Do dziewczyn starajacych się o pierwsze dziecko

Czy są tu dziewczyny takie jak w temacie… jak wy to wszystko przezywacie… ile miesięcy/lat się już staracie… piszcie… chciałabym przynajmniej wiedzieć czy jestem tu sama czy są i tez inne dziewczyny z takim problemem…
pozdrawiam

Strona 99 odpowiedzi na pytanie: Do dziewczyn starajacych się o pierwsze dziecko

  1. Zamieszczone przez gosia 1983
    ja też straciłam swoją fasolkę na początku trzeciego miesiąca. teraz mija pierwszy miesiąc starań o kolejną ciążę, jeśli dostanę okres trudno, będziemy próbowali aż do skutku 😉 życzę powodzenia!

    i ja jestem po poronieniu w 9 tyg. Minął właśnie miesiąc lekarz sugeruje 3 miesiące przerwy, a ja poszukuję potwierdzeń, że mogę zacząć już po dwóch miesiącach (tj. po dwóch pełnych cyklach) Z jednej strony boję się, a z drugiej już bym chciała znów zajść. A Ty ile odczekałaś?

    • Zamieszczone przez lee_Loo_1978_II

      probowaliśmy z moim ukochanym zbadać stan jego chłopaków przed tym cyklem ale sie nie udało… dopiero 15 lipca mamy wizyte u naszego lekarza… wiec już od kolejnego bedziemy wiedzieli co i jak (jeśli chodzi o częstotliwość hehe) mój ukochany bardzo się martwi bo przechodził w dzieciństwie świnkę….

      LeeLoo na Waszym miejscu zrobiłabym dla spokoju badania ‘chłopaków’ jak najszybciej….

      • Zamieszczone przez Tori75
        LeeLoo na Waszym miejscu zrobiłabym dla spokoju badania ‘chłopaków’ jak najszybciej….

        tak wlasnie chcemy zrobic… w srode idziemy do naszego lekarza po skierowanie… Trzymaj kciuki kochana:)

        • U mnie to był 5 tydzień dopiero, także nawet fasolki nie było jako takiej 🙁
          lekarz powiedział że jak okres mi się skończy to możemy próbować od razu 🙂
          i próbujemy 🙂 Trzymajcie kciuki 🙂 Ja za Was tez trzymam 🙂

          • Zamieszczone przez Lusi80
            i ja jestem po poronieniu w 9 tyg. Minął właśnie miesiąc lekarz sugeruje 3 miesiące przerwy, a ja poszukuję potwierdzeń, że mogę zacząć już po dwóch miesiącach (tj. po dwóch pełnych cyklach) Z jednej strony boję się, a z drugiej już bym chciała znów zajść. A Ty ile odczekałaś?

            mieszkam w Anglii, tutaj lekarze odradzają długie czekanie, powiedziano mi że mamy starac się już po pierwszej @ moja koleżanka tak zrobiła i nie długo rodzi 😉 a moja kuzynka straciła dziecko dwa tygodnie przede mną a teraz jest w 6 tygodniu ciąży i w obu przypadkach wszystko jest ok!

            • jejku dziewczyny jak mi przykro…

              ale wierze ze szybko Wam sie uda 🙂

              • LeeLoo trzymam mocno za badania, daj znać jak będą wyniki…..
                Buziaki

                • Zamieszczone przez Tori75
                  LeeLoo trzymam mocno za badania, daj znać jak będą wyniki…..
                  Buziaki

                  dam kochana:):Buziaki:
                  A Ty jak sie czujesz?:) Jak tam Twoje ciazowe dolegliwosci:)?

                  • Hej dziewczyny mogę do Was dołączyć?staram się o dzidzie już rok i już brak mi już sił.byłam u lekarza który powiedział mi że mam coś w podobie do pcoale to nie jest całkiem jak jak pco więc już nic z tego nie rozumiem pani doktor powiedziała że w końcu się uda ale może to trochę potrawać. Problem w tym że ja już fiksuję, co miesiąc widzę u siebie objawy a potem rozczarownie i przychodzi @.jak do września się nie uda mam dostać wspomagacze. Podobno naj lepiej o tym nie myśleć!ale jak tu nie myśleć jak tak bardzo pragnie się dzidziusia. A wy?jak sobie z tym radzicie?

