Zachcianki ciazowe:)

Przy pierwszej ciazy dluuuugo czekalam, zeby jakies miec. Zwracalam prawie wszystkim, pierwszy trymestr zylam na kanapkach z philadelphia i ryzu z owocami. Pozniej mialam ochote na napoje gazowane (wczesniej nie tykalam), sok anansowy, prazynki serowe i raz o 22 w niedziele chleb smazony w jajku:) Oczywiscie w domu nie bylo ani jajek, ani ketchupu, wiec maz musial szukac sklepu otwartego:)

W tej ciazy: kilka tygodni temu jadlam 4 jablka dziennie, teraz jak na razie uwielbiam pomidory i wcinam je kilogramami, najlepiej z kwasna smietana.

Zadnych sledzi, kapusty kiszonej ani ogorkow, a Wy co zajadacie?

Strona 4 odpowiedzi na pytanie: Zachcianki ciazowe:)

  1. Wydaje mi sie, ze ja takich prawdziwych zachcianek to nie mam. Maz jeszcze nie musial leciec w nocy po kiszona kapuste ani pizze ;). Jednak jem duzo pomidorow, wczesniej jadalam je okazjonalnie i moj pierwszy (od dziecinstwa chyba) twarozek z rzodkiewka i szczypiorkiem zjadlam wlasnie w ciazy. Od czasu do czasu mam wielka ochote na truskawki ze smietana – przed ciaza nie miewalam. Wciaz czekam na moje pierwsze “MUSZE TO ZJESC WLASNIE TERAZ”. A co do ciekawych zachcianek to slyszalam o dziewczynie, ktora w kazdej z 3 ciazy otwierala torebki z herbata i wyjadala liscie :eek::eek::eek:. Miala tez ulubiony proszek do prania, ktory namietnie wachala. To dopiero wymyslne zachcianki!!!!

    • Zamieszczone przez a-gniesia
      Wydaje mi sie, ze ja takich prawdziwych zachcianek to nie mam. Maz jeszcze nie musial leciec w nocy po kiszona kapuste ani pizze ;). Jednak jem duzo pomidorow, wczesniej jadalam je okazjonalnie i moj pierwszy (od dziecinstwa chyba) twarozek z rzodkiewka i szczypiorkiem zjadlam wlasnie w ciazy. Od czasu do czasu mam wielka ochote na truskawki ze smietana – przed ciaza nie miewalam. Wciaz czekam na moje pierwsze “MUSZE TO ZJESC WLASNIE TERAZ”. A co do ciekawych zachcianek to slyszalam o dziewczynie, ktora w kazdej z 3 ciazy otwierala torebki z herbata i wyjadala liscie :eek::eek::eek:. Miala tez ulubiony proszek do prania, ktory namietnie wachala. To dopiero wymyslne zachcianki!!!!

      Ja jako takich zachcianek nie mam, ale np. dziś nie wiedzieć czemu zachciało mi się mandarynek. I mam teraz na nie bardzo wielką ochotę, ale to nie jest potzreba typu “muszę i koniec” więc narazie nie przeszadzają mi takie zachcianki:)
      p.s.można teraz w ogóle dostać gdzieś mandarynki?

      • Miszkam na wsi, wcześniej mieszkałąm w mieście 30 km dalej. W moim mieście jest najlepszy gyros pod słońcem. Pewnego dnia zachciało mi się właśnie tego gyrosa. Nie ważne że niezdrowy, że daleko. Wyciągnęłam męża, musieliśmy jechać, powiedziałam, że mogę wydać nawet pół wypłaty na tego gyrosa, ale muszę go zjeść. I zjadłam 🙂

        • Zamieszczone przez marciunia
          Miszkam na wsi, wcześniej mieszkałąm w mieście 30 km dalej. W moim mieście jest najlepszy gyros pod słońcem. Pewnego dnia zachciało mi się właśnie tego gyrosa. Nie ważne że niezdrowy, że daleko. Wyciągnęłam męża, musieliśmy jechać, powiedziałam, że mogę wydać nawet pół wypłaty na tego gyrosa, ale muszę go zjeść. I zjadłam 🙂

          No to nieźle cię popędziło:) Dobrze, że mąż jest wyrozumiały.

          • ja dzis z Alexem na wspolke, zjadlam opakowanie hummusa, do tego swiezy chlebek i pomidorki:)

            • zachcianki

              ja w pierwszej ciązy zjadałam się białą kiełbasą gotowaną tonami ja jadłam.
              Teraz sok pomarańczowy,cheb razowy z serem ostrowia i salami.

