Czy kochacie swoje dzieci tak samo ?

Czy jest to realne, żeby kochać dwójkę (i więcej) swoich dzieci dokładnie tak samo? W maju urodzę syna i coraz częściej mam takie dziwne nastroje, ze tak naprawdę to się chyba tak nie da. Że zawsze choćby minimalnie faworyzuje/kocha się jedno dziecko ciut bardziej.

Zu kochałam jak była jeszcze u mnie w brzuszku, a teraz popadam w depresje, ze nie będę kochać Kacperka tak jak ją kocham. Zastanawiam się czy może mam takie myśli bo bardzooo chciałam zeby Kacper był dziewczynką. Ale z drugiej strony to chyba wiekszy dylemat bylby przy dwoch dziewczynach, bardziej bym porownywala, a teraz bedzie corcia jedyna i synus jedyny i bedzie mi latwiej…

Podwójne/Potrójne mamuśki napiszcie jak to jest u Was.

Moze większość z Was pomysli ze wymyslam sobie problemy… jestem w 9 miesiacu ciazy wiec jeszcze 4 tyg wypada mi marudzić 😉

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Czy kochacie swoje dzieci tak samo ?

  1. Zamieszczone przez ahimsa
    Zazdroszczę!:) I życzę byście się wszyscy znów połączyli!
    A TY? gdzie się plasujesz? tak wiekowo?:)

    Ala, jestem trzecia od góry 🙂

    • Zamieszczone przez Rybcia
      a teraz popadam w depresje, ze nie będę kochać Kacperka tak jak ją kocham.

      Rybciu muszę Cię pochwali,że słuszne masz dylematy:).Z obserwaji zauważyłam,że matki,które obawiaja się,że nie będą kochały swoich dzieci lub,że bedą złymi matkami jest zazwyczaj odwrotnie,poniewaz tym bardziej staraja się,żeby tę miłośc okazac,bo miłosc czesto nie jest tym co czujesz,ale tym, o robisz:)
      Zobaczysz,że będziesz Kacperka kochała :)niech tylko się urodzi,a wspomnisz moje słowa:)
      ja mam 4 dziewczynki i kocham je jednakowo bardzo mi na tym zalezało,a to,że z najstarszą Wiktorią się świetnie rozumiem to nie znaczy, ze ją bardziej kocham:)

      • Zamieszczone przez beamama
        Moja mama ma nas sześć pięknych 😀 córek, zawsze powtarza, że kocha nas wszystkie tak samo i rzeczywiście tak to zawsze czujemy 🙂
        Jedynie, jeśli którejś z nas czasem w życiu gorzej, mówi, że jej myśli wtedy częściej właśnie przy niej….
        Nie znam drugiej osoby, która miałaby tak wielkie serce 🙂

        Beatko, ale masz super rodzinkę 🙂
        6 dziewczyn i wszystkie piękne!

        • Dziękuje Wam Forumowe Mamusie za wsparcie i wielkie pocieszenie. Przeczytanie o tym jak sprawy ukladaja sie innym, i ze nie tylko ja mam takie obawy bardzo mnie podbudowaly 🙂

          Jedno wiem po waszych postach i powtarzam wszytskim (a szczegolnie mojej mamie ktora troche mi miesza w glowie, a przede wszytskim Zu mowiąc ze jak sie urodzi Kacperek to ona (mama) zaadoptuje Zu a ja zostane z Kacperkiem)

          Miłość Matki do dzieci się mnoży a nie dzieli z każdym kolejnym dzieckiem 🙂

          Jeszcze raz Wam dziękuję.

          • Zamieszczone przez Rybcia
            mojej mamie ktora troche mi miesza w glowie, a przede wszytskim Zu mowiąc ze jak sie urodzi Kacperek to ona (mama) zaadoptuje Zu a ja zostane z Kacperkiem)

            Miłość Matki do dzieci się mnoży a nie dzieli z każdym kolejnym dzieckiem 🙂

            Jeszcze raz Wam dziękuję.

