Biedni teściowie

:p

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Biedni teściowie

  1. Re: Biedni teściowie

    Agatek, zauwaz, ze napisalam to pod postem Szpilki a nie do Ciebie, wiec prosze uspokoj sie i nie wlkaldaj w moje usta tego czego nie napisalam. ( to dotyczy pierwszego cytatu)

    a co do drugiego – nie znam Was, wiec nie wiem czy jestescie “nieroby” czy nie i nie zauwazylam zebym kogokolwiek mieszala z blotem. Slowo “najprawdopodobniej” pozostawia jednak w sobie mozliwosc nie posiadania racji.

    A tak na marginesie – zazwyczaj mniej wysilku wmaga “znalezienie” pracy u tesciow niz na rynku pracy. I jezeli uwazasz, ze zarabiacie malo i przydaloby sie Wam wiecej, to moze faktycznie trzeba te “dupe” ( zauwaz, ze cytuje, bo nie posluzylam sie w swoich wypowiedziach takim slownictwem) ruszyc?

    A zeby juz bylo do Cebie (skoro sie dopominasz, bo nie mialam pierwotnie checi odpisywac bezposrednio na Twoj post) – to strasznie mnie brzydzi wyliczanie ludziom pieniedzy. Bez wzgledu na to, w ktora jest to strone. Czy, ze ja mam wiecej od ciebie, czy odwrotnie – ja mam mniej a jakbym miala wiecej to by bylo zycie. Czy jeszcze porownywanie “zamoznosci” w jakimkolwiek inny sposob, czy wyliczanie kto wydaje ile na co.
    I pod tym wzgledem jestescie siebie z tesciowa warte.

    • Re: Biedni teściowie

      :p

      • Re: Biedni teściowie

        :p

        • Re: Biedni teściowie

          W odpowiedzi na:


          zapracowują


          Chyba zarabiają.

          • Re: Biedni teściowie

            W odpowiedzi na:


            Jak już pisałam wiele razy mamy 1500 a nie 2500, w co wlicza sie:


            Cofam, doczytałam że wychodzi 1800 😛

            • Re: Biedni teściowie

              U Was chyba działa zasada “Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie”.
              Nie licz teściom, a będziesz mogła powiedzieć “niech mamunia nie wylicza nam kasy, bo ja się do szanownych teściów nie wtrącam”. Będziesz miała spokój

              Gosia i Artek 17.05.2002

              • Re: Biedni teściowie

                Obrazi się na cały świat…

                • Re: Biedni teściowie

                  :p

                  • Re: Biedni teściowie

                    :p

                    • Re: Biedni teściowie

                      za [Zobacz stronę]

                      zapracować dk IV, ~cuję, ~cujesz, ~cuj, ~ował, ~owany — zapracowywać ndk VIIIa, ~owuję, ~owujesz, ~owuj, ~ywał, ~ywany
                      «uzyskać zapłatę za pracę; zdobyć, osiągnąć coś pracą; zarobić»
                      Zapracować na utrzymanie.
                      Pieniądze ciężko zapracowane.
                      Uczeń zapracował na pochwałę.
                      zapracować się — zapracowywać się «zapamiętać się w pracy; zniszczyć zdrowie, stracić siły, przemęczyć się nadmierną pracą»
                      Zapracowywał się dla rodziny.

                      • Re: Biedni teściowie

                        Oki zwracam honor. Ale nigdy nie słyszałam słówka zapracowują bez ‘się’… Ale ja tępa jestem.

                        • Re: Biedni teściowie

                          W odpowiedzi na:


                          Zaznaczam, ze nie wiem jak to jest iść do pracy na 8 godzin do jakiejś firmy i zarobic przypuścmy 8000 zł na miesiąc, ale skro rozmawiamy o prywatnym interesie to i jak się wtrącę.


                          hmm, a możesz mi powiedzieć, gdzie tyle się zarabia pracując 8 godzin? W tym momencie rzeczywiście nie widzę sensu działalności gospodarczej…chyba, ze to byl taki przykład wyssany jak dla mnie z palca. Mówię tu oczywiście o “normalnym” pracowniku, nie takm na stanowisku dyrektorskim… Bo zarabiaja i 10 razy tyle.

                          Ja piszę o zaroback 1000zł, Ty 8000…za 8 godzin pracy.

                          W odpowiedzi na:


                          Kiedyś nie mielismy swojej firmy i pracował tylko maż- nie zarobił jakoś szczególnie mało, ale też nie były to “kokosy”….i jak się wtedy żyło….HA! mam wrazenie, ze mialam wiecej pieniedzy niż teraz albo może….hmmmm “pewniejsze” pieniądze


                          Nie znam Waszej sytuacji, ale skoro kiedyś się lepiej żyło, po co otwieraliście działalność? Chyba tu się zgadza to powiedzenie na temat apetytu…

                          W odpowiedzi na:


                          ze ktoś ma ładny samochód, a płacze, ze nie ma pieniędzy…..

                          W odpowiedzi na:


                          Pisałam tu również o innych rzeczach, dom, ciuchy, itd. Twój opis pasuje akurat do naszej sytuacji, ale tylko odnośnie samochodu kupionego rok temu, ale nie za 200000 – bo takie osoby miałam na myśli, tylko 10000 (czyt. mojej i męża).

                          W odpowiedzi na:


                          I normalnie słabo mi sie nieraz robi jak widze jak ludzie potrafią pochopnie ocenic.


