no to chyba przedobrzylam, albo mowiac inaczej, bylam nadmierna optymistka i w dosc szybkim czasie podawalam mlodemu: kaszke ryzowa, marchew i ziemniaka. ziemniaka juz od kilku dni nie je, (bo jak zjadl, to ta kaszka mu wyskoczyla) zostal na marchwi i kaszy. ale od wczoraj porobily mu sie dosc szorstkie czerwone plamy na dziobie.
cala reszta czysta, tylko ta buzia niefajna.
nie wiem od czego. czy to ta marchew, czy kasza, czy ciagle jeszcze ziemniak..
wrocilismy dzisiaj do mojego mleka i zdaje sie powinnam na nim zostac, a po 2tyg zaczac zabawe od poczatku, tym razem wprowadzac jedna nowosc na 2 tyg?
dobrze rozumuje?
czy w takich wypadkach polecalybyscie sloiki? (kupuje niby te organiczne) czy jednak wlasnoreczne tarcie warzyw?
wyglada to mniej wiecej tak (chociaz ciezko uchwycic aparatem) tym bardziej ze tymo nie chcial dzis wspolpracowac.
23 odpowiedzi na pytanie: zaczely sie schody – plamy
dodam, ze moj lekarz tylko ramionami wzrusza jak z czyms do niego przychodze. nie moge sie doczekac polski, na bank dokladnie przebadam dziecko. i te bioderka, o ktorych wszyscy pisza i ortopede zalicze i co tam jeszcze zalecane..
a czy oprocz tego ziemniaka-marchwi i kaszy dałas cos nowego?
nie wiem do marchwi masło?
albo do kaszy mleko inne niz twoje?
no ewdientnie wyglada to na jakas nietolerancje czegos
odstaw wszystko
jak sie skora oczywsci
wprowadzaj po jednym nowym skladniku
co do tego czy gotowac czy robic samemu
co dziecko to inne smaki
u mnie poczatkowo oboje byli na sloikach…dopiero potem polubili domowe
aha jesli sloiki – to nawet jak jest niby jendoskladnikowy – to patrz czy nie jest czyms “doprawiany” właśnie jakims masłem czy melkiem
Tora, Kubuś wygląda tak samo!!! (tzn teraz juz lepiej bo potencjalne alergeny odstawione). U nas stwierdzona jest skaza białkowa, ja jestem na diecie bezmlecznej, jemu przełożyłam podawanie nowych rzeczy (przeczytaj nasz wątek – skaza białkowa-co jeszcze uczula?). I jak lekarka zobaczyła Kubusia w takim stanie to bez pytania wypisała skierowanie do alergologa – w środę idziemy. To się dokładnie popytam jak zrobić z wprowadzaniem nowości.
Wygląda na to, ze u nas uczulała margaryna w moim pokarmie… co do słoiczkowych rzeczy to ja bym odstawiła wszystko (zrecszta tak zrobiliśmy), poczekała aż się uspokoi i zaczęła od nowa.
A te zmiany to on dopiero teraz przy nowych pokarmach dostał? Czy wczesniej tez sie zdarzała? Bo Kubę wysypało tak po raz pierwszy jak miał 2 miesiace i wtedy wiedziałam, z e to od nabiału…
I ma to tylko na buzi? Jak reszta ciałka? Kuba oprócz polików miał w takim samym stanie rączki i nóżki.
Jakie to są te organiczne, kto je robi?
Nam dermatolog odradzała zaczynać od marchewki i jabłka, bo podobno mocno uczulają
A ziemniak też uczula? Co w nim jest takiego?
no to nie slyszalam tego
u marty wszystko pieknie poszlo, to i myslalam, ze tym razem tez tak bedzie.
wiesz, tak sobie mysle, ze to moze niekoniecznie od ziemniaka dostal tych krostek sama nie wiem..
zaczynam w kazdym razie od poczatku
dopiero teraz mu to wyszlo. wiesz, ja jadlam dokladnie wszystko wlasciwie. nie mialam zadnej diety mam karmiacych i tymek byl czysty, nic sie nie dzialo. dopiero jak wprowadzilam te nowosci plam dostal.
i tylko na buzi. reszta jest czysta.
tak sobie jeszcze mysle, jak przejrzalam ten kacik, kilka dni temu byl spory mroz, moze od mrozu? nie chodzilismy wiele, tyle co do samochodu i z samochodu, ale moze wystarczylo?
tym bardziej, ze nie smaruje mlodego niczym, bo dostawal plam od kremu (fatalnie to wygladalo, jeszcze gorzej niz teraz, brzuch, nogi ramiona.. tylko buzia byla w miare ladna – na bank od aveno to bylo, bo bardzo nasilalo sie po kazdym smarowaniu, wiec odstawilam mazidla i od tej pory skora byla fajna, az do teraz, kiedy te nowosci podalam.
wiec moze to byc od zimna?
