Dziś mam 1 dc. Jutro pierwsza wizyta w Klinice, która, bardzo wierzymy, nam pomoże i pozwoli nam spełnić nasze największe marzenie – RODZICIELSTWO Badania przygotowane, obserwacje cykli właśnie się drukują, psychicznie gotowi na przekreślenie 18 cykli, które straciliśmy u konowałów i w pseudo Klinice, a rozpoczęcie w Klinice, która spełniła już tak wiele marzeń… Denerwuję się troszkę, nie wiem czego mamy się spodziewać po dr Wojewódzkim… Jak nas poprowadzi, jak szybko skieruje mnie na histeroskopię, jakie badania pozleca M, a jakie mi… Cieszę się, że wreszcie podjęliśmy decyzję na “leczenie” a nie szukanie po omacku… sami… Może zszokuję WAS, ale ja nie żałuję tych cykli… nauczyłam się spokojnie przyjmować @, poznałam WAS, wiemy już, że nie będzie lekko… i co najważniejsze, do nOvum idziemy z wieloma badaniami, a także z wynikami bety HCG po IUI, wierzę, że TO bardzo pomoże dr na szybszą drogę do poznania prawdziwej przyczyny niepłodności w naszym przypadku. Jutro o godzinie 16 zaczynamy naszą historię, wierzę, że nie tak “krótką” jak Samanty, ale z tym samym zakończeniem – zdrowa ciąża i oczekiwanie na NASZ CUD!
Strona 13 odpowiedzi na pytanie: Czas na Naszą "krótką historię" w nOvum
Och! I mnie się buziak dostał 🙂
Strasznie się cieszę z dobrych wieści od Ciebie MalaMi i myślę często i obficie o wszystkich foremkach znajomych bardziej i mniej… Buziol dla wszystkich!
Jesteśmy po drugiej dawce szczepionki:) Mąż nie odczuwa skutków ubocznych po lekach! Dni szybko płyną często za szybko ale teraz akurat chcę aby szybko minęły te 2,5 miesiąca!
Witam WAS ponownie!
Postanowiłam zająć głowę innymi sparami i tak oto zakładam swoją firmę:) Od poniedziałku ruszam do urzędów! Dochód będzie większy, mniej czasu na rozmyślanie a i frajda, bo w czymś spełniać się trzeba jak nie w macierzyństwie… może w ten sposób docenię samą siebie bo moje ja jako kobieta bardzo cierpi.. Mam ogromne wsparcie w realizacji planu zawodowego ze strony szefa:) oraz teściowej 🙂 Mąż twierdzi, że jest dumny! A ja mam pietra ale teraz naprawdę muszę sie czymś zająć.. aby tylko nie myśleć… buziolek dla WAS
Mała jak super się czyta takie optymistyczne wiadomości mam nadzieje że wszystko pójdzie po twojej mysli kochana i cały czas kibicuje i mocno zaciskam:Buziaki::Kocham:
No to Mala wszystkiego dobrego na nowej drodze 😉 Na pewno Twoje myśli będą zajęte innymi problemami a wtedy dzieją się różne cuuuda 🙂 Życzę Ci jak najmniej zmartwień i dobrego strzału w związku z tą firmą!!!
Wspaniale! Będzie dobrze. Ja podjęłam podobną decyzję w czerwcu i jestem b. zadowolona. Nowe doświadczenia wzbogacają i pokazują, że realizować można się w różnych obszarach życia… Ważne żeby nie zamykać się w swoich czterech ścianach żałoby związanej z niepłodnością… Na to niestety nie do końca mamy wpływ, ale na inne rzeczy owszem 🙂 Mocno ściskam kciuki i Ciebie! Buziaki…
A jakbyś miała jakieś pytania odnośnie zakładania działalności możesz mnie śmiało pomęczyć 🙂
Mała Mi trzymam kciuki :D.
Kotuś mam właśnie dylemat, jaki sposób opodatkowania wybrać? Kurcze, to nie jest takie proste dla laika:) Moja działalność będzie mieć związek z biurem, rozliczeniami kontraktów z dofinansowania z funduszu spójnośći NFOŚiGW oraz UE:) Obecnie pracuję na etacie i nadal będę ale szef ma dla mnie roboty na minimum 2 lata dodatkowo – bardzo dużo uczę się w tej pracy a teraz okazuje się że nawet zarobki są całkiem całkiem:) Mój cel to spełniać się zawodowo zarabiając na leczenie (włącznie z in vitro)… walka trwa i napewno się nie poddamy, jednak muszę podnieść swoją samoocenę:) Buziolek Oluś i napewno będę też na priva Cię “gnębić” 🙂
Dziękuję Kochane za miłe słowa i kciuki – są mi bardzo potrzebne – fluidkami też mnie podkarmiajcie, proszę:)
Mala gratulacje spełniona kobieta, to szczęśliwa kobieta, wiem coś o tym a wtedy i inne nawet nieosiągalne plany spełniają się
Witam WAS! U mnie czas płynie jak oszalały, ale nie we wszystkich strefach życia… kurcze tak daleko do 6-10 kwietnia… a dopiero wtedy powtarzamy wyniki po próbie leczenia M.. nie liczę na zaciążenie naturalne, bo takie cuda to nam się akurat nie zdarzą, ale bardzo liczę na poprawę nasionek do IUI, mam nadzieję również owocnej IUI… dziś mam hmmm któryś tam dzień cyklu bo jakoś się pogubiłam, w czwartek ostatnia dawka Engerix-u, a w poniedziałek Poradnia Genetyczna – tym się martwię i to nawet bardzo! Pozdrawiam WAS wszystkie i liczę na kciuki:) CMOK
trzymam kciuki, mama mi:)
Natusiu dziekuję Kochana!
