kłócie w jajnikach…..

Czy wy dziewczyny tez odczuwacie od razu po owulacji takie kłócia w jajnikach? ja jestem 3 dni po owulacji i czuję naprzemienne kłocie w jajnikach-raz prawy, raz lewy??? czy jest to normalne czy nic sie nie dzieje….. byc moze atakuje mnie jakies zapalenie jajnika :(???? w chwili obecnej biore gyno-nystatynę-leczę tego uporczywego grzybka!!!!

Strona 8 odpowiedzi na pytanie: kłócie w jajnikach…..

  1. a u mnie cisza i spokój, ostatnio @ przylazła bez żadnego ostrzeżenia w ostatnim dniu cyklu

    przed Doriankiem przynajmniej mnie bolało 3 dni przed @ a teraz nic 😡 tylko od razu przyłazi

    • no i już sobie wykrakałam, podbrzusiak mi tak zaczyna dokuczać jak niegdyś przed @ Zamotany, delikatnie

      oczywiście to nie na @ teraz (bo za wcześnie) tylko pewnie z czystej przewrotności i złośliwości losu 🙁

      • Zamieszczone przez Kata
        oczywiście to nie na @ teraz (bo za wcześnie) tylko pewnie z czystej przewrotności i złośliwości losu 🙁

        E tam… tak od razu ze złośliwości? 😉 (Oczywiście ja nie nakręcam fisia :D).

        • Zamieszczone przez Kozdii
          Wiesz co dziwnie pobolewają mnie piersi… trochę wcześnie ale… nie wiem czy to nie jakiś fiś 😉

          a ja mam to samo tylko ze u mnie to chyba po owuZamotany bo za wczesnie na @ – szok
          a tak w ogole to mojego wczoraj tez nie bylo:mad::mad: wiec mysle ze ten cykl spisany na straty:( a jakby tego bylo malo jak mu to powiedzialam to sie na mnie jeszcze obraził i tyleZamotany
          wiem ze powinnam ugryzc sie w jezor ale… juz nie moglam sie powstarzymac nerwy złość wszystko wczoraj miałam….
          i dzis mi glupio bo wiem ze on tez sie stara i to nie jego wina ze tak wyszlo w tym cyklu….

          • Zamieszczone przez arabellka
            a ja mam to samo tylko ze u mnie to chyba po owuZamotany bo za wczesnie na @ – szok
            a tak w ogole to mojego wczoraj tez nie bylo:mad::mad: wiec mysle ze ten cykl spisany na straty:( a jakby tego bylo malo jak mu to powiedzialam to sie na mnie jeszcze obraził i tyleZamotany
            wiem ze powinnam ugryzc sie w jezor ale… juz nie moglam sie powstarzymac nerwy złość wszystko wczoraj miałam….
            i dzis mi glupio bo wiem ze on tez sie stara i to nie jego wina ze tak wyszlo w tym cyklu….

            Arabelka nie martw się ja ostatnio tez sie tak z moim M posprzeczałam, ale na 2 dzień było ok. Wyjaśniliśmy sobie co nieco. Tak że wiesz uszy do góry 😀
            A teraz Wam coś napisze tyle co pisałam o fisiu… ale teraz to już na serio zgłupiałam. Biust boli już od tygodnia to fakt (nigdy tak wcześnie i tak długo mnie nie pobolewał) Ale dziś niedawno jak otworzyłam lodówke to moje sutki tak zabolały jak… w pierwszej ciąży.
            Nie zapomne tego jak chodziłam w ciazy z moim Danielkiem i wychodziłam na dwór np z psem na zimno i nie mogłam dosłownie z bólu i trzymałam sie za cycki… Ponieważ to tak charakterystyczne uczucie było więc teraz jak to poczułam to dosłownie zdębiałam…:eek:
            Cóż powinnam wytrzymac do poniedziałku…:cool:
            I będę robić test no chyba że @ wcześniej zawita Zamotany

            • Kozdii trzymam kciukasy, oby @ się nie pojawiła, a na teściku, żeby 2 tłuściuchne krechy były.. No..to tyle:):D

