Zaczynam intensywnie myśleć o wakacjach i znajomi polecają nam Balaton (choć sami tam byli dość dawno i to jeszcze bez dzieci). Zaczęłam sobie googlować i ogólnie czytać.
Może znacie jakieś fajne miejsce z dala od zgiełku, ale nie w jakimś mega ustronnym miejscu?
Czy faktycznie jest tam tak fajnie jak się słyszy?
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Balaton
Ja sie coraz bardziej zastanawiam nad Balatonem. Bo czekamy do ostatniej chwili Mamy ostatni tydzien sierpnia urlop.
Sprawdzam długoterminową pogodę i nad bałtykiem pokazuje 21 stopni
a nad Balatonem w okolicach 30
jak juz napisałam wczesniej dla mnie bałtyk i balaton nie mają porównania…
nawet jak na węgrzech trafisz na gorszą pogode to bedzie 24 st i zachmurzone. pospacerujesz,posiedzisz nad jeziorkiem i nie wykluczone że nawet wejdziesz do wody bo cieplutka…. Nawet jak popada to chwilke/godzinke/dwie i sie rozchmurzy.
nam sie zdarzyła burza i intensywne opady jednej nocy. Nagle zerwał sie wiatr, zaczęło padac i grzmieć. popadało z godzinke i rano niebo błekitne i ani pół chmurki.w drodze do budapesztu tez mielismy 15 minutowy deszcz i godzine potem było juz upalnie.
wyobraź sobie taką sytuację nad bałtykiem.jak sie juz zaciagnie to od razu 14 stopni i leje 2 tygodnie….
od nas ze śląska do siofok jest niecałe 550 km a do mielna 600km.
bez dwóch zdań wybrałabym węgry
🙂
Monika jak daleko mieliście do wody? Zainteresowało mnie to miejsce, ale ja wygodna jestem i muszę wodę mieć bliziuuutko 🙂
M. ma znajomych Węgrów, pamiętam ich opowieść o tym, że kilka lat temu po 4 dniach pobytu nad Balatonem skrócili wypoczynek i wrócili do Budapesztu, bo nie mieli ochoty dłużej moknąc i marznąć.
Na pewno jest tam fajnie, bo sami Węgrzy zachwalają, ale pogoda na pewno nie jest taka pewna.
z naszego domku do wody było 1,5 km.w ogóle nam to nie przeszkadzało,był to przemiły spacer a po drodze kupno czegoś smacznego na plażę.były domki,kempingi,pola namiotowe o wiele bliżej ale za to przy ruchliwej drodze albo przy knajpkach gdzie do nocy był gwar.
wybralismy się na spacer wzdłuż jeziora i było tam kilka ośrodków których okna wychodziły bezpośrednio na jeziorko ale tu obawiałabym sie wieczorem masy komarów.u nas nie było w ogóle.siedzieliśmy nieraz do późna na ogródku i sporadycznie sie cos latającego pojawiało..
jakbyś szukała na novasol.pl to na pewno znajdziesz cos bliżej wody.
pechowo trafić można wszędzie….to nie afryka….
ale mniejsze prawdopodobieństwo fatalnej pogody na węgrzech niz nad bałtykiem.zawsze to 1000 km bardziej na południe…klimat już inny,temperatura wody wyższa,więcej słońca i mniej opadów patrząc na statystyki:)
dla przykładu : pogoda nad bałtykiem:
i pogoda nad balatonem:
bez dwóch zdań wolałabym te 600 km jechac “w dół” niż “w górę” 🙂
jadąc na Istrię zatrzymaliśmy się niedaleko Balatonu i akurat było zimno, strasznie wiało, ale podobno wtedy lato było trefne jakieś
byliśmy tam tylko kilka godzin więc luzik, ale małż jako dziecko był na wakacjach i wspomina super 🙂
zdecydowanie wole ” ryzyko pogodowe ” tam niż tu
Jasne, każdy woli co woli i nic innym do tego.
Ale jeśli piszesz, że tam chwilę popada, ale zawsze cieplutko,
to ja czułabym się zachęcona do zaplanowania tam urlopu (choć mnie nie trzeba zachęcać, i bez tego kiedyś się wybiorę)
z tym, że w przypadku trafienia na kiepska pogodę zwyczajnie rozczarowana.
A z małymi dziećmi_ Ugh.. 😉
Stąd mój komentarz.
W tym roku w wielu miejscach było bardyo ciepło,
miałam wyjątkowo upalny urlop nad Bałtykiem.
Czy to czegoś dowodzi?
Absolutnie niczego.
Monika a braliscie euro i tam wymienialiscie czy forinty kupowaliscie w Polsce?
A moze oplaca sie placic kartą?
mielismy troche euro na wszelki wypadek ( na kaucje tez bylo potrzebne euro).forinty wymienililismy pierwszy raz zaraz za granicą ze złotówek w kantorze a potem juz tylko z bankomatu wyciagalimy i płacilismy kartą gdzie sie dało.
to podobno najbardziej oplacalne.
A propos pogody,
w ubiegłbym roku byłam w połowie lipca na wakacjach koło Egeru,
u nas (w Polsce) lało dwa tygodnie, zimno i wietrznie,
w okolicach Egeru owszem upału nie było, ale 22 – 24st. bez deszczu,
idealna pogoda na spacery i siedzenie w termach,
a termy mają cudowne
i te winnice…
jak już pisałam wcześniej nie ma pewności co do pogody ale większe prawdopodobieństwo lepszej pogody jednak jest tam…
pisząc u nas miałam na myśli w Polsce – lało –
a w Egerze temperatura 24st.
Zgadzam się całkowicie, że klimat na Węgrzech jest o wiele
bardziej południowy niż u nas i te temperatury są wyższe,
nawet jak nie ma upału jest przyjemnie.
po wielokroć trafialiśmy na ogromne upały, pamiętam
zwiedzanie Budy w temp. 40st. C – masakra.
Byłam też na Węgrzech w drugiej połowie września
i pogoda była wyśmienita.
na plażowanie takie upały są super ale jak ktoś lubi zwiedzać to juz nie jest tak różowo…
nam sie udało bo ostatni dzień sie troche zachmurzyło i w budapeszcie nie mielismy ukropu non stop… Ale mimo wszystko był skwar bo temp wysoka….
my wrocilismy wczoraj z Siofoka
było cudnie
jechalismy na Słowacje,ale przez 2 dni lało i było 10 stopni tylko
wiec sie spakowalismy i pojechalismy w ciemno na Wegry
nooo i było boskooooooooooo
ciepło, woda idealna dla dzieci 😉
jestem zachwycona
ja nadal tkwię w zachwycie…już planujemy następne wakacje nad balatonem
🙂
napisz jak wyglądają plaże w Siofok? mieliscie “darmowe” czy “płatne”.czytałam na jakims forum że właśnie w Siofok większośc płatnych….
my byliśmy 25 km dalej,w Siofok odbieralismy klucze z naszego domku więc przejeżdzalismy i widoczki super:)
plaze płatne,ale bardzo fajne
raz pojechalismy dalej i tam byla nie płatan,ale nie podobało nam sie
wrocilismy na płatne 😉
płacilismy 1000 forintów dorosły/500 dziecko/ do 6 lat za darmo
Dziewczyny, super, że wam się podobało i wczasy się udały
dla niezdecydowanych polecamy bardzo bardzo
Znasz odpowiedź na pytanie: Balaton