Co zrobiłybyście gdyby inna kobieta…

… karmiła piersią Wasze dziecko? Pytam, ponieważ ostatnio przypomniała mi się rozmowa z moją koleżanką na ten temat. Powiedziała mi, ze kiedyś zostawiła swoje dziecko z opiekunką, która miała dziecko mniej więcej w tym samym wieku i karmiła je piersią. Gdy ta moja koleżanka wróciła do domu, to zastała opiekunkę karmiącą piersią córkę mojej koleżanki (mam nadzieję, że wyrażam się w miarę zrozumiale). I ona nic sobie z tego nie robiła (ta moja koleżanka). Opiekunka twierdziła, ze mała była marudna (to była noc), nie wiedziała co zrobić, to dała jej pierś. Obie uważały, że nic wielkiego się nie stało. Tego samego zdania jest moja szwagierka; twierdzi, ze nie miałaby nic przeciwko temu, gdyby inna kobieta karmiła jej dziecko piersią. I tak się zastanawiam, czy ja jestem jakaś inna, bo ja ABSOLUTNIE na coś takiego bym się nie zgodziła. Do karmienia piersią podchodzę w inny sposób niż one. Dla mnie jest to nie tylko dawanie pożywienia, ale również bliskości, ciepła, miłości; jest to dosyć intymna sytuacja, która moze mieć miejsce tylko między matką a dzieckiem.
Takie jest moje zdanie. A jakie jest Wasze? Jak byście zareagowały w podobnej sytuacji?
Pozdrowionka!

lunea i Weronika (24.09.03)

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Co zrobiłybyście gdyby inna kobieta…

  1. Re: Co zrobiłybyście gdyby inna kobieta…

    Jestem w szoku, ze tak reagujesz. To pierwsza odpowiedz, ktora przeczytalam i chyba bedzie to dla mnie watek bardzo interesujacy.
    Od czasu narodzin Amelii jestem po prostu przepelniona miloscia i to nie tylko do mojej coreczki, ale do wszystkich maluszkow. Jak tylko zobacze jakies malenstwo, to zaraz bym tulila i dawala piersi. Bylam kiedys na spotkaniu mam, z ktorymi chodzilam na zajecie przygotowawcze do porodu. Spotkanie sie troche przedluzylo i jedna dziewczynka zaczela plakac z glodu (mama z powodow zdrowotnych nie mogla karmic naturalnie). Zaproponowalam, ze ja nakarmie. Mama nie miala nic przeciwko temu, a mi bylo bardzo przyjemnie nakarmic takie wyglodniale malenstwo. Nie mialabym tez nic przeciwko temu, zeby ktos nakarmil moja coreczke. Glodne dziecko jest bardzo nieszczesliwe…
    Zabieram sie za dalsze czytanie!
    Pozdrowienia!

    Bozka i Amelia 14.03.04

    • Re: Co zrobiłybyście gdyby inna kobieta…

      Nie no, nie mam nic przeciwko mleka innej kobiety (jeśli wiadomo, ze jest zdrowa i dobrze się odżywia), ale podawanego przez butelkę, a nie piersią.

      lunea i Weronika (24.09.03)

      • Re: Co zrobiłybyście gdyby inna kobieta…

        No właśnie, zazdrość, głownie o nią chodzi. Ale jak sama napisałaś, nie tylko o nią.

        lunea i Weronika (24.09.03)

        • Re: Co zrobiłybyście gdyby inna kobieta…

          Dla mnie karygodne jest, że zrobiła to bez zgody matki!!! Tak nie można.

          Nie chciałabym, żeby wynikła taka sytuacja… Ale… Ja nie dałam rady wykarmić swojego dziecka i dzięki Bogu, że są sztuczne mleka! Ale co bym zrobiła 100 lat temu?

          Patrzę też na sam aspekt karmienia dziecka przez kogoś innego niż matka trochę inaczej bo u mnie w rodzinie zdarzyła się taka historia: moja babcia zaszła w ciążę równolegle ze swoją kuzynką. Mąż kuzynki zmarł miesiąc przed jej rozwiązaniem, ona urodziła ale zupełnie nie miała pokarmu i moja bavcia wykarmiła i swoją i jej córeczkę (ta do dzisiaj mówi, że moja babcia jest jej drugą mamą Ale zdaję sobie sprawę, że to zupełnie inna sytuacja niż z tą opiekunką.
          Nie chciałabym, żeby ktoś robił to bez mojej zgody.

