Autyzm, Zespół Aspergera, ADHD, Dyspraksja i inne kwiatki:)

Witam wszystkich zainteresowanych tematem!
Nie widzę czy jest już podobny wątek. Ale szukałam i nie wydaje mi się żeby temat był poruszony. Ciekawa jestem czy są tu wśród nas rodzice dzieci z Zespołem Zaburzeń Autystycznych, [Zobacz stronę] lub też wyżej wymienionych. W ostatnich czasach problem stał się powszechny i coraz więcej jest dzieci diagnozowanych więc mam nadzieje, że wątek też się przyda. Zapraszam wszystkich zainteresowanych!!!

Ja jestem mamą dwójki chłopców- 6 letniego Adasia i 1,5 rocznego Alka. Adaś jest w trakcie diagnozy pod kątem wszystkich wymienionych w wątku zaburzeń. Codzienne życie z tymi przypadłościami to bardzo ciężka praca, wymagająca olbrzymiej dozy cierpliwości i zrozumienia. Byłoby mi bardzo przyjemnie gdyby ktoś zechciał podzielić się ze mną swoimi doświadczeniami,poradami i refleksjami.

Serdecznie pozdrawiam.

Strona 26 odpowiedzi na pytanie: Autyzm, Zespół Aspergera, ADHD, Dyspraksja i inne kwiatki:)

  1. Zamieszczone przez Cukierkova
    Hejka. My w szpitalu. tzn ja z Oskarem. F u mojej kuzynki sie wczasuje, bo Ł do pracy na nocki.

    jutro mamy zabieg. Migdalek do wyciecia, nacinanie wedzidełka i mial miec nacinane uszy, ale bedą dreny zakladac.

    Po badaniu sluchu wyszlo ze O ma spory ubytek ;/

    mam nadziewje ze syn mi odzyska sluch bo te wieczne co?? co?? to mnie czasami do szalu doprowadzało.

    ooooo matylkdo…duzo cierpliwosci,noi zeby tam wam wszystko dobre poszlo:)

    • Zamieszczone przez Cukierkova
      Hejka. My w szpitalu. tzn ja z Oskarem. F u mojej kuzynki sie wczasuje, bo Ł do pracy na nocki.

      jutro mamy zabieg. Migdalek do wyciecia, nacinanie wedzidełka i mial miec nacinane uszy, ale bedą dreny zakladac.

      Po badaniu sluchu wyszlo ze O ma spory ubytek ;/

      mam nadziewje ze syn mi odzyska sluch bo te wieczne co?? co?? to mnie czasami do szalu doprowadzało.

      No to Cukierkova trzymajcie sie. Mam nadzieje ze synuś dobrze zniesie. MOj M jak mial wycinane migdalki to potem 2 tygodnie zwolnienia mial ale dzieci lepiej znosza ten zabieg.
      Alek mial z kolei wedzidełko przecinane bez znieczulenia i nawet nie pisnął.

      Trzymam kciuki. Za całkowity powrót słuchu też.

      … a my jutro to EEG
      , dzisiaj było zebranie w sprawie Adasia, dowiedziałam sie o różnych instytucjach, zajęciach bezpłatnych, dofinansowaniach i wiele wiele informacji. Jakoś tak mam ze zawsze jak mi tak nagadają to potem głowa puchnie od tego wszystkiego a jak mam powiedziec o czym było to nie pamiętam;)

      • cukierkova kciuki za sprawny zabieg

        • Heja porannie. czuje sie kiepsko.. spanie na podlodze .. wszystko mi boli.

          Dzieki za kciuki.

          Migdałka sie nie boje.F 2 lata temu miał usuwany. jego rekonwalescencja trwala tyle co wybudzanie z narkozy.
          Z O moze być ciezej z racji ze on bardziej uparty..

          Ale badania dał sobie zrobić.. jedynie byl placz przy pobieraniu krwi, bo ” pani mi reke urznie”.
          Ok 9 jedzie na zabieg..

