Antysympatia

Czy w Waszym życiu jest jakaś osoba, której nie lubicie?
Hmmm mało powiedziane nie trawicie w każdym szczególe???
Nie nawidzicie, nie cierpicie, myślenie o niej przyprawia Was o mdłości????

Uświadomiłam sobie, że w moim życiu jest taka osoba!

A u Was Drogie Koleżanki?

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Antysympatia

  1. Myślę i myślę…..i chyba nie

    • mam tak z dwoma facetami z pracy…
      na forum nie ma takiej osoby i nigdy nie bedzie, najzwyczajniej nie znam nikogo osobiscie 🙂

      • Ja nie mam takiej osoby w realu, tym bardziej na forum.

        Są osoby, w których towarzystwie niespecjalnie lubię przebywać, staram się unikać ich.

        Na starość, coraz mniej osób mnie irytuje.:)
        Do nikogo nie pałam nienawiścią. Za dużo mam spraw na głowie, aby przejmować się kimś, kto może mnie denerwować.

        • Mam 1 osobe…

          osoba ta zniszczyła moja młodosc… nienawidze jej tak, ze az mi wstyd, (nie sadzilam, ze cos takiego w ogole mozna czuc)… Zycze jej jak najgorzej, mam nadzieje, ze wszystko co do grosza jej sie w zyciu odbije!
          Boli mnie ta nienawisc, kiedys nawet myslalam, zeby isc z tym do jakiegos psychiatry czy cus. Do tego moje mysli sa tak silne, ze z tego co wiem ta osoba jest b. nieszczesliwa z róznych tam powodów….
          Osoba płci meskiej…

          Poza tym wszystkich lubie…
          wpadłam chyba w jakas skrajnosc.
          Bo maz twierdzi, ze za bardzo wszystkich lubie i jestem naiwna – to chyba takie zadośćuczynienie przed sama soba za tego jednego pomarszczonego człowieczka!

          • Zamieszczone przez szpilki
            nie ma osoby ktrórą bym darzyla negatywnym uczuciem.
            sa osoby ktore mi działają na nerwy ale je toleruje
            mam kilka pomylek personalnych na liscie ale one z kolei sa mi doskonale obojetne

            za to sa osoby ktory widok wywoluje u mnie panike
            bo sa nieobliczalne

            podpisze sie pod odpowiedzią Szpilki

            • Zamieszczone przez najeli
              Mam 1 osobe…

              osoba ta zniszczyła moja młodosc… nienawidze jej tak, ze az mi wstyd, (nie sadzilam, ze cos takiego w ogole mozna czuc)… Zycze jej jak najgorzej, mam nadzieje, ze wszystko co do grosza jej sie w zyciu odbije!
              Boli mnie ta nienawisc, kiedys nawet myslalam, zeby isc z tym do jakiegos psychiatry czy cus. Do tego moje mysli sa tak silne, ze z tego co wiem ta osoba jest b. nieszczesliwa z róznych tam powodów….
              Osoba płci meskiej…

              Poza tym wszystkich lubie…
              wpadłam chyba w jakas skrajnosc.
              Bo maz twierdzi, ze za bardzo wszystkich lubie i jestem naiwna – to chyba takie zadośćuczynienie przed sama soba za tego jednego pomarszczonego człowieczka!

              Z mego doświadczenia zazwyczaj ci, co krzywdzą zbierają potem w dwójnasób

              • Zamieszczone przez kiara

                na forum nie ma takiej osoby i nigdy nie bedzie, najzwyczajniej nie znam nikogo osobiscie 🙂

                I to jest dobry układ!

                Są dwie osoby, których wspomnienie wywołuje u mnie nieprzyjemny dreszcz. Dwie kobiety, choć raczej powinnam powiedzieć zakłamane suki (ale tu bym biedne psiny płci żeńskiej obraziła). Nie widuję ich i mam nadzieję, że nigdy więcej na swojej drodze nie spotkam. Niestety – moje odczucia względem nich są tak silne, ze na dźwięk imion, jakie noszą mam już to nieprzyjemne uczucie. A ich imiona do rzadkich nie należą 🙁

                Jest jeszcze mój były

                • Myslalam ze nienawidze mojego ojca, ale jednak nie. Niepotrafie nienawidzic, nie wiem dlaczego tak jest i czasem az meczace to jest, ale nie potrafie, nie znam tego uczucia. Czasem ktos mnie denerwuje, czasem zlosci kogos lubie bardziej lub mniej, jak nie lubie to poprostu staram sie unikac a jak nie moge unikac to jakos traktuje ta osobe obojetnie, ale nie ma osoby ktora bym neinawidzila. Jest osoba ktroej juz nigdy nie chcialabym spotkac, jest kilka osob ktore strasznie mnie skrzywdzily, jedna z nich daza ogromna obojetnoscia, mysle ze nie zasluguje na jakiekolwiek uczucie z mojej strony, nienawisc to za duzo dla niego, wiec jest mi zupelnie obojetny i tylko nie chce go juz spotkac i tyle. A ojciec – hm… skrzywdzil mnie bardzo ktos tak bliski, mialam straszny zal, pretensje, straszny bol i tak bylo wiele lat, naprawde myslalam ze go neinawidze, a jednak jak pomylilam sie gdy stalo sie to co sie stalo. Okazalo sie ze owszem zal i bol pozostal i nie ma moze milosci itd ale nie ma tez nienawisci….

