O D R A D Z A M !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wszystkim wizyty w Miejskim w Gdyni. Musiałam wczoraj z małą Oliwią jechać na badania. Pojechałam około 11 a wróciłam o 18. I wiecie co, prawie cały ten czas czekałam na winiki badań. żeby tego było mało czekałam na korytarzu przed działem dla dzieci chorych. to miało trwać tylko chwilę. Zej bezradności i wściekłości wypłakałam chyba wszystkie łzy. Oczywiście jeszcze musiałam dzwonić po męża, żeby zawiózł do Redłowa mocz, bo oni wożą tylko raz dziennie a wynik musiał być na dziesiaj. Oczywiście wszystkie wyniki są ok oprócz bilrulibiny, która i tak od poniedziałku spadła z 13,02 do 10 z czymś. Dzisiaj badali jej wnętrz na usg i też wszystko ok. Oczywiście lekarka upiera się od poniedziałku, ze mała ma zapalenie płuc i dlatego żółtaczka się utrzymuje, ale rentgen nic nie wykazał. Także na dwa dni muszę odstwić pokarm, o to moze być od niego. Tu pojawia się następny koszmar. Mała nie chce jeść tego mleka. Cały czas szuka piersi. Czuję że to będą długie 2 dni. Do tego cały czas sie boję, żeby mi się faktycznie nie rozchorowała na zapalenie płuc. mam wrażenie, że wczoraj ta doktor tak długo nas tam przetrzymala, żeby Oliwia załapała zarazki i żeby potwierdziła że to ona ma rację bo diecko faktycznie zachorowało. Trochę chaotycznie piszę ale myśli misię tak kotłują. Czy pijac takie mleko z proszku mogę jej podawać cherbatę i ile. Proszę opiszcie swoje doświadczenie.
1 odpowiedzi na pytanie: żółtaczka cd i sztuczny pokarm
Re: żółtaczka cd i sztuczny pokarm
Tylko zachowaj spokoj. 2 dni mozna sciagac mleko zeby nie bylo komplikacji ( zastoj mleka itp. ). Moj lekarz nie zalecal odstawienia piersi ´tylko duzo wystawiac do swiatla ( fototerapia ) i poic. A jesli nawet bedziesz musiala przerwac karmienie piersia to trudno. Na pewno wszystko bedzie dobrze- popatrz juz bilirubina spada…
Pa
Znasz odpowiedź na pytanie: żółtaczka cd i sztuczny pokarm