Cześć Dziewczyny! 🙂
zgodnie z sugestią zakładam osobny wątek na mój przypadek. Dzisiaj zaczęłam przygotowania do in vitro. 2 dc cyklu i po ocenie przez Panią dr moja ilość drobnych pęcherzyków dobrze wróży, więc dostałam na razie gonal 900 w dawce 150 do wstrzykiwania codziennie przez 4 dni, w piątek mam zgłosić się na wizytę i zrobić poziom estradiolu i po tym postanowi co dalej z lekami. Co i w jakiej dawce. Wstępnie zaplanowaną mam Cetrotide 0.25. Robienie zastrzyku z pena to rzeczywiście żadna filozofia, trochę się tego bałam po pierwszej dawce czuję lekkie pieczenie w jajniku, chociaż sama już nie wiem czy to raczej nie jest autosugestia, czy rzeczywiście hormony zaczynają robić swoje.
Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny, które rozpoczęły swoje protokoły albo dopiero planują czekam z niecierpliwością na radosne wieści z Waszych wątków, licząc że za jakiś miesiąc i ja będę mogła się cieszyć. Pozdrawiam serdecznie. Kolejne informacje postaram się umieszczać na bieżąco.
Strona 46 odpowiedzi na pytanie: In vitro po raz pierwszy
cudownie:)!!!
ITO GRATULUJE. SPOKOJNE CIAZY.
Rany a ja dopiero teraz wróciłam do domu, co ja czytam.
Ito wielgachne gratulacje!!!!!! Super rany jak sie cieszę, że ci się udało!!!!!
Widzę, że jednak popłaca cierpliwość, miałaś rację. Świetnie, przy okazji dajesz nam wszystkim nadzieję i pokazujesz sens wytrwałości w staraniach. A dlaczego ostatnia wizyta w klinice??
Wspaniałe wieści! Ogromne gratulacje raz jeszcze! Teraz już dowiesz się co to znaczy znowu czekać, tylko inaczej
Witaj Ito,
Nie wiem czy mnie pamiętasz, w zeszłym roku obie przeszłyśmy porażkę w podobnym czasie. Dawno sie nie odzywałam, z wielu względów, ale przede wszystkim wpływ na to, miało moje złe samopoczucie. Potem zgubiłam wątek, ale udało mi sie ostatnio odnaleźć. Czekałam z zaciśniętymi kciukami na Twoją wczorajszą wizytę. Jestem bardzo szczęśliwa i mocno Cię ściskam. Gratuluję ciąży. Teraz PROSZĘ dbaj o siebie i daj się rozpieszczać, przynajmniej przez pierwsze 4 m-ce.
Chciałam Ci się pochwalić, mnie też się udało. Jestem teraz w 23 tyg.
Przesyłam moc buziaków dla wszystkich zaciążonych i staraczek. Warto próbować
ależ cudownie Ito czyli szykuje Ci się mały wodniczek
Pewnie że pamiętam gratuluję ciąży
Oczywiście że dbam o siebie, mąż też mnie izoluje od wszystkiego co może byc ryzykowne (realnie i nierealnie) ale nie protestuję.
Pozdrawiam i kciuki za spokojną ciążę
Invimed nie prowadzi ciąż, rozstają się z pacjentkamii jak stwierdzą żywą ciążę Sucherinku.
Najszczersze GRATULACJE!
Spokojnej ciazy Ci zycze i zapewniam, ze ani sie obejrzysz, a juz bedzie luty 😉
Ja też pamiętam. Gratulacje. Jak dobrze, że się udaje – jakże to podnosi na sercu!
Ito - ogromne gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Aa to nie wiedziałam. Wydaje mi się że w Provicie prowadzą, bo widziałam czesto dużo ciężarnych, stąd moje pytanie, czyli zaczynasz z innym lekarzem.
Dziękuję dziewczyny, jesteście kochane :Buziaki:
Gdyby nie to wczorajsze usg, to ciężko mi dalej uwierzyć w mój stan, czuję się generalnie świetnie, nawet mdłości to rzadkość, cycki są tylko zmienione. Jak tak dalej będzie szło to będzie rewelacyjny czas.
cudowna jest też radość innych, którzy dowiadują się o mojej ciąży.
za Was Kochane
Tak, już się zapisałam na wizytę pod koniec czerwca, zrobię te pierwsze badania i zacznę wizyty w Limie – tam mam pakiet. Zapisałam się do lekarza, który mi pomógł w trakcie przygotowań do ivf, cierpliwy, pomocny, delikatny, pacjentek ma sporo, opinie dobre – zobaczymy jakie będą moje wrażenia po tej pierwszej ciążowej wizycie. 🙂
A super, trzymam kciuki za fajnego lekarza.
Większość klinik doprowadza do ciąży, a później przechodzisz do ginekologa prowadzącego ciążę.
W Provicie wykonują też badania prenatalne, dlatego pojawiają się tam ciężarówki. Może też prowadzą ciąże, ale lepiej gdzieś bliżej domu.
No tak z tymże dla mnie Provita jest 20 km od domu. A ja i tak chodziłam wczesniej do gina w Bytomiu. Myślę, że w razie tam bym wróciła i pomimo odległości 50 km chyba zdecydowałabym sie na klinike w Bytomiu.
Ito to już masz prezent na walentynki dla M 🙂
o tak, takie przyspieszone ale za to jakie!!
no faktycznie i to najwspanialszy preznt jaki mozna dać
Znasz odpowiedź na pytanie: In vitro po raz pierwszy