cystografia

1. andziao Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez PAULINKA-26
   Mój synek będzie miał robioną w czerwcu cystografię, czy któraś z was już to przechodziła? Co to wogóle jest? Długo trwa taki zabieg? I czy jet to bolesne?

   chciałabym podzielić sie z Wami moimi doświadczeniami z cystografią. moja córeczka (obecnie rok i dziesięć miesięcy) przechodziła dwa razy to badanie. pierwsze półtora roku temu. to był koszmar. mała darła sie a mnie wyproszono bo zaczełam ryczeć. został tylko mój mąż. badanie trwało długo bo panie nie mogły trafić i szukały odpowiedniego cewnika. postanowiłam, ze już nigdy wiecej nie pójdziemy na cystografie jednak pediatra i nefrolog namówiły mnie na to. długo maglowałam temat i pytałam czy to boli, a moze jeszcze dodatkowo znieczulić itd. panie lekarki uspokajały mnie, ze dziecko płacze bo jest trzymane nieruchomo i to jest właśnie problem dla dziecka – dlatego płacze. pani doktor zaleciła jedynie syrop na uspokojenie. tydzien temu pojechaliśmy na badanie. tym razem trwało krócej ( pani trafiła do cewki moczowej). mała darła sie, ja tradycyjnie zostałam wyproszona z gabinetu. ryczałam pod drzwiami. syropik na uspokojenie nie zadziałał w ogóle. mąż opowiadał, ze poszło sprawnie, nawet nie wiedział kiedy panie włożyły cewnik. teraz myśle sobie, ze moze faktycznie nie bolało bo mała spała spokojnie żadnych (koszmarów nocnych) a płakać zaczeła po położeniu jej na stół i płakała tak samo przez całe badanie. wieczorem jedynie skarżyła sie, że ją boli – miała obtartą okolice cewki. doktor pediatra / dermatolog poradziła, zeby przemywać zbolałe miejsce Lactocidem (płyn do higieny intymnej dla kobiet) i smarować maścią z vit A. faktycznie pomogło. przyniosło ulgę. teraz już wiem, ze gdybyśmy musieli jeszcze raz przez to przechodzic poprosiłabym lekarza o receptę na ten żel znieczulający i nałożyłabym go przed badaniem (tyle minut ile w ulotce, zgodnie z instrukcją lekarza, bo kazdy zel działa inaczej). poniewaz prawdą jest, ze panie nie czekają aż żel zacznie działać bo dziecko wyrywa sie i przedłużanie jest nieprzyjemne dla wszystkich. ja bym osobiście znieczuliła wcześniej okolice cewki bo nie mam pewności czy ten aplikowany w czasie badania zdążył zadziałać.

   Odpowiedz
2. piotereks Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez andziao
   teraz już wiem, ze gdybyśmy musieli jeszcze raz przez to przechodzic poprosiłabym lekarza o receptę na ten żel znieczulający i nałożyłabym go przed badaniem (tyle minut ile w ulotce, zgodnie z instrukcją lekarza, bo kazdy zel działa inaczej). poniewaz prawdą jest, ze panie nie czekają aż żel zacznie działać bo dziecko wyrywa sie i przedłużanie jest nieprzyjemne dla wszystkich. ja bym osobiście znieczuliła wcześniej okolice cewki bo nie mam pewności czy ten aplikowany w czasie badania zdążył zadziałać.

   Witam chcialbym od Ciebie dowiedziec sie jak nazywa sie ten zel???
   NAs czeka cystografia po tym jak furagin wyeliminuje escherisie/ nie wiem jak to sie pisze/.
   po urodzeniu Bartus – mial powiekszone nerki juz mial isc na cystografie, ale lekarz nefrolog kazal uzbroic sie w cierpliwosc i kontrolowac badania moczu, mielismy juz nadzieje ze wszysko jest ok, ale ostatnio w badaniach moczu powrocila bakteria, lekarz stwierdzil ze jest to nawracajace i tzreba zrobic juz cystografie!!!. ja sadze troche inaczej, ze trzebaby kilkukrotnie codziennie przebadac mocz, bo dzis jest tak a jutro siak. no lae narazie dostaje furagin a pozniej nieodwolalnie cystografia. Kochani napiszcie czy jest mozliwosc jakiegos powiklania np. przebicia pecherz czy cos podobnego. strasznie sie boje. tata

   Odpowiedz
3. andziao Dodane ponad rok temu,

   Witaj,
   o ile dobrze pamiętam to lignokaina w żelu. powinien ją przepisać lekarz bo jest ich wiele o róznym stężeniu. nie mozna samemu decydować w tej sprawie. wiesz co, ja tez myślę, ze lekarze za szybko kierują na to badanie. czytałam, ze dziecko powinno mieć zakażenie kilka razy przed cystografią. najlepiej jest tez oddać mocz do dwóch labolatoriów jednocześnie. nasza pediatra też miała watpliwości co do jednego z labalatoriów. oczywiscie mocz nie moze być z woreczka.

