jaka odległośc z domu do pracy i podobne pytanie ?

wychodzi na to ze chyba jednak sie wyprowadzimy 🙂
mam nadzieje że juz niedługo, ja pracować przez najbliższe 4 lata nie zamierzam
do tej pory pracowalismy tzn ja dosc blisko mialam 5minut samochodem mąz miał 23 km w lekkich korkach godzine czasu,
w przyszłym czasie bedzie miał 80km, myslimy ze zajmie mu to około 1godz 20 minut (brak korków),niestety wiecej na paliwo bedzie trzeba wydać bo bedzie to koszt ok 700zł na miesiac, linie pks i pkp odpadaja bo nie ma połączenia,praca od 8 do 16-tej
takze od 6 30 do ok 18 go nie bedzie,bedzie trudno, ale zrobie wszystko żeby uwić własne gniazdko, a poza tym bede miała blizej do rodziców 🙂 mialam 100km bede miała 30 km 🙂

najbardziej chyba wspólczuje żonom tirowców których nie ma przez cały tydzień przyjeżdzają na wekend i to im musi wystarczyć

Czy wasi mężowie też pokonują podobne odległosći do pracy albo czy też całymi dniami siedzicie z dzieciaczkami w domku a facet przyjeźdza prawie że na kolacje?

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: jaka odległośc z domu do pracy i podobne pytanie ?

  1. teraz mam wygodnie – kwadrans spacerkiem 🙂

    a kiedyś pracowałem jednocześnie w dwóch miejscach oddalonych od siebie 60 km (oba o 30 km od domu)
    i jechałem z jednej pracy do drugiej przez moje miasteczko nie zaglądając do domu

    • Zamieszczone przez Bronia
      Karola77! Kogoś mi przypominasz 😀 😉

      :D:D:D

      • Zamieszczone przez Bronia
        Karola77! Kogoś mi przypominasz 😀 😉

        Mnie tez 😉
        Choc tego, co ostatnio zrobilas Bradowi, nie skomentuje 😉

        • Zamieszczone przez Lea
          Mnie tez 😉
          Choc tego, co ostatnio zrobilas Bradowi, nie skomentuje 😉

          hmmm juz nie przypominam sobie :D:D:D

          • Zamieszczone przez chmurka

            Czy wasi mężowie też pokonują podobne odległosći do pracy albo czy też całymi dniami siedzicie z dzieciaczkami w domku a facet przyjeźdza prawie że na kolacje?

            Mój ma do pracy zdecydowanie bliżej, ale 3 razy w tygodniu chodzi na jogę, więc jak wraca to już dzieci śpią 🙁 I niestety te trzy dni jestem od rana do nocy sama. W pozostałe dni lepiej.

            Kiedyś miał do pracy 120 km i….. przeprowadziliśmy się do stolicy hmmm

            • Zamieszczone przez olencja

              Kiedyś miał do pracy 120 km i….. przeprowadziliśmy się do stolicy hmmm

              My w stolycy mieszkame, ale mój jej niecierpi i do pracy dojeżdża do Pruszkowa 😀

              A wszyscy jeżdżą w odwrotną stronę 😉

              • Zamieszczone przez Bronia
                My w stolycy mieszkame, ale mój jej niecierpi i do pracy dojeżdża do Pruszkowa 😀

                A wszyscy jeżdżą w odwrotną stronę 😉

                też tak kiedyś jeździłam 🙂 pod prąd 😉

                • Współczuje Chmurko, na dłuzszą mete będzie to bardzo meczące.
                  Dojeżdżałam na studia 80 km, 3 razy w tygodniu, kiepsko to wspominam.
                  Moze zmaina pracy wchodzi w grę?
                  U mnie luzik mam do nowej pracy 25 min piechotą (moze schudnę wreszcie 🙂 bo samochodu nie ma gdzie postawic)
                  Małż do straej pracy miał 15 min rowerem. Nową bedzie miał zaraz koło mnie, z tym, że wyjeżdza na 3 tyg, a potem na 3 mce na szkolenie i zostaję słomiana wdową 🙁 Także nie tylko zony kierowców tirów są skazane na długie rozłąki

                  • a ja mam szczęście razem z mężem pracujemy w domciu jesteśmy ze sobą 24 h hihihi.

