Witam!
Od ponad roku staramy sie o pierwszego dzidziusia. Jednak starania nie przyniosły jak dotąd oczekiwanych rezultatów. Początkowo myslałam, że wina leży po mojej stronie, miewałam nieregularne cykle. Udałam się więc do mojego gina, który na podstawie usg stwierdził niepękające pęcherzyki, bezowulacyjne cykle. Zalecił CLO i PREGNYL. w czasie 8 – miesięcznego leczenia w czterech cyklach pecherzyki pękały, w czterch jednak nie pękły. Gin stwierdził ze nie jest źle, że czasem bywa, że nie pękają. Wtedy zasugerował badanie nasienia. I tu wyniki powaliły nas z nóg – mała ruchliwość, mała żywotność, ogólnie źle. Androlog przepisał męzowi Rolicyn, leczenie potrwa miesiąc, jesli nasienie sie nie poprawi lekarz zasugerowł in vitro.
Jednak co dalej ze mną, czy powinnam dalej monitorować cykle, czy może powinnam zrobić badania hormonalne, których nigdy nie robilam. A może mam czekać na wyniki leczenia męza? Szczerze powiem że ta cała sytuacja mnie wykańcza psychicznie.
Pozdrawiam ciepło:)
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Co robić?
A moje pierwsze pytanie brzmi. Gdzie robiłas to badanie?????? Czy to ten doktorek je robił???? PIerwsze słysze o ruchliwości A nazwanej ruchliwościa III st.
A poza tym, nawet jeśli jest to faktycznie ruchliwość A to i tak jest nieźle, inseminacja w tym wypadku powinna wystarczyć. Pod warunkiem, ze twój organizm będzie zdrowy.
ICSI wykonuje sie gdy ilości plemników są poniżej 3, 4 mln, a nawet wtedy próbuje sie jeszcze inseminacji. Gdyby twojemu mężowi nie ruszał się żaden plemnik, albo ilości plemników były pojedyncze, lub ich brak, wtedy zgodziłabym się z andrologiem. A tak= tylko go palnąć w łeb.
Tak to ten lekarz robil nam to badanie. Teraz po waszych opiniach nabrałam nadziei że może faktycznie nie jest źle:)
no właśnie jakies dziwne te jego opisy…Zamotanyjest ruchliwość typu a, b,c d, facet po prostu w tym nie siedzi i ma przestarzałe wiadomości, lekarz od leczenia niepłodności nie powiedziałby Ci o in vitro bo przy takich wynikach nie powinno być potrzebne:)
Anka to nie trać czasu tylko zapisz się na wizytę do Provity (Katowice, Żelazna), mogę podać ci nr tel jeśli jesteś zainteresowana.
Ja mam provitowego synka w brzuchu, a te cudne szkraby na zdjęciu Gablysi to efekt drugiej inseminacji w Provicie. Jeszcze jak Rrenya zajrzy to zobaczysz jak śliczna jest jej Nutka – też efekt provitowej IUI. Oczywiście Provita ma też zawiedzionych pacjentów, ale uważam, że skoro masz tak bliziutko to lepiej najpierw tam spróbować, a dopiero później ewentualnie uderzać na Warszawę.
Dzięki, mam namiary na Provitę, z pewnością sie tam zgłosimy.
Pozdrawiam:)
Znasz odpowiedź na pytanie: Co robić?