hej,
pisze tak raczej dla uspokojenia sumienia. Dzis podczas szorowania lodowki, zauwazylam na udzie (wstyd przyznac – robilam porzadki bedac jeszcze w koszulce nocnej) troche takiego galaretkowatego sluzu.
Przez chwile spanikowalam, ze to moze juz czop odszedl (jestem dopiero w 32 tyg.), teraz na spokojnie mysle, ze to moze jakas forma uplawow? (nigdy nie mialam, wiec trudno mi oceniac). tak szczerze to najbardziej przypomina to wydzieline znana mi z intymnych spotkan, ale trudno (chyba) o podniecenie przy tak prozaicznej czynnosci jak szorowanie lodowki, prawda? 🙂
macie jakis pomysl co to moglo byc?
Gosia
6 odpowiedzi na pytanie: czop?
Re: czop?
Na mój gust nie masz czym się martwić. W ciązy zwiększa się wydzielina śluzowa, a czop nie odchodzi w ilościach “trochę” tylko “dużo”. Poza tym jest najczęściej podbarwiony krwią i raczej trudno go nie zauważyć (przynajmniej tak było w moim przypadku)
Pozdrawiam,
Kasia + Ala
Re: czop?
Wg mnie nie jest to czop, bo tak jak napisała Bociek, czop jest spory.
Tutaj mam link (trochę mało tego),
Dorota i Gabrysia
ŚWIĄTECZNE POZDROWIONKA
Re: czop?
Mnie tez sie zdaje ze nie masz sie o co martwic, czop jest podbarwiony krwia, czasem nawet bardzo, a teraz juz po prostu zwieksza sie ilosc uplawow – to normalne
Wesolych Swiat
marta, bartus(25.08.01) i matylda……..
Re: czop?
Możliwe, że to czop. Najlepiej będzie jak zapytasz o to ginekologa. pozdrawiam
Aneta i…
Re: czop?
zgadzam sie z dziewczynami gosia 🙂 pod koniec ciazy upławów jest naprawde wiecej, i jak ma to konsystencje białka kurzego- swiezego ofkors, nie gotowanego 😉 i jest białe/kremowe to jest ok 🙂 czop z reguły odchodzi fazami ( w ciagu dnia lub na przestrzeni kilku dni ) jest z reguły krwisty i jest tego naprawde sporo.. 🙂 u mnie np. odchodził fazami przez dokładnie tydzien przed prodem – w ostatnim dniu- przypominal skrzepy krwi po prostu… 🙂
równiez mysle, ze nie ma powodów do paniki, niemniej obserwuj się dzisiaj- ale spokojnie.. 🙂
zdrowego maluszka i takich samych swiat 🙂
buzka
ola i gabunia 05/06/04
Re: czop?
dopiero teraz wrocilam ze swiat i moge Wam podziekowac za uspokojajace rady – zadnych nowych niepokojacych objawow nie stwierdzilam. Dzidzia zniosla dzielnie swieta, a mama niemoznosc obzerania sie (cukrzyca) – wszystko w najlepszym porzadku. JEszcze raz dzieki!
Gosia
Znasz odpowiedź na pytanie: czop?