Być może bedziemy zmieniać mieszkanie na większe. Na razie się rozglądamy i bierzemy pod uwagę trzy (a właściwie cztery, ale jak na złość czwarta strona nie chce się załadować :), takie:
Co myślicie o tych planach? Może któraś z Was mi coś podpowie? Widzicie jakieś niedoskonałości/problemy w tych planach? Mnie cieszy sama mysl o większym locum, wzięłabym każde z nich – byle już…. A nie chcę/my podejmować decyzji emocjonalnie.
26 odpowiedzi na pytanie: Czteropokojowe – plany
Re: Czteropokojowe – plany
szczerze- nie podobają mi się mieszkania 1 i 3; nie lubię, kiedy droga do pokoju dziennego ”prowadzi” przez część sypialną;
co do drugiego linku-nie wiem o które mieszkanie chodzi, bo otwiera się strona główna; ale podoba mi się tam mieszkanie nr 79 i 76;
acha, sceptycznie podchodzę do skosów w mieszkaniu…
też myślimy o zamianie mieszkania, właśnie na 4-pokojowe… niestety u nas to kwestia kilku lat 🙁
a już mam dość naszej ciasnoty :((
Ewa i Krzyś (3 latka)
Re: Czteropokojowe – plany
[Zobacz stronę]
teraz dobrze?
Re: Czteropokojowe – plany
co do pierwszego linku mam takie same uwagi co Ewka
w drugim linku obstawaiam tak samo jak Ewka 🙂
trzeci mi się otworzył i też mi się podoba
osobiście lubię skosy 🙂
Re: Czteropokojowe – plany
to mi się podoba !
szczególnie, że jest tu i garderoba i pralnia!
ale ja bym wprowadziła tu małą modyfikację-
jak dla mnie 2 łazienki są zbędne, więc z łazienki małej i pralni zrobiłabym jedno powieszczenie gospodarcze; oprócz pralki na bank zmieściłaby się i suszarka (problem suszenia prania w pokoju miałabym z głowy – bo wentylacja byłaby ok), a i takie sprzęty jak deska do prasowani, odkurzacz, wózek, czy zapas wody mineralnej (ja kupuję po 15 zgrzewek) byłoby gdzie wstawić;
wyrzuciałabym jeszcze tan mały kawałek ściany (prowadzący do kuchni) tak, żeby uzyskać większą przestrzeń; a w ściance między pokojem dziennym a przedpokojem wybiłabym pionowe szczeliny i w nie zamontowała luksfery, rozjaśniałoby to trochę przedpokój;
Ewa i Krzyś (3 latka)
Re: Czteropokojowe – plany
chyab już mi cos na wzrok padło przed północą, więc muszę edytować…
położenie mieszkanie również wymarzone 🙂
samo mieszkanie- bomba 🙂
Ewa i Krzyś (3 latka)
Edited by EwkaM on 2006/02/04 23:49.
Re: Czteropokojowe – plany
To mieszkanie podoba mi sie najbardziej.
