Witam wszystkich zainteresowanych tematem!
Nie widzę czy jest już podobny wątek. Ale szukałam i nie wydaje mi się żeby temat był poruszony. Ciekawa jestem czy są tu wśród nas rodzice dzieci z Zespołem Zaburzeń Autystycznych, [Zobacz stronę] lub też wyżej wymienionych. W ostatnich czasach problem stał się powszechny i coraz więcej jest dzieci diagnozowanych więc mam nadzieje, że wątek też się przyda. Zapraszam wszystkich zainteresowanych!!!
Ja jestem mamą dwójki chłopców- 6 letniego Adasia i 1,5 rocznego Alka. Adaś jest w trakcie diagnozy pod kątem wszystkich wymienionych w wątku zaburzeń. Codzienne życie z tymi przypadłościami to bardzo ciężka praca, wymagająca olbrzymiej dozy cierpliwości i zrozumienia. Byłoby mi bardzo przyjemnie gdyby ktoś zechciał podzielić się ze mną swoimi doświadczeniami,poradami i refleksjami.
Serdecznie pozdrawiam.
Strona 27 odpowiedzi na pytanie: Autyzm, Zespół Aspergera, ADHD, Dyspraksja i inne kwiatki:)
a jak z nauką martwię sie bo Hubcia ciężko namówić do zajęć które go nie interesują…Ja wiem że pani w przychodni psycholog pedagog miała go tylko na badaniu i że decyzja należy do rodziców szczerze powiem nie uśmiecha mi się gow zerówce zostawiać ale może powinnm nie chciałabym podjąć złej decyzji…we wtorek idę porozmawiać z panią która by go miała w 1 klasie….
Ale jak ta pani powiedziała zadanie które go zainteresowało zrobił ślicznie a jak go któreś nie interesuje to on zaczyna kombinować co zrobić by go nie zrobić ;p…
głoskowanie mu idzie ciężko wiec z czytaniem łatwo nie będzie
niezapominaja99 ja swojego zostawiłam. Teraz robi drugi rok zerówkę. Różnica jest pozytywna ale tamta grupa była fajniejsza, a w tej to same dzieciaki z problemami, bo też powtarzające i to nie pomaga.fakt on ciągle mówi o tamtej pani, tej pani zwyczajnie nie lubi, no ale jakbym zostawiła to na bank powtarzałby 1 klasę.
cukierkova fajna metoda ale mój jest w stanie usiedzieć, potrafi być wręcz mega siedzący/leżący- w niektórych sytuacjach i nic go nie ruszy, a w innych sytuacjach to świruje.
Filip tez tak sie zachowywał. ale ja nawet nie dopuszczalam mysli ze on mialby klase powtarzac. nawet zerowker. Nie i koniec. zadnego traktowania inaczej bo jest troszke inny. Tlumaczone bylo ze MUSI!!!! robić to co inne dzieci, jak pani mowi siadaj to ma siedziec, jak pani kaze coś pisac, czy rysowac to to robi. Nie zawsze robił..byly bunty, ale powoli widzialam poprawe. W przedszkolu dostawal plusy i minusy. za kazdego minusa brak bajek do wieczora. Potem przyszla 1 klasa. I kolejny problem bo on czytac nie chcial. No ale ja na upartego tlumaczylam ze niema chce czy nie. MUSI!!!! u nas dziala grozba przeniesienia Filpa do innej klasy 😀 wiem ze brutalne moze, okropne, ale jak juz nic innego nie dociera wtdy mowie mu ze skoro odrabiac lekcji sie niechce, sluchac pani w klasie niema ochoty to przeniesiemy go do innej szkoly. tylko ze w tej innej tych kolegow co tu ma tez nie bedzie 🙂 no i wtedy dziec moj zaczyna sluchac matki 😀
Na początku mając takie nadpobudliwe dziecie wiem ze wydaje sie to malo mozliwe ze to to rozbiegane dziecie usiedzi 45 min w lawce bez wychodzenia, bez wykladanie sie na lawce i ze nawet bedzie lekcje odrabia. ale mowie wam na naszym przykladzie ze da sie. tylko konsekwentnie tlumaczyc, ze dzieci ktore chodzą do szkolu, muszą wysiedziec, ze na lekcji nie kladaą sie na lawce, nie wychodzą z klasy, od tego są przerwy.wtedy ta przerwa to jak jakas cud nagroda jest 🙂
mój powtarzał zerówkę bo jest z rocznika co ma jeszcze wybór i jest w grupie dzieci ze swojego rocznika tzn 2006. Zrobiłabym mu krzywdę dając go do 1 klasy zwłaszcza,że jest w sumie z końca roku i bliżej mu do dzieci z rocznika niżej. Manualnie nadal odbiega ale potrafi za to w pamięci liczyć/logicznie myśleć i raczej z matematyką przynajmniej nie będzie problemu. No i kwestia po pierwsze wytrwania w zadaniu i usiedzeniu oraz panowaniu nad emocjami leży u nas jeszcze.