          • ewedra kciuki mocno zacisniete za eeg…oby wszystko dobrze poszlo
            cukierkova za was tez caly czas zacisniete,
            u nas tez jutro wazny dzien…jade na pierwsza wizyte do Scolaru…ktora bedzie trwala azzzzz 2,5h
            ciekawe co to za wywiad az tak dlugo trwajacy
            no nic:) jutro sie dowiem:)
            zdajcie relacjie co u was…jak wam wszystko poszlo…powodzenia:)

            • Hej. Dziś chba wychodzimy. przynajmniej wczoraj po zabiegu tak bylo mowione. O zniosł wszystko dobrze. jedynie denerwowalo go, ze nie moze jest a akurat byl bardzo głodny i nie mogl z łózka wstawac.
              wieczorem dostal kanapki na kolacje. wtrynil tylko kurz poszedł 🙂

              teraz juz na swietlicy sie bawi.

              mowi ze go troszke jezyk boli ( mial wedzidełko nacinane ) ale bedzie zył.

              • Hejka.
                Wczoraj nie pisałam bo stres jeszcze mnie zrzerał. Adas bał się ale nic nie mowił, widac było ze jest spięty. Poszedł mój mąż z nim a ja zostałam z Alkiem w domu. Nie wiem kiedy wyniki. Jak się pytałam męża jak to wyglądało to mówi ze szalały te wykresy jak było światło stroboskopowe. Adas robił dziwne miny przy tym i pare razy nie reagował jak do niego mówili ale nie wiadomo czy to był akurat napad czy po prostu się zaciekawił swinką pepą którą mu puscili. Oprócz tego dostał histerii ze go oczy pieką w pewnym momencie. Tak sobie teraz mysle ze moze te jego grymasy twarzy to jest ten miokloniczny napad a nie tiki? Zobaczymy co wymodzą. Nawet nie wiem ile czasu to trwa zeby mi opisali te wykresy. Oprócz tego nagrywali na wideo zeby wiedzieć więcej.

                • Cukierkowa – a na jakiej podstawie Wam wyszło ze macie ubytek słuchu?

                  dziewczyny powiedzcie mi, czy napadem agresji mam traktować uderzenie jeden raz dziecka przez Alexa bo kolega przy obiedzie puścił bąka? bo ja już sama nie wiem
                  dostałam opiernicz od logopedy ze Alex literuje słowa, ze zna literki, noż kurcze jak ma nie znac skoro wpierw poznawał samogłoski a póżniej sylaby i zaczął rozróżniać, i zaczyna pisac literki

                  my czekamy na to eeg głowy, mam nadzieje ze Młody się nie przeziębi i nie zaśnie po drodze

                  • na podstawie badan.

                    zaczelo sie od tego ze w lutym ubieglego roku mial zapalenie ucha po ktorym ogluchł. myslalmze w koncu przejdzie. Albo ze on nie slyszy tego czego nie chce. ale poszedl do p-la tam tez zauwazyli ze ze sluchem jest cos nie tak i to wedzidełko przy okazji.

                    w wakacje kolejne zapalenie ucha. w pazdzierniku kolejne. w listopadzie wizyta audiologa, zrobili badanie sluchu i wyszlo ze slabo slyszy na prawe uszko. w grudniu powtorka.. ciut lepszy ten sluch, ale tez bez szalenstw.

                    decyzja o zabiegu ( mieli tylko nacinac uszy. przed zabiegiem badanie kolejne.. ubytek sluchu w obudwu uszkach.

                    a ja opierniczalam za tv na caly regulator. i ca wieczne “co??”

                    otolaryngolog stwierdzila ze samo nacinanie nic tu nie da bo ten plyn nadal bedzie sie zbieral i sluch sie bedzie bardziej pogarszał. No i zalozyli dreny.

                    co do agresji u nas jest podobnie. z tym ze panie wiedzą ze F jest nadpobudliwy i czasami “agresja” nie jest agresją. a jesli sie juz zdazy.. to czasami Filip za kare stoi w kącie.. a jesli zostal sprowokowany, np ktoś mu w twarz dmucha czego on nienawidzi, to ten kto zaczepial ma kare..