   Odpowiedz
4. andziao Dodane ponad rok temu,

   o powikłaniach nie słyszałam

   Odpowiedz
5. Anonim Dodane ponad rok temu,

   dziękujemy za reklamę;)

   Odpowiedz
6. piotereks Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez andziao
   Witaj,
   o ile dobrze pamiętam to lignokaina w żelu. powinien ją przepisać lekarz bo jest ich wiele o róznym stężeniu. nie mozna samemu decydować w tej sprawie. wiesz co, ja tez myślę, ze lekarze za szybko kierują na to badanie. czytałam, ze dziecko powinno mieć zakażenie kilka razy przed cystografią. najlepiej jest tez oddać mocz do dwóch labolatoriów jednocześnie. nasza pediatra też miała watpliwości co do jednego z labalatoriów. oczywiscie mocz nie moze być z woreczka.

   dzieki za odpowiedz. w naszym przypadku to jest tak.
   moze po kolei.
   przedluzala sie zoltaczka wiec dostalismy skierownaie na usg. tak okazalo sie ze jak na 1m ma bardzo duze miedniczki. pediatrzy kierowali zaraz na cystografie. Nosilem chyba z 4 razy badania do laboratorium, nigdy nie wychodzily wyniki, bo mocz byl zabrudzony. nie wychodzily dlatego, ze sluchalem sie madrej idoswiadczonej jedynej hiper super neonatologi pobieralem mocz do woreczka.zaprosilismy nefrologa/ na marginesie wspanialy czlowiek/ pokazal jak prawidlowo pobrac mocz do kubeczka i wyszlo odrazu. wczesniej dalem mocz maluszka do innego laboratorium i wyszlo bardzo grozna escherischia. on po analizie uspokoil nas mocno/ zaniesienie moczu rano, a badania po poludniu i to w innym miescie, takze mocz jezdzil i jezdzil, wiec moglo sie nagromadzic duzo bakteri. dal ponowne skierowanie na badaniamoczu na ogolne i posiew. wynik wyszedl dobry/ brak bakteri/. pozniej znowu usg -wszystko ok, po paru miesiacach znowu i znowu ok. a teraz po jakims 0,5 roku przd wizyta kolejny posiwe i wyszlo ze jest ponownie bakteria. wiec na wizycie stwierdzil, ze teraz jednak trzeba zrobic cystografie.
   sluchaj a moze by zbdac ponownie mocz??? czy to gra w kotka i myszke – raz bakteria jest, raz jej nie ma. moze rzeczywiscie wykonac te cystografie i byc pewnym ze mocz sie nie cofa, albo cofa i podjac kolejny etap leczenia. co myslisz?

   Odpowiedz
7. andziao Dodane ponad rok temu,

   wiesz co, jeden mądry człowiek powiedział nam, ze dziecko jest w stanie samo poradzic sobie z bakrerią jesli dać mu kika dni. ja jestem zdania, ze mała niepotrzebnie brała dwa antybiotyki. niby wyniki złe a objawów żadnych – zupełnie zdrowa. kiedys z tego samego materiału otrzymaliśmy zupełnie inne wyniki z dwóch labolatoriów, dlatego podchodze do tego z rezerwą. A czy wasz mały gorączkuje?

   Odpowiedz
8. piotereks Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez andziao
   wiesz co, jeden mądry człowiek powiedział nam, ze dziecko jest w stanie samo poradzic sobie z bakrerią jesli dać mu kika dni. ja jestem zdania, ze mała niepotrzebnie brała dwa antybiotyki. niby wyniki złe a objawów żadnych – zupełnie zdrowa. kiedys z tego samego materiału otrzymaliśmy zupełnie inne wyniki z dwóch labolatoriów, dlatego podchodze do tego z rezerwą. A czy wasz mały gorączkuje?

   przez 9 mieciaczkow od urodzenia przechodzil raz tzw 2-3 dniowke. Jest zdrowy, nie mial goraczek, przeziebien jakis zlych dni itd. itp. jest radosnym pelnym zycia dzieciatkiem.

