No nie zostawiajcie mnie samej, no! Dziewuchy! Jeśli mam mysleć o kolejnym dziecku, to muszę jeszcze zwalić ten tłuszcz z brzucha… Poza tym ślub siostry w grudniu…
Od jutra zaczynam, tym razem chyba sie uda… Mam dość odkładania odchudzania na kolejny dzień, już tak odkładam prawie dwa miesiące….
A w wakacje tak mi dobrze poszło – 13 kg w ~2 miesiące, już schudłabym drugie tyle!
Pozdrawiam
Antoś 24.11.03
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: dieta kapuściana-od jutra (środa)-kto zaczyna?
Re: dieta kapuściana-od jutra (środa)-kto zaczyna?
no to pierwszy dzien minal :). Zjadlam 2 talerze zupy, pol arbuza i dwa jablka. pilam tylko wode bo nie kupilam sobie herbatki czerwonej. Myslalam, ze bedzie gorzej, choc przyznaje, ze teraz czuje glod. no nic – ide spac!!!!!
dAgI&MiA25.11.2004
Re: dieta kapuściana-od jutra (środa)-kto zaczyna?
Kobiety, jak tam 2 dzien???? ja czuje sie bardzo dobrze a takiego powera dostalam, ze posprzatalam cale mieszkanie 🙂
dAgI&MiA25.11.2004
-1,5
No, ja tez miałam pałera ale tylko do momentu, kiedy u lekarza dowiedzieliśmy się, że ten kaszelek, który przyplątal się Antosiowi po katarze jest zapaleniem oskrzeli. Rozległym. Dostaliśmy antybiotyk, niestety, tym razem nasza kuracja homeopatyczna okazała się nieskuteczna. Ale nie odpuściłam diety a nawet jakieś pół godziny temu, jak wychodziłam ze szkoly, usłyszałam, że znawu schudłam :-)))) Miód na moje serce…
Wlazłam dziś na wagę i jest -1,5, ale to ten właśnie margines, o którym wcześniej pisałam, jakbym dziś się wieczorem objadła, to jutro rano byłoby ciągle 66, a tak… zobaczymy, ja tam się ważę codziennie 🙂 Pamiętam o tym smutnym fakcie, że kilo tłuszczu to 7000 kcal, więc nie wiem co trzeba by robić, żeby tyle schudnąć w jeden dzień. Jednak 1,5 kilogramowa utrata nawet samej wody działa na mnie pozytywnie :-)))))
Sposób na zupę: dodaję do talerza sok z połówki cytryny, normalnie robi się to świństwo prawie dobre…
Dziś: 2x zupa i mały talerz duszonych warzyw (mieszanka orientalna Hortexu)
Ciekawa jestem, co tam u pozostałych walczących z tłuszczem. Odezwijcie się.
Pozdrawiam
Re: -1,5
No ja nie daje rady. Tzn, zupe musze hm jakos przerobic bo wyszla w smaku fatalna 🙁 A kiedys pamietam ugotowalam smaczna. Moze pomoze Twoja cytryna. Juz wole nic nie jesc niz taka niedobra zupe 😉
U mnie dopiero 14godz i do wieczora jeszcze tyle pokus. Ale dam rade. Musze sie pozbyc 6kg. Ale niestety w sobote zgrzesze bo beda urodziny kumpla= impreza. Ale bede uwazala co by sie nie opychac 🙂
Mysle ze uda mi sie pozbyc tych 6kg w ciagu 2 tyg. Obym sie nie mylila.