              • [QUOTE=arabellka;1686468]Nadia ale @ brak? – więc jest jeszcze nadzieja!!!! poczekaj 2-3 dni i ponów test powodzenia trzymam kciuki;)[/QUOTE

                dzisiaj mój 30 dzien cyklu….i temperatura 36.9….spada,,,bo było 37.00 ostatnimi dniami. Ale zauważylam,że cycki juz przestają mnei bolec powoli więc nadchodzi @ 🙁

                • ale poza tym zadnych innych objawów brak…..tylko szkoda, ze ta temperatura spada…..:(

                  • ale zauwazyłam jeszcze coś dziewczyny, cykle mi się wydłużają….rozlegulowuję sie czy co? zawsze miałam 28 dniowe potem przedłuzyły sie do 29 dni a teraz nawet juz 30 dniowe….

                    • Nadia… to FIŚ…. na razie ciągle Twoje cykle sa w normie… luzik….
                      Nadzieja ciągle jest….. trzymam kciuki….
                      Jeśli chodzi o spadek temperatury to to nie jest na razie spadek… Jak zejdzie do tempki podstawowej 36,6 to wtedy bedzie!!

                      • Zamieszczone przez paszula
                        Nadia… to FIŚ…. na razie ciągle Twoje cykle sa w normie… luzik….
                        Nadzieja ciągle jest….. trzymam kciuki….
                        Jeśli chodzi o spadek temperatury to to nie jest na razie spadek… Jak zejdzie do tempki podstawowej 36,6 to wtedy bedzie!!

                        z jednej strony nie liczę na fasolke ponieważ test wyszedł negatywny a z drugiej strony liczę, ze moze coś się udało….. A to dlatego, ze temperatura dosc obiecująca ale kto to wie….tylko piersi juz tak nie bolą…..

                        • Zamieszczone przez Nadia1979
                          ale zauwazyłam jeszcze coś dziewczyny, cykle mi się wydłużają….rozlegulowuję sie czy co? zawsze miałam 28 dniowe potem przedłuzyły sie do 29 dni a teraz nawet juz 30 dniowe….

                          Nadia staraliśmy się 2 miesiące o dzidzię i w ciągu tych 2 m-cy @ przyszła raz opóźniona 2 dni, a za drugim razem opóźnienie przekroczyło tydzeń:eek:Byłam pewna, że jestem w ciąży, tymbardziej, że @ zawsze miałam raczej regularne 29-31 dni, odkąd pamiętam..teraz musieliśmy przerwać staranka, nie myślałam o dzidzi, i @ pojawiła się w terminie..lekarz każe mi głowę wyłączyć ze starań, inaczej cykle się będą wydłużały..:(

                          • Zamieszczone przez gotka
                            Nadia staraliśmy się 2 miesiące o dzidzię i w ciągu tych 2 m-cy @ przyszła raz opóźniona 2 dni, a za drugim razem opóźnienie przekroczyło tydzeń:eek:Byłam pewna, że jestem w ciąży, tymbardziej, że @ zawsze miałam raczej regularne 29-31 dni, odkąd pamiętam..teraz musieliśmy przerwać staranka, nie myślałam o dzidzi, i @ pojawiła się w terminie..lekarz każe mi głowę wyłączyć ze starań, inaczej cykle się będą wydłużały..:(

                            o rety!!!!! to moze przez to mi się wydłuzają, ze myśle o tym bez przerwy!!!! ale z czasem coraz bardziej pragnę dziecka…z kazdym miesiącem bardziej…..