                    • Zamieszczone przez Sara27
                      Hej dziewczyny mogę do Was dołączyć?staram się o dzidzie już rok i już brak mi już sił.byłam u lekarza który powiedział mi że mam coś w podobie do pcoale to nie jest całkiem jak jak pco więc już nic z tego nie rozumiem pani doktor powiedziała że w końcu się uda ale może to trochę potrawać. Problem w tym że ja już fiksuję, co miesiąc widzę u siebie objawy a potem rozczarownie i przychodzi @.jak do września się nie uda mam dostać wspomagacze. Podobno naj lepiej o tym nie myśleć!ale jak tu nie myśleć jak tak bardzo pragnie się dzidziusia. A wy?jak sobie z tym radzicie?

                      witaj! zapraszmy do naszego forum:)poczytaj moje i nasze wypowiedzi o staraniach i testach owulacyjnych tam napewno znajdziesz cos bliskiego swojej sytuacji:)

                      • Zamieszczone przez Sara27
                        Hej dziewczyny mogę do Was dołączyć?staram się o dzidzie już rok i już brak mi już sił.byłam u lekarza który powiedział mi że mam coś w podobie do pcoale to nie jest całkiem jak jak pco więc już nic z tego nie rozumiem pani doktor powiedziała że w końcu się uda ale może to trochę potrawać. Problem w tym że ja już fiksuję, co miesiąc widzę u siebie objawy a potem rozczarownie i przychodzi @.jak do września się nie uda mam dostać wspomagacze. Podobno naj lepiej o tym nie myśleć!ale jak tu nie myśleć jak tak bardzo pragnie się dzidziusia. A wy?jak sobie z tym radzicie?

                        Sara, jak sobie radzimy? no fisiujemy (zobacz wątek “zostaw swojego FISIA tutaj”) albo twardo walczymy (wątek “zaweźmijmy się”)… masz mniej-więcej diagnozę, więc trzeba leczyć i wierzyć, że się uda. comiesięczne objawy ciążowe, to normalka u większości z nas, nie wiem jak z tym walczyć. osobiście staram się 7-my cykl i mam nadzieję, że wreszcie uda mi się odpuścić. bo na takim etapie to chyba jedyna rozsądna możliwość. nie napiszę “decyzja”, bo kurcze ciężko tak samemu odłączyć głowę. to musi przyjść samo… polecam urlop lub mądre książki i afirmacje 🙂 no i oczywiście trzymam kciuki za Ciebie, Sara!

                        • Zamieszczone przez Sara27
                          Hej dziewczyny mogę do Was dołączyć?staram się o dzidzie już rok i już brak mi już sił.byłam u lekarza który powiedział mi że mam coś w podobie do pcoale to nie jest całkiem jak jak pco więc już nic z tego nie rozumiem pani doktor powiedziała że w końcu się uda ale może to trochę potrawać. Problem w tym że ja już fiksuję, co miesiąc widzę u siebie objawy a potem rozczarownie i przychodzi @.jak do września się nie uda mam dostać wspomagacze. Podobno naj lepiej o tym nie myśleć!ale jak tu nie myśleć jak tak bardzo pragnie się dzidziusia. A wy?jak sobie z tym radzicie?

                          Cześć:) Ja też dzisiaj dopiero dołączyłam (co mnie cieszy)
                          Zawsze lepiej z kimś podzielić się troskami-a te mamy wspólne.
                          Temat o “niemyśleniu”już został poruszony.
                          Ja niestety przestać myśleć i planować nie potrafię. Chyba taki ze mnie już zadaniowiec.

