Fotelik 15-36 kg, jakie macie, jakie plusy/minusy zauważyłyscie ??

Jak w temacie. W końcu Emi dorosła do tego by jej zmienić fotelik. No i oczywiście
dylemat mam co kupić.
Zastanawiam się nad Cybexem Solution X, Maxi Cosi Rodi XR
ewentualnie Concord Lift Evo Pro. W testach wypadają w zasadzie jednakowo,
ciekawa jestem jak w praktyce??
Pomożecie??

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Fotelik 15-36 kg, jakie macie, jakie plusy/minusy zauważyłyscie ??

  1. Dużo racji w tym co piszesz. Ten CHICCO KEY 2-3 brał udział w testach i chyba nie wypadł najgorzej… Może kupię ten zamiast Graco?

    • Zamieszczone przez Olusia
      Dużo racji w tym co piszesz. Ten CHICCO KEY 2-3 brał udział w testach i chyba nie wypadł najgorzej… Może kupię ten zamiast Graco?

      ja osobiście nie zaufałabym firmie chicco po tej aferze z fotelikiem chicco syntethis czy jakos tak…w tvn był reportaż że fotelik rozpadł się w samochodzie….straszne to….
      pomysl o maxi cosi rodi xp,hr lub ap wszystkie bardzo dobre,ap najnowszy.
      cena jego ok 500 zł (te starsze tańsze)czyli jeszcze nie taka tragedia a wystarczy ci na bardzo długo,potem odpina sie plecy i jest sam poddupnik.bardzo fajny fotelik.

      • Na pewno macie rację ale nie mogę się oprzeć wrażeniu, że trochę w tym wszystkim jest jeszcze marketingu. Za długo siedzę w branży handlowej żeby nie mieć żadnych podejrzeń.
        Nic tak nie skłoni rodziców do wydania większej kwoty jak hasło sprzedawcy; “no nie będzie pani oszczędzać chyba na bezpieczeństwie dziecka”.
        I tu argumenty rodzica się kończą. Kropka. Nie ma co dyskutować, tylko zapłacić za spokój sumienia.
        Ja akurat siedzę w branży AGD ale wiem że i tam hasło “bezpieczeństwo dziecka” potrafi działać cuda. Chociażby z kuchenkami gazowymi czy elektrycznymi lub chociażby odkurzaczami walczącymi z alergenami, itp. Na to hasło większość ludzi potrafi się zadecydować na droższy model.
        Stąd moja nieufność. Wiadomo- w razie wypadku. ale idąc tą drogą to przykładowo mój ford eskort też jest lipny, muszę go zmienić na bezpieczniejszy(czytaj: droższy model). Ja sama jestem właśnie w trakcie wymiany fotelika i przyznam się sama zastanawiam się nad kupnem droższego modelu by tylko uciszyć sumienie

        • Zamieszczone przez Mimbla i Ciami
          Na pewno macie rację ale nie mogę się oprzeć wrażeniu, że trochę w tym wszystkim jest jeszcze marketingu. Za długo siedzę w branży handlowej żeby nie mieć żadnych podejrzeń.
          Nic tak nie skłoni rodziców do wydania większej kwoty jak hasło sprzedawcy; “no nie będzie pani oszczędzać chyba na bezpieczeństwie dziecka”.
          I tu argumenty rodzica się kończą. Kropka. Nie ma co dyskutować, tylko zapłacić za spokój sumienia.
          Ja akurat siedzę w branży AGD ale wiem że i tam hasło “bezpieczeństwo dziecka” potrafi działać cuda. Chociażby z kuchenkami gazowymi czy elektrycznymi lub chociażby odkurzaczami walczącymi z alergenami, itp. Na to hasło większość ludzi potrafi się zadecydować na droższy model.
          Stąd moja nieufność. Wiadomo- w razie wypadku. ale idąc tą drogą to przykładowo mój ford eskort też jest lipny, muszę go zmienić na bezpieczniejszy(czytaj: droższy model). Ja sama jestem właśnie w trakcie wymiany fotelika i przyznam się sama zastanawiam się nad kupnem droższego modelu by tylko uciszyć sumienie

          skoro porównujesz bezpieczeństwo dziecka w samochodzie do bezpiecznej kuchenki to powodzenia w wyborze….