          Ola i Ula (24.03.2004)

          • Re: Co zrobiłybyście gdyby inna kobieta…

            Ale powiem Ci, ze raczej nie miałabym nic przeciwko dawaniu mojej małej mleka (przez butelkę!) innej kobiety. Oczywiście musiałabym wiedzieć wszystko (no, prawie wszystko) o stanie jej zdrowia, o odżywianiu się, itd. Ale tylko na początku życia małej i pod warunkiem, ze “dawczyni mleka” miałaby dziecko w podobnym wieku do Weroniki (chodzi mi o cenne przeciwciała na początku życia), no i ja nie miałabym w ogóle swojego pokarmu. Ale w życiu nie zgodziłabym się na karmienie Weroniki z piersi przez inną kobiete!

            lunea i Weronika (24.09.03)

            • Re: Co zrobiłybyście gdyby inna kobieta…

              Nie wiem jaki jest Twój stosunek do pożycznia, sprzedaży, kupna laktatorów, ale widzę, że wiele osób to praktykuje.
              A wirus żółtaczki tak łatwo nie zginie, właściwie trzeba by było laktator sterylizować w 300 stopniach… Więc jeżeli chodzi o tego wirus to czy się używa pożyczonego laktatora czy ktoś inny karmi praktycznuie na jedno wychodzi…

              Ola i Ula (24.03.2004)

              • Re: Co zrobiłybyście gdyby inna kobieta…

                Dokładnie tak.

                lunea i Weronika (24.09.03)

                • Re: Co zrobiłybyście gdyby inna kobieta…

                  A ja bym się nad tym poważnie zastanowiła… i niewykluczone, ze bym się zgodziła

                  lunea i Weronika (24.09.03)

                  • Re: Co zrobiłybyście gdyby inna kobieta…

                    Zazdroszczę Ci
                    Tak ładnie piszesz o karmieniu…
                    A we mnie ciągle jest jakiś, żal smutek, że nie karmię.

                    Ola i Ula (24.03.2004)

                    • Re: Co zrobiłybyście gdyby inna kobieta…

                      Jeszcze kilka refleksji po przeczytaniu wszystkich postow.
                      Widze, ze zdecydowana wiekszosc jest przeciwna.
                      Ja tez nie zgodzilabym sie, zeby ktos karmil moje dziecko stale. Ale tak jednorazowo? Na pewno nie ucierpialaby na tym moja wiez emocjonalna z dzieckiem.
                      Ktos poruszyl problem higieny, zdrowia itp. Pewnie, ze jest bardzo wazne i dlatego nie zgodzilabym sie, zeby moja coreczke nakarmil ktos z ulicy. W przypadku, gdyby to byla opiekunka tylko taka na jedna noc, tez bym sie wkurzyla, ze zrobila to bez mojej wiedzy.
                      Pozdrowienia!

                      Bozka i Amelia 14.03.04

                      • Re: Co zrobiłybyście gdyby inna kobieta…

                        W odpowiedzi na:


                        Moze zabolałoby mnie troche serce…bo jest to naturalna wiez dziecka z matką.. Ale gdyby mnie nie bylo i moje dziecko poczułoby sie przez to bezpieczniejsze i zasneloby..to nie mialabym nic przeciwko. Tutaj zdecydowanie przedkladam dobro dziecka nad moja zaborczość.


                        Mola zgadzam sie z Tobą w 100%!!!! Nic dodać nic ujać.

                        Filipek 06-02-2004

                        • Re: Co zrobiłybyście gdyby inna kobieta…

                          Jesli znalabym te kobiete, bylaby moja przjaciolka i wiedzialabym ze jest zdrowa to nie mialabym nic przeciwko.
                          pozdrawiam
                          Ula i Adaś + bąbelki

                          • Re: Co zrobiłybyście gdyby inna kobieta…

                            Gdyby nie taka obca kobieta córeczka mojej siostry zapłakałaby się w szpitalu zaraz po urodzeniu, ponieważ siostra dostała pokarm trzeciego dnia po porodzie. Właśnie sąsiadka z sali “ratowała” płaczące biedactwo.

                            Ulka i Kacperek (15 lipca 2003r.)

                            • Re: Co zrobiłybyście gdyby inna kobieta…

                              Nigdy w życiu, absolutnie, nie, nie, nie!!!!
                              Jeśli już…
                              Kiedy urodziałam basiulca i leżałam z nim w szpitalu prawie 2 tygodnie, parę razy zdarzyło mi sie dokarmiać moim mlekiem Anusię, dziewczynkę, której mama nie miała w ogóle pokarmu. Ja miałam nawał prawie tydzień czasu i kiedy basiulec sie najadał resztę oddawałam Anusi. Ale mleko ŚCIĄGAŁAM!!!!!!!!!!!! I miałam przyzwolenie mamy Anusi.
                              Drugim ososeskiem dokarmianym przeze mnie (i nie tylko, cała sala nas “cesarek” zaprzęgła sie do produkcji) w szpitalu był chłopczyk pozostawiony po porodzie!

                              Anka i Basiulec z 17.12.2002

                              • Re: Co zrobiłybyście gdyby inna kobieta…

                                Widzisz, nie wiedziałam! Brrrrr

                                • Re: Co zrobiłybyście gdyby inna kobieta…

                                  Nie zgodziłabym się na pewno. Po porodzie miałam bardzo mało pokarmu a koleżanka obok nadmiar. Nigdy nam nie przyszło do głowy by karmiła ona mojego synka. Jest to dla mnie zbyt osobiste.

                                  Beata i Maciuś 11.02.2004

                                  • Re: Co zrobiłybyście gdyby inna kobieta…

                                    A mnie się wydaje, że w Waszym oburzeniu jest coś dziwnego. Jestem właściwie w przededniu podjęcia decyzji o szukaniu opiekunki dla Filipka i sen z powiek spędza mi myśl, że nikt nie będzie z taką czułością i troską zajmował się moim synkiem jak ja – a przecież każda matka chciałaby aby podczas jej nieobecności jej dziecko było bezpieczne, spokojne i otoczone miłością. Moim zdaniem ta opiekunka musiała być bardzo blisko związana z tym dzieckiem – bo podanie piersi maleństwu to wyraz niesamowitej więzi i miłości. Chciałabym znaleźć opiekunkę dla której moje maleństwo będzie tak ważne i cenne, że zdecydowałaby się nakarmić je nawet własną piersią, żeby nie musiało płakać.
                                    Mnie chyba nie byłoby jednak łatwo zdecydować się na taki gest w stosunku do innego dziecka…?

                                    izolka i Filip (25.01.2004)

                                    • Re: Co zrobiłybyście gdyby inna kobieta…

                                      O…prosze jak ślicznie ciągnie z mamusi ;-)..wzruszające zdjęcie 😉

                                      Pozdrowienia

                                      Mariola i Antos(16.10.03)

                                      • Re: Co zrobiłybyście gdyby inna kobieta…

                                        No właśnie ja nie zgodziłabym sie na karmienie mojego dziecka przez kogoś innego ale i sama tez bym nie zdobyła sie na taki gest.

                                        LESZCZYNKA,Mati,Natka i Emi.

                                        • Re: Co zrobiłybyście gdyby inna kobieta…

                                          Podpisuję się obiema rękami i nogmi ( a może powinnam napisać piersiami hihi) pod tym co napisałaś..Ja gdybym zastała po powrocie taką sytuację to chyba bym opiekunkę zatrzasła. Napewno byłaby porządna awantura i wykopanie jej z mojego domu.Już na samą myśl o tym,że ktoś inny nakarmiłby moje dziecko PIERSIĄ adrenalina mi skacze do góry. Dla mnie karmienie piersią to niesamowicie intymna sytuacja. Gdy karmie Mała nie zauważam wogóle świata koło siebie, oddaję się temu bez reszty.Uwielbiam ją karmić piersią, a jak byłam w ciąży, to myślałam,że karmienie to tylko dawanie pożywienia… Ale nie, to jednak nie tak…Dlatego absolutnie bym na to nie pozwoliła. A gdyby jeszcze opiekunka( wkońcu to w dodatku obca osoba) zrobiła to bez mojej wiedzy i zgody…. Nie no nie wyobrażam sobie..Kończę, bo aż się zezłościłam. Pozdrawiam

                                          Niki i Nineczka

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Co zrobiłybyście gdyby inna kobieta…

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general