Nam zimno pogarszało juz istniejącą wysypkę, ale sypało go ewidentnie od jedzenia.
A jak kupy??? Bo u nas wraz z wysypką były zielonkawe, śmierdzące kupy ze śluzem!!!
Ja przy Kubie też sie problemów nie spodziewałam przy wprowadzaniu nowości, bo Jonatanowi wszystko wchodziło pięknie i bezproblemowo (a skaza białkowa wyszła mu dopiero w 14 miesiącu) a tu klops… Ja już po swoich dzieciach wiem, ze alergia moze się pojawić w każzdym momencie i jeśli coś dziecka wcześniej nie uczulało, to nie znaczy, z e nie zacznie uczulać 🙁 JAk JOnatana wysypało w 14 miesiącu życia to się jak głupia upierałam, że to nie moze być skaza białkowa, bo przeciez wczesniej przez kilka miesięcy wsuwał jogurty i serki i ja piłam mleko i jadłam nabiał i nic mu nie było. A to była skaza
Szkoda ze nie możesz się poradzić alergologa…
kupy sa ok na razie.
moge isc do lekarza po skierowanie, ale nie licze na wiele, nie wiem czy czytalas co mi ostatnio powidzial – szczepionki w stanach – wyciagnelam ten watek
wieczorem jest gorzej
drugi dzien nic nie je chlopak, a jest gorzej. na dwor dzis i wczoraj sie nie pchalam bo jest mega zimno.
U nas z alergią to jest tak, z e wysypka zwykle pojawia się po kilku dniach po spożytym pokarmie u Joniego a na drugi dzień u Kubusia, przez kilka dni sie nasila (w zalezności ile zjadły tak bardzo się nasila), potem powoli zaczyna schodzić. Przy cięższym wysypaniu to schodzenie moze trwać nawet ze 3 tygodnie, mimo, ze alergen odstawiony.
U nas też wieczorami najbardziej się nasila, ale to dlatego, ze chłopcy są po kąpieli a w ciepłej wodzie plamy wyraźnie wychodzą (przez kilka dni Kuba był wręcz bordowy).
Kiepsko u Was z tymi lekarzami… Dam Ci znać co mi powiedział alergolog odnośnie wprowadzania nowych pokarmów.
Acha i obserwuj czy mu na reszcie ciałka nie wychodzi, szczególnie w okolicach kolanek, łokci i za uszkami (na poczatku to może być przesuszona skórka). Z Kubusiem to było tak, z e najpierw zauważyłam czerwone policzki i myslałam, ze to mróz moze go poszczypał, a potem zaczęły delikatnie być szorstkie kolanka, łokcie i się paskudztwo rozlazło na całe rączki i nózki (plus brzydkie kupy).
Naprawdę mam nadzieję, ze u Was to jednak nie to!!!! I tego Tymusiowi bardzo mocno zycze!!!!!
Nie jestem lekarzem i zbyt mało szczegółów znam, ale wersja z zimnem jakoś mi do tych zdjęć nie pasuje.
Napisałaś, że jak karmiłaś, to jadłaś wszystko i było ok, a jak teraz zaczęłaś wprowadzać małemu, to się zaczęły problemy. Tak niestety bywa, bo organizm karmiącej matki spełnia rolę jakby filtra przez który przechodzące alergeny osłabiają swoje działanie, dzięki czemu pojawiająca się u dziecka reakcja nie jest tak ostra, jak przy bezpośrednim podaniu trucizny.
Dlatego właśnie dla alergików pokarmowych szalenie istotnym jest, by możliwie jak najdłużej byli na pokarmie matki. Dla każdego dziecka jest to ważne ze względu na otrzymywane przeciwciała. U alergików natomiast dochodzi właśnie jeszcze czynnik “filtra”.
Co do jabłek, to jak już w wielu miejscach pisałam, są drugim co częstości wywoływania uczuleń alergenem, zaraz po białku mleka krowiego. Należy jednak pamiętać, że dziecko, jak i każdy organizm, może reagować nie tylko na pokarmy, ale również np. i na wziewy (to a propos nasilających się zmian w okresie oczyszczania się pokarmowego organizmu).
