Mały kończy za miesiąc 4 lata i ciągle w nocy sika w pieluchę…
Nie pomaga nocne wysadzanie, niepodawanie picia przed snem. Po prostu ma taki mocny sen że nie czuje jak chce mu się siku, a jak już się zmoczy to nic mu nie przeszkadza, nie budzi się i może taki zasikany spać aż do rana. Próbowaliśmy walczyć przez kilka miesięcy, efekt: zestresowane dziecko i dziesiątki mokrych ubrań i prześcieradeł, w związku z czym powróciliśmy do pampersów…:::((.
Czy w tym wieku to już nadaje się do wizyty u specjalisty (jakiego?), czy jeszcze dać mu czas z nadzieją, że z tego wyrośnie???
Strona 4 odpowiedzi na pytanie: 4 lata i nocne sikanie w pieluchę…
Tak to, na pół roku- też to stosowaliście?. Powiedziała nam lekarka że jesli nie zadziała przez 2 msc to odstwic i czekac do kontroli. No ale ja jestem dobrej myśli tj mam nadzieje ze tak sie nie stanie. Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję bo bardzo mnie podniosłas wtedy na duchu, nie ma to jak wsparcie od innej osoby.
be piszesz, że w przedszkolu jest ok, a podczas Waszych wypadów już nie czyli rozumiem, że w przedszkolu nie sika w majty?
a jak z nim jest? on czuje, że chce mu się sikać? pytacie go o to?
może on zaaferowany po prostu nie myśli o tym. może podpytywanie go o to co chwilę by pomogło?
a może ma jak syn agusi nadczynność wypieracza pęcherza moczowego i nie kontroluje tego zupełnie. ale ta nadczynność może wynikać z niedojrzałości układu nerwowego i może w końcu sama przejść (i lepiej żeby się to stało bez leków). ale może być tak że trzebaby go wspomóc lekami.
z nocnym sikaniem to mam podstawowe pytanie jak jest z wieczornym piciem? poisz go przed snem? jeśli tak to postaraj się odstawić (zwłaszcza napoje mlekopodobne i kaszkopodobne) i jeśli dalej będzie sikać to ja pomyślałabym na jesień o wizycie u specjalisty. zwłaszcza, że znów zrobi się zimno….
Beatko dziekuję za kciuki. Myśle ze nie masz co jeszce martwić, trzylatek jeszcze moze sikac, ma czas. U nas usg wyszło zle dlatego ta kontrola do tego on juz prawie 5-latek więć całkiem inaczej to wygląda.
A Twój synek dużo pije? Jesli tak to nie ma sie czym martwic, u nas to samo, ja jadac gdzies np do taty(godzine) nie daje mu pić bo bym musiała napewno z dwa razy do toalety iść. Przed spaniem szlaban ma na picie, od 18 koniec choc teraz jak tak ciepło to sie troszke łamie bo wiadomo ze chce sie pić. Krzaczki, drzewa, wszytko nasze Dzisiaj np od badania ok 9:30 do 11 sikał jeszce dwa razy w tym po wyjściu z tranwaju pod drzewem. Teraz to ja właśnie pomyslałam ze ja to nie wiarygodna jestem bo w sumie u nas jednak cos tam jest nie tak…..
🙂
tak braliśmy (2 lata:() driptane 5mg najpierw 2×1/4 tabletki, a ostatnie pół roku już tylko ćwiartkę dziennie.
właśnie sobie przypomniałam, że jak przepisali Wam driptane i jeszcze go nie wykupiłaś to ja mam prawie całe opakowanie (kupiłam w poniedziałek, a w środę kazali nam odstawić).
ja też wierzę, że będzie dobrze z Filipkiem i leki mu pomogą
My mamy DITROPAN (to to samo?) po 1/2 tabl dwa razy dziennie. Jesli taki masz to chetnie odkupie. Wykupiłam go już ale w sumie zabraknie mi na kuracje wiec i tak potrzebuje.
Panie pilnują. My też. Ale drze się, że nie chce, a za chwilę posiurany. Ma akcje, że siada sam, a ma dni, że leje i już. No i nie wiem o co kaman. Starszy w tym wieku spał bez pieluchy…
Jedną rzecz zaobserwowałam w ostatnich dniach. Jak w ogóle nie dostaje pieluch to się jakoś bardziej pilnuje. Jak założę pampka to gubi orientację
Pewnie by trzeba było wycofać pampka nawet na dłuższe podróże… Ale jeszcze ciągle się boję.
