Armenia – ciepłe wspomnienie

Witam moje drogie, kochane koleżanki

Zapraszam do oglądania zdjęć z pierwszej rodzinnej wyprawy do Armenii

Armenia: góry, kamienie, słońce, stare kościoły, dobrzy ludzie,dobre jedzenie, piękna stolica Jerewan (fontanny, wesołe miasteczka, dobre knajpki, dobra zabawa)
To tak po krótce, a więcej można zobaczyć poniżej :-)

Zapraszam

Zacznę od przedstawienia rodzinki: oto babcia, dziadek oraz kuzynowstwo mniejsze i większe

Mali przyjaciele Lilianki

Zabawa w basenie

A teraz pokażę Wam, troszkę Armenii

Stolica w nocy i w dzień

Na karuzelach

W kościele

A na koniec moja Lilcia to tu, to tam :-)))

i jeszcze Malwi z tatką

Mam nadzieję, że nie zanudziłam

Pozdrawiam

Edited by ADDA on 2006/09/08 23:19.

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Armenia – ciepłe wspomnienie

  1. Re: Armenia – ciepłe wspomnienie

    Dzięki

    Ale Michaś już duuuuży. Jak ten czas szybko leci. Anastazja, proszę, jak pozuje do zdjęć, fajna dziewczyna

    pozdrawiam
    ADDA oraz LILO & MALWI

    • Re: Armenia – ciepłe wspomnienie

      świetne foty
      piekne widoki 🙂

      Juleczka (12.12.04)

      • Re: Armenia – ciepłe wspomnienie

        Arka Noego wiedziała gdzie się zatrzymać w tak pięknych miejscach jak Armenia
        A Malwina również baaaardzo ładne imię.Lubię oryginalne imiona (moje 3 starsze takie mają),a Marysia choć pospolite to jednak Maria-MagdaLena oryginalniej brzmi:))
        Również pozdrawiamy:)

        • Re: Armenia – ciepłe wspomnienie

          Sliczne foteczki, sliczne dzieciaczki, sliczne widoczki, rodzice sliczni i jaki fajowy basen!!! 🙂

          Agnieszka &

          [Zobacz stronę]

          • Re: Armenia – ciepłe wspomnienie

            dzięki, cieszę się że sprawiłam przyjemność w oglądaniu i poznawaniu :-))))

            Julka już taaaka duża, zaniedługo drugi rok wybije jak nic 🙂
            Buziaki

            Pozdrawiam
            ADDA oraz LILO & MALWI

            • Re: Armenia – ciepłe wspomnienie

              Wtedu góra Ararat należała do Armenii, dzisiaj ormianie mogą sobie tylko popatrzeć, zróżnech miejsc kraju góra jest widoczna ale leży niestety w Turcji, tuż za granicą ormiańsko-turecką, tak blisko a tak daleko.
              A tak w ogóle ormianie nie mówią na nią Ararat, tylko Masis, a Mały Ararat to Sis.
              Na moich zdjęciach, na pewno zobaczyłaś obie góry, przy dobrej pogodzie tak własnie je widać, chociaż w rzeczywistości lepiej niż wyszło na fotce.

              Pozdrawiam
              ADDA oraz LILO & MALWI

              • Re: Armenia – ciepłe wspomnienie

                dziękuję bardzo

                Twoje słoneczka są śliczniaste, a junior słodki jak czekolada

                Pozdrawiam
                ADDA oraz LILO & MALWI

                • Re: Armenia – ciepłe wspomnienie

                  Tak właśnie jest – nieustanna wojna domowa, przemoc, są regiony gdzie strzelaniny, ataki na komisariaty policji itp to codzienność

                  ja byłam w Bogocie, w stolicy, a najdalej to byliśmy ok. 50 km od Bogoty, tam gdzie braliśmy śłub

                  w samej Bogocie też się czasem odczuwa tą grozę, 4 lata temu jak tam byłam było kilka takich sytuacji, a chyba najbardziej przerażająca to było jak pojechaliśmy na uniwersytet szukać dla mnie pracy jako mgr geografii, wyszliśmy już statmąd i jechaliśmy autobusem do domu, w ulicznej knajpce w tv zaszokowani zobaczyliśmy relację na żywo – na uniwerku wystrzelili kilka rakiet , mnóstwo policji itp , musiało się to stać zaraz po naszym wyjściu

                  inna sytuacja to było odpalenie bomby pod pałacem prezydenckim w dniu zaprzysiężenia prezydenta, zginęło mnóstwo bezdomnych wtedy, my bylismy w domu bo wiadomo ze w taki dzień lepiej nie wychodzić

                  inne to było wysadzenie klubu El Nogal o czym było w Polsce też dość głośno

                  a tej zimy, cóż……blisko domu zastrzelili jakiegoś faceta, mafioza, a my tamtędy z DoDo chadzaliśmy na spacerki

                  człowiek nie zna dnia ani godziny kiedy przyjdzie mu stanąć oko w oko z zagrożeniem

                  turystycznie absolutnie nie można czuć się bezpiecznie ja sama na ulicę nigdy nie wychodziłam a jak szłam z małym do szwagierki przez skwerek to wychodząc dzwoniłam do niej że idę a wychodząc od niej dzwoniłam do teściów że wracam, a to były 3 minuty drogi

                  DoDo 27 m

                  • Re: Armenia – ciepłe wspomnienie

                    Adda, a na tej fotce z Tobą na tle góry…to na tej górze jakaś data jest napisana??? 1919?

                    Dzięki za gratulacje.
                    Więcej fotek mojej Melusi też w galerii

                    Lilka &

                    • Re: Armenia – ciepłe wspomnienie

                      O Boże jak tam pieknie Przesliczne miejsca!! Oj jak by sie tam chciało byc


                      Kacper- 06.03.2005r.

