Bije

Moja mała bije. Łapie ją za rączke, tłumacze, ona się śmieje i dalej mnie leje.
Zrymowało mi się. Młoda ma 16 miesięcy. Poradzicie? Co robicie w takich wypadkach?

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Bije

  1. bardzo prosze o posty w tematyce wątku

    pozdrawiam moderator

    • Zamieszczone przez majowamama
      nie mam zamiaru ani Cię oświecać, ani żadnych rad udzielać, żyj własnym życiem, pozdrawiam i życzę miłego dnia

      aaa, owszem, nie lubię Cię, to prawda

      Ja jak kogoś nie lubie to go unikam a nie zaczepiam.

      Myślę, że najważniejsze jest to, że moje dzieci uważają mnie za najlepszą mame na świecie!

      • [QUOTE=scarlet;3129915]. Napisałam posta z prosbą o rade.[ QUOTE]

        no to jak to w końcu jest?….prosisz o rade na serio czy tak jak do mnie w innym wątku napisałaś, że ten oto watek założyłaś po to tylko, aby zobaczys czy JA pierwsza odpowiem- bo rzekomo cię śledzę i szukam zaczapek….

        pytam Scarlet serio, bez żadnych podtekstów bo powiem szczerze,że zaczynam się gubić co jest na prawdę a co na niby….

        • Zamieszczone przez majowamama
          skarlet otwiera te wątki, żeby nas nauczać calineczko, pod pretekstem własnych kłopotów 😉

          a ja mojego młodego kilka razy ugryzłam eh zła jestem
          denerwowało mnie jak mi wiecznie wpychał paluchy w oczy i do buzi 😉 tacie też i potem koleżance…
          “nie wolno” -smutna minka,porykiwanie,pociągnięcie nosem i dalej. To jak zaczął mi wkładać znowu palec do buzi na siłę to go lekko gryzłam-najpierw śmiech
          więc ugryzłam mocniej-śmiech
          i jeszcze ciut mocniej i tak kilka razy i przestał
          taki ciekawski osobnik,że musiał wiedzieć co się tak ta szczęka rusza przy gryzieniu,że trzeba było sprawdzić osobiście

          a co do tematu to Kuba zaczął się powstrzymywać trochę,bo jak się dzisiaj zdenerwował to tylko podniósł rękę (chyba się zastanowił czy warto znowu uderzyć) mamy taktykę z trzymaniem rąk po uderzeniu 🙂
          i oczywiście zero uśmiechu,chociaż czasami jego złości są śmieszne 😉

          • Zamieszczone przez scarlet
            Rany, współczuje twoim dzieciom

            a ja Twoim…

            • Zamieszczone przez Toffika
              a ja Twoim…

              nie musisz, ja swoich nie bije

              • Zamieszczone przez scarlet
                nie musisz, ja swoich nie bije

                dzieci można kzywdzić nie tylko biciem

                • Zamieszczone przez scarlet
                  nie musisz, ja swoich nie bije

                  krzyczysz i szantażujesz….

                  • Zamieszczone przez ewkam
                    dzieci można kzywdzić nie tylko biciem

                    Oczywiście, zgadzam się z tobą. Jednak moje krzywdzone nie są w żaden sposób, więc nie musisz się martwić, ale dziękuję ci za tą cenną uwagę 😉

                    • “Scarletowe” wątki zawsze ukazuja ile jadu jest w niektorych ludziach.

                      Brzydze sie ta zawistna, forumowa drwiną w wykonaniu co niektórych…

                      • A nawiązujac do tematu to wydaje mi sie, ze wiekszosc dzieci przechodzi przez etap “bicia”- dziecko probuje na co moze sobie pozwolic.
                        Ja uwazam, ze brak reakcji nie jest tu dobrym rozwiazaniem. Dziecko musi wiedziec,, ze nie wolno bic!
                        Ja zawsze w takich momentach przytrzymywalam zamachnieta na mnie łapke i pytalam sie dlaczego chciala mnie uderzyc ( zwykle odpowiedzi nie bylo). Po kazdym takim incydencie tlumaczylam, ze tak robic nie wolno i pytalam czy ona tez by chciala abym ja ja bila. Odpowiedz zawsze byla przeczaca. Po jakims czasie “bicie” ustąpilo:)

                        • Zamieszczone przez Meva
                          ”Scarletowe” wątki zawsze ukazuja ile jadu jest w niektorych ludziach.

                          Brzydze sie ta zawistna, forumowa drwiną w wykonaniu co niektórych…

                          Dziękuję ci za spostrzeżenie. Nie boisz się, że i Tobie dokopią?

                          Wiesz, ja pisałam wcześniej na tym forum około 5 lat i wszystko było dobrze. Niestety gdy napisałam, że mam wybitnie uzdolnione dziecko okazało się, że jestem głupią psycholką, złą matką i Bóg wie kim jeszcze. Niektórze nie mogą sobie tego podarować do tej pory.