Laura i Mateuszek
Re: Czteropokojowe – plany
a mi się tak do końca żadne nie podoba, no może to drugie bym wybrała gdybym musiała, ale niestety ma dla mnie dość istotne wady:
– bardzo długa komunikacja, nie lubię długich waskich korytarzy
– wszystkie pomieszczenia na południe włącznie z kuchnią, co dla mnie jest duzym negatywem
– nigdy tego mieszkania porzadnie nie przewietrzysz, tak duże mieszkanie powinno miec przynajmniej jedno okno “na przestrzał” lub naroznikowe…, no ale w sumie można zamontować wentylacje mechaniczna lub klimatyzację…
to takie dla mnie osobiście najwazniejsze wady, z reszta da się żyć lub przerobić ;), a niestety w blokach o ideał trudno :))
Re: Czteropokojowe – plany
Mieszkanie jest faktycznie południowe i z widokiem na Tatry przy dobrej pogodzie. Jednak jest hmmm… drogie i dalej myślimy…
Re: Czteropokojowe – plany
jakos w kazdym mieszkaniu cos mi nie pasuje
– skosy
– dlugie i waskie przedpokoje
– brak okien na dwie strony swiata
w swoim mieszkaniu cenie sobie – duuuzy balkon, okna na dwie strony swiata (wsch-pn i pod zach – swiatlo przec caly dzien w domu i mozliwosc dobrego wywietrzenia po moich ekscesach kulinarnych), winde, miejsce na duza szafe w przedpokoju, pol otwarta kuchnie z pokojem. Minusem jest ogromna ilosc kominow (nie mozna wyburzyc a by sie chcialo ;), zbyt maly jeden z pokoi)
podczas kolejnego wyboru mieszkania/domu bede zwracac uwage na:
– czy blok ma winde/wozkarnie
– zeby zaden z pokoi nie mial mniej niz 10m2 (teraz pokoj Zuzy ma ok. 9 i uwazam ze to ciutke za malo jak na dziecinne zbiory
– koniecznie bede chciala miec miejsce na pralke i suszarke, odkurzacz, mopa, deske do prasowania (nie-na-wi-dze prania na suszarce w pokoju i widoku rozlozonej deski)
no i generlanie zgadzam sie z EwkaM 😉
emalka i zuza
Re: Czteropokojowe – plany
🙂
Krzysiowy pokój też za mały 🙁
a ja nadal jestem pod wrażeniem mieszkania kas (ona to dopiero ma szafę )
jak dla mnie IDEALNE !!!
Ewa i Krzyś (3 latka)
Re: Czteropokojowe – plany
My mieszkamy w “interbudzie” i lubie ich. Zadbane osiedle, place zabaw, odsniezanie nawet w nocy ale to wszystko niestety sporo kosztuje.
Zanim kupisz dowiedz sie wszedzie jaki jest czynsz i koszty administracji
smoki, Dawidek i Michał
Re: Czteropokojowe – plany
jak dla mnie wszystkie maja jedna wade – koszmarna cene. za taka kwote mozna spokojnie zbudowac dom. my tez nosimy sie z zamiarem zamiany naszych 50m na cos wiekszego, ale to za jakies 2-3 lata i z cala pewnoscia nie bedzie to kolejny blok 🙂
pozdrawiam
ania
Re: Czteropokojowe – plany
No wlasnie. Mieszkania sa potwornie drogie, ale jednak jest wygoda, ze spoldzielnia wszystkim sie zajmie i wszedzie blisko (albo jest komunikacja). Za to dom – raj – jest sie u siebie i ma sie do dyspozycji znacznie wiecej metrow plus trawniczek. 😉 Ale to ubdowanie, uzeranie sie z fachowcami… My zapewne w ciagu kolejnych kilku lat tez bedziemy chcieli cos zmienic, ale jeszcze nie wiem czy to bedzie budowa domu czy zamiana mieszkania na wieksze…
Ja i moj Mateusz majowy ’05
Re: Czteropokojowe – plany
Szczerze mowiac zadne z tych mieszkan by mi nie odpowiadalo… nie znosze dlugich waskich korytarzy, do tego okna na jedną w zasadzie strone swiata… W tym pierwszym okna masz na 3 strony – to fajne – ale chyba nie da sie w nim tak poprzestawiac scian zeby pokoj dzienny i kuchnia byl w czesci blizej drzwi, a sypialnie i lazienka dalej? Gdyby sie dalo, to bym brala te mieszkanie i je przeprojektowywala tak jak napisalam, jesli nie – to nie kupilabym zadnego z pokazanych przez Ciebie mieszkan
A nie mysleliscie o domu? Za 450tys to mozna juz miec wlasny dom.