                    • my oboje mamy do pracy niecałe 10 minut autobusem ale mój mąz pracuje na dwie zmiany i w dni kiedy idzie do pracy na 15 wraca grubo po kolacji (o 22.30 albo i chwilkę po 23 jak się spóźni na autobus).
                      Teraz póki ciepło smigam do pracy rowerem, lubię byc zalezna od siebie a nie od rozkładu jazdy mpk 😉 a auta nie mamy.

                      • ja do pracy mam ok. 8-10 min samochodem, maz dojezdza ok 15 min. maks.

                        • Zamieszczone przez Magsati
                          a ja mam szczęście razem z mężem pracujemy w domciu jesteśmy ze sobą 24 h hihihi.

                          w takich okolicznościach chyba bysmy się pozabijali 😉

                          niech zgadnę… świeże małżeństwo? 😀

                          • Zamieszczone przez EwkaM
                            w takich okolicznościach chyba bysmy się pozabijali 😉

                            niech zgadnę… świeże małżeństwo? 😀

                            o tak,
                            my tyż
                            miałam właśnie zadać to samo pytanie

                            • ja dojezdzalam 50 km w jedna strone do jedenej z prac i nie bylo to dla mnie uciazliwe
                              wolalam osobiscie niz godzinne stanie w korku z jednego na drughi koniec miasta

                              za to wydaje mi sie ze do kosztow musisz dolaczyc wieksza aportyzacje samochodu
                              bo to nie tylko paliwo
                              wszystko inne tez sie zuzywa bardziej

                              • Zamieszczone przez EwkaM
                                w takich okolicznościach chyba bysmy się pozabijali 😉

                                niech zgadnę… świeże małżeństwo? 😀

                                Ja też z mężem pracujemy razem – w jednej firmie, w jednym dziale 😀
                                Nie zabijamy się, nie jesteśmy też świeżym małżeństwem.

                                Za to jak chcę wyjść sama na jakieś spotkanie (klasowe, z koleżanką) mam wolną rękę. Kiedyś trzeba od siebie odpocząć. Mąż jak jedzie na mecz to też nie zrzędzę 😀

                                • srednio w metrze spedzam 2h dziennie, ale w NY to calkowita norma, chyba ze ma sie to,,szczescie,, i mieszka na manhattanie!

                                  • Ja samochodem jadę 15-25 minut zależnie od korka, rowerem 35 minut. Mąż tramwajem i piechotą około pół godziny. Zdecydowanie nie chciałabym pracować dalej od domu. Z sentymentem wspominam czasy gdy miałam 15 minut piechotą i jeszcze sklep po drodze i bazar z warzywami :).

                                    • 4 dni po urodzeniu sie Alexa, maz dostal oferte pracy w Londynie, kontrakt na 4 m-ce. Pojechal, w domu byl na co drugi weekend,ale dalismy rade. Od roku udaje mu sie pracowac w okolicach Liverpoolu. TylkoW kwietniu i maju pracowal w Szkocji, ale za bardzo dobre pieniadze. Ale nie wyobrazam nas sobie razem w domu non-stop – pozabijalibysmy sie po kilku tygodniach;)

                                      • Mój mąż różnie…czasami 10, czasami 30 km…
                                        Wychodzi ok 7.00, wraca ok 18.00

                                        Nie lubię jak pracuje tak długo, ale cóż poradzić.

                                        Ja z kolei mam 2 minuty piechotą 🙂
                                        Od 9.00 do 15.00 – ideał!

                                        • Zamieszczone przez amber

                                          Od 9.00 do 15.00 – ideał!

                                          ja chce taka prace
                                          ale gdzie szukac?

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: jaka odległośc z domu do pracy i podobne pytanie ?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general