Urodziłam 3 tyg. temu, a od dwóch karmienie prawą piersią to koszmar. Biorę antybiotyk od 5 dni, ale mały ropień na brodawce jest taki jaki był, a ból pozostaje. Tylko gorączka spadła i po USG wiem, że w środku nie ma ropnia.
Ile trwa dobrze leczone zapalenie piersi? (tj. kiedy karmienie przestanie być traumatycznym doświadczeniem)
Czasem mam ochotę odpuścić. Kiedy wiem, że następne karmienie zaczyna się od chorej piersi jestem podenerwowana, krzyczę na starszego synka z byle powodu, a potem mam dodatkowo poczucie winy, nie mogę spać i nic robić bo czuję zbliżające się tortury.
Do mojej ginekolog nigdy nie ma numerków (antybiotyk dostałam na pogotowiu), położna przychodzi przede wszystkim do małej….
Kto MI pomoże?
3 odpowiedzi na pytanie: zapalenie piersi
Re: zapalenie piersi
Szczerze Ci współczuję. U mnie najgorsze zapalenie trwało zaledwie dwa dni, ale i tak było ciężko. Ja przede wszystkim wygrzewałam pierś. Siedzenie pod poduszką elektryczną było katorgą, ale skutkowało. Poza tym smarowanie maścią ichtiolową i ciągłe ściąganie mleka. Guzy znikały powoli, ale przynajmniej już tak nie bolało. Słyszałam też, że dobrze robi okład z pogniecionego liścia kapusty, ale nie próbowałam. Poszukaj coś w archiwum – to częsta przypadłość i była tu poruszana wiele razy. Pozdrawiam serdecznie i życzę powrotu do zdrowia
Aga i Karol (09.10.2004)
Re: zapalenie piersi
Moja coreczka ma juz 8 miesc a w ciagu pierwszych 4 mies mialam 4 razy zapalenie piersi. Przechodzilam tortury tak jak ty. Za kazdym razem mialam goraczke 40 stopni ale zawsze karmilam. lekarz ginekolog zawsze kazala karmic mi jak najwiecej ta piersia co jest zapalenie (ta druga tez) a takze kazala nosic lisc kapustyZebys wiedziala jakie ja mam obrzydzenie do kapusty:) i naprawde dzieki kapuscie i oczywoscie antybiotyku zapalenie mi przechodzilo. Naprawde przyłóż lisc kapusty owin folia i pielucha zeby cieplutko tam bylo. I zawsze kiedy juz mialam jakies plamki na piersi czerwone to od razu przykladalam kapuste i przechodzilo.
Dziękuję
Bardzo Wam dziękuję. Chirurg który oglądał czy nie mam ropnia też polecał mi kapustę i kilka razy owijałam, ale to strasznie śmierdzi, więc jak zeszła opuchlizna przestałam. Może powinnam kontynuować.
Ten sam chirurg zabronił mi karmić tą piersią bo są tam bakterie, ale ja czytałam, że trzeba karmić i położna to potwierdziła więc karmię przez zaciśnięte zęby.
Wpadłam na pomysł, żeby smarować ropiejącą brodawkę wodnym roztworem gencjany. Dopiero to zaczęło naprawdę pomagać (oczywiście przy antybiotyku). Dziecku nie szkodzi bo pleśniawki tez smarują gencjaną, więc może trochę polizać. Teraz modlę się by do świąt mi minęło, ale wciąż bolą węzły chłonne i pierś przed w w trakcie karmienia.
Ale cztery razy w cztery miesiące to jakiś koszmar miałaś…
Znasz odpowiedź na pytanie: zapalenie piersi