                          • Zamieszczone przez Meva
                            A nawiązujac do tematu to wydaje mi sie, ze wiekszosc dzieci przechodzi przez etap “bicia”- dziecko probuje na co moze sobie pozwolic.
                            Ja uwazam, ze brak reakcji nie jest tu dobrym rozwiazaniem. Dziecko musi wiedziec,, ze nie wolno bic!
                            Ja zawsze w takich momentach przytrzymywalam zamachnieta na mnie łapke i pytalam sie dlaczego chciala mnie uderzyc ( zwykle odpowiedzi nie bylo). Po kazdym takim incydencie tlumaczylam, ze tak robic nie wolno i pytalam czy ona tez by chciala abym ja ja bila. Odpowiedz zawsze byla przeczaca. Po jakims czasie “bicie” ustąpilo:)

                            Zuzia już łapie o co chodzi, bo jak mnie uderzy nie bawie się z nią a rączke powstrzymuje. Teraz mnie szczypie a jak krzycze że boli to się śmieje

                            • Zamieszczone przez Meva
                              A nawiązujac do tematu to wydaje mi sie, ze wiekszosc dzieci przechodzi przez etap “bicia”- dziecko probuje na co moze sobie pozwolic.Ja uwazam, ze brak reakcji nie jest tu dobrym rozwiazaniem. Dziecko musi wiedziec,, ze nie wolno bic!
                              Ja zawsze w takich momentach przytrzymywalam zamachnieta na mnie łapke i pytalam sie dlaczego chciala mnie uderzyc ( zwykle odpowiedzi nie bylo). Po kazdym takim incydencie tlumaczylam, ze tak robic nie wolno i pytalam czy ona tez by chciala abym ja ja bila. Odpowiedz zawsze byla przeczaca. Po jakims czasie “bicie” ustąpilo:)

                              a ja napiszę tak -no baaa

                              Zamieszczone przez scarlet
                              Zuzia już łapie o co chodzi, bo jak mnie uderzy nie bawie się z nią a rączke powstrzymuje. Teraz mnie szczypie a jak krzycze że boli to się śmieje

                              może kiedyś zobaczyła na Twojej buzi uśmiech i teraz się tego trzyma i sama się śmieje

                              • Zamieszczone przez scarlet
                                Dziękuję ci za spostrzeżenie. Nie boisz się, że i Tobie dokopią?

                                Wiesz, ja pisałam wcześniej na tym forum około 5 lat i wszystko było dobrze. Niestety gdy napisałam, że mam wybitnie uzdolnione dziecko okazało się, że jestem głupią psycholką, złą matką i Bóg wie kim jeszcze. Niektórze nie mogą sobie tego podarować do tej pory.

                                Z godnościa przyjmę to na moją klatę:)

                                • Zamieszczone przez scarlet
                                  Zuzia już łapie o co chodzi, bo jak mnie uderzy nie bawie się z nią a rączke powstrzymuje. Teraz mnie szczypie a jak krzycze że boli to się śmieje

                                  W takich momentach musisz z pelna powagi mina, bez krzyku powiedziec po prostu: ” Nie wolno tak robić”.
                                  W stresie dzieci niczego sie nie naucza, wiec krzyk w tym wypadku nie jest najlepszym rozwiazaniem.

                                  • Zamieszczone przez calineczkaa
                                    a ja napiszę tak -no baaa

                                    może kiedyś zobaczyła na Twojej buzi uśmiech i teraz się tego trzyma i sama się śmieje

                                    Pewnie tak, bo ona tak robi w zabawie, więc się śmiejemy, ona mnie uderzy i trudno mi się w jednej chwili przestawić na powage, ale się staram.

                                    • ja nie uważam, żeby w tym przypadku oddając dziecku po rączce robiło sie mu krzywdę
                                      ale:
                                      trzeba przy tym powiedzieć “zobacz sam/sama jak to boli- czy Tobie jest przyjemnie jak Cię biję? itd….”
                                      u mnie poskutkowało

                                      • Zamieszczone przez mama3xM
                                        ja nie uważam, żeby w tym przypadku oddając dziecku po rączce robiło sie mu krzywdę
                                        ale:
                                        trzeba przy tym powiedzieć “zobacz sam/sama jak to boli- czy Tobie jest przyjemnie jak Cię biję? itd….”
                                        u mnie poskutkowało

                                        u Nas by nie dało rady,Kuba kapuje ale nie na tyle,więc jesteśmy przy trzymaniu rączek i tłumaczeniu,że nie wolno i że boli,prędzej “nie wolno” “to boli” jest dość krótkim stwierdzeniem,więc jakoś w móżdżku Kuby się zadomowiły te słowa

                                        Znasz odpowiedź na pytanie: Bije

                                        Dodaj komentarz

                                        Angina u dwulatka

                                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                        Czytaj dalej →

                                        Mozarella w ciąży

                                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                        Czytaj dalej →

                                        Ile kosztuje żłobek?

                                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                        Czytaj dalej →

                                        Dziewczyny po cc – dreny

                                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                        Czytaj dalej →

                                        Meskie imie miedzynarodowe.

                                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                        Czytaj dalej →

                                        Wielotorbielowatość nerek

                                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                        Czytaj dalej →

                                        Ruchome kolano

                                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                        Czytaj dalej →
                                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                        Logo
                                        Enable registration in settings - general