          • Zamieszczone przez Mimbla i Ciami
            Na pewno macie rację ale nie mogę się oprzeć wrażeniu, że trochę w tym wszystkim jest jeszcze marketingu. Za długo siedzę w branży handlowej żeby nie mieć żadnych podejrzeń.
            Nic tak nie skłoni rodziców do wydania większej kwoty jak hasło sprzedawcy; “no nie będzie pani oszczędzać chyba na bezpieczeństwie dziecka”.
            I tu argumenty rodzica się kończą. Kropka. Nie ma co dyskutować, tylko zapłacić za spokój sumienia.
            Ja akurat siedzę w branży AGD ale wiem że i tam hasło “bezpieczeństwo dziecka” potrafi działać cuda. Chociażby z kuchenkami gazowymi czy elektrycznymi lub chociażby odkurzaczami walczącymi z alergenami, itp. Na to hasło większość ludzi potrafi się zadecydować na droższy model.
            Stąd moja nieufność. Wiadomo- w razie wypadku. ale idąc tą drogą to przykładowo mój ford eskort też jest lipny, muszę go zmienić na bezpieczniejszy(czytaj: droższy model). Ja sama jestem właśnie w trakcie wymiany fotelika i przyznam się sama zastanawiam się nad kupnem droższego modelu by tylko uciszyć sumienie

            A zwróciłaś uwagę, że droższe (bezpieczniejsze) są te które mają crash-testy? No więc skoro fotel nie był testowany w sytuacji “wypadku/stłuczki/ostrego hamowania” to nie kupię go bo nie chcę testować na własnym dziecku. Co będzie jak nie zadziała.
            Poza tym różnica między dobrym fotelikiem, a zwykłym marketowym wynosi 200-250 zł. A używa się go ze 3-4, a nawet 5 lat. To aż tak dużo?
            W pozostałych dwóch grupach wiekowych jest znowu i jak kogoś nie stać na wydawanie dużych pieniędzy to może za rozsądne pieniądze kupić dobrą, testowaną jakość. Moi do 13-14 miesiąca jeździli w ramattim i jest genialny imo. A potem MC TOBI

            • Ale ja mówię o fotelikach tylko z crashtestami. Nie biorę pod uwagę tych za 150 -200 zł (takie też widziałam i byli na nie kupcy). Mówię o tych w przedziale cenowym powiedzmy od 500 zł a tych za 1500. Tu się zastanawiam nad różnicą bo ja jej szczerze mówiąc nie widzę.
              I nie chodzi mi o dyskusję i hasło ” nie oszczędzaj na własnym dziecku” bo to taki chwyt poniżej pasa. Tym tropem, wszystko co kupujemy dla dziecka powinno być najdroższe. (czyli =najlepsze)
              Nie chcę oszczędzać na dziecku, nie chcę tylko popełnić błędu i niepotrzebnie wydawać.
              Ale chętnie dam się namówić na nawet najdroższy, jeżeli ktoś mnie przekona że rzeczywiście ten za 1200 jest o niebo lepszy od tego za np.700.
              Chcę kupić bezpieczny fotelik za rozsądną cenę.
              Bo nie wierzę że wszyscy mają foteliki z pierwszych miejsc w tabelkach

              • Zamieszczone przez Mimbla i Ciami
                Ale ja mówię o fotelikach tylko z crashtestami. Nie biorę pod uwagę tych za 150 -200 zł (takie też widziałam i byli na nie kupcy). Mówię o tych w przedziale cenowym powiedzmy od 500 zł a tych za 1500. Tu się zastanawiam nad różnicą bo ja jej szczerze mówiąc nie widzę.
                I nie chodzi mi o dyskusję i hasło ” nie oszczędzaj na własnym dziecku” bo to taki chwyt poniżej pasa. Tym tropem, wszystko co kupujemy dla dziecka powinno być najdroższe. (czyli =najlepsze)
                Nie chcę oszczędzać na dziecku, nie chcę tylko popełnić błędu i niepotrzebnie wydawać.
                Ale chętnie dam się namówić na nawet najdroższy, jeżeli ktoś mnie przekona że rzeczywiście ten za 1200 jest o niebo lepszy od tego za np.700.
                Chcę kupić bezpieczny fotelik za rozsądną cenę.
                Bo nie wierzę że wszyscy mają foteliki z pierwszych miejsc w tabelkach