Przyznam, że zmiany widoczne na zdjęciach nie wyglądają dobrze. Ja bym je bacznie obserwowała, czy z czasem nie zaczną schodzić w dół ciała i czy skoro ich ubarwienie nasila się po kąpieli, czasem nie dochodzi jeszcze świąd.
Podpisze się pod Matą Hari + dodam, ze mój uczulony właśnie na marchewkę był.
dziekuje bardzo,
no to mnie zmartwilyscie troszke 🙁
narazie jest tylko na moim mleku od 4 dni i powoli sie poprawia. zastanawiam sie, czy ja nie powinnam przejsc na jakas diete. ale skoro do tej pory bez tego bylo dobrze, a i teraz sie poprawia, to moze nie ma koniecznosci?
druga rzecz, pisalam o tym wczesniej, nie smaruje mlodszego niczym, bo jak smarowalam balsamem aveno, to robily mu sie na calym ciele suche plamy, ktore miejscami byly tak przesuszone, ze skora lekko pekala i robila zaczerwieniona. w pore zorientowalam sie, z e to o aveno chodzi i jak przestalam uzywac, skora poprawila sie bardzo. (na bank chodzilo o aveno, bo nawet probe potem robilam)
teraz nie smaruje go niczym, wiec raczej jest suchy, ale lepsze to niz suchy z ranami, zreszta to inny gatunek suchosci, nie chorobowy. (mam nadzieje, ze wiecie co mam na mysli)
czy ta zaczerwieniona buzke powinnam mu czyms smarowac?
od 3 dni nie mam kupy wcale
bede musiala go jutro wymasowac, to moze sie cos pojawi, w kazdym razie jak kupa jest, to jest ok.
buziak sie nieco pojawia, chciaz ciagle bez rewelacji, skore ma raczej sucha, tak troche bardziej przesuszona zrobila mu sie ostatnio na nozce, tam gdzie zaczyna sie stopa, na zgieciu.
To obserwuj dalej!! Moje są juz na etapie schodzenia wysypki a skóra jest ciągle masakrycznie przesuszona. Dzisiaj alergolog poleciła nam serię Emolium – mamy stosować krem, jest jeszcze Oilatum i Balneum, ale nie wiem co tam u was można dostać. I za 2 tygodnie starszy na testy. A młodszemu mam znowu spróbować podać jarzynkę (zacznę od ziemniaka), odczekać 3 dni czy nie będzie reakcji, jak nie będzie to znowu spróbować, znowu odczekać i jak bedzie ok to mozęna go tym karmić 🙂
No i będziemy pod stała kontrolą alergologa, Ja mam być na diecie bezmlecznej i bezjajecznej (z mięs jeszcze zakazane: wołowina, cielęcina i wszelkie postaci kury)
oraz bezkakaowej 🙂 Jonatan podobnie.
Nawilżać aby przynieść dziecku ulgę
Nie wiem co u Was dostępne, fajny kremik Lipobasa, do kąpieli Oilatum (emulsja), Balneum (u mnie nie sprawdzało się), a najlepiej wypierz go w krochmalu
Właśnie!!!! Popieram!!! Ja moich cały czas leczę krochmalem i chyba działa najlepiej ze wszystkiego. A makę ziemniaczaną na pewno u Was znajdziesz
niestety nic sie nie poprawa, wczoraj dodatkowo nogi wydawaly mi sie podejrzane. czy to moze byc tak, ze to jeszcze po tym co zjadl kkilka dni temu? czy moze uczulil sie na cos co ja jem i powinnam diete wprowadzic?
no i ile takiej maki ziemniaczanej do kapieli wsypac?
Niby reakcja może być późna – mnie szkolono że do dwóch tygodni, dziewczyny wspominają o 3-5 dni – szczerze ja bym tak od razu na alergię się nie nastawiała(choć miała na uwadze), może młody walczy z jakimś wirusiskiem
Nie szczepiłaś go ostatnio?
Mąki nie wsypuj do wody – zrób kisiel, zagotowuj ok. pół litra wody, do szklanki w połowie napełnionej wodą wsyp dwie łyżki mąki ziemniaczanej i wymieszaj, następnie wlej to do wrzącej wody i ciągle mieszaj, aż zgęstnieje – można kisiel bezpośrednio na skórę, można dolać do wody
Znasz odpowiedź na pytanie: zaczely sie schody – plamy