COS NA UODPORNIENIE

Witam.
Od kiedy moja pociecha poszła do przedszkola to cały czas choruje teraz w grudniu lezał w szpitalu na rotawirusa i adenowirusa a 2 dni po wyjsciu złapał zapalenie oskrzeli nie wiem co robic czy posyłać go w styczniu do przedszkola czy jeszcze zostawić w domu.
Proszę powiedzcie co dać mu na uodpornienie żeby nie łapał wszystkich bakterii wokół siebie.

Strona 16 odpowiedzi na pytanie: COS NA UODPORNIENIE

  1. Czytałam gdzieś, ze syrop z cebuli obciąża dziecku wątrobę, można podawać ale krótko, doraźnie jak dziecko kaszle, a budować odporność najlepiej na czymś co zawiera oleje z sardeli i tuńczyka

    • Czasami mam wrażenie, że moje dziecko (4 lata)
      brało już wszystko na ciągły i wieczny katar spływający do gardła..

      W ubiegłym roku przedszkole to koszmar,
      NIC nie pomagało, żadne specyfiki, krople, zawiesiny,
      homeopatia, nic, po prostu nic…
      Testy alergiczne idealne, trzeci migdał w porządku…

      W tym roku powiedziałam stop chemii z apteki i na razie nie jest źle.
      Do przedszkola chodzi drugi rok i widać, że się uodparnia.

      W sezonie podaję herbatę złocistą i parzę tymianek, jak tylko zaczyna pokasływać.
      Efekt bardzo dobry.
      Do tego miód i grejpfruty, które moje dziecko uwielbia.

      • Tigra – a morfologię z rozmazem robiłaś? Warto zrobić, bo przy objawach, które opisujesz to może być alergia, ale równie dobrze pasożyty. Jeśli masz jakieś starsze badania krwi, to zobacz poziom eozynocytów (granulocyty kwasochłonne).

        • Ale tak zawsze jest, jak dziecko idzie do grupy innych dzieci, gdzie spotyka się z masa zarazków i bakterii. odporność trzeba też nabrać samemu. mój starszak jak chodził do żłobka to była tragedia, jak skończył 3 lata było już ok, zaczęłam mu podawać vitamarin junior a do tego w czasie zimy vitaminę C w tabletce. teraz mam podobnie z rocznymi bliźniakami… i wiem że musimy ten czas przetrwać.. a lekko nie jest.

          • Taka niestety jest prawda, że dzieci, które uczęszczają do przedszkola czy też żłobka bardziej są narażone na różne choroby i przeziębienia. Dlatego warto zadbać o ich odporność nie tylko wtedy kiedy zachorują ale przez cały czas.

            • A ja ostatnio chwalę sobie bardzo nebulizator:) Mały pochodził 2 tygodnie do przedszkola i miesiac siedział w domu, bo nie mogliśmy się pozbyć kataru, który zszedł potem na oskrzela. Wtedy inhalowaliśmy się pulmicortem+berodual, ale przy katarze mamy zaleconą wodę morską+mucosolwan do inhalacji i jak narazie działa:) Teraz kupiliśmy własny nebulizator, bo ostatnio pożyczała nam P. doktor:) Jak tylko mały zaczyna katarzyć to uruchamiam 2 razy dziennie inhalator i katarek ładnie spływa:) Koszt to ok 100 zł. (my tyle daliśmy za taki sam, jak mielismy pozyczony od P. dr). My jesteśmy mega zadowoleni. Oby tak dalej.

              • Dzięki dziewczyny za wszystkie rady i o migdałkach, i o alergiach, i o nebulizatorze, i o pasożytach (też mi to w którymś momencie przeszło przez myśl, ale potem zapomniałam ).
                Ja wiem, że dziecko musi przechorować swoje, ale raczej spodziewałam się okresów zdrowia i choroby przeplatanych, a nie takiego nie wiadomo co, zdrowy czy chory, katar jest i pokasływanie też i to przez miesiąc.

