dzisiejszy dzień moge nazwać kolejnym przełomem w moim życiu ponieważ:
1. byłam na rozmowie u szefowej – w najblizszy poniedziałek wracam do pracy
2. kupiliśmy własne mieszkanie
3. podjęłam decyzje o ostatecznym odstawieniu małej od piersi – dziś w nocy dostanie juz butlę
uff, to chyba duzo jak na jeden dzień?!
jestem bardzo podekscytowana tym jak zmieni sie moje zycie już za pare dni i dlatego dziele sie tym z Wami
pozdrawiam ciepło
magda
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: zmiany w moim życiu
Re: zmiany w moim życiu
Powiem wam jak ja to robiłam, gdy Kasia piła jeszcze mleko modyfikowane.
Puszkę z mlekiem miałam przy łóżku, obok dwie butle z odpowiednia ilością wody, jedna w podgrzewaczu do butelek, druga nie (Kasia jadła nieraz i trzy razy w nocy). Jedna butelka z wodą grzała się cały czas w podgrzewaczu, gdy mała się budziła brało się butelkę z letnią wodą z podgrzewacza, wsypywało kilka miarek mleczka (NAN) i mieszało. Trwało to kilkanaście sekund, bez wychodzenia do kuchni. Potem do podgrzewacza wstawiało się drugą przygotowana butelkę z wodą (na wszelki wypadek gdyby była następna pobódka).
Lekarz nie zalecał przetrzymywania zrobionego mleczka tak długo i dlatego opracowaliśmy taką metodę. Natomiast teraz Kasia pije już mleczko z kartonu i najchętniej…. zimne.
A co do zmian w życiu.
Madziu gratuluję !!
Pozytywne zmiany są bardzo budujące, a do tego jeszcze dzisiaj tak pięknie świeci słonko….
U mnie chyba też będą spore zmiany. Do pracy wróciłam juz dawno, mieszkanie własne mamy też juz dawno (4 lata), ale… kupujemy działkę budowlaną i może jeszcze w tym roku zaczniemy budowę domku i może jeszcze w tym roku……. następny dzidziuś..( poczęcie nie narodziny hi hi )…. zobaczymy. Też chyba sporo tyle, że w ciągu roku, a nie jednego dnia i na razie to plany…..
Pozdrawiam Ania
Znasz odpowiedź na pytanie: zmiany w moim życiu