Co ja mam zrobić? Chamska przedszkolanka

Witam. Udzielam się mało na forum, ale pewnie niektóre wiedza, że mam Piotrusia z wadą genetyczną. Piotruś ma 6 lat, nie mówi, mało rozumie, ale jest raczej pogodnym dzieckiem.
Od września tego roku uczęszcza do placówki przedszkolnej przy Ośrodku dla Dzieci Opóźnionych. Wszystko cały miesiąc było ok. Uczą małego załatwiać się na ubikację – umie, ale nie sygnalizuje, jest nauka samodzielnego jedzenia, logopeda, psycholog itd. Panie opiekujące się też w miarę ok. Zawsze pod koniec dnia mówiły, co mały robił, czy zjadł obiad itd.

Jednak w ubiegły czwartek wydarzyło się coś, co mnie zamurowało. Wysłałam wieczorem sms-a do przedszkolanki, że Piotruś następnego dnia będzie ok 10 ( a nie jak zwykle o 8, miał rano logopedę). Tego dnia w ogóle nie był w przedszkolu. Za kilka minut otrzymałam tekiego oto sms-a, cytuję:
” Ja pierdolę, Pichul będzie jutro ok 10. Właśnie mamuśka napisała. Zajebiście, co?”
Podejrzewam, że nie był on do mnie skierowany, tylko do drugiej opiekunki. Wbiło mnie w ziemię. O co chodzi? Zadzwoniłam do babki, zaczęła mgliście się tłumaczyć, że to jakiś brat przyleci samolotem o 10 :-O!!!!
W piątek i poniedziałek baby nie było, dziś zaczęłam gadkę a ona uciekła mówiąc że temat skończony (???)
Dla mnie niestety nie skończony. Boję się, co one wyprawiają w tym przedszkolu, skoro tak się wyrażają między sobą o dzieciach. Skoro matrwią się, że dziecko – które jest ich pracą – męczy je i lepiej żeby go nie było (?)
Mąż każe iść mimo wszystko do dyrektorki. Ja sama nie wiem. Ośrodek ma dobrą opinię. Nie ma u nas innych. Co jeśli baba będzie na Piotrusiu się wyżywać?

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Co ja mam zrobić? Chamska przedszkolanka

  1. przykro mi, naprawde.
    przykro tym bardziej, ze sprawa dotyczy dziecka.
    ja jestem choleryczka, szybciej dzialam i mowie, niz mysle – ja bym zaczela od gabinetu dyrektora…
    nie wierzew tlumaczenia tej kobiety, nie wierze w taki zbieg okolicznosci.
    dla mnie jest sfrustrowana kobieta, ktora musi pracowac. wybor zawodu byl albo przypadkiem,albo totalna pomylka i sama sie teraz meczy…
    najgorsze dla mnei jednak byloby to, ze moje dziecko nie jest w stanie powiedziec, jak jest naprawde traktowane. i wlasnie dlatego bym zaczela od rozmowy z dyrektorka – bardziej wierze faktom /sms napisany i wyslany przez opiekunke/, niz pokretnym tlumaczeniom baby…

    • Zamieszczone przez tora
      i tak mysle, moze nie chodzilo o to, ze kobieta jest zla, ze piotrus przychodzi do szkoly, tylko, ze przychodzi o 10, co byc moze kolidowalo w jakis sposob z planami jakie miala pani na ten dzien.

      I ja odniosłam takie wrażenie przy pierwszym czytaniu

      Zamieszczone przez Olesia
      Dzieki za wszystkie odpowiedzi.
      Właśnie dopiero wróciłam z przedszkola. Gadałam z babką pół godziny. Mówiłam, że ja sprawy nie uważam za zamkniętą i muszę ją obgadać.
      Ona zarzeka się i przysiąga, że Pichul to brat, który nagle przyjeżdża i ona wkurzona do kogoś to pisała. W sms-ie nie ma słowa Piotruś. Jakoś w ten zbieg okoliczności trudno uwirzyć! Poszukałam na na naszej klasie w jwj znajomych – faktycznie jest brat Piotr, baaardzo do baby podobny więc chyba brat. Poza tym ona mówiła, że nie ma znaczenia, że Piotruś jest o 10 czy o 8 – po prostu śniadanie go minęło.
      Przedszkolance co do pracy naprawdę nic nie mogę zarzucić – gdy mały nie chciał jeśc obiadów, to opowiadała mi jak się starają, że może ja pokażę jak go karmię itd, co dzień relacja co zrobił, że załatwia się już ładnie – to fakt – 5 godzin bez piekuchy to sukces! Mi się ten sms i całokształt babki nie klei.
      Sama nie wiem zakręcona jestem.