                W sumie w tej chwili sprawę zawieszam, bo młody jest serio chory 🙂 Może nie powinnam się uśmiechać, ale w pewnym sensie to ulga, poszedł do pediatry, dostał antybiotyk i zobaczymy, czy pozbędziemy się kataru i kaszlu na dłużej. W tej chwili ma ostre zapalenie gardła, ale po jednym popołudniu, kiedy rzeczywiscie fatalnie się czuł, od poniedziałku, w zasadzie po pierwszej dawce antybiotyku szaleje 🙂

                Piszecie o uodparnianiu, póki dziecko zdrowe. Nie wiem, może coś robiłam źle, ale byłam z synkiem ponad 2 lata w domu. Chodziliśmy na spacery codziennie (za wyątkiem przypadków strasznej pogody), starałam się, żeby posiłki były urozmaicone, podawałam warzywa i owoce, wietrzyłam, całe lato spędził na wsi blablabla blablabla, tak sobie mogę wymieniać. Zrobiłam wszystko, co uważałam za stosowne, pytaie, czy to miało jakiekolwiek znaczenie 🙂 Teraz już naprawdę niewiele mu chyba pomogę.

                Nic, zobaczymy jak to się dalej rozwinie. Jak wyzdrowieje, pochodzi do przedszkola, to zobaczymy, jak będzie wyglądała sytuacja. Ile obstawiacie? 2 tygodnie absolutnego zdrowia?

                • Tigra wydaje mi się, że troche też zależy od natury dziecka.. Możemy stawać na głowie, przestrzegać wszystkiego a ono i tak będzie chorowało. Zgadzam się z tym, że potrzeba czasu, cierpliwości dla Ciebie aż synek uodporni się.. Tak jak pisałam moi super się trzymają, nawet piersią ich nie karmiałm hehe, chyba taki typ.. A czy siostrzeniec mojego M zdrowy do 5 rż aż poszedł do p-la i się zaczęło zanim się uodpornił, czy dzieci koleżanek, które również ze zdrowych co chwilę chorują. Nie ma jednej mądrości, można wszystkiego po trochu stosować ale bez stresu i spięcia i pogodzić się z tym, że chorowanie jest wpisane w przedszkole.

                  • Zamieszczone przez Tigra
                    Dzięki dziewczyny za wszystkie rady i o migdałkach, i o alergiach, i o nebulizatorze, i o pasożytach (też mi to w którymś momencie przeszło przez myśl, ale potem zapomniałam ).
                    Ja wiem, że dziecko musi przechorować swoje, ale raczej spodziewałam się okresów zdrowia i choroby przeplatanych, a nie takiego nie wiadomo co, zdrowy czy chory, katar jest i pokasływanie też i to przez miesiąc.

                    W sumie w tej chwili sprawę zawieszam, bo młody jest serio chory 🙂 Może nie powinnam się uśmiechać, ale w pewnym sensie to ulga, poszedł do pediatry, dostał antybiotyk i zobaczymy, czy pozbędziemy się kataru i kaszlu na dłużej. W tej chwili ma ostre zapalenie gardła, ale po jednym popołudniu, kiedy rzeczywiscie fatalnie się czuł, od poniedziałku, w zasadzie po pierwszej dawce antybiotyku szaleje 🙂

                    Piszecie o uodparnianiu, póki dziecko zdrowe. Nie wiem, może coś robiłam źle, ale byłam z synkiem ponad 2 lata w domu. Chodziliśmy na spacery codziennie (za wyątkiem przypadków strasznej pogody), starałam się, żeby posiłki były urozmaicone, podawałam warzywa i owoce, wietrzyłam, całe lato spędził na wsi blablabla blablabla, tak sobie mogę wymieniać. Zrobiłam wszystko, co uważałam za stosowne, pytaie, czy to miało jakiekolwiek znaczenie 🙂 Teraz już naprawdę niewiele mu chyba pomogę.

                    Nic, zobaczymy jak to się dalej rozwinie. Jak wyzdrowieje, pochodzi do przedszkola, to zobaczymy, jak będzie wyglądała sytuacja. Ile obstawiacie? 2 tygodnie absolutnego zdrowia?