                      • Re: Armenia – ciepłe wspomnienie

                        czyli jest dokładnie tak jak czytałam. Strasznie to jest smutne, strasznie. Zamiast jechać spokojnie, pozwiedzać nacieszyć się tym wszystkim czego tu u nas nie ma, to trzeba mieć oczy na około głowy jak piszesz.
                        Ale widzę że mimo to ciągnie Cię tam i odziedzacie rodzinkę. Pewnie, przecież mały musi znać swoich dziadków 🙂 co by się nie działo.

                        Pozdrawiam serdecznie
                        ADDA oraz LILO & MALWI

                        • Re: Armenia – ciepłe wspomnienie

                          nie to tak wygląda na 1919 ale to jest rok 1915.
                          Dokładnie chodzi o chodzi o 21 kwietnia (chyba 21, jeżeli nic nie mylę, ale kwiecień to na bank) 1915r, kiedy to turcy wymordowali 1,5 mln ormianów w dwa dni ( kobiety, dzieci, starszych, wszystkich jal leciało, całe wsie mordowali)Do tej pory toczy się spór własnie o to i nie tylko o to. Oficjalnie Turcy się do tego nie przyznają. Między Turcją a Armenią nie ma żadnego przejścia granicznego. Są kraje, które uznały to wydarzenie jako ludobójstwo m.in Francja.

                          To tyle na temat tej daty

                          Pozdrawiam serdecznie
                          ADDA oraz LILO & MALWI

                          • Re: Armenia – ciepłe wspomnienie

                            Jeszcze raz się powtórzę, bo już innym dziewczynom pisałam, że ja naprawdę niewiele widziałam. Byliśmy w 5 miejscach a wszyscy znajomi mi mówią że najlepsze jeszcze przede mną. Podobno pieknie jest nad jeziorem Sewan, niestety nie pojechaliśmy tam, dzieci jeszcze za małe ( a przynajmniej jedno) na wyprawy w takie gorąco. Bardzo gorąco. Za gorąco!!!! :-))

                            Postaram się zobaczyć te lepsze rzeczy w przyszłym roku. Pojadę, zobaczę, fotki zrobię i pokaże :-))))

                            Pozdrawiam serdecznie
                            ADDA oraz LILO & MALWI

                            • Re: Armenia – ciepłe wspomnienie

                              Jak sliczna Mala Panna Mloda! No, pieknie pozuje, zwlaszcza z konikami w tle!
                              Po raz pierwszy chyba ogladam zdjecia z tego krajui- bardzo interesujace…
                              Pozdrowienia!

                              • Re: Armenia – ciepłe wspomnienie

                                To mówisz,że tę fotkę z górą Arrarat też wkleiłaś??Które to zdjęcie od góry??Czy to ta góra taka niebieska za mgłą??

                                • Re: Armenia – ciepłe wspomnienie

                                  tak właśnie jest jak piszesz, tym razem, z dzieckiem, nawet praktyczni enie poruszaliśmy się komunikacją miejską tylko jełśi już to kilka dwa – trzy przystanki a tak to albo taxi albo samochód od kolegi pożyczaliśmy, do tego stopnia trzeba być ostrożnym

                                  a to taki pięny kraj, najwyższy stopień bioróżnorodności na świecie i co? jak to zwiedzać?

                                  a odwiedzić oczywiście że trzeba, gorzej z kasą no ale cóż zrobić

                                  DoDo 27 m

                                  • Re: Armenia – ciepłe wspomnienie

                                    Cieszę się, że Cię zainteresowałam, yaki był mój cel, pokazać i zainteresować kogog się da. To piękny kraj z wiekoweymi traducjami i różny kulturowo zdecydowanie od Polski w wielu aspektach

                                    Pozdrawiam
                                    ADDA oraz LILO & MALWI

                                    • Re: Armenia – ciepłe wspomnienie

                                      To jest dokłądnie to zdjęcie, widać na nim dwie góry czyli mały Ararat i duży Ararat ( po ich :-)))) Sis i Masis)
                                      W rzeczywistości nie było żadnej mgły widok był dużo lepszy niz wyszło na zdjęciu, ale góry są, to najważniejsze i śnieg wśród chmur tez widać 🙂 To widok z okolic gdzie mieszka mój mąż. Ze stolicy widać jeszcze lepiej, stolica jest bliżej i Ararat jest dobrze widoczny ( taaaaaki wielki)

                                      całuski

                                      Edited by ADDA on 2006/09/10 21:05.

                                      • Re: Armenia – ciepłe wspomnienie

                                        oj ta kasa, wyobraż sobie że bilet do Armenii dla dorosłej osoby kosztuje 1800zl a Liliana jest juz dorosła bo przecież skończyła dwa lata, tylko za Malwinę zapłaciliśmy 450 zł. Jak w przyszłym roku będę leciała to jeszcze nam się uda bo Malwi skończy dwa lata w październiku więc zapłacimy też 450 zł ( sama policz ile do przodu, hi hi hi) ale potem niestety będzie 4* 1800 zł ZGROZA!!!! To tylko podróż a gdzie reszta!

                                        Ja juz żbieram do skarbonki, zawsze coś będzie lżej 🙂

                                        Pozdrawiam
                                        ADDA oraz LILO & MALWI

                                        • Re: Armenia – ciepłe wspomnienie

                                          jaki klimatyczny kraj i jak nieznany ! dziekuje za zdjecia, naswietlily mi troche Armenie – in plus !
                                          kurcze, tak sobie tego kraju nie wyobrazalam !!!! i jakie mile zaskoczenie.
                                          a coreczki obie masz sliczne !

                                          maja i

                                          Adaś

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Armenia – ciepłe wspomnienie

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo