COS NA UODPORNIENIE

Witam.
Od kiedy moja pociecha poszła do przedszkola to cały czas choruje teraz w grudniu lezał w szpitalu na rotawirusa i adenowirusa a 2 dni po wyjsciu złapał zapalenie oskrzeli nie wiem co robic czy posyłać go w styczniu do przedszkola czy jeszcze zostawić w domu.
Proszę powiedzcie co dać mu na uodpornienie żeby nie łapał wszystkich bakterii wokół siebie.

Strona 15 odpowiedzi na pytanie: COS NA UODPORNIENIE

  1. Ja podawałam 15 ml płynu dziennie przez pierwsze 12 tygodni, a teraz to już tylko 5 ml dziennie. Tak jak na ulotce jest napisane.

    • Wpadłam na wątek, bo mój mały od 4 tygodni chodzi do przedszkola. Ma cały czas katar i pokasłuje (bo katar spływa do gardła). Samopoczucie, energia – super. W międzyczasie byliśmy u pediatry, nic mu nie jest, tylko trochę to za długo trwa, zaleciła leki i tydzień w domu. Po tygodniu (bez specjalnej poprawy) poszedł do przedszkola. Ale ni z cholery dziadostwo nie chce się odczepić.

      Poczytałam, zaczęłam nawet spisywać polecane przez Was specyfiki, ale… to chyba bez sensu… Chyba jednak syrop z cebuli, miodu i czosnku… I przetrwać jakoś zimę. Sama już nie wiem, ale nie mogę wiecznie siedzieć ze “zdrowym” dzieckiem w domu, bo dopiero co wróciłam do pracy :/

      • Zamieszczone przez Tigra
        Poczytałam, zaczęłam nawet spisywać polecane przez Was specyfiki, ale… to chyba bez sensu… Chyba jednak syrop z cebuli, miodu i czosnku… I przetrwać jakoś zimę.

        Z pewnością, w najlepszym wypadku organizm zgłupieje jak dostanie za dużo ‘towaru’ do przerobienia. Coś można podawać, ale na efekty trzeba czekać i czekać, a czasami jeszcze dłużej czekać;)

        • Tylko właśnie nie jestem pewna, czy to normalne, że dziecko od 4 tygodni ma katar? I pokasłuje? Jakie macie doświadczenia?

          Domyślam się, że jak znów pójdę do pediatry, to na pewno powie coś w stylu: “lepiej by było, jakby był w domu”. No ja wiem, że lepiej, ale jeśli poza katarem nic mu nie ma, to naprawdę trudno mieć przez pół miesiąca L4.
          Już nie wspominając o prostej rzeczy, że chciałabym, żeby był po prostu zdrowy 🙂

          • Zamieszczone przez Tigra
            Tylko właśnie nie jestem pewna, czy to normalne, że dziecko od 4 tygodni ma katar? I pokasłuje? Jakie macie doświadczenia?

            Może.
            A czym walczysz z tym katarem? Próbowałaś z Actifedem?

            • Nie próbowałam – a co to jest? Muszę wyguglać 😉

              Generalnie katarem samym w sobie się nigdy nie przejmowałam zbytnio: bo moim zdaniem, leczony trwa tydzień, a nie leczony 7 dni 😉 Była sól morska do nosa, częste smarkanie (bo już nie odciąganie), euphorbium 2-3 x dziennie i olbas rozcieńczony w wodzie i wstawiony do pokoju/pokropiony na pościel + częste wietrzenie. To zazwyczaj pomagało, żeby po ok. tygodniu był spokój. Nigdy to nie trwało aż tyle i nie wiem, czy to wina przedszkola czy może alergii?

              edit: znalazłam actifed, brzmi super, ale dawkowanie jest podane dla dzieci od 7 r.ż… Mój młody ma 2,5 roku… Może zapytam jeszcze o coś w aptece.
              Lekarka wcześniej zaleciła biseptol + drosetux, ale nie dało widocznej poprawy (no, może niewielką).

              Zasadniczo najważniejsza jest dla mnie informacja, że nie powinnam się chyba spodziewać, żeby w najbliższym okresie mieć przez dłuższy czas 100% zdrowe dziecko… Że to normalne…

              • Zamieszczone przez Tigra
                Tylko właśnie nie jestem pewna, czy to normalne, że dziecko od 4 tygodni ma katar? I pokasłuje? Jakie macie doświadczenia?

                Domyślam się, że jak znów pójdę do pediatry, to na pewno powie coś w stylu: “lepiej by było, jakby był w domu”. No ja wiem, że lepiej, ale jeśli poza katarem nic mu nie ma, to naprawdę trudno mieć przez pół miesiąca L4.
                Już nie wspominając o prostej rzeczy, że chciałabym, żeby był po prostu zdrowy 🙂

                Wiesz co, moja jest teraz pod opieką laryngologa. Te katary u niej, to od zatok i uszu i najprawdopodobniej będzie 3 migdał do usunięcia, ale o tym będę wiedzieć za jakiś czas.

                • Zamieszczone przez Tigra
                  znalazłam actifed, brzmi super, ale dawkowanie jest podane dla dzieci od 7 r.ż… Mój młody ma 2,5 roku… Może zapytam jeszcze o coś w aptece.

                  Wera miała 3 lata jak to pierwszy raz dostała, a może mniej, nie pamiętam dokładnie, dawkowanie po 3ml.

                  • Wasyl myśmy byli u laryngologa w lipcu w związku z koszmarnym, betonowym katarem, z powodu którego młody miewał bezdechy nocne. Tak się zastanawiam, laryngolog chyba by wtedy zauważył, jakby trzeci migdał miał przerośnięty?
                    Natalka będzie operacyjnie miała usuwany migdałek? Ja pamiętam, że ja, jako dziecko, jakieś zastrzyki na przerost dostawałam…

                    Pasiasta no, ale to chyba nie dawałaś na własną rękę, tylko z przepisu lekarza?…

                    Na razie wdrożyłam bardziej energiczne sposoby walki: wit. C, calcium, syrop wykrztuśny na dzień, drosetux (uspokajający) na noc, euphorbium. Dziś przespał całą noc bez problemu. Zobaczymy. Może pomoże, a może nie. Może to wina przedszkola albo jeszcze czegoś innego. Dzięki w każdym razie za rady.

                    • Jak była malutka to nie, ale teraz jak katar nie przeszedł ani po tygodniu ani po 7 dniach to wdrożyłam.

                      • Zamieszczone przez Wasyl
                        Wiesz co, moja jest teraz pod opieką laryngologa. Te katary u niej, to od zatok i uszu i najprawdopodobniej będzie 3 migdał do usunięcia, ale o tym będę wiedzieć za jakiś czas.

                        Mój syn tez ma przerośnięty 3 migdał i podaje mu avamyst to jest zawiesina do psikania do nosa i jak to dostaje to jest poprawa.

                        • Zamieszczone przez Tigra
                          Wasyl myśmy byli u laryngologa w lipcu w związku z koszmarnym, betonowym katarem, z powodu którego młody miewał bezdechy nocne. Tak się zastanawiam, laryngolog chyba by wtedy zauważył, jakby trzeci migdał miał przerośnięty?
                          Natalka będzie operacyjnie miała usuwany migdałek? Ja pamiętam, że ja, jako dziecko, jakieś zastrzyki na przerost dostawałam…

                          Pasiasta no, ale to chyba nie dawałaś na własną rękę, tylko z przepisu lekarza?…

                          Na razie wdrożyłam bardziej energiczne sposoby walki: wit. C, calcium, syrop wykrztuśny na dzień, drosetux (uspokajający) na noc, euphorbium. Dziś przespał całą noc bez problemu. Zobaczymy. Może pomoże, a może nie. Może to wina przedszkola albo jeszcze czegoś innego. Dzięki w każdym razie za rady.

                          Na pewno by zauważyła.
                          Najpierw będzie miała badanie słuchu (tylko korki usuwamy…) i feno(coś tam), żeby ten migdał dobrze zobaczyć.
                          Jeśli będzie przerośnięty, to ja jestem przekonana ku usunięciu operacyjnie.

                          • Zamieszczone przez Wasyl
                            Na pewno by zauważyła.

                            Uff… 😉

                            Zamieszczone przez Wasyl
                            Najpierw będzie miała badanie słuchu (tylko korki usuwamy…) i feno(coś tam), żeby ten migdał dobrze zobaczyć.
                            Jeśli będzie przerośnięty, to ja jestem przekonana ku usunięciu operacyjnie.

                            Matko i córko, jaka ja nieobeznana z tymi procedurami medycznymi jestem… Pierwsze słyszę o tym, o czym piszesz.
                            Z tego, co słyszałam, to usunięcie migdałka rzeczywiście bardzo pomaga na odporność.
                            Tak czy siak, zdrówka dla małej!

                            • Zamieszczone przez Tigra
                              Wpadłam na wątek, bo mój mały od 4 tygodni chodzi do przedszkola. Ma cały czas katar i pokasłuje (bo katar spływa do gardła). Samopoczucie, energia – super. W międzyczasie byliśmy u pediatry, nic mu nie jest, tylko trochę to za długo trwa, zaleciła leki i tydzień w domu. Po tygodniu (bez specjalnej poprawy) poszedł do przedszkola. Ale ni z cholery dziadostwo nie chce się odczepić.

                              Poczytałam, zaczęłam nawet spisywać polecane przez Was specyfiki, ale… to chyba bez sensu… Chyba jednak syrop z cebuli, miodu i czosnku… I przetrwać jakoś zimę. Sama już nie wiem, ale nie mogę wiecznie siedzieć ze “zdrowym” dzieckiem w domu, bo dopiero co wróciłam do pracy :/

                              Tigra, moje małe miały takie objawy zaraz jak wróciły do przedszkola – ale są uczulone na roztocza,a tego w przedszkolu masa, w domu przypuszczam o wiele mniej.
                              W ogóle zanim je zdiagnozowano, non stop miały cieknący po gardle katar, kaszel, potem jużpoważniejsze infekcje. NIGDY lekarze nie widzieli nic złego.
                              Może warto zrobić testy na alergię?

                              • Dostalamdla corki ismigen.
                                Jescze nie wykupilam.znacie?

                                • No pięknie. Czyli jednak możliwość alergii. Ale czy akurat roztocza? Ja akurat nie należę – łagodnie to ujmując – do osób przesadnie dbających o czystość, więc roztoczy w domu chyba też mam sporo.
                                  Nie znam się, poinstruujcie mnie, co dalej – skierowanie do alergologa od pediatry? Czy od razu uderzać gdzieś prywatnie?

                                  • Tigra,
                                    no ja z porządkami też średnio, ale jak przejechałam po dywanie w przedszkolu ręką, to mnie ciarki preszły – tona kurzu…
                                    My ze względu na małe nie mamy wykładzin/dywanów, a pokrowce, chodniki itp. – wszystkie z możliwoscią prania – i jest ok. Oczywiscie dostają Xyzal, ale on w zasadzie wystarcza.
                                    Jak pójdziesz do pediatry po skierowanie, zrobisz na NFZ, prywatnie płacisz, ale też bez przesady – za test z chyba 20 alergenów + wizyta z pełnym badaniem płaciłam 160zł.
                                    Oczywiscie to nie musi być alergia,ale warto sprawdzić, żeby wiedzieć, co jest grane.
                                    Moje panny dostały zaświadczenie od alergologa, ze u nich katar/kaszel nie jest zaraźliwy, tylko alergiczny i chodzą do przedszkola nawet wtedy, gdy mają jakiś mały katar (np. ostatnio, jako że są uczulone też na pyłki, a wiatru i deszczu nie było)
                                    Generalnie od czasu diagnozy i zastosowania leczenia jestem spokojniejsza, bo nie musze faszerować dziewczy tonami wspomagaczy- nie ma takiej potrzeby 🙂