Laura i Mateuszek
A u mnie 1 kg w tyl ;))))
ja dzisiaj zjadlam 2 talerze zupy, 2 ziemniaki ugotowane na parze i 1 brokula. Tymi ziemniakami to sie tak napchalam, ze do tej pory jestem syta. Mi sie ta dieta podoba – zupa tez mi smakuje. ale to wszystko pewnie dlatego, ze jestem wegetarianka i takie warzywka jem na codzien :). Juz kiedys pisalam w watku Viety, ze mnie gubia slodycze i pepsi w hurtowych ilosciach. no ale jak juz sie zawzielam to nie popuszcze 🙂
Ja tez waze sie codziennie – dzisiaj byl 1 kg w tyl – na pewno to woda ale i tak milo mi sie zrobilo. Cwicze brzuszek i uda, teraz jeszcze tylko musze sie zorientowac gdzie w Nowym Jorku mozna nabyc guam i wtedy to juz bedzie praca nad soba pelna para 🙂
Wspolczuje choroby Antosia – teraz to chyba taka pora, ze maluchy lapia co chwile infekcje. My narazie mamy spokoj – chociaz Mia miala dzisiaj 37.8 – ale mysle, ze to zeby (jak narazie moj prawie roczniak ma 2 zebole w calosci i 2 dopiero co przebite ;))) ) pozdrofffka!!!!
dAgI&MiA25.11.2004
Re: -1,5
a ja mam nastepny kilogram mniej. Powaznie, ta dieta mi sie bardzo podoba :). A jak tam u Was dziewczyny???
dAgI&MiA25.11.2004
Re: -1,5
Ja mam razem 2,3 na minusie. Dziś skusiłam się na suflet kukurydziany- robiłam pierwszy raz i jak zaczęłam próbować, to zjadłam trzy łyżki…. pycha…. Za karę jadłam zupę tylko raz 😉 i wypiłam gar czerwonej herbaty… bleeee
Pozdrawiam.
Re: -1,5
A mi sie czerwona herbata skonczyla dzisiaj. Oblazlam wszystkie sklepy w okolicy i nic nie mieli. Jutro czeka mnie wyprawa na chinska dzielnice, u nich do wyboru do koloru :). Ide spac bo znowu zaczyna mnie ssac w zoladku.
dAgI&MiA25.11.2004
Re: -1,5
Dziś -2,3, zaczyna zwalniać, cholercia. Tego nie lubię najbardziej. Dziś jestem cały dzien głodna i wściekła, więc nic więcej nie napiszę 😉 dam znac w poniedziałek
Pozdrawiam
Re: -1,5
ja wiedzialam, ze dzisiaj bedzie kryzysowy dzien – wiec rano kapusniak a pozniej sie zmylismy na spacerek na caly dzien. wzielam banany, mleko w kartonikach z rurka i poooszlam :). Teraz jestem padnieta i ide spac, no i zapomnialam sie zwazyc – jutro nadrobie 🙂
dAgI&MiA25.11.2004
I jak Wam idzie???
Niestety ja nie zaczęłam w środę bo musiałam wziąść antybiotyki. Jednak dzisiaj już na pewno gotuję zupę zaraz po przyjściu z pracy. A Wy już jutro kończycie, ale Wam dobrze, szkoda, że nie dałam rady bo miałabym już tę pyszną zupkę za sobą. Chwalcie się ile KG mniej, będę miała większą motywację!!!! Trzymałyście sie ostro diety, czy jakieś ustępstwa? Ostatnio się tak obiadam, że zamiast 59 kg, które już ważyłam (oczywiście chciałabym jeszcze mniej) mam znowu 63kg :(((
Od dzisiaj biorę się za siebie, niedługo Sylwester, może uda nam się w tym roku w końcu gdzieś wyjść, więc przydałoby się ważyć tak z 7 kg mniej!!!!!!
Re: I jak Wam idzie???
Jakie kończycie, kobieto! Ja to jeszcze z miesiąc… Na wagę dziś nie wlazłam, bo całą niedzielę imprezka- jutro mam urodziny i Mama już wczoraj, z racji tego, że u nich byliśmy, przygotowała superobiad i oczywiście superdeser, i wino… ale chyba jestem rozgrzeszona 😉 Od dziś znowu na zupie, a na wagę w środę rano, zobaczymy ile po kilku dniach razem ubyło, ale nie oczekuję rewelacji, bo już mi to tempo chudnięcia spadło trzeciego dnia.
A dziś na zupę znalazłam sposób- doprawiam ją przyprawą Kamisa z serii “specialite”, taki sloik plastikowy, “suszone pomidory z czosnkiem i bazylią”. Nie zawiera soli. Normalnie pierwszy raz w życiu zjadłam to świństwo z przyjemnością a teraz się czuję, jakbym zjadła normalny, treściwy obiad! Cud!