                            • Zamieszczone przez Kozdii
                              Arabelka nie martw się ja ostatnio tez sie tak z moim M posprzeczałam, ale na 2 dzień było ok. Wyjaśniliśmy sobie co nieco. Tak że wiesz uszy do góry 😀
                              A teraz Wam coś napisze tyle co pisałam o fisiu… ale teraz to już na serio zgłupiałam. Biust boli już od tygodnia to fakt (nigdy tak wcześnie i tak długo mnie nie pobolewał) Ale dziś niedawno jak otworzyłam lodówke to moje sutki tak zabolały jak… w pierwszej ciąży.
                              Nie zapomne tego jak chodziłam w ciazy z moim Danielkiem i wychodziłam na dwór np z psem na zimno i nie mogłam dosłownie z bólu i trzymałam sie za cycki… Ponieważ to tak charakterystyczne uczucie było więc teraz jak to poczułam to dosłownie zdębiałam…:eek:
                              Cóż powinnam wytrzymac do poniedziałku…:cool:
                              I będę robić test no chyba że @ wcześniej zawita Zamotany

                              Kozdii oby to było TO ale spróbuj fisia powstrzymać póki co, ja takich szoków pseudo(w moim przypadku) objawowych miałam wiele na początku starań i tylko mi było potem wstyd przez własną głupotę

                              • mamusiapaulinki Dodane ponad rok temu,

                                Witam, jestem nowa na tym forum ale poszukuję wsparcia psychicznego w czasie “prób”. Mam nadzieję że przygarniecie mnie i podtrzymacie na duchu…

                                • mamusiapaulinki Dodane ponad rok temu,

                                  Może napiszę troszkę o sobie. W 2004 urodziłam córeczkę. Staraliśmy się o nią prawie rok. Już odchodziłam od zmysłów ale udało się. Teraz podjęliśmy decyzję o rozeństwe dla małej i aż ciarki mnie przechodzą gdy pomyślę że może to znów tyle trwać. Ale jak widzę to nie tylko ja mam taki problem.
                                  Nie rozumiem jak można “wpaść”? To trzeba mieć pecha jak nie wiem co.

                                  • Zamieszczone przez mamusiaPaulinki
                                    Może napiszę troszkę o sobie. W 2004 urodziłam córeczkę. Staraliśmy się o nią prawie rok. Już odchodziłam od zmysłów ale udało się. Teraz podjęliśmy decyzję o rozeństwe dla małej i aż ciarki mnie przechodzą gdy pomyślę że może to znów tyle trwać. Ale jak widzę to nie tylko ja mam taki problem.
                                    Nie rozumiem jak można “wpaść”? To trzeba mieć pecha jak nie wiem co.

                                    Witaj i uciekaj stąd szybko na oczekujące….
                                    Ja rozumiem, że można wpaść, bo obserwuję to wśród moich znajomych…. ale z autopsji nie wiem jak to jest…
                                    To taka przekora losu… ci co nie chcą dostają a ci, którzy pragną nie albo z dużym opóźnieniem… trzeba to zaakceptować i wyluzować jak najbardziej się da….
                                    Życzę więc spokoju i owocnych, krótkich starań!! 🙂

                                    • Zamieszczone przez Nadia1979
                                      o rety!!!!! to moze przez to mi się wydłuzają, ze myśle o tym bez przerwy!!!! ale z czasem coraz bardziej pragnę dziecka…z kazdym miesiącem bardziej…..

                                      I to jest właśnie to!!!Jak tu wyłączyć myślenie, kiedy tak bardzo pragnie się dzidzi, kiedy większość myśli skoncentrowanych na jednym..”czy tym razem się uda..”Zamotany

                                      • Zamieszczone przez mamusiaPaulinki
                                        Witam, jestem nowa na tym forum ale poszukuję wsparcia psychicznego w czasie “prób”. Mam nadzieję że przygarniecie mnie i podtrzymacie na duchu…

                                        Witaj Kochana na forum..szybciuchnego doczekania 2 kreseczek życzę..:D 😀 😀

                                        • Zamieszczone przez gotka
                                          I to jest właśnie to!!!Jak tu wyłączyć myślenie, kiedy tak bardzo pragnie się dzidzi, kiedy większość myśli skoncentrowanych na jednym..”czy tym razem się uda..”Zamotany

                                          gotka masz całkowitę rację…..jak co miesiac próbuje doszukac sie jakiś objawów…..o rety ile bym dala, zeby ten cykl mimo wszystko okazał sie owocny!!!!!!

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: kłócie w jajnikach…..

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general