      Imo ściemnia, bo jej wstyd, że ten sms trafił do Ciebie – a był przecież o Tobie,
      i dlatego, że były tam wulgarne wyrazy, co nauczycielce nie przystoi w kontakcie z rodzicami 😉

      Zamieszczone przez słodziutka
      to moze odpusc babce, smsa nie kasuj, daj jej znac ze przyjelas jej tlumaczenia – zbieg okolicznosci i juz.

      jak dala plamy to bedzie wdzieczna za brak eskalacji i bedzie bardziej dbala i Piotrusia.

      Też tak myślę.

      Popieram powstrzymanie sie od dymu na razie 😉
      Z tym zawsze zdążysz, jakby coś.

      • RE

        sokoro już wyśledziłas na N-K że ma brata Piotra to idź na całość, napisz cos w rodzaju, “Hej Piotr możliwe że widziałam Cię dnia tego…. o godz…. na lotnisku?? kopę lat….” -zobacz co odpowie…ja wiem że to sposób dość ordynarny ale to jedyne co mi przychodzi do głowy….bo jeżeli ta wiadomość SMS jest o Twoim synku to…szok lepiej nie mysleć co się dzieje jak Pani ma gorszy dzień…pozdrówki

        • Zamieszczone przez Przem
          sokoro już wyśledziłas na N-K że ma brata Piotra to idź na całość, napisz cos w rodzaju, “Hej Piotr możliwe że widziałam Cię dnia tego…. o godz…. na lotnisku?? kopę lat….” -zobacz co odpowie…ja wiem że to sposób dość ordynarny ale to jedyne co mi przychodzi do głowy….bo jeżeli ta wiadomość SMS jest o Twoim synku to…szok lepiej nie mysleć co się dzieje jak Pani ma gorszy dzień…pozdrówki

          Mysle ze to jest jakis pomysl 😀
          Ja bym jednak nie pisala z wlasnego konta, tak na wypadek gdyby kiedys miala sie o tym przedszkolanka dowiedziec.

          • Zamieszczone przez Rybcia
            Mysle ze to jest jakis pomysl 😀
            Ja bym jednak nie pisala z wlasnego konta, tak na wypadek gdyby kiedys miala sie o tym przedszkolanka dowiedziec.

            ok mogę napisac ze swojego -pozdrówki

            • Ocho wywiad działa! 🙂
              Fajnie, dzięki
              Co do n-k to już to załatwione 😉 szpieg nie śpi. Okazało się, że to ksiądz. Mąż zadzwonił tam niby jako “parafianin” chciał jakąś głupotę wymyśleć. Ktoś inny odebrał, na co mąż chciał gadać z księdzem, bo niby go wczoraj nie było. Na to ta osoba odparła, że był, że od tygodnia nie wyjeżdżał :-O
              Także ja jestem w domu 🙂 i wszystko wiem.
              teraz to stosuję wobec kobiety trochę terror psychologiczny. B. długo wypytuję co dzień, co robiła z małym, jakie terapie przy innych paniach – dziś p. logopedka i psycholog stały przy tej rozmowie, więc nie mogła mi kitu wciskać.

              • Zamieszczone przez Olesia

                Ech, naprawdę mam ciężko w życiu – co dzień załatwiam zabiegi, rehabilitacje, zbieram 1%, wiecznie jeżdzę z małym do całym mieście, po to z pracy zrezygnowałam a tu taki babsztyl, któemu powierza się skarb na te 4-5 godzin takie rzyczy wyprawia.

                Jesteś dzielna babka… Normalnie się wzruszyłam.

                • Bardzo przykre. Ja bym interweniowała u dyrki.

                  • Matko jedyna w pale mi się nie mieści.
                    Przykra sprawa, ale poszłabym do dyrektorki.
                    A ta opiekunka to młoda siksa bez braku cierpliwości czy doświadczona przemęczona przedszkolanka?

