drugą klasę czas zacząć….szkolno-komunijne pogaduszki…

no to ruszamy w nowym wąteczku:)
(mam nadzieję,że nie weszłam komuś w koncepcję założenia takowego:))
wypoczęci po wakacjach zacząliśmy drugi rok nauki w szkole.czeka nas komunia święta więc rok będzie obfitował w ciekawe wydarzenia:)
zapraszam
🙂

Strona 4 odpowiedzi na pytanie: drugą klasę czas zacząć….szkolno-komunijne pogaduszki…

  1. Zamieszczone przez Pasiasta
    hehehehehe kim jak kim, ale widząc jak opornie idzie zbieranie kasy – skarbnikiem bym nie chciała być, a u nas w grudniu zrobi się wakat na tym stanowisku;)

    Zamieszczone przez smoki

    Tysia, też mam nadzieję, że rodzice w twojej klasie będą chętniejsi do wpłat niż u mnie

    u nas tfu tfu duzych problemow nie ma, chociaz jest 3 czy 4 rodzicow od ktorych kase trzeba zebami wyrywac 😉

    Zamieszczone przez Pasiasta

    Wczoraj na zebraniu zgłoszono mnie na ochotnika na protokulanta [znowu, w przyszłym roku chyba z rozpędu też to łyknę;)] – pod hasłem ‘ta pani jest profesjonalnie przygotowana do pisania’

    No nieźle, ciekawe czy gdziekolwiek idzie łatwo zbieranie kasy
    U nas kasa na potrzeby klasy jest zbierana na konto i skarbnik to potem przekazuje odpowiednim ‘organom’ – albo przedtem, jak w przypadku baliku przyszła pani i wyciągnęła łapę a na koncie za mało
    Po mojemu skarbnik to bardzo niewdzięczna funkcja

    po mojemu tez, ale juz wole raz na jakis czas zebrac pieniadze niz co miesiac latac na zebrania rady rodzicow

    Zamieszczone przez smoki
    Zacytuję ci co lepsze fragmenty wczorajszego wypracowania mojego syna

    “hoćaż treńngi bły dułgie”
    “Kedy się koniczł obóz to nie chćałem”

    Jakiegoś zaćmienia dostał przez te wakacje 😀

    piekne 😀

    Zamieszczone przez mamusiaPaulinki
    Ja z daleka od wszelkich funkcji klasowych:D
    Ale podziwiam i życzę powodzenia:) Szczególnie skarbnikowi;)

    smiejcie sie, smiejcie

    Zamieszczone przez Mageras
    dooobre

    Sebek z j.polskim nie ma raczej problemów, potrafi pisać sobie w domu jakieś wymyślone teksty np. piosenek 😉 ale… za to wydaje mi się że z matematyką im bardziej złożone zadania może być ciężej… tak coś czuję niestety 🙁 a teraz już nie można ominąć matmy na maturze jak to było fajnie jeszcze do niedawna…

    to chyba norma, ze jak komus lepiej idzie polski to matematyka juz niekoniecznie (i na odwrot)

    • Zamieszczone przez ttolaa
      Pamiętam jak chodziłam do podstawówki,to miałam specjalny zeszyt(pani wychowawczyni kazała) i każdy zrobiony byk musiał byc napisany na osobnej kartce.Jak sie zrobiło powiedzmy 10 błedów,to trzeba było napisac 10 kartek,po jednej na wyrazPowiem,że to bardzo pomagało i utrwalałam sobie pisownie. Po każdym dyktandzie robilam coraz mniej byków

      O to fajny ppomysł:)

      Zamieszczone przez Mageras
      a teraz już nie można ominąć matmy na maturze jak to było fajnie jeszcze do niedawna…

      No właśnie ja nie miałam i sobie chwalę;)

      • Zamieszczone przez tysia.
        u nas tfu tfu duzych problemow nie ma, chociaz jest 3 czy 4 rodzicow od ktorych kase trzeba zebami wyrywac 😉

        po mojemu tez, ale juz wole raz na jakis czas zebrac pieniadze niz co miesiac latac na zebrania rady rodzicow