            O żesz… Powiedz mamie, mniej lub bardziej dobitnie, żeby przestała.
            Zu pewnie Kacperka pokocha bez zastrzeżeń, ale i tak będzie się czuła mniej lub bardzie odrzucona (tu chyba nie ma mocnych :(), a takie teksty dzieci biorą śmiertelnie poważnie. Mała naprawdę może pomyśleć, że już Ci nie jest potrzebna :(.
            Ja jak usłyszałam moja mamę (jej się nie da przetłumaczyć) mówiącą podobnie ucięłam kontakty aż do porodu, bo później Asia mi się pytała, czy chcę się jej pozbyć :(. Chyba nie muszę Ci tłumaczyć jak mi się wtedy serducho ścisnęło…

            • Zamieszczone przez kurczak1
              O żesz… Powiedz mamie, mniej lub bardziej dobitnie, żeby przestała.
              Zu pewnie Kacperka pokocha bez zastrzeżeń, ale i tak będzie się czuła mniej lub bardzie odrzucona (tu chyba nie ma mocnych :(), a takie teksty dzieci biorą śmiertelnie poważnie. Mała naprawdę może pomyśleć, że już Ci nie jest potrzebna :(.
              Ja jak usłyszałam moja mamę (jej się nie da przetłumaczyć) mówiącą podobnie ucięłam kontakty aż do porodu, bo później Asia mi się pytała, czy chcę się jej pozbyć :(. Chyba nie muszę Ci tłumaczyć jak mi się wtedy serducho ścisnęło…

              Szkoda mówić 🙁 Na szczęście Zu jest mądrą dziewczynką i zawsze jej mowi ze ona kocha braciszka i zawsze bedzie z nim itd… mama robi mi krecią robotę, ale damy rade 😀

              • NIE pozwól by tak mówiła do Twego dziecka! Starszak i tak ma mieszane uczucia i pewnie się właśnie tego boi! Nie pozwól- bo potem będziesz mieć spore kłopoty!

                • też się zastanawiałam, czy pokocham Zosię tak samo jak Frania, bo przecież kochałam i kocham go bezgranicznie.
                  ale miłość się mnoży, nie dzieli. nowe dziecko przyniosło ze sobą nowy wielki wór miłości.
                  kocham oboje tak samo.

                  • Zamieszczone przez Rybcia
                    Dziękuje Wam Forumowe Mamusie za wsparcie i wielkie pocieszenie. Przeczytanie o tym jak sprawy ukladaja sie innym, i ze nie tylko ja mam takie obawy bardzo mnie podbudowaly 🙂

                    Jedno wiem po waszych postach i powtarzam wszytskim (a szczegolnie mojej mamie ktora troche mi miesza w glowie, a przede wszytskim Zu mowiąc ze jak sie urodzi Kacperek to ona (mama) zaadoptuje Zu a ja zostane z Kacperkiem)

                    Miłość Matki do dzieci się mnoży a nie dzieli z każdym kolejnym dzieckiem 🙂

                    Jeszcze raz Wam dziękuję.

                    rany boskie!!!!!! twoja mama takie rzeczy wygaduje:eek::eek::eek: aż mi się ciśnienie podniosło!!!!

                    • Zamieszczone przez Rybcia
                      Jedno wiem po waszych postach i powtarzam wszytskim (a szczegolnie mojej mamie ktora troche mi miesza w glowie, a przede wszytskim Zu mowiąc ze jak sie urodzi Kacperek to ona (mama) zaadoptuje Zu a ja zostane z Kacperkiem)

                      Kiedy jeszcze nie urodziłaś Kacperka masz szansę już nastawisz Zu pozytywnie na przyjscie braciszka na świat. Takie gadanie głupie tylko wywoła w Zu zazdrość, z która Ty też bedziesz miała problemy.

                      • Na całe szczęscie Zu jest mądrzejsza od babci 🙂
                        Ma całe mnóstwo poztytwnych reakcji i nastawien w stosunku do braciszka: opowiada mu bajki, glasze jak mnie kopie, odklada zabawki dla niego, wypartuje zabawek w sklepie itd… jak tylko babcia wykaże sie zrozumieniem to nie bedzie problemow 🙂

                        • Zamieszczone przez Rybcia
                          Na całe szczęscie Zu jest mądrzejsza od babci 🙂
                          Ma całe mnóstwo poztytwnych reakcji i nastawien w stosunku do braciszka: opowiada mu bajki, glasze jak mnie kopie, odklada zabawki dla niego, wypartuje zabawek w sklepie itd… jak tylko babcia wykaże sie zrozumieniem to nie bedzie problemow 🙂

                          i tak trzymać! pozytywne nastawienie starszaka w czasie oczekiwania na maluszka potem procentuje! Franuś bardzo bardzo czekał na siostrę. są super rodzeństwem! zero złych emocji między mini. nawet taka zwykła początkowa zazdrość skierowana była przeciw rodzicom a nie siostrze. siostra jest ukochana.