A to że musi to on też wie ale mam wrażenie,że ja jestem w stanie więcej od niego wyegzekwować niż wychowawca niestety. Bo babka to się chyba cieszy jak jest grzeczny, tzn. siedzi spokojnie, a czy zrobi zadanie czy nie to sprawa drugorzędna. I jeszcze się dziwi, ze on przynosi do szkoły zadania domowe. Ja nawet nie muszę bardzo walczyć on mi siada w domu i robi-najcześciej potem pozwalam mu grać na komputerze co pewnie nie pozostaje bez wpływu;)
Hejka nie bylo mnie bo awaria pradu byla. Siedzimy przy swieczkach:)
Widze ze poruszacie temat nadpobudliwosci i brak skupienia na czynnościach.
Na mojego Adamsa który również ma ADHD działają takie sposoby( już to gdzies pisałam ale wklejam i tu)
-Jak najmniej bodźców typu dźwięki, obrazy zapachy bo wszystko dziecko rozprasza. Nie może być włączony telewizor np. gdy odrabiają lekcje ani muzyka w tle ani jakies mrugające światła itp.
-Rutyna to podstawa. Nalezy napisać plan dnia i tego się trzymać.
-Gdy dziecko musi siąść przy stole i np zjeść zupę nakładamy na plecy mały plecaczek z lekkim obciążeniem około 2/3 kilo w zależnosci od wielkości dziecka a na kolana kładziemy obciazenie typu mata zwinięta w rulon. są specjalne kamizelki z obciązeniem, ale nie ma sensu wydawać majątku skoro można sobie poradzić używając rzeczy które mamy już w domu
– przed każdą czynnością wymagającą od dziecka siedzenia w jednym miejscu robimy krótkie ćwiczenie dziecko splata palce i uciska sobie głowę, potem kark i łączy łokcie przed nosem, potem masuje sobie czoło policzki, najpierw uciska jedną ręke i ciągnie za palce potem drugą ręke i ciągnie za palce. ( mam nadzieje ze jasno wytłumaczyłam jak nie to mówcie)
są też specjalne poduszki “move n sit cussion” na których dziecko się wierci siedząc mozna też używać jej do cwiczen równowagi
+Terapia SI
czasem mogą nieco pomóc kapsułki omega 3 dla dzieci i ew. herbatka hippa z melisy albo syrop z melisy ja stosuję MELISSED
Cukierkowa ja tez bym nie zostawiała dziecka w innej klasie. W szkole jest trochę inaczej bo jest pewna rutyna co pomaga nadpobudliwym dzieciom. Mój poszedł do szkoły jak miał 5 lat bo tu jest taki obowiązek. Wiadomo nie ma co się oszukiwać, ze będzie łapał program tak samo jak inni ale jak się nie będzie podnosic poprzeczki to zostanie na tym samym poziomie bardzo długo. I teraz widzę ze mimo trudności jakoś sobie radzi. Może byc to wolniej niz inne dzieci, ale w niektórych dziedzinach jest lepszy. Panie też się dostosowują, mają wytyczony program przez terapeutki i organizują zajęcia pod kątem Adasia bardzo często. Nawet te ćwiczenia które napisałam robi cała klasa żeby Adas nie czuł się odosobniony i “inny”.