        To macie dobrych rodziców, nam skarbnik w pewnym momencie zaczął na maila przysyłać listy kto jak wygląda z wpłatami – kiepska ściągalność, a i to przysyłanie nie pomogło, bo pod koniec roku szkolnego zaczęły się pojawiać wpisy do dzienniczków [a raczej wklejanki z drukiem o uregulowanie należności, a jeśli się uregulowało to wiadomość uznać za niebyłą;)].
        A wiesz skarbnik tez może latać jak przewodniczący i z-ca zaniemogą;)

        _edit_ Tysia Ty wiesz ja tego nie ze złośliwości, bo to jest niewdzięczne zadanie – dlatego szacun że taka nieprzymuszona się tego podjęłaś!

        • Zamieszczone przez Pasiasta
          To macie dobrych rodziców, nam skarbnik w pewnym momencie zaczął na maila przysyłać listy kto jak wygląda z wpłatami – kiepska ściągalność, a i to przysyłanie nie pomogło, bo pod koniec roku szkolnego zaczęły się pojawiać wpisy do dzienniczków [a raczej wklejanki z drukiem o uregulowanie należności, a jeśli się uregulowało to wiadomość uznać za niebyłą;)].
          A wiesz skarbnik tez może latać jak przewodniczący i z-ca zaniemogą😉

          mam to w d… 😉

          glosno wszem i wobec powiedzialam, ze bede skarbnikiem, ale na zadne zebranie nie ide i juz! 😀

          • Wow….. u nas płaci kto chce,nikt się nie dopomina nie zmusza,żadnych karteczek nie dają,w zeszłym roku na ostatnim wspólnym zebraniu pani skarbnik odczytała nie nazwiskami ile sztuk wpłaciło pełna kwotę ile sztuk połowę bo drugą połowę wpłaciło np.w klasie u drugiego dziecka,i chyba nie było ani jednej sztuki która by nie zapłaciła,mamy zdyscyplinowanych rodziców bardzo w takim razie.Ogólnie muszę przyznać zgrane dzieci i zgrani rodzice

            • Zamieszczone przez tysia.
              mam to w d… 😉

              glosno wszem i wobec powiedzialam, ze bede skarbnikiem, ale na zadne zebranie nie ide i juz! 😀

              Zamieszczone przez chopkola
              Wow….. u nas płaci kto chce,nikt się nie dopomina nie zmusza,żadnych karteczek nie dają,w zeszłym roku na ostatnim wspólnym zebraniu pani skarbnik odczytała nie nazwiskami ile sztuk wpłaciło pełna kwotę ile sztuk połowę bo drugą połowę wpłaciło np.w klasie u drugiego dziecka,i chyba nie było ani jednej sztuki która by nie zapłaciła,mamy zdyscyplinowanych rodziców bardzo w takim razie.Ogólnie muszę przyznać zgrane dzieci i zgrani rodzice

              U nas z tym zgraniem to nie teges
              Ale że się nikt nie dopomina, u nas skarbnik z własnej kieszeni dawał jak brakowało a potem musiał to ściągnąć

              • Dzisiaj było mierzenie dzieci i moje dziecko ma 133,5 cm 🙂

                • Zamieszczone przez chopkola
                  Wow….. u nas płaci kto chce,nikt się nie dopomina nie zmusza,żadnych karteczek nie dają,w zeszłym roku na ostatnim wspólnym zebraniu pani skarbnik odczytała nie nazwiskami ile sztuk wpłaciło pełna kwotę ile sztuk połowę bo drugą połowę wpłaciło np.w klasie u drugiego dziecka,i chyba nie było ani jednej sztuki która by nie zapłaciła,mamy zdyscyplinowanych rodziców bardzo w takim razie.Ogólnie muszę przyznać zgrane dzieci i zgrani rodzice

                  ale o czym Ty piszesz?

                  jak np. skladke klasowa mozna zaplacic u drugieg dziecka w klasie?
                  ja nie pisze o KOMITECIE – ten kazdy oplaca sam, ja pisze o co miesiecznej skladce klasowej, o pieniadzach na wycieczki, o pieniadzach na basen, itp. – jak tu sie nie upominac o nie? przeciez nikt nikomu nie bedzie sponsorowal takich rzeczy