                  I jeszcze wlasnie dodam – uwazam ze nienawisc to uczucia tak samo mocne jak milosc, czlowiek musi byc naprawde kims, musi przedstawiac jakies wartosci i musi wiele znaczyc w moim zyciu aby zasluzyc sobie na ktores z tych uczuc, takze na nienawisc. Ktos kto mnie krzywdzi jest podlym draniem i nie wartym jakichkolwiek moich uczuc, rozpamietywania i “czucia” dlatego NIE NIENAWIDZE

                  • Zamieszczone przez najeli
                    Do tego moje mysli sa tak silne, ze z tego co wiem ta osoba jest b. nieszczesliwa z róznych tam powodów….

                    Myślisz, że masz taką moc sprawczą?

                    • Zamieszczone przez beamama
                      Myślisz, że masz taką moc sprawczą?

                      Nie wiem, jak to działa-ale działa;)
                      Ale ja to czarownica, to inna bajka;)

                      • Zamieszczone przez komanczera
                        Czy w Waszym życiu jest jakaś osoba, której nie lubicie?
                        Hmmm mało powiedziane nie trawicie w każdym szczególe???
                        Nie nawidzicie, nie cierpicie, myślenie o niej przyprawia Was o mdłości????

                        Uświadomiłam sobie, że w moim życiu jest taka osoba!

                        A u Was Drogie Koleżanki?

                        jest jedna dziewczyna…bry….

                        • Zamieszczone przez aoh
                          to tez działa w drugą strone kazda z nas moze byc dla kogos innego wlasnie tą antysympatią.

                          A i owszem, tylko akurat to czy jestem kogos antysympatia czy nie ma głęboko w …

                          • Wolę nie myśleć o sobie, ze kogoś nienawidzę, ale na pewno jednej osoby nie trawię i to bardzo.

                            • Pewnie ze jest kilka osób…
                              one pewnie mnie tez nienawidzą hihihi

                              • Zamieszczone przez nesfree
                                Obśmiać!!!!

                                O tamtej pory na Dzień Dobry pytałabym,czy może ma ochotę na ptasie mleczko…. ….

                                ale ja wredna jestem

                                Ja tez jestem wredna dlatego sie pytam jak tylko do nas wchodzi

                                • Zamieszczone przez Edysia
                                  A i owszem, tylko akurat to czy jestem kogos antysympatia czy nie ma głęboko w …

                                  Ja też….

                                  • Zamieszczone przez szpilki
                                    nie ma osoby ktrórą bym darzyla negatywnym uczuciem.
                                    sa osoby ktore mi działają na nerwy ale je toleruje
                                    mam kilka pomylek personalnych na liscie ale one z kolei sa mi doskonale obojetne

                                    za to sa osoby ktory widok wywoluje u mnie panike
                                    bo sa nieobliczalne

                                    Się chyba mogę podpisać!!

                                    • Nie ma takich osób, których nienawidzę. Nienawiść (jak napisała swiki – to bardzo silne uczucie). Po co tracić energię na coś, co ją pochłania.

                                      Można być na kogoś wkurzonym (ale to raczej chwilowe), ale żeby mi sen z powiek jakaś nienawiść zdejmowała? To nie w moim stylu.

                                      • Zamieszczone przez nesfree
                                        A co się w Was dzieje jak widzicie jakieś wpadki nielubianej osoby…?

                                        Bo wtedy u mnie nastrój się poprawia 😉

                                        Z żalem powiem, że mnie też. Ostatnio miałam to uczucie w czerwcu. Jakiż to był piękny dzień. Mnie wszystko szło świetnie, a jednej z “tych osób” nie ;).

                                        Obecnie w moim życiu są trzy takie osoby. Jednej prawie nie widuję, więc właściwie dwie.
                                        Swoją drogą ciekawe, że wszystkie płci męskiej

                                        Inna sprawa, że w sumie to nie jest taka paląca nienawiść. Raczej silna antypatia, bo nienawiść to kojarzy mi się wręcz z chęcią zrobienia tej osobie krzywdy, a ja raczej wolałabym, żeby zwyczajnie znikła.

                                        • nie, chyba nie…
                                          az taka być nie umiem chyba.
                                          natomiast sa ludzie – jacyś emocjonalni idioci, nieprzewidywalni, których się lękam i unikam, predko wykluczam z drogi po której idę.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Antysympatia

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general