                    Nie powinnaś mieć wyrzutów – to co robiłaś dla Synka wyszło mu na zdrowie, a już na pewno nie zaszkodziło 😉 Nie znam przedszkolaka, który nie chorował choć raz 😉
                    Zdrówka życzę!

                    • Na poprawę odporności polecam olejek z oregano, do picia, nie niszczy innych organówi układów bo jest ziołowy, trudno będzie przemycić żeby dziecko wypiło napoj z tym ale w jakiejs herbacie owocowej da rade 😀

                      • Zamieszczone przez Redyna
                        Czasami mam wrażenie, że moje dziecko (4 lata)
                        brało już wszystko na ciągły i wieczny katar spływający do gardła..

                        W ubiegłym roku przedszkole to koszmar,
                        NIC nie pomagało, żadne specyfiki, krople, zawiesiny,
                        homeopatia, nic, po prostu nic…
                        Testy alergiczne idealne, trzeci migdał w porządku…

                        W tym roku powiedziałam stop chemii z apteki i na razie nie jest źle.
                        Do przedszkola chodzi drugi rok i widać, że się uodparnia.

                        W sezonie podaję herbatę złocistą i parzę tymianek, jak tylko zaczyna pokasływać.
                        Efekt bardzo dobry.
                        Do tego miód i grejpfruty, które moje dziecko uwielbia.

                        Mogłabyś mi napisać, jak ten tymianek zaparzyć, jakie proporcje, czy potem odcedzić i czy słodzisz ten napar etc.?:) Może to by mojemu synowi pomogło…

                        • u nas nebulizator jest tak samo non stop w użyciu, jedyny sposób na katar, skuteczny, no ale on nie działa od środka, nie wzmacnia odporności i stąd dodatkowo podaję suplementy. póki co jest ok. jednak kwasy omega 3 mają niebagatelne znaczenie dla naszego i dzieci zdrowia.

                          • Ja też cały czas regularnie podaję dzieciom te kwasy. Przyznam szczerze, że nie słyszałam o olejku z oregano, ale wątpię żeby moje dzieci taki wypiły…

                            • Oleje roślinne nie są w 100% procentach przyswajalne, dlatego tylko olej rybi może przynieść oczekiwane rezultaty.

                              • ja jak byłam mała zawsze piłam tran… bardzo tego nie lubiłam, teraz fajnie że są takie suplementy w kapsułkach. dobre dla dzieci któe ryb nie jadają… jak mój 😀

                                • Ja też nie mam z tranem z dzieciństwa miłych wspomnień, był ohydny 🙂 Teraz tak jak piszesz, mamy mają duży wybór. A dzieci nie muszą się męczyć 😉

                                  • Nie no teraz nie ma porównania, kiedyś tran był oleistą, niesmaczną cieczą, teraz ma smak cytrynowy, albo właśnie jest ukryty w kapsułce. Dzieci nie mają problemów z łykaniem tego suplementu.

                                    • Właśnie mój starszak bez problemu łyka kapsułki, młodszy pije w syropku ale nie narzeka 🙂 Zresztą próbowałam i ma dobry smak.

                                      • Ja od 1 września daję dziewczynom Tran (zawsze jakiś smakowy i dziewczyny lubią) i żelki Ceruvit i chyba już są jakieś efekty bo 3 miesiące i starsza opuściła tylko jeden dzień szkoły a młodsza pierwszy rok przedszkola i jak narazie było tylko zapalenie krtani,które zwalczyliśmy w 3 dni.

                                        A odnośnie ciągnących się katarów u nas super sprawuje się Pneumolan jak dla mnie rewelacja

                                        • witaj jestem mama 2 dzieci czesto choruja w okresie przeziebienia kupuje im witaminy ale oprocz tego podaje sok z malin i lipy i zurawin zawieraja duzo witaminy c skuteczne tez jest podawanie tranu

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: COS NA UODPORNIENIE

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general