              • Ja w zeszlym tygodniu mialam napad, na makrele wedzona, zjadlam cala, a zoladek mnie potem tak bolal, ze nie moglam spac;), ale warto bylo:D

                • a ja mam ochotę na smażone grzybki z cebulką 🙂 i mogłam bym tonami jeść lody

                  • “można teraz w ogóle dostać gdzieś mandarynki” u mnie w sklepie są 🙂

                    • Zamieszczone przez crazy_ally
                      a ja mam ochotę na smażone grzybki z cebulką 🙂 i mogłam bym tonami jeść lody

                      ja dziś robie grzybki na obiadek:)

                      • Ja w pierwszej ciążynie miałam żadnych zachcianek, za to teraz jem kanapki li i jedynie z pomidorami, nie mogę patrzeć na wędlinę no i tonami jem lody sorbetowe, nawet o jedenastej w nocy :-)))

                        • Na samym poczatku to nie wyobrazalam sobie sniadania bez pasztetu.. teraz nie wyobrazam sobie bez chudziutkiej szyneczki ;p
                          Wczesniej nie odczowalam wielkiej potrzeby jedzenia slodkosci, teraz niestety troszke sie to zmienilo 🙂
                          Ale co do owocow (zwlaszcza jablek i pomaranczy) to wcinam codziennie od samego poczatku 🙂
                          Najbardziej wybredna bylam na napoje i soki, przez cale wakacje nie moglam dobrac napoju ktory by calkiem mnie zaspokoil 😉 Najwieksza ochota byla na pepsi czy cole ale z racji ze lepiej byloby pic zdrowo staralm sie pic tego jak najmniej 🙂 Cale szczescie odnalazlam radosc w piciu soku wieloowocowego firmy tarczyn 🙂
                          Aaa co do tak znanej i lubianej kapusty kiszonej.. to nie mam na nia ochoty poki nie poczuje jej zapachu.. ;p

                          Pozdrawiam…

                          • Ja na początku, jadłam tylko twaróg ze śmietaną.. Nic innego nie byłam w stanie zjeść. Piłam tylko Pepsi. Teraz liczą się dla mnie tylko owoce. Za pomarańcze i grefruty dałabym się pokroić. Śliwki i winogrona też są idealne dla mnie 🙂 Piję tylko wodę i soki. Kawa śmierdzi mi strasznie do teraz..

                            • Zamieszczone przez aaagatka
                              Przy pierwszej ciazy dluuuugo czekalam, zeby jakies miec. Zwracalam prawie wszystkim, pierwszy trymestr zylam na kanapkach z philadelphia i ryzu z owocami. Pozniej mialam ochote na napoje gazowane (wczesniej nie tykalam), sok anansowy, prazynki serowe i raz o 22 w niedziele chleb smazony w jajku:) Oczywiscie w domu nie bylo ani jajek, ani ketchupu, wiec maz musial szukac sklepu otwartego:)

                              W tej ciazy: kilka tygodni temu jadlam 4 jablka dziennie, teraz jak na razie uwielbiam pomidory i wcinam je kilogramami, najlepiej z kwasna smietana.

                              Zadnych sledzi, kapusty kiszonej ani ogorkow, a Wy co zajadacie?

                              ja ogolnie to mogla bym nie jessc, ale zawsze ochote na pizze mam, a na cos innnego zupełnie nie

                              • Zamieszczone przez chmurka
                                ja ogolnie to mogla bym nie jessc, ale zawsze ochote na pizze mam, a na cos innnego zupełnie nie

                                ja na pizzę patrzeć nie mogę, a przed ciążą często wcinałam…

                                • Zamieszczone przez laurencja
                                  ja na pizzę patrzeć nie mogę, a przed ciążą często wcinałam…

                                  ja patrzec nie moge na ziemniaki pod zwykłą gotowaną postacia

                                  • Zamieszczone przez chmurka
                                    ja patrzec nie moge na ziemniaki pod zwykłą gotowaną postacia

                                    ja z kolei nie mogę patrzeć na mięso. Na początku ciąży też wcinałam zawzięcie pomidory i mogłam je jeść kilogramami, ostatnio mnie naszło cos na chipsy a w szczególności na serowe cheetos i na pomarańcze. a przechodziłam też przez fazy jedzenia wedlin, sera, jogurtów i czekolady no i oczywiście frytek z majonezem i keczupem:D

                                    • Dziewczyny, a jecie jajka na miekko? to mowia, ze nie wolno, bo salmonella, a co w PL mowia lekarze? zabraniaja czy nie? moj synek dwa na raz zjada i mi ochote robi

                                      • Ja czasem sobie zaserwuję takie jajeczko, chociaż właśnie czytałam, że nie można. Sama nie wiem, przecież surowe nie jest. Lekarz mi nic nie mówił na temat diety. Jak narazie nic mi nie jest, staram się nie jeść niezdrowych rzeczy, ale… czasem trzeba i pogrzeszyć 😉

                                        • Zamieszczone przez marciunia
                                          Ja czasem sobie zaserwuję takie jajeczko, chociaż właśnie czytałam, że nie można. Sama nie wiem, przecież surowe nie jest. Lekarz mi nic nie mówił na temat diety. Jak narazie nic mi nie jest, staram się nie jeść niezdrowych rzeczy, ale… czasem trzeba i pogrzeszyć 😉

                                          ja ostatnio zjadłam nawet naleśnika z serem (do którego wbiłam żółtko surowe), nie mogłam się powstrzymać i na szczęście nic mi nie jest

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Zachcianki ciazowe:)

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general