                w pewnym momencie kończy się granica bezpieczeństwa i cena np 700 zł jest pułapem powyżej którego nie ma bata zeby było cos lepszego od najlepszego.skoro fotelik za 700 zł ma najlepsze wyniki w testach -na co składa się bezpieczenstwo,obsługa,tapicerka itp -to taki za 1600 to po prostu płacenie za markę.bo rozumiem różnice 100-200 -300 zł w obrębie wiodących firm ale nie 1000.
                dobry fotelik 0-13 to kwota ok 500 zł,9-18 ok 900zł
                wydając tyle masz pewnośc ze nie kupujesz marketowego styropianu tylko dobry fotelik. A jak chcesz wydac za pierwszy fotelik 1000 zł -to juz twój wybór i to nazwałabym uspokojeniem własnego sumienia i marketingowym graniem na uczuciach rodzica.bo takie samo bezpieczenstwo ma za 500 za a kupił za 1000….
                zawsze nalezy mierzyc fotelik do auta zeby jaknajlepiej pasował do kanapy bo czym lepiej dopasowany fotelik do samochodu a dziecko do fotelika (odpowiednia waga,wzrost i sposób zapięcia)tym fotelik lepiej spełni swoje zadanie. Nawet jak samochód nie jest najnowszym modelem wiodącym na rynku to dobrze dobrany fotelik to podstawa w ochronie zdrowia i zycia dziecka…

                • Dzięki z odpowiedź, o taką mniej więcej mi chodziło. Rozumiem że Monikachorzów jest ekspertem. Sorry, że piszę trochę zawile,mam trudności z wyrażeniem o co mi chodzi (taki typ)
                  Bo jak chodzę po sklepach i pytam, to takie mam wrażenie(poparte własnym zawodowym doświadczeniem) że sprzedawcy się nie znają a chodzi im o wyrobienie premii od sprzedaży więc wciskają najdroższy skutecznie jadąc po sumieniu rodzica. Jeden mi nawet rzucił hasło: “nie chce przecież pani zabić swego dziecka”
                  W sklepie gdzie pracuję też wciska się klientom różny kit byle by kupili droższe modele i zwiększali obrót. A jak pytam kolegów sprzedawców o osobistą poradę dla siebie to wtedy już szczerze od siebie radzą co innego i wytłumaczą całkiem po ludzku.
                  Tak samo mam właśnie dylemat z fotelikami, bo się kompletnie nie znam ale widzę że sprzedawcy również. Dzięki za radę trochę mnie to już kieruje, hę.

                  • Zamieszczone przez Olusia
                    Czy ktoś ma i poleca któryś z tych fotelików? Grupa 15-36 kg
                    – GRACO LOGICO L X COMFORT
                    – GRACO Aerologic X COMFORT
                    – GRACO JUNIOR MAXI
                    – CHICCO KEY 2-3

                    Olusiu, ja mam Graco Junior Maxi. Jestem zadowolona – jest lekki, wiec łatwo go przenieść, wygodny, łatwo poprowadzić pasy, Zoi jest wygodnie, zaś cena – atrakcyjna. Nie wiem jednak, czy wystarczajaco bezpieczny – nie znalazłam żadnych opisów testów bezpieczeństwa dla tego fotelika.