                          • Sara27 Poziomka1981:)) Witamy kochane:))
                            to forum jest szczesliwe wiec trzymam zeby i Wam szczescie przynioslo:)

                            a ja widac… wszystkie przechodzimy przez to tak samo… a tu jakos lzej i razniej:))

                            powodzenia:)

                            • Zamieszczone przez laurka
                              Sara, jak sobie radzimy? no fisiujemy (zobacz wątek “zostaw swojego FISIA tutaj”) albo twardo walczymy (wątek “zaweźmijmy się”)… masz mniej-więcej diagnozę, więc trzeba leczyć i wierzyć, że się uda. comiesięczne objawy ciążowe, to normalka u większości z nas, nie wiem jak z tym walczyć. osobiście staram się 7-my cykl i mam nadzieję, że wreszcie uda mi się odpuścić. bo na takim etapie to chyba jedyna rozsądna możliwość. nie napiszę “decyzja”, bo kurcze ciężko tak samemu odłączyć głowę. to musi przyjść samo… polecam urlop lub mądre książki i afirmacje 🙂 no i oczywiście trzymam kciuki za Ciebie, Sara!

                              A byłaś już u lekarza?robiłaś jakieś badania?musimy wieżyć i być dobrej myśli.hmmm teraz tak mówię a wczoraj kiedy przyszła @ dostałam szału.A w tym miesiącu to nawet wydawało mi się że sutki mi ściemniałaydostałam takiego doła że że podjełam dezyzję że kupię jakieś wspomagacze na własną rękę(mieszkam na stałe w Grecji a tu wszystko można kupić bez recepty)ale dobrze że się trochę uspokoiłam bo sama to mogę sobie bardziej zaszkodzić niż pomóc więc poczekam jeszcze 2 cykle jak radził lekarz.jedno jest pewne nie wolno nam się poddać!

                              • Zamieszczone przez poziomka81
                                Cześć:) Ja też dzisiaj dopiero dołączyłam (co mnie cieszy)
                                Zawsze lepiej z kimś podzielić się troskami-a te mamy wspólne.
                                Temat o “niemyśleniu”już został poruszony.
                                Ja niestety przestać myśleć i planować nie potrafię. Chyba taki ze mnie już zadaniowiec.

                                Pewnie że lepjej zwłaszcza kiedy nikt nie rozumie a większość koleżanek jest w ciąży lub już ma pociechy

                                • Zamieszczone przez lee_Loo_1978_II
                                  Sara27 Poziomka1981:)) Witamy kochane:))
                                  to forum jest szczesliwe wiec trzymam zeby i Wam szczescie przynioslo:)

                                  a ja widac… wszystkie przechodzimy przez to tak samo… a tu jakos lzej i razniej:))

                                  powodzenia:)

                                  A mogłabyś zdradzić,skąd taki ładny suwaczek?
                                  Bo też bym chciała taki wkleić:)
                                  Niestety zacofana jestem,no i się nie orientuję!

                                  • Zamieszczone przez Sara27
                                    A byłaś już u lekarza?robiłaś jakieś badania?musimy wieżyć i być dobrej myśli.hmmm teraz tak mówię a wczoraj kiedy przyszła @ dostałam szału.A w tym miesiącu to nawet wydawało mi się że sutki mi ściemniałaydostałam takiego doła że że podjełam dezyzję że kupię jakieś wspomagacze na własną rękę(mieszkam na stałe w Grecji a tu wszystko można kupić bez recepty)ale dobrze że się trochę uspokoiłam bo sama to mogę sobie bardziej zaszkodzić niż pomóc więc poczekam jeszcze 2 cykle jak radził lekarz.jedno jest pewne nie wolno nam się poddać!

