Poradźcie mi proszę, bo jako zakochana mama nie jestem obiektywna. Jak myślicie czy moja córcia jest uzdolniona sportowo, a jeśli tak to jak powinnam jej pomóc rozwijać te zdolności. Ale do rzeczy… moja Maja ma 4,5 roku i jak większośc dzieci w jej wieku bardzo lubi ruch. Jak miała 3,5 roku nauczyła się jeździć na 2 kółkach na rowerze, trochę wcześniej zaczęła jeździć na hulajnodze ( takiej zwykłej na 2 kółkach), a na wczasach z których niedawno wróciliśmy nauczyła się sama nurkować i pływać pod wodą. Ja nie pływam, a mąż słabo i nie chodzimy na basen w czasie roku. Pokazaliśmy jej tylko jak się rusza nogami i rękoma pływając żabką, a ona po chwili woła “mama zobacz co umiem” i dała nura pod wodę i popłynęła parę kroków. Przeżyłam szok i zachwyt nad moim dzieckiem. A może to jest normalne i dzieci mają takie zdolności, jak jest u Was???
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: czy moje dziecko jest uzdolnione?
ciotki też
To i ja amen… Baśka nie jest w stanie opanować liczenia do 10. Niby pamiętliwa ale z zapamiętywaniem takich rzeczy nie bardzo!! A ewidentnie z niej podstępna bystrzacha!!
Noooo!!! 🙂
Dziękuję bardzo za tą rzeczową odpowiedź. Bramkaa bardzo mi pomogłaś. Ja nie szukam na siłę talentów u moich dzieci, ale nie chciałabym aby jakieś wyjątkowe umiejętności nie zgasły z powodu braku mojego zainteresowania i pytałam dlatego, bo nie wiem czy nie jest za wcześnie, aby córcie gdziekolwiek zapisywać ( na basen przyjmują po skończonych 5 latach) na razie chciała iść na taniec i od października zacznie, zobaczymy czy jej się spodoba.
ps. Maja liczy do 20, umie też dodawać i zna pojedyńcze literki, ale to jest normalne w jej wieku więc o tym nie wspominałam wcześniej i nie chciałam się przechwalać ani licytować tylko prosiłam o spojrzenie “chłodnym okiem”.
Pozdrawiam
Rozumiem cie.
Co do basenu to mozna chodzic juz od ukonczenia kilku miesiecy zycia, chociaz to calkiem inne zajecia niz zwykle lekcje plywania. Jesli corka przejawia zainteresowanie to ja zapisz. U nas tez lekcje plywania zaczynaja sie od 5 roku zycia, ale z dziecmi chodzimy sami na basen aby nie baly sie wody. Na taniec tez nie jest za wczesnie. Moja corka chodzi na balet od kiedy skonczyla 4 lata i bardzo jej sie podoba, wiadomo ze stopien trudnosci dostosowany jest do wieku, na razie nikt nie wspomina o talencie. Nie powinno sie zapisywac malych dzieci na sporty obciazajace jedna ze stron, np tenis, albo jazda konna. To dopiero od jakiegos wieku, nawet nie wiem jakiego. Ale plywanie, taniec itp to chyba nie ma problemu. Wazne zeby miala jeszcze energie sie uczyc jak przyjdzie czas 😉
A porownywanie i licytowanie to juz taka nasza cecha, wiemy ze sie tego nie robi, wiemy ze nic to nie wnosi, a i tak to robimy 😉 Sama tez sie czasem lapie na tym, ze sie zastanawiam czy moje dzieci nie sa z czyms do tylu gdy widze jak ich rowiesnicy w czyms sa szybsi czy lepsi. Wczoraj psycholog mnie uodpornila na to, no moze chociaz na jakis czas 😉
No tak w tym wieku to normalne ale moja Baśka ma 3 lata dopiero. Jej koledzy (rówieśnicy), którzy jeszcze mówić nie potrafią do końca rozpoznają literki i umieją liczyć i dodawać. W szoku byłam. Czytanie to raczej polega na “rozkodowywaniu” liter – znaków ale nie koniecznie jest to związane z rozumieniem tekstu ale i tak jestem pełna podziwu.
Baśce pozwalam iść własnym torem.
A na basen godziła od 2 miesiąca życia do ukończenia 2 lat. Potem poszła do przedszkola i zaczęły się choroby, więc musieliśmy zrezygonowac. Na razie nie wznawiamy, bo teraz chodzi do przedszkola państwowego i fala chorób napadła nas po raz drugi. Podejrzewam, że to z powodu większego skupiska dzieci… ale jak tylko się uodporni to wracamy… bo i ja sama chętnie pochodzę!! 🙂
Ortopeda, który próbuje ratować mój kręgosłup, zciachany kompletnie, prawdopodobnie przez ju-jutsu, twierdzi, że zajęcia soprtowe dla dzieci to tak od 6 lat (wcześniej oczywiście można zapisać np. na tańce czy rytmikę w przedszkolu, ale nie intensywne treningi).
No chyba że koniecznie chce się wychować np. gimnastyczkę, z góry mając świadomośc, że w wieku trzydziestu paru lat kaleką będzie.