                    • Poczytałam trochę, poszperałam w necie, porównałam wyniki testów i ceny. I tak, myślę nad:
                      – CYBEX Free-fix – ocena w testach 4 – cena ok 350 zł
                      – CYBEX SOLUTION X – ocena 4 – ena ok 460 zł
                      – SUNSHINE KIDS MONTEREY – ocena 4 – cena ok 370 zł
                      – Bebe Confort Moby – ocena 4 – cena ok 440 zł
                      – ROEMER KID – ocena 4 – cena ok 450 zł
                      – Kiddy Discovery Pro – ocena 4 – cena ok 430 zł
                      – Concord Lift Evo PT – ocena 4 – cena ok 430 zł
                      – Maxi Cosi Rodi XR – ocena 4 – cena ok 480 zł
                      – JANE INDY PLUS ISOFIX – ocena 3 – cena ok 350 zł
                      – CHICCO KEY 2-3 – ocena 3 – cena ok 330 zł
                      – MAXI COSI RODI – ocena 3 – cena ok 350 zł

                      Brałam pod uwagę głównie ocenę bezpieczeństwa. Cena nie przekracza 500 zł. Z wyglądu podoba mi się tylko SUNSHINE, CHICCO i ROEMER KID. No ale wiadomo, że nie o wygląd tu chodzi 😉

                      Czy ktoś może mi coś powiedzieć o tych fotelikach?

                      • Zamieszczone przez Olusia
                        Poczytałam trochę, poszperałam w necie, porównałam wyniki testów i ceny. I tak, myślę nad:
                        – CYBEX Free-fix – ocena w testach 4 – cena ok 350 zł
                        – CYBEX SOLUTION X – ocena 4 – ena ok 460 zł
                        – SUNSHINE KIDS MONTEREY – ocena 4 – cena ok 370 zł
                        – Bebe Confort Moby – ocena 4 – cena ok 440 zł
                        – ROEMER KID – ocena 4 – cena ok 450 zł
                        – Kiddy Discovery Pro – ocena 4 – cena ok 430 zł
                        – Concord Lift Evo PT – ocena 4 – cena ok 430 zł
                        – Maxi Cosi Rodi XR – ocena 4 – cena ok 480 zł
                        – JANE INDY PLUS ISOFIX – ocena 3 – cena ok 350 zł
                        – CHICCO KEY 2-3 – ocena 3 – cena ok 330 zł
                        – MAXI COSI RODI – ocena 3 – cena ok 350 zł

                        dla mnie wszystkie foteliki z oceną 4 są godne uwagi. ja się wahałam między maxi cosi i concordem i ostatecznie zwyciężył concord ze względu na design właśnie 😉
                        reszta to Twoje indywidualne preferencje, które powinnaś skonfrontować z fotelikiem w sklepie. idź do najbliższego, podotykaj, pogadaj ze sprzedawcami, spróbuj wpiąć fotelik, przymierz dziecko do fotelika, a wreszcie fotelik do auta i wtedy zdecyduj (zamawiając w necie ;))

                        • Dla synka mamy w jednym aucie Concord a w drugim Graco.
                          Bardzo dużo autem jeździmy. Jedno zawoziło, drugie odbierało synka.
                          Przedział wagowy ten sam a Graco o wile mniejszy.
                          Polecam Concord.

                          • Zamieszczone przez jaiza
                            Olusiu, ja mam Graco Junior Maxi. Jestem zadowolona – jest lekki, wiec łatwo go przenieść, wygodny, łatwo poprowadzić pasy, Zoi jest wygodnie, zaś cena – atrakcyjna. Nie wiem jednak, czy wystarczajaco bezpieczny – nie znalazłam żadnych opisów testów bezpieczeństwa dla tego fotelika.

                            nie miał testów więc nie wiesz do końca jak zachowa się w chwili wypadku…..jak dla mnie podstawowe wady tego fotelika ( bo tez takowy mam) to to że oczko w którym idą pasy za ramieniem dziecka ma za duza szczeline i pas sam wychodzi oraz to że te “rogi” -podłokietniki nie mają zagłebienia na pas tylko prostą powierzchnie i w wypadku nagłego hamowania istnieje niebezpieczeństwo “nurkowania” czyli wysunięcia się dziecka z fotelika.maxi-cos np ma takie wgłębienie gdzie pas siedzi i przebiega nad udami dziecka i tam efektu nurkowania nie bedzie.
                            gdyby nie to że moje dziecko ma JUŻ 138 cm wzrostu i myśle ze w lato oparcie okaże sie za niskie i bedziemy musieli przejśc na sam poddupnik -to na pewno wymieniłabym owego graco na coś lepszego.
                            jak kupowałam ten fotelik kilka lat temu to nie miałam takiej wiedzy i -jak większośc -poszłam za designem i ceną….teraz postąpiłabym inaczej.

