No właśnie, jakie jest Wasze podejście do sprzątania? Lubicie czy nienawidzicie? Czy są wśród Was “notoryczne bałaganiary”, albo pedantki które nie zniosą jak coś w mieszkaniu jest w nieładzie? Czy może plasujecie się gdzieś pośrodku, czyli: “nie przepadam, ale jak trzeba to sprzątnę i już”?
Ja kiedyś nie cierpiałam sprzątać, byłam właśnie taką notoryczną bałaganiarą. Jak miałam coś posprzątać, np. swój zabałaganiony pokój, to dostawałam wysypki.. Zbierałam się do tego cały dzień, zaczynałam pod wieczór a kończyłam w nocy Mama załamywała ręce, martwiąc się “kto taką będzie chciał”.
Ale od jakiegoś czasu, a dokładnie w ciąży, dostałam jakiegoś przyspieszenia; chce mi się sprzątać, gotować, robię wszystko szybciej niż kiedyś. Oczywiście daleko mi do ideału, są dni kiedy mi się nie chce palcem kiwnąć [oczo], ale coraz rzadziej. Mąż, który wprawdzie do tej pory nie narzekał, teraz zaciera ręce i czeka, że może mi się jeszcze trochę odmieni i obiady będą codziennie a nie “w kratkę”.
A jak z tym jest u Was?
Dodam tylko że pytam z ciekawości, nie po to by kogoś oceniać; mam kilka znajomych które nie lubią sprzątać i jedną ekstremalną pedantkę – i wszystkie lubię
Pozdrawiam!
Catty & Michałek z Tatusiem
Edited by Catty on 2004/08/13 11:58.
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: “Bałaganiary” czy “porządnickie” -jakie jesteście?
Re: “Bałaganiary” czy “porządnickie” -jakie jesteście?
Za Ciebie chociaż mąż posprząta, a mój mąż taki sam bałaganiarz jak ja
[Zobacz stronę]
Re: “Bałaganiary” czy “porządnickie” -jakie jesteście?
Niestety mam skłonności pedenatyczne hihihi. Jak jest bałagan, to fatalnie się czuję. Wszystko musi stać na swoim miejscu. Na szczęście od kiedy mam dziecko, troszkę wyluzowałam i już nie jest tak idealnie. Obiady gotuję codziennie, z małymi wyjątkami. A czego nie znoszę? prasowania, składania prania i chowania do szaf, koszmar!
[i] Asia i Julia (24 m-ce)
Re: “Bałaganiary” czy “porządnickie” -jakie jesteście?
ja jestem raczej pośrodku. lubię jak jest czysto i zanim pojawił się Młody to nawet to wychodziło. teraz sprzątam raczej “po łebkach – coś zacznę, niedokonczę i już się do tego przywyczaiłąm. poza tym moi dwaj mężczyźni potrafią tak nabałaganić, że zamiast sprzątać na próżno, wolę odpocząć. jeśli mi się uda oczywiście
Re: “Bałaganiary” czy “porządnickie” -jakie jesteście?
pedantka niestety, źle się czuję w bałaganie 🙁
Kaśka z Natusią
Znasz odpowiedź na pytanie: “Bałaganiary” czy “porządnickie” -jakie jesteście?