Dla nas w sumie drugi, bo wczoraj Olka jakas podziębiona była i rano miała 37 stopni.
Kuracja chyba pomogła, bo już gorączka wczoraj się nie pojawiła, a dzisiaj dziecko wstało z lekkim katarkiem tylko i zażądało pójścia do przedszkola.
Poszła, a ja dławię się kawą i wyrzutami sumienia, że może nie powinnam jej jeszcze dzis posyłać, boję się, że bardziej się pochoruje…
Pocieszam się tylko tym, że tesciowa w pogotowiu i jeśli będa jakies sygnały niepokojące z przedszkola to pójdzie po Olkę.
Wypiję do końca ta kawę z wyrzutami i ide cudze dzieci uczyć 🙂
Ania i Oleńka ( 26.04.2003 ) 
Strona 6 odpowiedzi na pytanie: Dzień trzeci……….
Re: Dzień trzeci…….
no wlasnie, tyle, ze Gosia chetnie tam idzie….wstaje rano, usmiechnieta, mowi ze idzie do przedszkola i pogania mnie zebym sie spieszyla….
ale zeby cos opowiedziec to klapa:( popoludniamy rozmawiamy caly czas… Ale jak tylko zejdzie na teamt przedszkola to mowi “nie mam ochoty” i koniec gadki;)
Ala i Gosia (16.12.2003)
Re: Dzień trzeci…….
My juz chorzy w domu siedzimy, kurcze no, mam nadzieje że to nie rozpocznie serii chorób tak jak w tamtym roku, z tego [powodu musieliśmy rok temu zrezygnowac z przedszkola. Na razie bez antybiotyku i zanosi się że przejdzie ale z rytmu przedszkolnego wypadniemy na pewno.
Re: Dzień trzeci…….
W ubiegłym roku śledziłam zawzięcie wątki przedszkolne i milczenie u małych przedszkolaków nie było rzadkością.
Jeśli dobrze pamiętam to Zuzia Kluchy też milczała jak zaklęta.
Ale z czasem to się zmieni 🙂
Pewna mama ubiegłorocznego debiutanta powiedziałą mi niedawno, że tęskni do czasów, kiedy jej córka nic nie mówiła o przedszkolu, bo teraz to od wysłuchiwania długich opowieści codziennie ją głowa boli ;)))
Re: Dzień trzeci…….
Ojć.
Oby szybko przeszło 🙂
Re: Dzień trzeci…….
to życzę zdrówka !
moja też coś pokaszluje i mówi rano, ze jest chora i nie może isć do przedszkola… ale to dlatego, że wcale tam chodzić nie chce i szuka se powodów do nie pójścia…
Ola i Dominika ur. 8.12.2002 r.
Re: Dzień trzeci…….
dzieki za pocieszenie:)
KLUCHA jesli Zuzia milczala odezwij sie:)
Ala i Gosia (16.12.2003)
Re: Dzień trzeci…….
[Zobacz stronę] jest dowód ;)))
Re: Dzień trzeci…….
dzieki:)
Goska zachowuje sie prawie identycznie jak Zuza….. No i jeszcze to wkurzanie sie jak ja pytam za czesto;) (jak u mamma u jej Dominiki).
poczekam wiec cierpliwie az sie rozgada:)
Ala i Gosia (16.12.2003)
Re: Dzień trzeci…….
Dzięki. Mikołaj dzisiaj tez stwierdził, że będzie pewnie chorował jeszcze przez tydzień i do przedszkola nie będzie mógł chodzic 🙂 przebiegłe bestie
Re: Dzień trzeci…….
Padłam:):):)
Monika i Iza – 3 lata!
Re: Dzień trzeci…….
Taaa:)
Nie ma takiej opcji:)
Monika i Iza – 3 lata!
Re: Dzień trzeci…….
Miałam wczoraj taką samą perspektywę ale na szczęscie okazało sie ze temp. jest wynikiem stresu. Życze zdrówka!
Monika i Iza – 3 lata!
Re: Dzień trzeci…….
Moja wrecz na odwrót – jak jej powiedzialam ze nie pójdzie bo myślę że może mieć temp. to mnie zakrzyczała że nie ma mowy o zostaniu w domu:)
Monika i Iza – 3 lata!
Re: Dzień trzeci…….
Dzięki.
U nas temperatury brak, ale za to z nosa sie leje, i młody jak nigdy juz śpi, nie wiem czy to osłabienie czy juz przyzwyczajenia z przedszkola 🙂
Re: mnie jest dzisiaj smutno :((
jestem, jestem,przeca wiesz 😉
Re: Dzień trzeci…….
dzięki :))
Re: mnie jest dzisiaj smutno :((
ja tylko w tym tygodniu zabieram Baśkę o 14,30, od przyszłego tygodnia musi być twarda-ja mam kwasy w pracy, mąż odpada, a dziadków angażowac nie chcę.
Re: było OK
Baśka też pierwszego dnia zasiurała galoty- pani mówiła,że zappomniała ich zdjąć przed tym, jak usiadła na kibelek
Re: mnie jest dzisiaj smutno :((
merci, Kochana 🙂
wierzę w to mocno :))
Re: Dzień trzeci…….
matkowa intuicja
Jak Iza?
Znasz odpowiedź na pytanie: Dzień trzeci……….