ad. komputera

Będąc dziś na wizycie zapytałam mojego gina ile godz. dziennie mogę poświęcać na siedzenie przed kompem. Odparł, że najlepiej oczywiście jak najmniej, ale żeby ta ilość nie przekroczyła 2 godzin. No tak. Zmartwiłam się troszkę, bo jak mam siedzieć 2 godziny (tylko) jak takie ważne tematy poruszane sa na forum Wiadomo, że ograniczę się, choć powiem szczerze, że dłużej niż 3 godz. dziennie to nie dziedziałam (z przerwami oczywiście).
Czy Wy drogie forumowiczki pytałyście o tę kwestię dwoich ginów? Co oni na to?… no i jak sprawa wyglada w praktyce?..

,
Aga i Niunia – 15.08.’03.

12 odpowiedzi na pytanie: ad. komputera

  1. Re: ad. komputera

    Eeeh, ja nie pytalam, bo z tego, co wiem, kazdy lekarz ma swoje zdanie na ten temat. W kazdym razie ja siedze przed komputerem w pracy 8h. Jest to duzo, tak mi sie wydaje, ale nic nie moge na to poradzic. Zreszta tak mysle, dwie dziewczyny przede mna w ciazy, ktore juz urodzily, tez tyle czasu spedzaly przed monitorem i urodzily zdrowiutkie dziewuszki:) Jednej z nich maz jest ginekologiem i wiadomo, ze dbal o ciezarna zonke, jak tylko sie dalo, ale siedzenia przed kompem nie zabranial:)

    colora + maly ktoś

    • Re: ad. komputera

      No wszyscy wiemy, że siedzenie przed kompem za długo to niezbyt dobrze. Ale co ja mam zrobić jak pracuję w firmie komputerowej?? Zasady swoj, a życie swoje. Szef by mnie wyśmiał, gdybym go poprosiła o pracę bez komputera:-)

      JoannaR i maluszek płci męskiej (21.09.2003)

      • Re: ad. komputera

        Ja niestety tez siedze w pracy przy komputerze – wychodzi 8h (z krotkimi przerwami). Oczywiscie pytanie o negatywne strony tej sytuacji padlo na pierwszej wizycie u pani ginekolog, a wczesniej u zaznajomionej lekarki. Obydwie zgodnie stwierdzily, ze nie ma problemu (chyba ze monitory w firmie to jakis starocie – wyprodukowane przed 1985 r., lub jest ich bardzo duzo w pomieszczeniu w ktorym przebywam najdluzej). Kazaly robic sobie w ciagu tych 8h kilka przerw, poruszac sie, nawet troszke pocwiczyc i bedzie OK. To tyle, pozdrawiam! 🙂

        • Re: ad. komputera

          Będąc w pracy spędzam około 7h przed kompem. Moja gina powiedziała, że zwykły odkurzacz bardziej “sieje” (elektroniczny żargon), a ja mogę to tylko potwierdzić jako mgr elektronik. Także się nie przejmuj.

          Kamelia i Junior (-ka)
          (14.10.2003)

          • Re: ad. komputera

            Myślę, że nie ma powodu do zmartwień. Wszystkie dziewczyny z firmy, w której pracuję, a które przesiadywały przy kompie min. 8 godzin, urodziły zdrowe dzieci. Poza tym pytałam mojego gina o wpływ komputera na rozwój płodu. Stwierdził, że nie ma problemu, ponieważ nowoczesne ekrany emitują mniej promieniowania niż np. oglądany z odległości 3 metrów telewizor.

            Edited by ASIAF on 2003/05/19 13:56.