To samo (o tych 6 latach) mówił mi rehabilitant, który np. masuje byłą akrobatkę cyrkową…
Moja znajoma psycholozka mnie nauczyla to sie podziele 😉
nie mowi sie! :…”on jest w tym lepszy, szybszy..itd….. odemnie, ciebie itp…”
TYLKO:
“…on jest w tym swietny, bardzo bobry, szybki…itd…… a Ty normalny…..itp.” 😉
W ten sposob nie wmawiamy sobie ani tymbardziej dzieciom ze sa w czyms kiepskie 😉
mnie ortopeda mowil ze 8 musi miec skonczone
np. do jazdy konnej
ale zdecydowanie 4-5 lat to za wczesnie
dla mnie o inteligencji dziecka swiadczy myslenie. Moja Ala literek nie zna, liczy ze zrozumieniem….
….do dwóch, no moze trzech (chyba jednak nie….)
ale jak miała chyba z 1,5 roku, jak wstawiałam pranie to poszła do innego pokoju i sama przyniosła swoje brudne rzeczy. Przypomniała sobie ze tam były, skojarzyła co robie i poprostu przyniosła (a wtedy jeszcze wcale nie mówiła). Ona nie mówiła ale ciągle wsazystko analizowała. W kazdym obrazku szukała przyczyn i skutków. Dla Bartka jest kotek. Dla Ali jest kotek, jest smutny bo nie mam mleczka itp. mam genialne dziecko 🙂 🙂 😉
co do sportów – Bartek pływa a raczej nurkuje od daaaawna. Poprostu mały kamikadze. jak miał ze 2,5 roku skakał do basenu na bombe. ale tak do konca sam sie w wodzie nie utrzyma. ale nic sie nie boi. Za to na rowerze nauczył sie dopiero pare tyg temu, wczesniej wył i sie bał.
ze zdolnosciami jest tak ze ja literki znałam ale za nic nie czytałam dopóki do szkoły nie poszłam. Moja siostra niec nie znała, myliła kolory i pamietała jedną piosenke. Az kiedys prosiła mame o cos, ta nie słuchała a moja siostra wzieła kartke i napisała
“mamusi srup mi supy ogorowej” Potem powiedziała ze sie nauczyła czutac i pisac z ulicy sezamkowej. Potem ja w szkole miałam cały czas same piątki a moja siostra sie przeslizgiwała. teraz ja mgr a ona studiuje na 2 fakultetach. i jakie miało znaczenie czy czytałysmy mając lat 4 czy 7???
Świetne podsumowanie 🙂
czyli dla naszego dziecia jest jeszcze szansa?
Lekarka Dawida bardzo znana w Polsce z resztą oświadczyła że nauczyła się porządnie czytać w czwartej klasie
Miód na moje serce…
Kiedyś instruktorka jazdy konnej przy mnie tłumaczyła napalonej mamusi, która z 5 latka przyszła, żeby poczekała jeszcze ze 3 lata, bo takie dziecko jest poprostu za małe, żeby poprowadzić tak konia, żeby on zrozumiał… Nie wiem ile w tym prawdy, bo jak konno to z doskoku 😉 i nie jest to moja pasja…
Teraz mam wrażenie, że coraz więcej jest info, żeby ze sportem poczekać – np. moja siostra ostatnio z zajęć na ortopedii przyniosła info, żeby nie pozwalać dzieciom do 7-8 lat skakać np. z wersalki, bo mają za słabe biodra i w wieku starszym są problemy z chodzeniem…
znajomi lekarze kształcili synka (upasiony do granic jedynak) – narty, tenis, basen itp. Jak mial z 6-7 lat okazało sie ze ma tak zniszczone kosci stóp (od własnej masy) ze nie wolno mu żadnych sportów uprawiac…
Potem poszedło do prywatnej podstawówki – jednej z pierwszych (to bylo ze 15 lat temu). W 4 klasie sie okazało ze nie umie ani czytac ani pisac…. jakos nauczyciele nie zauważyli do tego czsu….. Ale za to pieknie lepił z plasteliny, figurki disneya jak żywe 🙂 🙂 🙂
Teraz jest ponoc wytatuowanym, zakolczykowanym od stóp do głów młodzińcem 1.80 m, 150 kg….. polecam rozwijanie zdolnosci i usportawianie od najmłodszych lat 🙂
Mój mąż bardzo usportowiony. Trenował zapasy od podstawówki. dosc szybko zaczął jeżdzic na zawody. Była mały i bardzo umiesniony. Ale w 8 klasie miał 140 i wazył 36 kg (musiał do zawodów sie w wadze miescic i wtedy biegał w 3 parach dresów zeby wypocic wode). Lekarze zabronili mu trenowac bo by nie urósł. dzieki bogu na chwile posłuchał. W liceum urósł 50 cm i przytył 2 razy. Znalam jeszcze jeden taki przypadek i nie wiem czy chłopak urósł.
Ale to co? znaczy, ze jak zna litery w wieku 2 lat to znaczy, że upośledzony jest?
Ciekawa definicja;)
Teraz może ja go przebadam;) Bo już nie wiem, czy on aby normalny jest…
Moim zdaniem- nie należy wpadac w przesadę w żadną stronę ale jakoś nie fajne te komentarze tu poleciały….czemu????
Czy trudno przyjac do wiadomości cudze sukcesy?
ps. az strach coś więcej napisac czasem o swoim dziecku;)
ps. uspokoje Cie, Ciapa- moje starsze dziecko jest całkowicie normalne;) czytac uczy sie dopiero teraz- w wieku 5 lat. Ale może to też za wczesnie?
Podpisze się jesli można… 😀
Znasz odpowiedź na pytanie: czy moje dziecko jest uzdolnione?