                  • Zamieszczone przez tysia.
                    ale o czym Ty piszesz?

                    jak np. skladke klasowa mozna zaplacic u drugieg dziecka w klasie?
                    ja nie pisze o KOMITECIE – ten kazdy oplaca sam, ja pisze o co miesiecznej skladce klasowej, o pieniadzach na wycieczki, o pieniadzach na basen, itp. – jak tu sie nie upominac o nie? przeciez nikt nikomu nie bedzie sponsorowal takich rzeczy

                    hahahahha a ja cały czas byłam pewna,że o komitecie,bo u nas na to składka mówią

                    Ale jeśli o składkach klasowych(my to nazywamy kasą dla pani) to u nas też inaczej ustalamy na początku jaka kwota i wszyscy rządkiem ustawiamy się do pani skarbik
                    Co do innych składek na wycieczki,wyjazdy itp.płacimy u wychowawczyni.
                    Skarbnik zbiera tylko komitet i pieniążki z których kupujemy upominki na dzień nauczyciela oraz zakończenie roku(również dla nauczycieli) ale zbiera to raz we wrześniu i na tym jego rola się kończy,później rodzice z 3 klasowej ustalają co kupić i tyle.
                    W Waszych szkołach to zapracowani Ci skarbnicy.
                    Ceny wycieczek,czy innych wyjazdów podane są w zeszytach z nieprzekraczalnym terminem płatności i nie ma u nas takich problemów

                    • na początku zawsze kasy dużo idzie…komitet,ubezpieczenie,klasowe…płacimy zawsze wszystko od razu żeby potem nie zapominać na kolejnych zebraniach…w tym roku dochodzą jeszcze wydatki komunijne…

                      mamy wstępny plan lekcji i jest nieźle wt,śr,czw od 8 do 12.30, pt od8.55 do 12.30.poniedziałek się okaże jutro… zapomniałam dziś spisać z planu ogólnego…
                      musimy na zebraniu poruszyć sprawę “rozplanowania” lekcji…
                      w środy mają angielski religię i zintegrowane. tyle książek w jeden dzień ,że tornistry się ledwo zapinają…
                      a w czwartek wf i basen zaraz po sobie… czyli dziki galop z sali gimnastycznej na basen,przebierać się ze stroju na wf w kąpielówki.po basenie znów do szafki i z dwoma workami przebierać sie do wyjścia… dziś marcin miał wszystko w jednym worze -mokry ręcznik,strój z wf,swoje mokre skarpetki(dobrze że ciepło i mógł wrócić w samych sandałkach)…przyszedł z naręczem rzeczy i “mama pomóż”…
                      żeby jeszcze panie nie poganiały, a one :”szybko szybko bo tylko 15 min przerwy a następna klasa już wchodzi na basen”…
                      mogliby to zmienić bo nie wyobrażam sobie jak będzie wracał sam i to ogarnie…
                      poza tym ok.mało zadania domowego na razie.widzę,że stara się ładnie pisać i kolorować… nie chcę zapeszyć ale uwagi jeszcze żadnej nie dostał

                      • Dzień dobry 🙂

                        Jestem też mamą drugoklasistki 🙂 I tak z ciekawości się zapytam, ile płacicie miesięcznie składkę, na takie wydatki klasowe?

                        • Zamieszczone przez cold
                          Dzień dobry 🙂

                          Jestem też mamą drugoklasistki 🙂 I tak z ciekawości się zapytam, ile płacicie miesięcznie składkę, na takie wydatki klasowe?

                          W zeszłym roku płaciliśmy 10 zł,a w tym jeszcze nie mieliśmy zebrania

                          • U nas w zeszłym roku było 15 zł. i uważam, że to trochę za dużo jak na składkę klasową.

                            • 10zł / m-c

                              • Zamieszczone przez cold
                                Dzień dobry 🙂

                                Jestem też mamą drugoklasistki 🙂 I tak z ciekawości się zapytam, ile płacicie miesięcznie składkę, na takie wydatki klasowe?