   Odpowiedz
9. andziao Dodane ponad rok temu,

   no właśnie, czy to nie dziwne? jednym z objawów zakażenia jest wysoka goraczka, ból przy oddawaniu moczu. a tu nasze dzieci nie goraczkuja i są pogodne. szczerze mówiac ja żałuje, ze zrobiłam to drugie badanie. intuicyjnie czułam, ze juz jest dobrze jednak lakarz mnie namówił na to, zeby badanie przeprowadzić. moje dziecko badanie zniosło bardzo źle a ja jeszcze gorzej. żałowałam że je zrobiłam, było niepotrzebne (przynajmniej w naszym przypadku). dodam jeszcze, ze nefrolog zalecił zebysmy podawali codziennie przez rok furagin osłonowo a my zdecydowaliśmy zaryzykować i nie podawać – w koncu to chemia, która powoduje, ze organizm sie rozleniwia zamiast zwalczać bakcyle. w tym czasie co 1,5 miesiaca robiliśmy badania i oddawalismy je do dwóch róznych laboratoriów. zadnych zakazeń nie było, gdy raz wyszedł zły wynik pediatra powiedziała, ze nie wierzy zeby tam coś było. powtórzyliśmy i faktycznie było ok. oczywiście musicie sami podjąć decyzje. posłuchajcie swojej intuicji. najlepszymi lekarzami sa rodzice. jesli jednak zdecydujecie sie na badanie to najlepiej teraz, póki jest malutki.

   Odpowiedz
10. piotereks Dodane ponad rok temu,

    andziao
    kurcze ja to wiem, czuje ze badania nie sa miarodajne – bakterie sa wszedzie, nawet przez sekunde po otwarciu jalowego pojemniczka domoczu moze tam dostac sie ich miliony. czuje ze dziecku niepotrzebnie zada sie bol a najbardziej boli mnie to ze znajac sluzbe zdrowia na pewno nik sie nie bedzie z nim cackał. boje sie zeby pozniej nie bylo np. nie wiem przebitego pecherza czy cos w tym rodzaju. ale……….. z drugiej strony jak pozniej zyc ze swiadomoscia ze cos sie dzialo a ja zbyt pozno zareagowalem bo nie wierzylem lekarzom???. decyzja jest trudna.

    Odpowiedz
11. andziao Dodane ponad rok temu,

    o tak, decyzja jest bardzo trudna. jezeli chodzi o takie powikłania jak przebicie pęcherza to nie słyszałam, zeby miały miejsce. a Ty słyszłeś, ze sie zdarza coś takiego? jeśli chodzi o bolesnosć to mam poczucie, ze to boli chociaż czytałam na jakimś formum – wypowiadała sie osoba dorosła poddawana cystografi ze to nie bolało fizycznie (znieczulenie działało) tylko tyle, ze było to dla niej trudne z uwagi na to, ze to intymne miejsce (co akurat maluszkom nie przeszkadza). W kazdym razie pytanie jest takie: czy mozna przechodzić zakazenie bez goraczki i bólu przy oddawaniu moczu. jesli nie to znaczy, ze nasze dzieci nie miały zakazenia tylko z badaniami było coś nie tak. a czy mały prawidłowo przybiera na wadze od poczatku?

    Odpowiedz
12. piotereks Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez andziao
    o tak, decyzja jest bardzo trudna. jezeli chodzi o takie powikłania jak przebicie pęcherza to nie słyszałam, zeby miały miejsce. a Ty słyszłeś, ze sie zdarza coś takiego? jeśli chodzi o bolesnosć to mam poczucie, ze to boli chociaż czytałam na jakimś formum – wypowiadała sie osoba dorosła poddawana cystografi ze to nie bolało fizycznie (znieczulenie działało) tylko tyle, ze było to dla niej trudne z uwagi na to, ze to intymne miejsce (co akurat maluszkom nie przeszkadza). W kazdym razie pytanie jest takie: czy mozna przechodzić zakazenie bez goraczki i bólu przy oddawaniu moczu. jesli nie to znaczy, ze nasze dzieci nie miały zakazenia tylko z badaniami było coś nie tak. a czy mały prawidłowo przybiera na wadze od poczatku?

    tak wszystko jest ok. ma 8,5 miesiaca wazyl tydzien temu 8900g.