Ewerda gte cwiczenia to my w domu wykonujemy. zalecenie z opinii SI. I F wmasowany, wygnieciony normalnie cud.. taki spkojniutki siedzi..i lubi to. teraz mam kolejny “haczyk ” na niego. Przy wiekszym nieslychaniu mnie, jest grosba braku masazu.
Fajnie ze pani u Adasia wprowadzila takie cwiczenia dla calej klasy. Bo odpreza to wszystkich. nie tylko nadpobudliwych. masaz twarzy to jest normalnie raj. Ja skonczylam technika masazu.. i do cwiczen na zajeciach praktycznych kladlam sie jako pierwsza.
F do 1 klasy poszedł ze swoim rocznikiem. obecnie za miesiac skonczy 8 lat i uczy sie w 1 klasie.Gdyby bylo takie zalecenie z PPP zeby go zostawić na kolejny rok w zerowce u nas wyrządziloby mu to krzywde.
jutro jade na kolejne zajecia z SI. F od wczoraj tak sie cieszy ze chate roznosi..
a w srode zajecia u psychologa.
No właśnie ja H nie chcę zrobić krzywdy chce wybrać co najlepsze dla Niego ale nie wiem co ehh tak żle i tak nie dobrze
On póki co to z czytaniem w lesie…..
Nie ma się co martwic czytaniem ja na ten przykład czytac nie umiałam całe dziecinstwo i nauczyłam się dobrze czytac dopiero pod koniec liceum i normalnie szłam z programem z rówieśnikami. Co prawda lektury i dłuższe teksty czytała mi mama a jak trzeba było na głos coś przeczytac to uciekałam do ubikacji, niby siku, bo dukałam strasznie i przestawiałam litery. Ale takiej wytężonej pracy nad słabościami zawdzięczam to że celująco zdałam maturę i potem skonczyłam studia. Mimo ze mam umysł ścisły, to takie zakuwanie i podnoszenie poprzeczki ponad moje możliwości to i z humanistycznych przedmiotów “na starość” jestem dobra.
Jeśli nie jesteśmy w stanie wypracować słabej strony, to wtedy umacniajmy mocne strony.
Okazuje się ze pisaniem też nie muszę się martwic. Powiedzieli mi że jesli Adas nie da rady nauczyc się pisać ręcznie to będzie mógł pisać na klawiaturze i uczyć się normalnie programu a z pisania będzie zwolniony. Genialne rozwiązanie. Będziemy próbować mimo to pisać, trzymac prawidłowo przybory, ale nie wiem w jakim stopniu będzie możliwe opanowanie manualnych zrolności kiedy ma dyspraksję. Nie widze jednak powodu by nie mógł w między czasie uczyć się z innymi dziecmi np. liczyć, geografii, biologii i innych przedmiotów, bo pamieć ma dobrą i uczyć się lubi.
ja tez bym polubiła takie zajęcia i masaż. Nie robią tego dla starszych?;) Nie dziwię się Filipkowi ze tak się cieszy. Ja się nie moge doczekac na diagnozę SI, a to dopiero po świętach bo czekamy na raport ze szkoły. No i cały czas mi chodzi po głowie to eeg. Nie wiem kiedy wyniki. Boję się co to wyjdzie. Z tego co mąż mi opisał potem porównaliśmy to co pamiętał z filmikiem na internecie i wychodzi na to ze A ma zaburzenia. Ale na razie tylko na relacji mojego małża się opieram.