                            • Zamieszczone przez MONIKACHORZÓW
                              jak kupowałam ten fotelik kilka lat temu to nie miałam takiej wiedzy i -jak większośc -poszłam za designem i ceną….teraz postąpiłabym inaczej.

                              ja na 1 miejscu miałam bezpieczeństwo, później…..długo nic;), design a na końcu cenę 😉

                              • Mały jeździ od miesiąca w CYBEX Free-fix – wybraliśmy go ze względu na isofix, dzięki temu fotelik jest stabilny i nie trzeba go przypinać pasami gdy jest pusty.
                                Wcześniej jeździł w maxi cosi, ale niestety maxi cosi nie ma isofix, dopiero nowy model (ale nie wiem czy już wszedł).

                                • Zamieszczone przez percia.mag

                                  Wcześniej jeździł w maxi cosi, ale niestety maxi cosi nie ma isofix, dopiero nowy model (ale nie wiem czy już wszedł).

                                  2 z 3 modeli maxi-cosi 0-13 pasuje do bazy isofix i to od ładnych kilku lat.cabriofix jest na rynku juz długo i baza easy fix tez.jedynie nowościa od zeszłego roku jest baza famili wspólna dla 2 fotelików i fotelik pebble /i póxniej pearl.

                                  • Największy problem jest w tym, że w sklepach mają 1-2 foteliki w grupie 15-36 kg i to jeszcze takie, które mi nie odpowiadają… A koniecznie chciałabym posadzić Patryka w foteliku zanim go kupię.

                                    • Zamieszczone przez MONIKACHORZÓW
                                      2 z 3 modeli maxi-cosi 0-13 pasuje do bazy isofix i to od ładnych kilku lat.cabriofix jest na rynku juz długo i baza easy fix tez.jedynie nowościa od zeszłego roku jest baza famili wspólna dla 2 fotelików i fotelik pebble /i póxniej pearl.

                                      Miałam na myśli, że stare modele Maxi Cosi nie mają isofix w fotelikach 15-36 kg 🙂

                                      • Monika, możesz polecić jakiś dobry fotelik (bezpieczny) do 400 zł.? Są takie? U mnie w sklepach są 3 foteli ka krzyż, wybieram się za tydzień do większego (inna miejscowość, większy wybór) i nie chciałabym za bardzo przepłacać. Wiem, ze życie dziecka nie ma ceny, ale kurcze, drogie te fotelik:(

                                        • Zamieszczone przez kiara
                                          Monika, możesz polecić jakiś dobry fotelik (bezpieczny) do 400 zł.? Są takie? U mnie w sklepach są 3 foteli ka krzyż, wybieram się za tydzień do większego (inna miejscowość, większy wybór) i nie chciałabym za bardzo przepłacać. Wiem, ze życie dziecka nie ma ceny, ale kurcze, drogie te fotelik:(

                                          w tej cenie kojarzy mi sie jedynie-z tych firm jakie znam – maxi cosi rodi -ten najstarszy model -kosztuje chyba 380 zł.jakbym miała wybierac to kupiłabym tego rodika bo na pewno lepszy niz jakis niemarkowy badziew.4 gwiazdki czyli ok.

                                          oprócz tego to juz powyżej 400 rodi ap -mój faworyt:) ale to juz ok 550-600 zalezy od sklepu…
                                          chyba ze przymierzysz sobie w sklepie,popytasz o wszystko a poszukasz w necie -wiem ze mozna kupic taniej. Ale warunkiem jest zeby był nowy z dokumentami -bo zdażają się takie jakies…powiedzmy ze spadły z tira… i potem problem w razie reklamacji bo d**a zbita,nie ma papierów…

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Fotelik 15-36 kg, jakie macie, jakie plusy/minusy zauważyłyscie ??

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general