    Odpowiedz
13. andziao Dodane ponad rok temu,

    czyli nie miał zadnych objawów i nic nie wskazuje na zakazenie poza wynikami badań. wydaje mi sie, ze lekarze sami nie wiedzą wiec kierują na cystografie na wszelki wypadek.

    Odpowiedz
14. ty-gry-sek Dodane ponad rok temu,

    wyciągam temat
    Mój synek w najbliższym czasie ma mieć wykonywaną cystografię (podejrzenie refluksu) i ciągłe borykanie się z bakteriami 🙁

    Może któraś z Was ostatnio przechodziła ze swoim dzieckiem przez to badanie???
    czy trzeba zostać z dzieckiem w szpitalu czy jest to pobyt dzienny?

    Odpowiedz
15. goooosia Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez ty-gry-sek
    wyciągam temat
    Mój synek w najbliższym czasie ma mieć wykonywaną cystografię (podejrzenie refluksu) i ciągłe borykanie się z bakteriami 🙁

    Może któraś z Was ostatnio przechodziła ze swoim dzieckiem przez to badanie???
    czy trzeba zostać z dzieckiem w szpitalu czy jest to pobyt dzienny?

    w środę mieliśmy między innymi właśnie cystografię.
    a to czy trzeba zostać w szpitalu czy nie zależy od “zwyczajów lokalnych”. w moim wrocławskim szpitalu na nefrologii cystografię robi się tylko w połączeniu z 3-4 dniowym pobytem w szpitalu, a już na urologii na szczęście ambulatoryjnie, więc po badaniu i konsultacji do domku.
    jeśli miałabyś leżeć w szpitalu to zdecydowanie polecam zapłacić za badanie i zrobić je we własnym zakresie bo koszt jest z tego co pamiętam niewielki a kilkudniowy pobyt w szpitalu nie jest tego wart.
    nie stresuj się. synek jest malutki więc powinno pójść sprawnie
    jakbyś miała jakiekolwiek pytania to śmiało 🙂
    pozdrawiam

    Odpowiedz
16. tori75 Dodane ponad rok temu,

    witaj Tygrysku,
    mój synek miał cystografię 3 tygodnie temu. Nie było tak strasznie, jak myślałam, że będzie. U nas wypuszczają do domu od razu…
    Jak masz jakieś pytania – pisz na priv. Temat bakterii w moczu i tematy pokrewne wałkuję dogłębnie… u nas wykluczono refluks ale w badaniu wyszło zwężenie cewki…dalsze badanie np. cystoskopia przed nami…..

    Odpowiedz
17. ty-gry-sek Dodane ponad rok temu,

    Garstka,Tori dziękuję za odzew 🙂
    napiszcie mi jak długo czekałyście na to badanie,my mamy w poniedziałek jechać na IP i ustalić termin (po ostatnich badaniach okazało się,że Mati ma ZUM-podwyższone leukocyty,białko w moczu i pojedyncze krwinki czerwone-był leczony różnymi lekami,ale badania zamiast się poprawiać to się pogarszają:() Mały wczoraj dostał jeszcze “baktrim” przez 10 dni i zastanawiam się czy zrobią mu cystografię dopiero jak skończy brać leki czy mogą zrobić w trakcie brania??
    i czy podczas badania byłyście ze swoimi maluszkami??

    Odpowiedz
18. goooosia Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez ty-gry-sek
    Garstka,Tori dziękuję za odzew 🙂
    napiszcie mi jak długo czekałyście na to badanie,my mamy w poniedziałek jechać na IP i ustalić termin (po ostatnich badaniach okazało się,że Mati ma ZUM-podwyższone leukocyty,białko w moczu i pojedyncze krwinki czerwone-był leczony różnymi lekami,ale badania zamiast się poprawiać to się pogarszają:() Mały wczoraj dostał jeszcze “baktrim” przez 10 dni i zastanawiam się czy zrobią mu cystografię dopiero jak skończy brać leki czy mogą zrobić w trakcie brania??
    i czy podczas badania byłyście ze swoimi maluszkami??

