JAK OSZCZEDZACIE??

od razu powie, ze ja kiepska w tej dziedzinie jestem…..-poza odruchem zgaszania zbednych swiatel w domu, to nic mi nie przychodzi do glowy…….Jednorazowki zbieram- pozniej wyrzucam do nich brudne pieluchy…..Kupilam perlator na kran…….i tyle……..Dziewczyny jakie macie sposoby na oszczedzanie? Pomyslcie, podzielcie sie – moze nie tylko ja skorzystam…… Pozdrawiam!

guciak i Ninka ur. 27.04.2003

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: JAK OSZCZEDZACIE??

  1. Re: JAK OSZCZEDZACIE??

    ja sie przekonalam ze nie wolno mowic o oszczedzaniu, bo jak tylko powiem “zaczynamy oszczedzac” to natychmiast wydaje dwa razy wiecej. nie wiem jak to sie dzieje ale wlasnie wtedy albo zobacze cos okazyjnego w sklepie, albo trafia sie jakis nadprogramowy wydatek typu polamane okulary. w kazdym razie wystrzegam sie juz mowienia o oszczedzaniu :), raczej po prostu to robie, a wlasciwie usiluje…bo ile bym nie miala pieniedzy w miesiacu ( abywa roznie), to zawsze na styk starcza do wyplaty.


    kleeo i Natalia (ur.26.07.02)

    • Re: JAK OSZCZEDZACIE??

      Cześc

      Jak widac temat rzeka.

      Ja lubię oszczędzać, a może to leży w mojej naturze. A u mojego chłopaka tragedia, co ja zaoszczędzę to on wyda z nawiązką.

      1. Zakręcam wodę gdy myję zęby, u niego woda leje się strumieniami przy zebach golenia i myciu.
      2. Ja jem niewielkie ilości w domu, a on w barach i restauracjach.
      3. Oszczędzam na paliwie i parkingach, a on jeżdzi jak rajdowiec z szybkim hamowaniem i wszędzie płaci za parkingi szczeżone
      4. Staram się dawać normalne napiwki a on podwójne.
      5, Nie wydaję dużo na imprezach, a on potrójnie, nigdy nie wiadomo ile stracił. Czasami nawet potrafi otworzyć butelkę piwa, jeden łyk i resztę zostawia, albo leje się z kolegami drinkami.. I zmienia lokale jak rękawiczki, bo jeden na wieczór to nudno.
      6. Pranie, ja dobieram kolorami i żeby było pełno. On każdy kolor pierze osobno, a czasami po jednej rzeczy, bo akurat potrzebne mu te a nie inne spodnie na drugi dzien
      7. Sama sprzątam, prasuję itp. A on mówi że woli zapłacić i mieć kogoś do sprzątania.
      8. Ja nie kupuję zbędnych rzeczy, a on wszystko co mu się spodoba, pobawi się jakiś czas i sprzedaje na allegro za pół ceny.
      8. Ja zszywam i ceruję moje rzeczy, a on jak ma dziurkę w skarpecie lub urwie mu się guzik w koszuli, to ją wyrzuca i kupuje nowe.
      itd…..

      Nie mam na niego siły. Ale na szczęście jest do wytrzymania, puki nie jest żle z kasą. Mam nadzieję, że poradzi sobie również jak jej zabraknie.

      Pozdrawiam wszystkie oszczędzające

      Aneta i Tymek (20.10.2003)

      • Re: JAK OSZCZEDZACIE??

        punkt 6 mnie powalil……..:-)))

        guciak i Ninka 27.04.2003

        • Re: JAK OSZCZEDZACIE??

          Z tymi parkingami to facet ma racje.

          Zaparkujesz 1000 razy za darmo a za 1001 nie znajdziesz samochodu

          Srednia oszczednosc 🙁

          smoki i Dawidek (ROCZEK!!!!)

          • Re: do Kasi

            Otóż to !!!

            Kaśka z Natusią (18 miesięcy 🙂

            • Nalóg!