                          Mnie się bardzo często robi słabo, nie tylko z pochopnych ocen przez innych. A skoro to napisałam, to znaczy, że znam wiele przykładów prawdziwych, ale nie mam zamiaru wywlekać ich na forum, bo to dobra pozywka dla wywoływania problemu i takich dyskusji. Podejrzewam, że to kolejny wątek, który pobije rekordy odpowiedzi.
                          Nie rozliczam nikogo z pieniędzy, mnie wkurzają takie “rozmowy”, bo jak dla mnie jest to temat NUDNY, po co narzekać, gadać ile ma się kasy a ile nie ma, jeśli i tak nikt nam w tym momencie nie pomoże. Temat pieniądze to temat rzeka.
                          Ja tego akurat nie lubię.

                          A napisałam co zaobserwowałam, poza tym uważam, że jeśli się komus nie wiedzie np. w prowadzeniu działalności gospodarczej, to sie ją po prostu zamyka i szuka “szczęścia” gdzie indziej. Wydaje mi się, że raczej nie ma sytuacji bez wyjścia, a jeśli jest to niewiele.

                          Wiele osób prowadzących działaności właśnie narzeka, dziwię się wtedy, że nadal w tym tkwią, skoro jest tak żle.

                          Pozdrawiam i życzę jak najmniej tych nieprzewidzianych kosztów

                          [Zobacz stronę]

                          • Re: Biedni teściowie

                            W odpowiedzi na:


                            moda jest taka, ze sie od tesciow czy rodzicow wymaga zeby finansowo pomagali


                            dla mnie ta moda jest kompletnie niezrozumiała.

                            W odpowiedzi na:


                            Tesciowie zalozyli firme, zatrudnili syna i synowa, bo najprawdopodobniej siedzieliby bez pracy


                            a to już mnie wkurza, bo najczęściej jest to zatrudnienie pozorne – albo ci zatrudnieni prace udają albo w ogóle nawet nie i pracują tylko na papierze. wrrrrr

                            • Re: Biedni teściowie

                              W tym momencie nie uwierzę w te “koszty”, byc może i są,

                              W odpowiedzi na:


                              ale i przy nich widocznie dochód spory, bo za zwykłe pensje, które nierzadko sięgają 1000zł, nie da rady w ten sposób życ.


                              o, powiało poprzednią epoką – wszystkim po równo, bez względu na wykonaną pracę, odpowiedzialność

                              cudnie wrrrrrrr

                              • Re: Biedni teściowie

                                W odpowiedzi na:


                                ech nasza mentalność – narzekać, Wasze zycie jest w Waszych rękach, a nie w tesciów


                                może autorka wątku powinna się zaprzyjaźnić z amicitią, ona ma ten sam stosunek do sprawy 😉

                                • Re: Biedni teściowie

                                  W odpowiedzi na:


                                  Teść płaci miesięcznie 7% vatu od zarobków btutto, więc żeby zapłacić 700 zł musiał zarobić, jakby nie patrzeć – 10 000 zł!!!
                                  Za mnie nie płaci składek, bo jestem na wychowawczym, a mąż sam musi płacić sobie ZUS- 200 zł… Dodatkowo zarobia u ojca jakieś 300 zł/mc.


                                  gwoli scisłości:
                                  – za Ciebie musi płacic zdrowotne
                                  – za męża też
                                  – 200zł ZUS to chyba jakiś fragment, bo najniży to cos 879zl?
                                  – za siebie pewnie musi płacic ZUS mi zdrowotne
                                  – do tego podatek dochodowy albo 19% procent liniowy albo progresywny – przy tym poziomie dochodów to już jest w 30% na bank o ile nie 40%.

                                  Może mnie ktoś poprawić, bo z pamięci jade?

                                  • Re: Biedni teściowie

                                    W odpowiedzi na:


                                    W odpowiedzi na:
                                    ————————

                                    A nie lepiej poszukać innej pracy?

                                    ————————

                                    Po wychowawczym napewno zmienię!!!


                                    a mnie nie stac było na wychowawczy, wiesz?

                                    • Re: Biedni teściowie

                                      W odpowiedzi na:


                                      za 2 dni forumowa trupa artystyczna, oceni twoja, miejmy nadzieje, owocna dzialalnosc


                                      Pola, ja jestem na NIE, a jak wiadomo ja mam 5 głosów

                                      😉

                                      • Re: Biedni teściowie

                                        W odpowiedzi na:


                                        gwoli scisłości:
                                        – za Ciebie musi płacic zdrowotne
                                        – za męża też
                                        – 200zł ZUS to chyba jakiś fragment, bo najniży to cos 879zl?
                                        – za siebie pewnie musi płacic ZUS mi zdrowotne
                                        – do tego podatek dochodowy albo 19% procent liniowy albo progresywny – przy tym poziomie dochodów to już jest w 30% na bank o ile nie 40%.

                                        Może mnie ktoś poprawić, bo z pamięci jade?


                                        nie poprawię-dodam tylko,że dochodzi obciążenie związane z nieobecnością pracownika przebywającego na urlopie wychowawczym.

                                        • Re: Biedni teściowie

                                          nie mam zwyczaju pisac wykladni swoich wypowiedzi, bo staram sie pisac zrozumialym jezykiem. Poczuwaj sie do takiej czesci mojej wypowiedzi jakiej chcesz.

                                          I spokojnie 🙂 Nie ma niegrzecznych dzieci, sa tylko niegrzeczne zachowania 😉

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Biedni teściowie

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general