                                dzień dobry 🙂

                                10zł/mc i na koniec roku nam jeszcze zostało (na kwiaty dla Pani)

                                • Zamieszczone przez Pasiasta

                                  No właśnie ja nie miałam i sobie chwalę;)

                                  no ja też 🙂 zdawałam biologię, widzę już że młody też ma umysł humanistyczny.. z jednej strony cieszę się, bo ładnie się wypowiada, świetnie czyta, ma szeroki zasób słów (za co Pani pochwaliła go na 1 zebraniu w pierwszej klasie a ja pękałam wtedy z dumy ;)) ale… no właśnie.. ta nieszczęsna matura…

                                  • U nas było 25 na cały rok,w tym roku jeszcze nie wiem.Ale to tylko na upominki dla wychowawczyni,pani z angielskiego i księdza na dzień nauczyciela oraz zakończenie roku.Wyjaśnijcie mi jeszcze raz jak to jest u Was z tymi składkami,składacie się co miesiąc np.po 10zlotych i z tych pieniążków macie organizowane wycieczki czy basen tak?U nas na basen nie jeżdżą wcale,a jak pisałam wcześniej przed wyjazdem do kina,teatru,wycieczkę itd.pani wkleja info do zeszytu gdzie,kiedy ile i termin płatności i każdy wpłaca u niej,kto nie płaci nie jedzie.

                                    • u nas z tej składki opłacamy bieżące wydatki typu, pomoce do jakichś prac, ksero materiałów, bilety jak gdzieś jadą, ale na większe wyjścia składamy się osobno

                                      • Rozumiem. Powiedzcie mi jeszcze jak jest u Was z wyprawkami,rok temu robilismy i w tym roku równiez za rok chyba tez tak będzie, zanosimy pani wszelkie kredki,farby,pastele bloki papier ksero i caly rok maja to w klasie.pani podaje wyprawke na przelomie maja i czerwca,na tą chwile wyprawke ma tylko moje dziecko w klasie

                                        • Zamieszczone przez cold
                                          Dzień dobry 🙂

                                          Jestem też mamą drugoklasistki 🙂 I tak z ciekawości się zapytam, ile płacicie miesięcznie składkę, na takie wydatki klasowe?

                                          w zeszlym roku bylo 10zl/m-c, teraz jest 5zl/m-c

                                          Zamieszczone przez chopkola
                                          U nas było 25 na cały rok,w tym roku jeszcze nie wiem.Ale to tylko na upominki dla wychowawczyni,pani z angielskiego i księdza na dzień nauczyciela oraz zakończenie roku.Wyjaśnijcie mi jeszcze raz jak to jest u Was z tymi składkami,składacie się co miesiąc np.po 10zlotych i z tych pieniążków macie organizowane wycieczki czy basen tak?U nas na basen nie jeżdżą wcale,a jak pisałam wcześniej przed wyjazdem do kina,teatru,wycieczkę itd.pani wkleja info do zeszytu gdzie,kiedy ile i termin płatności i każdy wpłaca u niej,kto nie płaci nie jedzie.

                                          na basen i wieksze wyjscia typu teatr czy jakas wycieczka zbieramy osobno

                                          skladka miesieczna jest np. na kwiaty na dzien nauczyciela, na mikolajki dla dzieci, na imieniny dla pani, na paczki w tlusty czwartek, itp.

                                          Zamieszczone przez chopkola
                                          Rozumiem. Powiedzcie mi jeszcze jak jest u Was z wyprawkami,rok temu robilismy i w tym roku równiez za rok chyba tez tak będzie, zanosimy pani wszelkie kredki,farby,pastele bloki papier ksero i caly rok maja to w klasie.pani podaje wyprawke na przelomie maja i czerwca,na tą chwile wyprawke ma tylko moje dziecko w klasie

                                          u nas pani na rozpoczeciu roku razem z planem lekcyjnym podala co mamy dostarczyc dziecku do szkoly: w sumie ze 4 bloki, papier kolorowy, kredki bambino, plastelina i kubeczek na wode do farb – farby maja z zeszlego roku, moj dziec jeszcze nie zaniosl bo tylko w poniedzialki zaczybaja zajecia lekcja ze swoja pania i w poniedzialek zaniesie 🙂

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: drugą klasę czas zacząć….szkolno-komunijne pogaduszki…

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general