. z podgrzaniem. Kolo łożka stawiam przygotowaną butelke z mlekiem i wrzątek w termosie. Jak maly zaczyna się kręcić, to szybko podgrzewam mleko. Zanim się obudzi mleko jest juz cieple.

        • Re: Z dzieckiem w łózku

          Hi,hi,hi…jeszcze zobaczysz, że gorsze od spania razem z malcem jest przezwyczajanie Go do zasypiania w wózku……hi,hi,hi….ja też tak zrobiłam i teraz targam wózek góra-dół-góra-dół…… A nie mam windy….i mieszkam na 3 piętrze……mam tylko nadzieję, że jak będzie większy to się to zmieni…. Ale wózek jest super !!!! do usypiania oczywiście….hi,hi,hi…….

          okropnie tłusta Julka, mama 5 miesięcznego Karolka

          • Re: Z dzieckiem w łózku

            Ja też używam termosy…..wlokę go wszędzie z sobą…..

            okropnie tłusta Julka, mama 5 miesięcznego Karolka

            • Re: do pluto w sprawie podniesionego materacyka

              Żeby jak dziecku się uleje nie zakrztusiiło się……

              okropnie tłusta Julka, mama 5 miesięcznego Karolka

              • Re: Z dzieckiem w łózku

                No cóż, nasz starszy synek ma 2 i pół roku – i właśnie zastanwiamy się czy uda nam się kiedykolwiek odzwyczaić go od spania z nami. Czy staramy się potwornie? Tak szczerze to nie ! To w sumie wielka przyjemność i dla niego i dla nas. Teraz mamy jeszcze drugiego malucha, ma 2 miesiące….. kupujemy większe łóżko :))

                • Re: Z dzieckiem w łózku

                  a co powiesz na taki efekt – 4,5 letni chlopaczek majacy swoj pokoik z lozkiem ciuchcia (sam wybieral) z nowymi mebelkami i fluorescencyjnymi gwiazdkami na wytapetowanym suficie spi od urodzenia z rodzicami….
                  nie wiem kiedy i jak sie to robi ale kiedys trzeba nauczyc dziecko spac we wlasnym lozeczku…

                  pozdrawiamy serdecznie
                  kasia i 30-tyg chlopaczek

                  • Re: Z dzieckiem w łózku

                    Cierpliwie czekajcie. Pozwolcie malemu dorastac w swoim wlasnym tempie. Widocznie on wciaz potrzebuje wazej bliskosci rowniez w nocy. Jak bedzie mial 7 lat, to pewnie nie bedzie chcial juz spac z Wami, hi hi….
                    Ale pomysl jakie problemy psychiczne w przyszlosci go omina, jesli pozwolicie mu odchodzic od Was w jego wlasnym tempie i jesli nie bedziecie zadali, by szybko sie cywilizowal…..

                    • Re: Z dzieckiem w łózku

                      nie wiem czy cierpliwosc jest tu dobrym wyjsciem bo ja mam wrazenie ze tu kroluje bezradnosc i brak konsekwencji rodzicow….
                      ale fakt – spanie razem z dzieckiem w lozku to jest u nich najmniejszy problem przy wielu innych ktore maja z dzieckiem…
                      dodam tylko bo chyba sie nie zrozumialysmy – to nie moj synek…
                      a i jeszcze jedno przekornie – co z zyciem seksualnym rodzicow??? celibat dokad dziecko sie nie “ucywilizuje” jak mowisz?

                      pozdrawiamy serdecznie
                      kasia i 30-tyg chlopaczek

                      • Re: Z dzieckiem w łózku

                        Odpowiem pytaniem na pytanie “co z zyciem seksualnym rodzicow?” – a czy jeść trzeba tylko w kuchni?

                        • Re: Z dzieckiem w łózku

                          Moim zdaniem najlepiej nauczyć dziecko spania we własnym łożku, gdy przestaje jesć w nocy. To jest wygodne dla obu stron.