            • Re: ad. komputera

              8 godzin dziennie w pracy- z małymi przerwami na siusiu, czy zaniesienie jakiegoś dokumentu do pokoju obok 🙂
              Na początku przejmowałam się tym, mialam protestować -domagając sie kodeksowych 4 godzin dziennie, ale….. w końcu dałam sobie spokój – większość kobiet niestety pracuje przy komputerach i nic się z tego powodu nie dzieje. A pracować trzeba… Najgorzej jest z promieniowaniem z tyłu monitora- czyli w firmach gdzie stanowiska są ustawione jedno za drugim, ja na szczęście nie mam innych monitorów poza moim.
              A w domciu mamy płaski monitor- ten jest bezpieczny, wiec czesto jeszcze dostukuję godziny w domciu- jednak te mogę uznać za bezpieczne.
              Zresztą są jeszcze inne źródła promieniowania, otaczają nas wszędzie-komórki, mikrofalówki, nie można dać sie zwariować, bo niestety nie unikniemy promieniowania….

              Ivo i brykające maleństwo (21.08.2003r.)

              • Re: ad. komputera

                Mój lekarz powiedział, że nie ma odowodnionego, że kompuer szkodzi maleństwu, a Ustawowo są to 4 godziny. Ja niestety muszę siedzieć w pracy 8 :((

                Anitka i Bajbusek
                10.08.03

                • Re: ad. komputera

                  hehe, to ja sie dołączę 😉
                  A tak naprawde to teraz monitory promieniują od przodu bardzo mało (gorzej boki i tył), a najlepsze sa monitory LCD. Pamiętajmy ze dookoła jest tego bardzo dużo – począwszy od odkurzacza 😉 a kończąc na wszechobecnym promieniowaniu anten których nawet nie zauważamy… W pracy przy kompie teraz jest chyba gorsze to że siedzimy cały czas w jednej pozycji i męczą nam sie plecy, kręgosłup…
                  Ja osobiście w pracy siedze przy kompie sporo, ale co gorsza wracam do domu i tez musze pisać… a jak mi sie nie chce to sobie poggadam albo sprawdze forum 😉 Wychodzi wiecej niz 8h/dobę…. niestety…
                  pozdrawiam 🙂

                  Usianka i Bąbelek (9.XI.2003)

                  • Re: ad. komputera

                    Ja też mam płaski monitor ale gin nie mówił nic o różnicy w monitorach. Powiedział natomiast, żebym wietrzyła pokój w którym siedzę przy kompie. Najwięcej “szkodliwości” podobno wdobywa się z tyłu monitora przy włanczaniu i wygaszaniu komputera.
                    Ja nie pracuję, ale netmania została mi we krwi chyba po ostatniej pracy…. trudno, jakoś sobie poradzę.

                    ,
                    Aga i Niunia – 15.08.’03.

                    • Re: ad. komputera

                      Co lekarz to inna opinia… normalka, przyzwyczaiłam się. Mam nadzieję, że mojemu maleństwu nie zaszkodzi jak jego mama poklika przez 3 godz. dziennie. Bez forum chyba dostałabym bzika…

                      ,
                      Aga i Niunia – 15.08.’03.

                      • Re: ad. komputera

                        Jest różnica w budowie i zasadzie wytwarzania obrazu w monitorach tradycyjnych i lcd. I w związku z tym te ostatnie są “bezpieczniejsze”. A wietrzenie – pewnie chodzi o wytwarzanie ozonu (to ze kurzu przy okazji ściagają co niemiara to juz co innego…..)
                        pozdrawiam 🙂

                        Usianka i Bąbelek (9.XI.2003)

                        • Dziękuję….

                          Bardzo wam wszystkim dziękuję za odpowiedzi na moje pytanie.
                          Co prawda to prawda. Gdybym chciała chuchać i dmuchać na dziecko (jeszcze w brzuszku) musiałam odstawić nie tylko komputer, ale też i tel. komórkowy, odkurzacz, telewizor i mikrofalę (której teraz i tak nie używam). To prawda, że nie muszę przesiadywać przed kompem, ale co robić w taki dzień jak dzisiejszy? Poza tym uzależnienie od forum jest bardzo silne…
                          Wszystkim mamusiom i ich fasolkom życzę miłego popołudnia

                          ,
                          Aga i Niunia – 15.08.’03.

                          Znasz odpowiedź na pytanie: ad. komputera

                          Dodaj komentarz

                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                          Logo