                    • Zamieszczone przez Cukierkova
                      na podstawie badan.

                      zaczelo sie od tego ze w lutym ubieglego roku mial zapalenie ucha po ktorym ogluchł. myslalmze w koncu przejdzie. Albo ze on nie slyszy tego czego nie chce. ale poszedl do p-la tam tez zauwazyli ze ze sluchem jest cos nie tak i to wedzidełko przy okazji.

                      w wakacje kolejne zapalenie ucha. w pazdzierniku kolejne. w listopadzie wizyta audiologa, zrobili badanie sluchu i wyszlo ze slabo slyszy na prawe uszko. w grudniu powtorka.. ciut lepszy ten sluch, ale tez bez szalenstw.

                      decyzja o zabiegu ( mieli tylko nacinac uszy. przed zabiegiem badanie kolejne.. ubytek sluchu w obudwu uszkach.

                      a ja opierniczalam za tv na caly regulator. i ca wieczne “co??”

                      otolaryngolog stwierdzila ze samo nacinanie nic tu nie da bo ten plyn nadal bedzie sie zbieral i sluch sie bedzie bardziej pogarszał. No i zalozyli dreny.

                      co do agresji u nas jest podobnie. z tym ze panie wiedzą ze F jest nadpobudliwy i czasami “agresja” nie jest agresją. a jesli sie juz zdazy.. to czasami Filip za kare stoi w kącie.. a jesli zostal sprowokowany, np ktoś mu w twarz dmucha czego on nienawidzi, to ten kto zaczepial ma kare..

                      Straszne rzeczy. mój Alek ma zapalenie raz w miesiącu średniu w tym samym uchu. Masakra. Nie wiedziałam ze take powikłania po tym mogą być.

                      co do agresji to Adas jest łagodny jak baranek, za to Alek taki diabeł bije wszystkich bez powodu, zastanawiam się skąd to się bierze bo nigdzie nie ma takiego przykładu, ani ze strony naszej ani adasia ani z bajek bo takich nie puszczam. Jest po prostu okrutny a najbardziej dostaje się kotu;)

                      …….

                      Wracając do tematu epilepsji, nie wiecie czy to jest trwałe? Czy po jakims czasie jest kontrola i w razie czego odstawienie leków i ostatnie już pytanie czy absencja moze przerodzic się w innego rodzaju napad np. toniczno kloniczny?

                      • Hej dziewczyny:)
                        u nas juz dwie pierwsze wizyty z glowy:)
                        wczoraj bylam sama na wywiadzie diagnostycznym,ktory trwal 2,5h,dzis bylam juz z Amelka na obserwacji psychologicznej
                        powiem tak…masakra jakas to dzisiejsze spotkanie:(
                        na obserwacji byla pani pedagog i psycholog (ciagle cos pisaly i pisaly)
                        Amelka najpierw sama sie bawila,potem ja dolaczylam i na koncu jedna z pan
                        moja obecnosc jakos Amela zniosla,ale jak dolaczyla sie ta pani…od razu Amela zaprotestowala, ze ona sie sama bawi i nie bedzie sie bawila ani z pania ai z mama…ja normalnie zrobilam sie czerwona jak rak
                        nic wycofalysmy sie i obsrewowalysmy
                        potem zabawa w lekarza,Amela o wszystko mnie ladnie pytala,pokazywala,badala lalki…panie ktore chcialy sie wlaczyc do zabawy od razu wypedzala:(byl tez taki moment ze Amela robila lali zastrzyk,jedna z Pan zaczela udawac ze jest ta laleczka, zaczela plakac, ze boli
                        ze jest bardzo chora…Amela przerazona co malo sama sie nie bobeczala,poglaskala lale,polorzyla ja do luzeczka i odeszla.
                        Z wczorajszej wizyty moge tylko powiedziec tyle ze strasznie duzo tych nadwrazliwosci jej wyszlo i tyle…zobaczymy co bedzie dalej:)

                        • Leina a jakąś diagnoze postawiły? Czy nic nie powiedziały konkretnego?

                          .. co do epilepsji to wyczytałam, ale nie wiem czy źródło jest wiarygodne ze te petit mal jak się nie leczy to mogą się przerodzic najpierw do 100 napadów dziennie i potem w grand mal.
                          Nie daje mi to spokoju. Najgorsze ze nie powiedzieli kiedy wyniki:(

                          • Zamieszczone przez ewedra
                            Leina a jakąś diagnoze postawiły? Czy nic nie powiedziały konkretnego?

