Juz wiem jaka marke i model samochod chcialabym kupic, nie wiem natomiast czy warto kupic model z automatyczna skrzynia biegow, wiec doradzcie drogie forumki.
GLosujcie czym jezdzicie badz czym wolalybyscie jezdzic.
Prosze tez o opinie, wady, zalety automatow.
P. S Jesli masz np manualna skrzynie, wolalabys automatyczna, ale z np finansowych wzgledow nie mozesz pozwolic sobie na zmiane – zaznacz automatyczna.
Strona 4 odpowiedzi na pytanie: Automat czy manual?
Ja kiedyś słyszałam, ze kierowcy dzielą się na trzy grupy: 😉
1. Idiotów którzy jadą wolniej ode mnie
2.Kretynów którzy mnie wyprzedzają
3.JA.
He he, a czy ktoś mówi o tym, że nie mam wtedy powera 😉 Bez redukcji wyprzedzam wtedy, gdy mam pod sobą odpowiedni silnik, który mi to swobodnie umożliwia 😉 Przy moim codziennym jeździdełku, też redukuję. Nie napisałam, że nie redukuję, tylko że lubię wyprzedzać bez redukowania
I powinny być te same silniki, te same budy, te same opony…
Miałam służbową nowiutką manualną astrę z turbinką – franca włączała się po 2000 obrotów. Efekt był taki, że samochód ruszał jak traktor, a potem uciekał spod nogi… W teście do 50km/h przegrywa ze szystkim ;), potem leci ;).
I co – można uznać za dynamiczny czy nie ;)?
Masz rację. Wszystko powinno być takie same, poza skrzynią. Tylko wtedy test będzie miarodajny.
(Zestopniowanie skrzyni biegów ma dużo do rzeczy. To, czy ciągnie od dołu, czy nie, sprawia że zupełnie różnie możemy dany samochód postrzegać.)
haha no tak 🙂 ja nie mam odpowiedniego silnika, bo 1,4 pod maska takiej kolumbryny jak moja to nic, cinqus lepiej sie zbieral 0,9 silnik ale do wagi masakra 🙂 wszystkie autka (no prawie wszystkie) przy startowaniu bralam (e no oni mnie potem oczywiscie wyprzedzali ale start byl moj:) )Oj chcialabym taki silnik coby bez redukcji moc wyprzedzac
Haha ciekawa klasyfikacja, sami kretyni i idioci u nas 🙂 Tylko ze ja mam taka sama, hehee 🙂 jeszcze bym dodala debili, ktorzy robia nie wiadomo co, tych to sie boje….
Mam taki w garażu i jeździć nim nie mogę 🙁
Na co dzień też pomykam zwykłym 1,4.
siostro!
kiedys mnie pan policjant zatrzymal i zdrowo opierdzielil za jazde na bosaka
jezdze dosc dobrze, tak przynajmniej mi sie wydaje i taka opinie mi wystawiaja moi pasazerowie
a w temacie: stawiam na manuala
przez blisko dwa lata jezdzilam na zmiane manualem i automatem; ten pierwszy byl bez porownania wygodniejszy dla mnie
moze gdybym miala automat z nowszych (ale nie mialam i nie mam) zmienilabym zdanie?
no i caly mit silnika jako jednostki napedowej legl
Hihi. Ale cóż ja na to poradzę, że tak jest
A ja wolę manualną skrzynię. Jechałam parę razy automatem i niepowiem było fajnie, ale boję się, że jakbym się tak całkowicie przyzwyczaiła do automatu, to potem bym się strasznie zakręciła jakby mnie zycie zmusiło, żebym wsiadła do samochodu z manulana skrzynią. Tak więc zostaję przy manualnej, jakoś mi to nie przeszkadza.
ja jeżdżę manualem a mąż automatem
nie ma nic przyjemniejszego, niż zamiana samochodów 😉
też zawsze twierdziłam, że tylko manualana, bo ja taka dynamiczna i sportowa itd. itp, jak pojeżdziłam automatem, to od razu bym swój zamieniła
jaka wygoda w korku, albo po górkę
tylko, że taki automat musi mieć mocny silnik, mój mąż ma 3 litry pojemności i samochód nie jest bardzo ciężki i zapewniam Was, że nie ma żadnych przestojów i jak niektóre z Was próbują sugerować, że czasu jest tyle, że książkę można poczytać;) i spokojnie można ruszyć dynamicznie, zostawiając manualnych daleko w tyle
lubie automat po miescie i fajnie sie automatem parkuje
jednak manualna bardziej mi pasuje, zwlaszcza zima 🙂
automatem w zime nie umiem jezdzic
ale i tak duzo zalezy jakie auto,jaki silnik i wtedy mozna wybierac, bo sa np auta ktore wole w automacie
Znasz odpowiedź na pytanie: Automat czy manual?