Musze wprowadzic pewna modyfikację, tzn. zrezygnować z dni owocowych na rzecz warzywno – owocowych- ja za owocami nie przepadam a po bananach mam zgagę… wolę warzywa i na nich chciałabym oprzeć dietę. To chyba nawet lepiej, maja mniej kalorii, chociaż dziś z Antonim zjedliśmy na spółę dwa jabłka..
u mnie dzisiaj teoretycznie dzień 6. ale ja zaczynam od początku.
Dzisiaj to mnie rozpiera energia, skakałam z Antkiem pół godziny po łóżku aż się biedak spocił :-)))))
Pozdrawiam
Re: dieta kapuściana-od jutra (środa)-kto zaczyna?
No, i jak tam? Zupka się gotuje? Ja swoją w zeszłym tygodniu robiłam w dwóch garach, tyle mi jej wyszło, a jednego ogromnego nie posiadam. Połowę zamroziłam, nie zmarnuje się…
pozdrawiam.
Re: I jak Wam idzie???
Tak długo chcesz wytrzymać??? Myślałam, że tę dietę robi sie tydzień, góra dwa! No ale trzymam kciuki, żeby Ci sie udało. Ja zaczęłam wczoraj, zobaczymy co z tego będzie.
Przeczytałam gdzieś na necie, że im więcej zjesz zupy w ciągu dnia tym lepiej to działa, to było jakieś forum i wypowiadało się kilka osób o efektach po kapuścianej. Wszyscy pisali, że ok. 5kg mniej po tygodniu!!!
Re: I jak Wam idzie???
ja mam -4kg !!!!!!!!!!! Troszke zmodyfikowalam diete – np. dzien miesny zastapilam warzywnym + 2 parowki sojowe). jutro robie 1 dzien przerwy (dietka 1000 kcal) aod czwartku wracam znowu do kapuscianej.
Waze teraz 57 kg – zostalo mi jeszcze 6-7 do zrzucenia i wagi sprzed ciazy
dAgI&MiA25.11.2004
Re: I jak Wam idzie???
Osz Ty kurna! Dałaś czadu! Gratulacje! Ja to pewnie i 3 nie osiągnę, no ale przyznaję się z ręką na sercu, że kilka razy sobie trochę odpuściłam… No, ale miałam powód; dostałam na urodziny rowerek treningowy, i już jeżdziłam- nogi mnie bolą, tyłek mnie boli, wszystko mnie boli…. ale mam zamiar jeżdzić codziennie. Jutro dzm znać ile na minusie..
Pozdrawiam
Re: I jak Wam idzie???
To wersja pesymistyczna… Ja słyszałam, że mozna powtarzać do woli…
Pozdrawiam
Chudniecie dalej???
Ja z zupą nie dałam rady, ale od kilku dni ograniczam bardzo jedzenie, wyeliminowałam najbardziej tuczące rzeczy i mam 2 kg mniej 🙂 Trzymam się dalej i mam nadzieję, że z dwa tyg. tak wytrzymam a potem zobaczę może 1000kcal i stopniowo zwiększać???PIszcie co u Was, mam nadzieję, że nie wychudłyście aż tak bardzo i nie macie siły stukać w klawiaturę
Re: Chudniecie dalej???
Niezle sie usmiałam czytajac caly wątek.Ale zgadzam sie z wami ze w grupie jakos łatwiej sie zmobilizowac do odchudzania.Ja tez zaczelam od wczoraj odchudzanie a teraz mysle ze jutro tez nagotuje tej zupy. Wiec moze zrobimy kolejna srodową akcje….. pt.”kapuscianka”.???dziewczyny dla zachety napiszcie nam ile schudłyscie. Czekam na odzew i pozdrawiam sardecznie.
Re: I jak Wam idzie???
u mnie tylko 2 kg mniej ale to dla tego ze hm imprezki jakos byly dwie pod rzad i jedzenia troche zostalo. Ale teraz jestem na 1000kcal zobaczymy ile mi sie uda zrzucic 🙂
Laura i Mateuszek
Znasz odpowiedź na pytanie: dieta kapuściana-od jutra (środa)-kto zaczyna?