Drogie Panie,
Czy mozecie podzielic sie opinia n/t inseminacji?
Byc moze jesli kolejne 2 cykle nie udadza mi sie naturalnie, to bede musiala poddac sie inseminacji.
Zastanawiam sie czy jest to metoda z powodzeniem? troszke czytalam wczesniej i forumowiczki pisaly raczej negatywnie…
bede wdzieczna za wasze opinie 🙂
Strona 16 odpowiedzi na pytanie: INSEMINACJA
dzięki dziewczyny 🙂
lov trzymam żebyś mogła za parę dni synkowi powiedzieć że będzie dzidzia i będzie miał rodzeństwo 🙂
Karla trzymam za pęcherzyki! Niech rosną!
lov za Ciebie też trzymam Oby się rodzinka powiększyła
A ja czekam. Dziś 6dpo. od kilku dni czuję ból w dole brzucha i mam szyjkę wysoko i twardą – nigdy nie miałam tak twardej…
schizy można dostac z tym czekaniem,myślami czemu mnie boli czy dobrze czy żle za cholere nie pamiętam jak to było w mojej ciąży na początku wiem napewno że kuło mnie i ciagle chciało mi się siku jeszcze przed testem i tyle.ciekawa jestem jak u dziewczyn czy tez tak miały,xhodzi oczywiscie o te pierwsze 14dni
no więc wyczekałam 13 dni od i nic bez nadziei nie wierze już że się uda 5 razy i nic rok minął od 1-iui. Męża nie ma wyjechał popłacze chociasz sobie. Mam mega doła,wcześniej liczyłam jeszcze na cód następnym razem a teraz już na nic nie liczę to już chyba koniec.
lov a robiłaś test, czy @ przyszła?
zrobiłam test jutro minie 14dni od iui.WIĘC teraz tylko @ mogę się spodziewać.ŁZY same lecą troche mi zajmie żeby sie ogarnąć.planów na przyszłość brak,chyba nic juz więcej nie mogę juz zrobić.tylko wybić sobie drugie dziecko z głowy. NIESTETY W MOIM PRZYPADKU DZIECKO DROGA NATURALNA NA STO% NIEMOŻLIWE BEZ ZABIEGÓW TYM BARDZIEJ WIĘC POZOSTAJE TYLKO PSYCHICZNIE SIE POGODZIĆ I PRÓBOWAĆ SIĘ OGARNĄC A JA NIESTETY NIE JESTEM TWARDZIELEM.
lov przytulam Ciebie najmocniej jak umiem, wiem co przechodzisz, ja tak już miałam chwilę załamania bezradności rozpaczy dlaczego ja dlaczego muszę przez to przechodzić czemu nie mogę jak inne kobiety zajść w ciążę, teraz będę podchodzić do pierwszej iui, we wrześniu miałam zabieg łyżeczkowania, poroniłam, cudem zaszłam w ciążę gdzie lekarka mi powiedziała że cykl bezowulacyjny… postaraj się nie myśleć, odpocząć, nabierz siły i walcz dalej, marzenia podobno się spełniają tylko trzeba mocno w nie wierzyć i dążyć do ich realizacji 🙂 pozdrawiam trzymaj się ciepło 🙂
dzięki, za dobre serce mam nadzieje że ci się uda i bedziesz szczęśliwą mamuśka
no i doczekałam się jutro jadę na podglądanko czy pęcherzyki urosły i jak tak to zrobią mi iui, strasznie się przejmuję i boję że może się nie udać 🙁
Musisz sie nastawić i taka ewentualność…. ja jestem po 3 IUI, kiedyś jak nie miałam owu to myślałam,że jej obenośc jest gwarantem, potem z czasem dochodziło do mnie, że to nie takie proste, ale znam dziewczyny po pierwszych udanych IUI, dziś koleżanka która po przygotowaniu do IUI gonalem nie podeszła do niej bo ginka stwierdział, że pęcherzyki oporne i nic z tego nie będzie w tym cyklu dziś odebrała kolejną rosnąca bete 🙂
Życze Ci cudownego prezentu Noworocznego 🙂 Trzymam kciuki !!!
mam nadzieję,że ci się uda a jeśli chodzi o stres to nic z tym chyba nie da się zrobić.powodzenia
byłam dzisiaj na usg i mam dwa pęcherzyki po 15 mm : na lewym jajniku Wow!: w poniedziałek jestem do przyjęcia 🙂
ja już po inseminacji, miałam dzisiaj na pękniętym pęcherzyku 🙂 teraz pobolewa mnie brzuch, a miałyście jakieś plamienie po?
To teraz zaciskamy ja nie plamiłam, ale brzuch też mnie troche bolał….
te plamienie było jednorazowe, już jest dobrze 🙂 teraz tylko czekać na Nasz noworoczny cud 🙂
witam mam nadzieje że wszystko będzie ok,a jeśli chodzi o plamienie to częsty przypadek nawet o tym lekarze wspominają to chodzi o ryśnięcie tam w środku tą rureczką czy czymś ja miałam tak prawie zawsze.teraz tylko starać się nie myśleć bo zwariować można te 14 dni.
niestety nie udało się 🙁 startuję niedługo do drugiej…
Oby druga była ostatnią !!!
Mojej koleżance powiodło się za 2 razem. Myślę, że to bardzo indywidualne i zależy od bardzo wielu czynników. Zawsze jednak warto próbować i wierzyć. Koleżanka też bardzo źle zniosła pierwszą porażkę, ale wzięła się w garść i postanowiła spróbować jeszcze raz no i się udało:) Także powodzenia:)
dziękuję za słowa otuchy 🙂 i gratuluję koleżance 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: INSEMINACJA