                    • no proszejakie szpiegostwo sie szerzy CwaniakKciuki

                      • :eek:Zamotanyjestesm w szoku
                        ale niestety wiem jakie moga byc “przedszkolanki” 🙁
                        badz czujna

                        • Zamieszczone przez tora
                          moge sie podpisac.
                          ja chyba w innej szkole pracowalam. NIGDY nie spotkalam sie z tak wulgarnym slownictwem wsrod kol po fachu i z taka pogarda(?)
                          a tez pracowalam z dzieciakami wymagajacymi wiecej uwagi.

                          i tak mysle, moze nie chodzilo o to, ze kobieta jest zla, ze piotrus przychodzi do szkoly, tylko, ze przychodzi o 10, co byc moze kolidowalo w jakis sposob z planami jakie miala pani na ten dzien. moze chciala przeprowadzic jakies zajecia, ktore wymagaly obecnosci wszystkich dzieci od samego poczatku dnia? a pozniejsze przyjscie rozbijalo koncept? (chociaz nawet w tym wypadku zachowanie pani byloby nie do przyjecia, jedynie moze troche bardziej zrozumiale) nie wiem, tak sobie probuje to tlumaczyc, bo w glowie mi sie nie miesci, ze mogloby byc inaczej.

                          okropne. mysle ze powinnas to zglosic. i przykre, bo przynajmniej dwie panie sa tak ordynarne, bo przeciez byl jakis adresat, ktory godzil sie na taka forme informacji.

                          myślę podobnie, w każdej kwestii

                          • Zamieszczone przez wobysk
                            Matko jedyna w pale mi się nie mieści.
                            Przykra sprawa, ale poszłabym do dyrektorki.
                            A ta opiekunka to młoda siksa bez braku cierpliwości czy doświadczona przemęczona przedszkolanka?

                            Trudno powiedzieć – ma 32 lata. Jest tak jakby obcykana w zawodzie – o cokolwiek ją spytam z dziedziny pedagogiki specjalnej to jakby kuma. NO szczerze- nie do końca to moim zdaniem profesjonalna osoba, ale raczej zna się na swoim fachu.

                            • Nie dziwie ci sie ze cie zamurowalo, tak samo bym padla z wrazenia otrzymawszy taki sms.
                              Podpisuje sie pod przedmowczyniami. Nawet bym sie nie zastanawiala, ale walila w dym do dyrektorki i jesli ta nic nie zrobi to uderzylabym wyzej. Rozumiem, ze sms’a nie skasowalas?

                              • Nie no skoro przedszkolanka ma taki styl wyrażania się to niech idzie ulice zamiatać, wyżyje się bynajmniej.
                                Nasze dzieci to nasze skarby i one liczą w każdej sytuacji na naszą pomoc. Komu mają zufać jak nie nam?? A tej wrednej babie bym tylko powiedziała tyle “obie wiemy o co chodziło z tym smsem, tym razem nie zrobię afery, ale smsa i tak nie skasuje, ale będę pani pracy bacznie sie przyglądać”
                                Ciekawe co zrobi. Może ma troche sumienia i bedzie próbowała Piotrusiowi to jakoś wynagrodzić.

                                • Zamieszczone przez teodor76
                                  szok

                                  idz do dyrektorki olesia

                                  POszlabym do dyrektorki z komórką…

                                  • Ściskam kciuki by w takim razie teraz życie Piotrusia ze wspomnianą Panią toczyło się jak najlepiej i jak najkorzystniej
                                    Pozdrawiam cieplutko i serdecznie!

                                    Znasz odpowiedź na pytanie: Co ja mam zrobić? Chamska przedszkolanka

                                    Dodaj komentarz

                                    Angina u dwulatka

                                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                    Czytaj dalej →

                                    Mozarella w ciąży

                                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                    Czytaj dalej →

                                    Ile kosztuje żłobek?

                                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                    Czytaj dalej →

                                    Dziewczyny po cc – dreny

                                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                    Czytaj dalej →

                                    Meskie imie miedzynarodowe.

                                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                    Czytaj dalej →

                                    Wielotorbielowatość nerek

                                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                    Czytaj dalej →

                                    Ruchome kolano

                                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                    Czytaj dalej →
                                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                    Logo
                                    Enable registration in settings - general