                                    no byłam u lekarza i to już w lutym, czyli po drugiej nieudanej próbie. badań na razie zrobiłam niewiele, bo tylko tarczyca i prolaktyna – w normie. mąż przebadany – też wszystko ok. teraz wybieram się do endokrynologa, żeby porobić resztę hormonów. chciałabym też zrobić badanie na wrogość śluzu i chlamydię, ale nikt mi tego nie chce zrobić na kasę chorych…
                                    a co do wspomagaczy, to biorę castagnusa, kwas foliowy i jakiś tam zestaw witamin. mój mąż podobnie. ale w tym miesiącu to naprawdę odpuszczam, nawet wiesiołka nie biorę. w końcu sezon urlopowy. fiś też urlopuje 🙂

                                    • Zamieszczone przez laurka
                                      no byłam u lekarza i to już w lutym, czyli po drugiej nieudanej próbie. badań na razie zrobiłam niewiele, bo tylko tarczyca i prolaktyna – w normie. mąż przebadany – też wszystko ok. teraz wybieram się do endokrynologa, żeby porobić resztę hormonów. chciałabym też zrobić badanie na wrogość śluzu i chlamydię, ale nikt mi tego nie chce zrobić na kasę chorych…
                                      a co do wspomagaczy, to biorę castagnusa, kwas foliowy i jakiś tam zestaw witamin. mój mąż podobnie. ale w tym miesiącu to naprawdę odpuszczam, nawet wiesiołka nie biorę. w końcu sezon urlopowy. fiś też urlopuje 🙂

                                      To świetnie że wszystko ok.trzymam kciuki urlop podobno czyni cuda też na to liczę i też odpuszczam w tym miesiącu obiecałam sobie że nawet nie zerknę w kalendarzyk,no może raz, żeby tak mniej więcej się zorientowć:)

                                      • Zamieszczone przez Sara27
                                        Hej dziewczyny mogę do Was dołączyć?staram się o dzidzie już rok i już brak mi już sił.byłam u lekarza który powiedział mi że mam coś w podobie do pcoale to nie jest całkiem jak jak pco więc już nic z tego nie rozumiem pani doktor powiedziała że w końcu się uda ale może to trochę potrawać. Problem w tym że ja już fiksuję, co miesiąc widzę u siebie objawy a potem rozczarownie i przychodzi @.jak do września się nie uda mam dostać wspomagacze. Podobno naj lepiej o tym nie myśleć!ale jak tu nie myśleć jak tak bardzo pragnie się dzidziusia. A wy?jak sobie z tym radzicie?

                                        Witaj Sara, u mnie też stwierdzono pcos właśnie rok temu, po prawie roku staran poszlam do lekarza i on własnie postawił tą diagnoze, a badania tylko to potwierdzily, udalam sie wtedy do kliniki leczenia niepłodności, a tam takich przypadkow mają na pęczki, wiec lekarz odrazu zaczął leczenie. Udalo się uzyskać owulacje już po pierwszym miesiacu leczenia, ale pojawił się problem ze słabymi nasionkami męża. Ostatecznie po 8 miesiącach leczenia i zabiegów udało się i teraz jestem w 9 tyg. ciąży. Głowa do góry, pcos da się leczyć. Pozdrawiam

                                        • Zamieszczone przez tynka111
                                          Witaj Sara, u mnie też stwierdzono pcos właśnie rok temu, po prawie roku staran poszlam do lekarza i on własnie postawił tą diagnoze, a badania tylko to potwierdzily, udalam sie wtedy do kliniki leczenia niepłodności, a tam takich przypadkow mają na pęczki, wiec lekarz odrazu zaczął leczenie. Udalo się uzyskać owulacje już po pierwszym miesiacu leczenia, ale pojawił się problem ze słabymi nasionkami męża. Ostatecznie po 8 miesiącach leczenia i zabiegów udało się i teraz jestem w 9 tyg. ciąży. Głowa do góry, pcos da się leczyć. Pozdrawiam

                                          Gratuluję ja też po 9 mc starań postanowiłam iść do lekarza ale nie wiem czy go nie zmienić stwierdziła pęcherzyki po usg dopochwowym pow że to nic takiego,niekazała robić żadnych badań!powiedziła tylko że jeśli po wakacjach dalej nie będę w ciąży to przepisze mi jakieś hormony.sama nie wiem co o tym myśleć to już rok!mąż robił badania wszystko ok powinnam iść do innego lekarza jak myślisz?

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Do dziewczyn starajacych się o pierwsze dziecko

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general