Jak w temacie:)
Jaką będziecie mieć w tym roku?
Ja co roku mam prawdziwą… Ale i co roku te same nerwy,że krótko jest z nami bo się sypie.
Uwielbiam żywe choinki pachną lasem,są gęste i dają ten świąteczny klimat.
Ale też i zastanawiam się nad sztuczną..
Odnośnie żywych,u mnie nie wiem z jakich przyczyn nawet w doniczce się nie utrzymuje:(
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Choinka,sztuczna czy prawdziwa?
ja tez!i zdania nie zmienie!
ale nikt od Ciebie tego nie wymaga
to ja podobno Przesadzam wg. Ciebie
kazdy ma prawo do wlasnego zdania.
czy sie komus podoba czy nie.
My wolimy sztuczną:)
To był żarcik, kiepski, ale zawsze;)
Ale rozumiem ciezko wyczuc intencje przez ekran.
😀
sztuczna
żywa:)
i mam w tym roku dylemat jak wystroić 😀
miałam już zloto- czerwoną
fioletowo- pomarańczową
złoto- fioletową
zachciało mi się białego 🙂
ale małz mi to powoli wyperswadowuje że niby więcej gratów na strychu nie zniesie 😉
a taka biało- złota…..hmmm… marzenie
to ja proponuje taka złoto-czerwono-fioletowo-pomarańczową;)
taaaa
nie z księżyca powiedzenie, że wystroiła się jak choinka 😉
U nas co roku choinkowy misz-masz- dziecko ma pole do popisu:)
moje ‘wyżywają’ 😉 się na małej w swoim pokoju
ta w salonie jest ‘moja’:D
A to rozumiem Twoje tegoroczne dylematy.
jak się nie ma strychu to się ma złoto – czerwoną co roku… do ostatniej bombki
U mnie też co roku złoto-czerwona
chyba muszę sobie jakiś strych załatwić 😉
u Babci od zawsze sztuczna, w rodzinnym domu żywa… 🙂
u nas zawsze byla sztuczna az do tamtego roku malz kupil sliczna żywą pachniala ze hoho… Nie sypala sie byla cudna.
w tym roku decyzja – tez żywa.
wczoraj ubralismy i hm…. Nie jest taka cudna jak w tamtym roku ale co tam:)
wystrój – brązowo -srebrny:)
Zagłosowałam. Wolę prawdziwą, ale będzie sztuczna. Miało nie być żadnej, bo wyjeżdżam (dostałam jednak urlop na święta ), ale Ka się uparł, że choinka być musi, więc stanie sztuczna.
zwsze żywa
my ubieramy choinkę dopiero dzień przed Wigilią….
nie mogę się doczekać, ale jest też magia w tym czekaniu 😉
u mnie sztuczna w tym roku, rok temu miałam prawdziwą…. jutro bedziemy właśnie stroic nasze drzewko
No proszę dwa dni mnie nie było i tyle postów:)
Decyzja zapadła będzie żywa… Ale mam kolejny dylemat..świerk,sosna czy jodła?
Miałam już wszystkie z tych trzech i wszystkie się sypały
Nadmieniam,że wszystie mocno podlewałam:(
A Wy jakie będzie mieć?
Ja sie sugeruje cena. U nas sosny sa najtansze. Pamietam, ze jednego roku taka zakupilismy i strasznie sie sypala. Od tamtej pory staramy sie kupowac te z wyzszej polki cenowej – jadly, swierki i duzo lepiej sie trzymaly. Teraz mamy jodle (frazier fir). Troszke sie sypie, ale to nic w porownaniu co z ta sosna kiedys mielismy.
Znasz odpowiedź na pytanie: Choinka,sztuczna czy prawdziwa?