                          • nawet taka zwykła początkowa zazdrość skierowana była przeciw rodzicom a nie siostrze. siostra jest ukochana

                            U nas tak samo….brat jest naj ale nam się obrywa;)

                            • Zamieszczone przez Rybcia
                              Czy jest to realne, żeby kochać dwójkę (i więcej) swoich dzieci dokładnie tak samo? W maju urodzę syna i coraz częściej mam takie dziwne nastroje, ze tak naprawdę to się chyba tak nie da. Że zawsze choćby minimalnie faworyzuje/kocha się jedno dziecko ciut bardziej.

                              Zu kochałam jak była jeszcze u mnie w brzuszku, a teraz popadam w depresje, ze nie będę kochać Kacperka tak jak ją kocham. Zastanawiam się czy może mam takie myśli bo bardzooo chciałam zeby Kacper był dziewczynką. Ale z drugiej strony to chyba wiekszy dylemat bylby przy dwoch dziewczynach, bardziej bym porownywala, a teraz bedzie corcia jedyna i synus jedyny i bedzie mi latwiej…

                              Podwójne/Potrójne mamuśki napiszcie jak to jest u Was.

                              Moze większość z Was pomysli ze wymyslam sobie problemy… jestem w 9 miesiacu ciazy wiec jeszcze 4 tyg wypada mi marudzić 😉

                              dokladnie mam taki sam problem i odczucia jak TY…

                              • Zamieszczone przez Rybcia
                                Na całe szczęscie Zu jest mądrzejsza od babci 🙂
                                Ma całe mnóstwo poztytwnych reakcji i nastawien w stosunku do braciszka: opowiada mu bajki, glasze jak mnie kopie, odklada zabawki dla niego, wypartuje zabawek w sklepie itd… jak tylko babcia wykaże sie zrozumieniem to nie bedzie problemow 🙂

                                wspaniałe i wzruszające:)

                                • Czułam identycznie będąc w ciąży z MIśkiem. Miałam wyrzuty sumienia, że o synku w brzuchu zapominam i skupiam sie tylko na Tyśce, wymarzonej córeczce.
                                  W Miśku zakochałam się na zabój w momencie gdy położono mi go na brzuchu, takiego małego, sinego, krzyczącego. Przez następne godziny wpatrywałam się w niego jak głupia i nagrywałam jego mruczenie podczas snu po czym wysyłałam nagrania mężowi. Miś okazał się wymarzonym synkiem, idealnym, takim jakiego zawsze chciałam mieć choć bałam się o tym myśleć.
                                  Kocham go bardzo, tak bardzo, że opisac tego nie potrafię. Tak tez kocham córkę, tę moją wymarzoną córeczkę, ale kocham inną miłością. Nie wiem jak to wytłumaczyć, ale to chyba kwestia jej wieku i wieku Miśka. A może to kwestia dojrzałości macierzyńskiej? Świadomości? Nie wiem.

                                  Nie martw się.
                                  Wierze w to, że twoje wątpliwości okażą się bezpodstawne.

                                  Powodzenia.

                                  Znasz odpowiedź na pytanie: Czy kochacie swoje dzieci tak samo ?

                                  Dodaj komentarz

                                  Angina u dwulatka

                                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                  Czytaj dalej →

                                  Mozarella w ciąży

                                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                  Czytaj dalej →

                                  Ile kosztuje żłobek?

                                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                  Czytaj dalej →

                                  Dziewczyny po cc – dreny

                                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                  Czytaj dalej →

                                  Meskie imie miedzynarodowe.

                                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                  Czytaj dalej →

                                  Wielotorbielowatość nerek

                                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                  Czytaj dalej →

                                  Ruchome kolano

                                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                  Czytaj dalej →
                                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                  Logo
                                  Enable registration in settings - general