              Do domu!

              pozdrawiam
              testujaca smoki

              Edited by paloma on 2003/10/01 15:21.

              • PRACOHOLICZKA

                Mama to mój zawód (dosłownie). Pracuję jako matka i za swoją pracę otrzymuję wynagrodzenie.

                Ale wiem, że nie o to Ci chodzi 🙂 Taką ścieżkę kariery sobie wybrałam (po przetestowaniu paru innych) i staram się swoja pracę wykonywać najlepiej jak umiem… A że chyba mam smykałkę w tym kierunku, to zupełnie inna para kaloszy ;). Czy pracownik,który siedzi po 24 godziny w pracy (chyba nie rzadkość w dzisiejszych czasach) zasługuje na “ochy” i “achy”… A może raczej na miano pracoholika (he he)????

                PS> Miałam już w rodzinie Adama i Ninę 🙂 W jakim wieku są Twoje dzieciaczki? I co się stało ze zdjęciem w sygnaturze??? Pozdrowienia!

                Agnieszka zHelenąPrzyCycu

                • Kuchnia powiadasz…

                  Szczerze mówiąc kuchnia na zdjęciu przedstawia stan wybitnie(!!!) świąteczny… W końcu nie codziennie mama wraca do domu z nowym dzidziusiem (choć u nas może faktycznie nieco częściej niż w innych rodzinach hihihi). Chaos pod kontrolą to chyba będzie najlepsze określenie w dni powszednie 🙂

                  PS> Obiecuję i obiecuję wszystkim ten przepis – miał być wczoraj, ale zaspałam hmmmmmmmm… Postaram się dzisiaj 🙂

                  Trzymaj się Ninko i Twoja Mamusiu!

                  Agnieszka zHelenąPrzyCycu

                  • Re: Nalóg!

                    POsiedzę do 16.15 – potem Nati idzie na angielski 🙂

                    Kaśka z Natusią (18 miesięcy 🙂

                    • Re: Kuchnia powiadasz…

                      ;-))) Pzdr!

                      guciak i Ninka 27.04.2003

                      • Re: JAK OSZCZEDZACIE??

                        samochód jest służbowy i już mu 2 razy ukradli z parkingu szczeżonego, więc dla mnie to nine ma większego znaczenia.

                        Jak mają ukraść, to i tak ukradną. Parking strzeżony nie jest przeszkodą. Nawet były kamery. Na których nic “niestety” nie było widać

                        Aneta i Tymek (20.10.2003)

                        • Re: PRACOHOLICZKA

                          Kuro! juz to pisalam, ale sie powtorze – jestes moim idolem! Na dodatek wychowywanie dzieci Ciebiewogole nie odmóżdzylo!
                          Bo mimo, ze zajecie to jest ze wszech miar szlachetne to jednak co by nie było na rozwoj intelektu (przynajmniej mojego) ma wplyw niestety ujemny…

                          Gaba i Marysia + Fasola! (6 tygodni)

                          • Re: JAK OSZCZEDZACIE??

                            …ja też rzuciłam ale już czasem mnie ciągnie…ostatnio podczas jakiegoś babskiego wypadu myślałam, ze mnie skreci…baby piwko, papieroch a ja woda moralna…mam nadzieję, że nie zacznę znowu…gdybym tylko jeszcze przekonała chłopa do rzucenia nałogu – ale jak nie przestał jak byłam w ciąży to teraz pewnie też nie przestanie..,,

                            Ola i Igorek 25.03.2003

                            • Re: do Kasi

                              :)) przepraszam, ale uśmiałąm się…
                              u mnie było juz sporo TAKICH poniedziałków…

                              Ola+Staś+Tadzio+Basia

                              • Re: JAK OSZCZEDZACIE??

                                ja nawet jak palilam ( a jaralam jak smok) to w domu nigdy nie palilam, i nigdy mnie nie ciagnelo-oczywiscie poza wyjatkiem imprez domowcyh:-) Moj nie pali (fenomen!) i moze dlatego…..

                                guciak i Ninka 27.04.2003

                                • Re: JAK OSZCZEDZACIE??