F dopiero moze miesiąc-dwa temu zaczął slyszec co sam czyta. Czytac jako tako umiał, bo litery lączył i wyraz wychodził. ptany za minute co przeczytal patrzyl na mnie jak na czubka. Albo ja mu literowalam wyraz a on mial mi piwedzie co wyszlo. i doopa. Nie wiedzial. nie sluchal wogole co sam czyta, co inni czytaja. No myslalam ze oszaleje. Bo jak tu on ma czytanki czytac a potem np narysowac coś z danego fragmentu. Ale nagle zdazyl sie cud. dziec mi dojrzał 🙂 tylko pol roku za klasą. I na zebraniu nauczycielka mowila ze F nienajslabiej czyta. No dla mnie miod na serce. Bo jak slysze ze calkiem zdrowe dziecko ma wieksze probley z nauką niz F to dla mnie to taka nagroda pocieszenia. Wiecie o co mi chodzi?? Nie to zebym sie cieszyla ze inne dzieci mają problemy. chodzi mi tu o moje odczucia. Bo tak sie balam ze F nie nadązy za programem, ze bedzie daleko w tyle za calą klasa.
Nadal problemem u nas jest pisanie z pamieci. F pisze zazwyczaj tak jak sam mowi. R wymawia takie bezdzwieczne.. i skoro jest bezdzwieczne to go nie pisze. Chyba ze wie np ze Renata ma to R na początku to zapisze. Jak wie jak wygląda wyraz to problemu niema.. gorzej jak mu jakiś obcy kaze napisac.
No to twój poszedł jako 7 latek do pierwszej klasy, mój też będzie miał prawie 7 jak pójdzie. Poszedł w sumie do zerówki mając jeszcze 4 lata.U nas na pewno będzie problem z pisaniem i czytaniem bo jak go męczę w domu to ma wyraźny problem z odwzorowywaniem. Podejrzewam dysleksję po tatusiu.
twój filipek to dzielny chłopak. Ja jak słyszę,że inny chłopiec (w prawdzie z ADHD) w grupie mojego syna się gorzej zachowuje od mojego to też mi lepiej;) No ale ja tamtego chłopca lubię i Krystian też, przeszkadza on natomiast całej reszcie. No i w liczeniu mój się wybija zawsze coś.
Ja dzis sie wybieram do szkoły do której by chodził do 1 kl podpytac panią co ona mysli czy miała juz takie trudnawe dzieci itp
moja starsza córa tylko ciągle marudzi że ciągle u dyrektorki bedzie siedziec przez Niego….tak mysle jesli zdecyduje ze zostaje w przedszkolu to napewno nie tym do którego teraz chodzi
a My dzis mamy eeg głowy o 20, i musze się umówić na wizyte u neurologa
witam:)
agullec kciuki za pomyslne badanie i wyniki
My już po, Młody miał badanie tylko wczasie snu, nie podczas zasypiania (bo za mały) czepek z małym grymasem ale dał sobie założyć, zasnął w 2 minuty, bede cos wiedzieć 19 kwietnia, technik nic nie powiedział,
Hej dziewczyny.
Dla wszytkich z okolic lublina
2 kwietnia w geście solidarności z osobami z autyzmem na niebiesko zaświeci Zamek Lubelski, wystarczy ubrac się na niebiesko żeby wesprzeć akcję.
dobrze ze wszystko sie powiodlo w czasie badanie:)
tylko cholercia dluuugo musicie czekac na wyniki-szkoda:(
u nas tez kwiecien decydujacy bedzie,bo 22kw.mamy miec ostateczna diagnoze w sprawie autyzmu
super akcjia!!!
ale jednak za malo jest dostepnej wiedzy na temat autyzmu,noi innych chorob
czlowiek tak naprawde dowiaduje sie czekokolwiek jak bezposrednio go cos dotknie
Wypatrzyłam to na facebooku, ale wcale nie ma zainteresowania z tego co widze ledwie 18 osób jak dotąd popiera akcje. Wkurza mnie taka ignorancja ludzi, więcej ludzi lubi głupoty a żeby wesprzeć jakąś poważną sprawę to już chętnych nie ma. Jestem zawiedziona :(. A to już nie pierwszy raz, wcześniej była taka akcja majaca na celu zapobieganie likwidacji zapomogi dla niepełnosprawnych w UK, też został mój post na FB totalnie zignorowany przynajmniej przez ludzi których poprosiłam do poparcia apelacji.
Znasz odpowiedź na pytanie: Autyzm, Zespół Aspergera, ADHD, Dyspraksja i inne kwiatki:)