Z wieczornym piciem jest tak, że piją obaj trochę. Głównie wodę/soki/herbatę. Mleka nie podaję – bo nie wypije. Pija tylko mleczko z buteleczki (czyli BP przez smoka więc w dzień nie podaję tylko rano na śpiocha). Szy spokojnie wytrzymuje, eM leje. Jeszcze zanim zaśnie często się posika i przychodzi, żeby Mu pieluchę zmienić tzn mówi, że chce siku, a pampek już mokry
Z tym wieczornym piciem to jest też tak, że Szy mało piję więc po to, żeby namówić Go serwuję różne napoje obu. eM wypija raczej więcej stąd może to nocne sikanie
próbowałam wcześniej wyedytować mojego posta, ale mi nie wyszło bo tych pamkach napisać właśnie chciałam.
ja wiem, że to ryzykowane, ale ja bym właśnie kompletnie z pamka zrezygnowała. bo z jednej strony te dzieci “pampersowe” bardzo sobie lubią w niego siknąć, a z drugiej robisz mu trochę mętlik w głowie tym, że raz założysz a raz nie.
jak miałam ten okres gdy raz zakładałam a raz nie to maciek mi potrafił 6 godzin nie sikać, a jak tylko wychodziliśmy z domu i zakładałam mu pampka (no bo strach że zaleje fotelik czy w autobusie się posiura) to od razu walił calusieńką pieluchę. przebierałam i dopiero mogłam wyjść.
jak przestałam zakłądać pamka to pierwszego dnia parę razy się zalał, a później już chciał tylko na nocnik, a ja odetchnęłam. to nic, że przez pierwsze miesiące chodziłam z nocnikiem (w aucie albo jeszcze w wóżku) i ludzie patrzyli na mnie jak na wariatkę .100 razy dziecko pytałam czy chce siku i w razie “tak” dziecko wysadzałam w eleganckim nocniku w samochodzie 😉 czy pod drzewkiem 😉
będzie dobrze
tylko moja rada nr 1: nie zakłądaj pampersa w dzień. nocą się na razie nie przejmuj.
Jakie leki dostaliście?
są 3 leki, z tą samą substancją czynną . nam kiedyś proponowano w aptece ditropan właśnie jak nie mieli akurat driptane.
inny producent, być może i delikatnie inny skład (ale nie jeśli chodzi o główną substancję, działanie jest to samo). zresztą możesz podpytać w aptece czy można zamienić bo ja chętnie bym Ci “sprezentowała” to nasze opakowanie, bo nam się już nie przyda, a tak jak Ci pisałam kupiłam półtora miesiąca temu i zużyliśmy pół tabletki (właśnie sprawdziłam).
jak będziesz chciała to daj znać, byłby fajny pretekst aby się spotkać
mogę też wysłać 😉
Dostaliśmy DITROPAN.
Dostaliśmy DITROPAN.
Garstko podpytam w aptece i dam znać, bardzo chętnie się spotkam
Misiek Driptane, więc na jedno wychodzi.
On sporo tego bierze:
rano 1/2
południe 1/2
wieczór cała + 1 furaginy
No my po pół tabl 2 razy dziennie. Wyczytałam na ulotce ze dawkowanie zalezy też od wieku dziecka a nawet jego wagi. A furagin to na co, ma czeste infekcje czy jakoś moczopędnie- mowili coś?
Osłonowo przy tym leczeniu.
Aha rozumiem.
też bralismy driptane po zabiegu pół roku problem zniknąl,teraz chodzimy na kontrole profilaktyczne. Problem Pawełka z moczeniem nocnym i zum zaczął się w wieku 2,5 roku,USG nic nie pokazywalo norma dopiero cystografia mikcyjna wykazała bierny prawostronny odpływ pęcherzowomoczowodowy czyli refluks konieczny był zabieg długie leczenie,teraz ma 6 lat od roku zapomnieliśmy o sikaniu
bądż dobrej myśli z tego dzieci wyrastają driptane nam pomógł i kilka innych
Bakaj ciesze się ze synek ma juz to za sobą
Dziewczyny po jakim czasie powinnam widziec poprawe i jak sie ma ona objawiac? Ma przestać sikać w nocy, sikać mniej, czego moge ew oczekiwać co obserwować. Na razie 4 dni było sucho, dzisiaj mega zasikane lózko. Te dni “suche” niekoniecznie łącze z lekiem bo juz miał takie przerwy wcześniej.
jeśli chodzi o czas to imo potrzeba więcej.
z tego co pamiętam to pisałaś chyba że w poradni Ci powiedzieli, że jeśli po miesiącu czy dwóch nie będzie poprawy to masz odstawić lek i tego bym się trzymała.
ostatecznie tego moczenia chyba nie powinno być wcale (lub prawie wcale).
między moim i Twoim niewielka różnica… i w sumie mam podobnie jak u Was….
na noc i na popołudniowe drzemki konieczna pielucha. Przed spaniem sika, jak wstaje pielucha pełna:(
u nas jeszcze jeden problem, bo za chiny nie chce zrobic kupy na nocnik…więc zakładamy mu pieluchę, żeby zrobił… i wtedy siku się nie chce jak pytamy,a pielucha zasikana….
do przedszkolo od września idzie i nie wiem, jak to będzie…. podczas drzemek będzie sikał
odpieluszenie starszej trwało 2 tygodnie, jak miała 2,5 roku i od razu na noc bez pieluchy….
u F. odpieluszanie trwa i trwa i trwa….
Znasz odpowiedź na pytanie: 4 lata i nocne sikanie w pieluchę…