                                  …mój na szcęście też wychodzi na dwór lub do piwnicy, bo nienawidzę jak wszystko śmierdzi dymem….ja paliłam od początku szkoły średniej ale tylko okazjonalnie…tzn. np. na uczelni, na imprezie (jak byli inni palący)…w pracy nie paliłam bo nikt nie palił i jakoś mnie nie ciągneło…taki towarzyski ze mnie palacz:)…tak naprawdę to czekam na imprezę na której bedę moła zaszaleć…w szafie mam jeszcze flaszkę weselnej, bo jak brałam ślub to młody był juz w drodze i nie dane mi było spróbować:)…pewnie po jednym drinku bedę przez tydzień leczyła kaca po takim okresie abstynencji hihi
                                  ps. przeczytałam co napisałam….brzmi jak wyznania starego nałogowca;-))

                                  Ola i Igorek 25.03.2003

                                  • Re: JAK OSZCZEDZACIE??

                                    :-))) nalogowcu…:-)) ja wlasnie mialam przechlapane, bo u mnie w pracy baby jaraly jak lokomotywy- powiem Ci, ze wolalam palic, bo wtedy przynajmniej mnie leb nie bolal- wiesz, niepalacy w takiej dzungli moze sie wykonczyc……serio….

                                    a ja nawet nie probuje teraz popic (hihi- pewnie by sie skonczylo na 3 dryniach- ale popijawa,……..:-))) ) no bo kto bedzie w nocy dziecie karmil….? Ja i tak ledwo tomna w nocy jestem……:-)))

                                    guciak i Ninka 27.04.2003

                                    • Re: JAK OSZCZEDZACIE??

                                      U nas wygląda to mnie więcej tak:
                                      1. mamy energooszczędne żarówki – to naprawdę dużo daje
                                      2. w ogóle u nas zawsze panuje “nastrój” bo nie palimy za dużo świateł
                                      3. dobry sprzęd AGD=energooszczędność, oszczędność wody itd.
                                      4. staram się rozmawiać przez telefon wieczorem korzystając z telefonu służbowego męża (ale nie naciągamy firmy, bo mąż ma taki specjalny limit na dowolne wykorzystanie)
                                      5. jak gdzieś jedziemy dalej to też męża służbowym autem
                                      6. nie mamy telewozora – to duża oszczędność prądu, ale niemal wyrównuje to komputer 🙁
                                      7. zakupy – raczej w hipermarketach, gdzie jest taniej
                                      8. dzieciom staram się kupować dobre gatunkowo rzeczy, żeby na dłużej starczyły, a i Tadzio po Stasiu mógł nosić :))
                                      9. wyszukuję różne promocje i wyprzedaże, np. tego lata przeleciałam się po wyprzedażach i kupiłam Basi nieco ciuszków na przyszłe lato…:)
                                      10. trochę ciuszków dostaję od zaprzyjaźnionych koleżanek 🙂
                                      11. nie mamy wielkiej wanny, więc z wodą też chyba nie jest najgorzej, ale pod prysznicem też jej trochę idzie
                                      12. gotuję w domu, mąż nie jada na mieście (raczej)
                                      13. przetwory – głównie kompoty i marmolada jabłkowa
                                      14. ciasteczka domowe
                                      15. nie chodzimy na imprezy, do pubów, nie pijemy i nie jaramy fajek
                                      16. dwa razy w miesiącu chodzimy do rodziców na obiad :))

                                      ale generalnie to oszczędny jest mój mąż a nie ja :((

                                      Ola+Staś+Tadzio+Basia

                                      • Re: do Kasi

                                        HEHEH nie smiej sie 🙂 U mnie tez bylo juz sporo takich poniedzialkow, ale ten bedzie OSTATNI :-)))


                                        Marta Macius i Kubus 20/05/2003

                                        • Re: do Kasi

                                          czego Ci życzę…

                                          Ola+Staś+Tadzio+Basia

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: JAK OSZCZEDZACIE??

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general