                            .. co do epilepsji to wyczytałam, ale nie wiem czy źródło jest wiarygodne ze te petit mal jak się nie leczy to mogą się przerodzic najpierw do 100 napadów dziennie i potem w grand mal.
                            Nie daje mi to spokoju. Najgorsze ze nie powiedzieli kiedy wyniki:(

                            ewdra przed nami jeszcze trzy wizyty conamniej zanim postawia diagnoze…wiec obgryzam pazuty jeszcze do konca kwietnia:)
                            co do epi,to poweim ci tak,tutaj u z mojej rodziny dziewczyna ma kolerznake,ktora miala napady male,ktore nie leczone byly coraz dlusze(te wylaczenia),wiec ona sobie czasami szla,czy jechala autobusem i nie wiedzial co sie z nia prze jakis okres czasu dzialo,potem gdy juz to leczyli,napady ustaly i po wieleletnim przyjmowaniu lekow,mogla je odstawic…z tym ze,po wielkim stresie jaki przezyla gdy zostawil ja maz,napady nawrocily,do tego stopnia ze nie bylo jej po pol godziny albo i dluzej i potrzebna byla operacjia:(

                            • Dziewczyny a na EEG wam dali te wykresy do domu później opisane? Czy to zostaje w szpitalu? Pytam bo nie wiem czy w razie czego mogłabym sobie skonsultowac z innym specjalistą. Nie żebym nie ufała ale tak dla pewności. Co dwie głowy to nie jedna;) No i dla własnej dokumentacji.

                              • Zamieszczone przez ewedra
                                Dziewczyny a na EEG wam dali te wykresy do domu później opisane? Czy to zostaje w szpitalu? Pytam bo nie wiem czy w razie czego mogłabym sobie skonsultowac z innym specjalistą. Nie żebym nie ufała ale tak dla pewności. Co dwie głowy to nie jedna;) No i dla własnej dokumentacji.

                                ja dostalam…

                                • dziewczyny natknelam sie na fajne filmiki:)
                                  moze bedziecie mialy ochote poogladac:)

                                  • niezapominaja99 Dodane ponad rok temu,

                                    czesc

                                    moj synek Hubert jest dzieckiem nadpobudliwym jest pod opieką pedagoga, logopedy, PPP, chodzimy na rehabilitację,

                                    teraz mam problem bo synek powinien iść do 1 klasy a dziecko jest tak nadpobudliwe że szok nie usiedzi w jednym miejscu dłużej… Nie można go zmusić do robienia zadań które go nie interesują…Jest kochany cudowny ale no właśnie fantazję to ma taką że szok potrafi opowiadać takie głupoty że aż mnie to przeraża

                                    • no a co zrobisz, musi iść do pierwszej klasy. Jest szansa,że się powoli trochę będzie uspokajał. Też taką mam nadzieję kiedy myślę o moim;)
                                      A moje dziecko znów uciekło z klasy, to było w czwartek…. Ale chyba były to początki choroby,źle się czuł już w szkole i nie wyrobił to zwiał. Jak po niego przyszłam to wyglądał jak naćpany. Już myślałam,że może to lekarstwo od psychiatry tak działa ale potem dostał temperatury okazało się że to angina i spał i spał 2 dni z przerwami. Też się boje jak to będzie w tej pierwszej klasie, bo on jak czuje się niekomfortowo to daje nogi za pas po prostu, wychodzi z sali i ucieka.

                                      • niezapominaja99 Dodane ponad rok temu,

                                        osz te nasze łobuzy… Niby można odroczyć rok z obowiązku szkolnego..hm

                                        mój to nie zdaje sobie sprawy z tego że coś musi ma gdzies nakazy ;p

                                        • Niezapominajka, Betrisa Filip tez strasznie nadpobudliwy był i jest. on nawet jak sikal to potrafił podskakiwac. stanie w miejscu na swiatlach to bylo niewykonalne. Ale panie w pedagog wziela sie za niego ostro, ja w domu tez ( nagradzalam za kazdą minute, potem 3, 5, 7 10 siedzenia na zadku i robienia czegos.)2 lata temu wizja zerowki mnie przerazala. bo to juz taki początek szkoly.
                                          Teaz F chodzi do 1 klasy, szaleje nie wiecej niz te zupelnie zdrowe dzieci, jak musi gdzies wyjsc bo musi, idzie z nim jego pani. Nie pozwala mu wychodzić na kazdej lekcji ale np raz w ciągu calego dnia. wtedy zrbi ze 4 rundy po korytarzach szkolnych lub idzie do mojej mamy ( pracuje w tej samj szkole ) i po 2 minutach wraca do klasy.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Autyzm, Zespół Aspergera, ADHD, Dyspraksja i inne kwiatki:)

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general