tak czy siak – zycze bys byla zadowolona z decyzji
Ula – mama Emilki (2 i 3/12)
Re: Czteropokojowe – plany
Owszem, ale teraz domy buduje się pod Krakowem. Co przy dwójce małych dzieci stwarza pewien problem – wolę mieć bliżej aptekę, lekarza itp. O domu myślimy – kiedyś…
Re: Czteropokojowe – plany
cena koszmarna 🙁 a podejrzewam, że jest to “gołe” mieszkanie, w które trzeba włożyć co najmniej kilkadziesiąt tysięcy, żeby zamieszkać 🙁
Kaśka z Natusią (prawie 4 lata 🙂
Re: Czteropokojowe – plany
dokladnie. firmy buduja domki pod klucz juz od 1800 zlotych za metr, wiec za cene ktoregos z tych mieszkan mozna spokojnie miec dom (no, moze nie wielka hacjende, ale taki w granicach 110 – 150 metrow spokojnie) + dzialke i jeszcze zostanie na lepsze wyposazenie. ja wiem, ze gdybym miala wydac takie pieniadze, to tylko na dom, nigdy na blok. n awet najbardziej ekskluzywny…
pozdrawiam
ania i makary (10.12.2004)
Re: Czteropokojowe – plany
Ja tez zastanawiałam się nad kupnem mieszkania 4 pokojowego ale ceny tak poszły w gorę, że zdecydowaliśmy sie budować dom. Co do mieszkań to ja osobiscie chciałabym aby okna byly na dwie strony świata a nie na tej samej scianie, żeby nie było skosów. Convector to dobra firma (moja siostra mieszka w ich bloku) i fajna lokalizacja. Ja mieszkam przy osiedlu Interbudu i uważam, ze to bardzo ładne osiedle i bardzo zadbane ale drogie. Zyczę trafnego wyboru. W sobotę były targi mieszkaniowe, byłaś?
Sebuś 2,5r i sierpniowa dzidzia
Re: Czteropokojowe – plany
Byłam, i wcale nie wyszłam stamtąd mądrzejsza 😉 Od wczoraj mąż namawia mnie na dom, ja tam widzę same kłopoty (kto to będzie nadzorował? – on pracuje całymi dniami, ja się nie znam), trudności dojazdowe (wiadomo, że nowych domów nie buduje się przy głównych ulicach, ja nie jeżdzę samochodem – mam prawko i paniczny lęk przed jazdą, ogarnia mnie zgroza na myśl o pozostaniu mnie samej na odludziu). Chyba wolałabym komfortowe, bezpieczne osiedle z dobrą komunikacją.
Kurcze, w czym jest lepszy dom od dużego mieszkania na strzeżonym osiedlu z portierem i np. duzym tarasem na ostatnim pietrze ze świetnym widokiem?? No niech mi ktoś wypunktuje, bo na razie nie widzę plusów na korzyść domu?
Czy każdy facet musi wybudować dom – gdy już zasadził drzewo i spłodził syna?
Ambicja taka??
Re: Czteropokojowe – plany
Wybudowac nie ale moze kupic:)
Co do Twoich obaw to mam blisko do apteki i lekarza-ok 10 min spacerkiem. Samochodem do czasu przeprowadzki nie jezdzilam a teraz nie ma problemu- czyli dom zmusil mnie do duzego kroku w niezaleznosc:))
co do drogi to mamy szczescie- nasza jeset odsniezana bo gminnna nam zostaje tylko podjazd.
Co do plusow- cisza w domu- nikt nie stuka puka szura….
coprawda doprowadza to do nadmiernej wrazliwosci na halasy jak sie spi w bloku no ale….
bliskosc natury (dla mnie wazne) w lecie czulam sie jakbym byla non stop na wakacjach (agroturystyka)
poczatkowo tez mialam lek pozostania sama w domu z dziecmi- teraz zupelnie mi przeszlo-czlowiek sie oswaja.
a mam las niemalze za plotem.
No i zaleta przynajmniej mojego domu- duze przestrzenie, duze okna, kominek. Nie wiem jakie jeszcze – ja zawsze sie zarzekalam ze nigdy dom pod miastem lepiej w miescie ale ceny mieszkan w Krakowie zmusily mnie do zmiany przekonan. Z reszta dom jest najfajniejszy wlasnie jak dzieci male- od wiosny non stop na powietrzu (wlasna piakownica z czystym piaskiem).
Wlasciwych wyborów zycze:)
Jeremi04.03.2003 i Pola22.10.2004
Znasz odpowiedź na pytanie: Czteropokojowe – plany