                          • Re: Z dzieckiem w łózku

                            tez mi sie tak wydaje…

                            pozdrawiamy serdecznie
                            kasia i 31-tyg chlopaczek

                            • Re: Z dzieckiem w łózku

                              czyli wszystko na glowie…
                              a co jak maly sie obudzi i zobaczy ze nie ma rodzicow, z ktorymi tak bardzo jest zwiazany ze nie moze bez nich spac?…
                              to chyba nie jest wyjscie…przynajmniej w moim przekonaniu…

                              pozdrawiamy serdecznie
                              kasia i 31-tyg chlopaczek

                              • Re: Z dzieckiem w łózku

                                A nie wszyscy mają to szczęście że mieszkają sami. My mieszkamy z teściową i co mam powiedzieć jak nas nakryje np. w kuchni….. 🙂

                                Kasia mama Pawełka.

                                • Re: Z dzieckiem w łózku

                                  Dziecko spiace w lozeczku tez moze sie obudzic i zawolac rodzicow. No i zabawa przerwana.

                                  • Re: Z dzieckiem w łózku

                                    TERAZ TAK MÓWISZ JA TEŻ MÓWIŁAM ŻE NIGDY SWOJEGO DZIECKA NIE WEZMĘ DO ŁÓŻKA A TERAZ CO? MAŁY SPAŁ W ŁÓŻECZKU 7 MIESIĘCY I BYŁO OK DO CZASU AŻ NIE ZACZĄŁ ZĄBKOWAĆ. BYŁY NOCKI ŻE CO 10, 15 MINUT STAŁAM NAD JEGO ŁÓŻECZKIEM I GO GŁASKAŁAM, DAWAŁAM HERBATKI, ALE PO TYGODNIU TAKICH ZAWALONYCH NOCEK SKAPITULOWAŁAM I WZIŁAM GO DO SIEBIE DO WYRKA EFEKT – MAŁY ŚPI LEPIEJ A JAK SIĘ WYBUDZI PRZEZ ZĄBKI WYSTARCZY ŻE GO POGŁASKAM, PRZYTULĘ I ŚPI DALEJ. NO I JA TEŻ JESTEM WYSPANA I MAM WIĘCEJ SIŁY. KASIU I CO TY NA TO? MYŚLĘ, ŻE WSZYSTKO JEDYNIE PRZED TOBĄ… POZDROWIENIA

                                    KASIA I GRUBASEK MIŁOSZEK (17.05.02)

                                    • Re: Z dzieckiem w łózku

                                      wybacz ale nie powiedzialam ze nie wezme nigdy dziecka do lozka… po prostu obserwuje dzieci wokol… Ale dyskusja zaczyna byc czysto akademicka, bo ja na razie oczywiscie teoretyzuje, ty masz dzieciatko ja jeszcze nie, nie wiem jak u nas bedzie natomiast wiem czego chcialabym i bede starala sie uniknac…
                                      uwazam ze spanie z niemowlakiem moze byc na poczatku dobrym rozwiazaniem, bo nocne czeste karmienie… – ale trzeba uczyc dziecko ze ma wlasne lozeczko, w ktorym powinno spac…
                                      taka tylko moja opinia i juz
                                      pozdrawiam wszystkie mamy spiace z dziecmi…

                                      pozdrawiamy serdecznie
                                      kasia i 31-tyg chlopaczek

                                      • Re: Z dzieckiem w łózku

                                        tak tylko dziecko spiace w NIE SWOIM lozeczku, razem z rodzicami jest przyzwyczajone do tego ze ktos obok ZAWSZE jest…

                                        pozdrawiamy serdecznie
                                        kasia i 31-tyg chlopaczek

                                        • Re: Z dzieckiem w łózku

                                          Ja podzielam! uwielbiam spać z Natusią w łóżku i czuć jej ciepełko!!! A o resztę (tj. o Jej uzależnienie się od spania ze mną) będę się martwić później!

                                          Kaśka z Natalką (9 miesięcy!)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Z dzieckiem w łózku

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general