                                    • Tigra:),
                                      Co do chorób ( oprócz alergii ale tutaj warto wybrać się do alergologa, zrobić badania, synek już jest większy więc nie powinny wyjść zafałszowane). Ja bym poszła prywatnie żeby nie musieć czekać, chyba ze na poczatku roku udaloby Ci sie zapisac, jak jeszcze NFZ ma na kontrakcie wolne terminy.. Moja tesciowa, która jest lekarzem sama mówiła, że dziecko chorujące 8 razy w roku to ponoć norma.. Tak to wygląda zanim upora się z zarazkami i nabędzie odporności.. Nasze chłopaki prawie wcale nie chorują ( w wieku 18 mies poszli do żłobka) oczywiscie są infekcje typu katar, kaszel, 2 dniowa gorączka, czy jelitówki ( 2 razy juz mieli w p-lu), antybiotyk był raz w tym roku.
                                      Za to starszy wnuk tesciowej w wieku 5 lat jak poszedł do p-la zaczela sie lawina ze zdrowego dziecka ciągle cos, zapisywali antybiotyki i rozkładali ręce.. Musiał to przejsć niestety..

                                      Z takich podstawowych rzeczy o których niby wszyscy wiemy u nas to pomaga:

                                      – witaminy ( ja daje sanostol)
                                      – tran
                                      – ubranie nie za ciepło ( lepiej jak troche sie zmarznie niż przegrzeje)
                                      – wychodzenie chociaż na 15 minut w każdą pogode ( oczywiscie rozsadnie nie przy -25, takie 15 minut tylko np 10)
                                      – wietrzenie pomieszczeń ( uczuliłam już Panie na to w p-lu) oraz prosiłam żeby chłopcy wychodzili na podwórko chociaz na chwile.. Wbrew pozorom wielu rodzicow nie chce wypuszczac dzieci bo sie przeziębią..
                                      – u dzieci skręcam ogrzewanie ( mamy podłogowe) i maja w pokoju 20 st.
                                      -w tym roku szczepiłam ich na grypę niby słusznie ale.. po szczepieniu warto zostawić dziecko 1-2 dni w domu.. Nasi poszli odrazu, akurat w grupie S, dziewczynka miała wysypkę jakąs wirusową i wszystkim nam się potem ona pojawiła.. Ale w lżejszej formie, i tylko 2 dni, ale jednak.

                                      Z zeszlym roku podawałam Broncho Vaxom, nie wiem czy pomogło może trochę tak:)
                                      Pozdrawiam

                                      • witam 🙂 mam ten sam problem z moim starszym synem. Stosowałam różne specyfiki, już na rok przed pójściem do przedszkola. W zeszłym roku było z chorobami strasznie, co chwila zapalenie górnych dróg oddechowych i chorował tylko na to. Młodszy łapał od starszego…
                                        w tym roku po pierwszym tygodniu pszkola już był chory 10 września odebrałam dziecko z gorączką ponad 38* poszedł 24 i po tygodniu znowu chory. Do teraz siedzi w domu i widzę że znów coś łapie….
                                        Ostatnio miał esberitox, nie wiem czy pomógł ja tego nie widzę….
                                        Teraz daję codziennie ceruvit junior w syropku (obu smykom), znów muszę wdrożyć tran i myślałam o soku z cebuli z cukrem….
                                        pozdrawiam

                                        • Ja polecam raczej domowe sposoby, syrop z cebuli z czosnkiem i miodem. Podaję go od 4 tyg. dwa raz dziennie po łyżeczce i moja córcia mniej choruje. Teraz w październiku nie była w przedszkolu tylko 5 razy.
                                          pozdrawiamy

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: COS NA UODPORNIENIE

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general