A tak z innej beczki – czy ktos wie coś o Nerince - ona jest już po terminie prawda??? Może już tuli Córcię
O ile mi wiadomo Nerinka już tuli córeczkę – dzisiaj urodziła – przeczytałam na lutówkach 🙂
Mała
Witam WAS! Wczoraj byliśmy w poradni na padaniu kariotypu… szybko sprawnie teraz już tylko czekanie na wynik i tu się zaczyna stresik! Poznałam osobiście AQQ i jej M:) Wspaniali ludzie! Buziak Sylwuś! Obecnie mam 15 dc i wiecie co? chyba poprzesuwała mi się owulacja… tzn śluz płodny (wodnisty i jak kurze białko miałam już kilka dni temu) ale temp spadała przedwczoraj i wczoraj jeszcze bardziej, dziś dopiero podnosi się…) w sumie uczucie kłucia jajników miałam 13-14 dc… ale już wcześniej się “odzywały” – czy to możliwe że po kilku latach moja owu z 12 dc przesunęła się na 14 dc? Kurcze pytam pewnie o “oczywistą oczywistość” ale… na szczęście nie plamię w tym cyklu ani po @ ani 14-15 dc (bo ostatnio i takie anomalia mnie dopadły)… zobaczymy jak reszta cyklu będzie wyglądać… buziaki dla WAS!
Moja firma już istnieje! Wszelkie formalności dopełnione! Teraz tylko pierwsze deklaracje w US i ZUS-ie:) Ale poradzę sobie! A co do staranek to właśnie przegapiliśmy dni płodne… jesteśmy już po szczepieniu:) Kurcze jeszcze tak długo do wizyty…
Mam też taki dylemat – proszę o radę – leki M starczą do 7 kwietnia, a dosłownie 10 dni wcześniej zacznie mi się kolejny cykl… i tak się zastanawiam czy może nie udać się na powtórkę badań oraz nie skompletować moich o te kilka dni wcześniej bo naprawdę nie chcę czekać 3 tyg aby udać się po ewentualne leki do stymulacji do IUI (bo bardzo liczę na poprawę wyniczków M)… nie wiem czy nie zamotałam za bardzo ale proszę poradźcie mi, wypowiedzcie się… bo nie wiem czy czekać te 3 tyg i stracić koleny cykl czyli moze dać sobie na wstrzymanie i poczekać? a może jednak 10 dni wcześniej badanko nasionek etc?
Odświeżam mój zapomniany wątek:) Dziś drugi dzień spóźnia mi się @… wiem, że nic z tego tzn że nie jestem w ciąży bo temp rano to zaledwie 36,8. Wkurza mnie to, bo już na 3 dni przed terminem @ miałam plamienie a w dniu @ i dziś nic zero całkiem! Za to bolą mnie jajniki jak przed owu, piersi jak na @ no i oczywiście nie wiem co się dzieje a testu nie zrobię bo szkoda kasy na to aby tylko zobaczyć jedną kreskę czy negatywną betę… od tak się pożaliłam, a jak do jutra albo czwartku nic się nie ruszy to muszę iśc do ginki aby mi dała luteine na wywołanie – tylko że moje @ przychodziły wcześniej niż później (wyjątek to po stymulacji do jednej IUI)! A już miałam nawet regularnie i plamienia z 10 dni skróciły się do 2-3… jakie to wszystko wkurzające…
Mala Mi zacznij brać luteinę, bo a nóż widelec 😉 najwyżej nie będziej przerywać brania. 🙂 Przecież jesteś optymistką!! 😉
Paszulko, ze mnie taka optymistka jak ze psa… hmmm:) Tzn poprostu nie wierzę w to, że zajdziemy naturalnie, a już napewno nie mając tak niską PTC. Zgłoszę się napewno po luteinkę, ale na samą myśl o lekarzach coś mi się robi…
Nie wiem czy to tutaj pisałam, ale moja przyjaciółka po 3 latań starań zaszła 3 miesiące temu w ciążę przy braku plemników w ejakulacie!!!! Tzn jak badali to nie było i leczyli się. Poprawy specjalnej nie zarejestrowali a tu bach… potwierdza się teoria, że do poczęcia potrzebny jest jeden plemink!! 🙂 No i cuda w każdej kwestii raz na jakiś czas się zdarzają!! 🙂
Ja generalnie przestałam wierzyć w powodzenie w naszej kwestii… ech… i cały czas tłumaczę sobie, że napalać się nie ma co ale iskierka nadziei powinna się tlić, bo to pomaga.
Znasz odpowiedź na pytanie: Czas na Naszą "krótką historię" w nOvum