    nie wiem ile się normalnie czeka, ale to pewnie znów zależy od “lokalnyh zwyczajów” i tego czy u Ciebie będzie to powiązane z pobytem w szpitalu czy nie.
    my tak naprawdę mieliśmy ustalony termin innego badania (cystometrii), na cystografię nie byliśmy wcale umówieni, po prostu lekarka po cystomerii wypisała skierowanie i zeszliśmy na dół do gabinetu rtg, gdzie wykonano badanie.
    ja bym nie poszła na cystografię gdyby coś było nie tak z moczem dziecka, gdyby był jakiś stan zapalny. zawsze przed jakimikolwiek “inwazyjnymi” badaniami robię badanie ogólne, jak wyjdzie ok to idziemy na badanie i młody też jest zawsze pod osłoną furaginu (dzień przed i 4 dni po). to jednak cewnik i zawsze istnieje ryzyko infekcji.
    podczas badania można być z dziekiem, o ile oczywiście wyrażasz taką chęć i nie jesteś w ciąży, bo robią przynajmniej dwa zdjęcia rtg.

    a Twój synek miał robione usg? czy poza złymi wynikami badania moczu coś się z nim dzieje?
    trzymaj się kochana i uściskaj małego – fajny chłopczyk w avatarze 🙂

    Odpowiedz
19. ty-gry-sek Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez garstka

    a Twój synek miał robione usg? czy poza złymi wynikami badania moczu coś się z nim dzieje?
    trzymaj się kochana i uściskaj małego – fajny chłopczyk w avatarze 🙂

    usg miał robione i nic nie wykazało
    oprócz złych wyników ma okropne bóle brzuszka(kolka wykluczona)przyczyna nie znana i często stan podgorączkowy 🙁
    Mati uściskany-dziękujemy:)
    co do zwyczajów w naszym szpitalu to przeważne trzymają 3-4 dni(chodzi o punkty i kasę z NFZ) ale podobno po cystografii puszczają tego samego dnia-piszę podobno,bo dziś dzwoniłam na IP żeby czegokolwiek się dowiedzieć,a pani była tak miła i powiedziała że nie udziela telefonicznej informacji na takie tematy i żebym przyjechała w poniedziałek
    będę się starała zrobić to badanie prywatnie(koszt ok.100zł-więc nie majątek) a wolę nie narażać Matiego na dodatkowy stres związany z pobytem w szpitalu

    Odpowiedz
20. goooosia Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez ty-gry-sek
    usg miał robione i nic nie wykazało
    oprócz złych wyników ma okropne bóle brzuszka(kolka wykluczona)przyczyna nie znana i często stan podgorączkowy 🙁
    Mati uściskany-dziękujemy:)
    co do zwyczajów w naszym szpitalu to przeważne trzymają 3-4 dni(chodzi o punkty i kasę z NFZ) ale podobno po cystografii puszczają tego samego dnia-piszę podobno,bo dziś dzwoniłam na IP żeby czegokolwiek się dowiedzieć,a pani była tak miła i powiedziała że nie udziela telefonicznej informacji na takie tematy i żebym przyjechała w poniedziałek
    będę się starała zrobić to badanie prywatnie(koszt ok.100zł-więc nie majątek) a wolę nie narażać Matiego na dodatkowy stres związany z pobytem w szpitalu

    jasne, podjedź w poniedziałek na IP, może będziesz miała miłą niespodziankę i Ci powiedzą, że np. tak jak to było w naszym wypadku przy pierwszej cystografii przyjmą Was do szpitala, ale zaraz po badaniu wypuszczą na “przepustkę” na resztę pobytu… Ale tego oficjalnie (i przez telefon) powiedziec nie mogą bo przeież może dzwoinić ktoś no z nfz 😉
    niestety, ale takimi “sztuczkami” w celu wyłudzenia pieniędzy z nfz posługują się nasze szpitale 🙁 żenujące, ale jeśli ma to Wam pomóc zaoszczędzić te 100 zł to chyba warto się dostosować.

    a jeśli nie, to moim zdaniem naprawdę do szpitala nie warto iść tylko na to badanie, bo u takiej kruszynki trwa może 5 minut i na pewno lepiej będzie dla Waszego samopoczucia i zdrowia wrócić do domu po badaniu.

    mój maciek miał pierwszą cystografię jak był w wieku Twojego synka 🙂
    trzymam kciuki aby Wasza niczego złego nie wykazała no i czekam na wieści.
    pozdr 🙂

    Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• Następne »

Znasz odpowiedź na pytanie: cystografia