Kogo byście uratowały?

Zgubiliście się w dziczy…
Ty, mąż i dziecko.
Jesteście wykończeni, mąż i dziecko nieprzytomni z głodu i zimna.
Jesteście prawie u celu do uratowania.
Masz jedzenia i picia tylko dla siebie i jeszcze jednej osoby.
Wiesz że jak ją dasz jednej to to ją uratuje ale druga umrze…
Co robisz?
Ratujesz męża czy dziecko?

Strona 4 odpowiedzi na pytanie: Kogo byście uratowały?

  1. Zamieszczone przez beamama
    Sylwkasz, polecę czarnym humorem:
    ja też, ale pewnie i tak by nie zjadło

    hahaha nie pomyslalam o tym, ale tak by bylo na pewno :}

    • Jak urodzilam Majke moja siostra miala 17 lat.
      W malej byla zakochana po uszy.
      Raz szłysmy na spacer i któras z nas poruszyla podobny temat.
      Tylko chodzilo o smiertelnie chore dziecko i oddanie za nie zycia.
      Powiedzialam, ze serce dala bym sobie wyrwac za Majke, ona na poczatku potwierdzila, a pozniej pomyslala i zmienila zdanie..
      Stwierdzila, że siostry nic by jej nie zwrocilo mimo ze ma jeszcze 2 oprocz mnie, a siostrzenice to jej zawsze jeszcze moge urodzic

      • Zamieszczone przez evela
        Jak urodzilam Majke moja siostra miala 17 lat.
        W malej byla zakochana po uszy.
        Raz szłysmy na spacer i któras z nas poruszyla podobny temat.
        Tylko chodzilo o smiertelnie chore dziecko i oddanie za nie zycia.
        Powiedzialam, ze serce dala bym sobie wyrwac za Majke, ona na poczatku potwierdzila, a pozniej pomyslala i zmienila zdanie..
        Stwierdzila, że siostry nic by jej nie zwrocilo mimo ze ma jeszcze 2 oprocz mnie, a siostrzenice to jej zawsze jeszcze moge urodzic

        inteligentna dziewczyna

        • myślę, że w sytuacjach kryzysowych matka/ojciec odruchowo ratuje dziecko – małżonek to, że tak powiem, obcy w domu

          • Tez uratowalabym dziecko jednak nie oddalabym mu wszystkiego. Chyba wystarczy, ze dziecko straciloby jedno z rodzicow a nie dwoje.
            Oby zadna z nas nigdy nie musiala dokonywac takiego wyboru.

            • trzeba pomóc słabszemu więc dziecku bym dała porcyjkę
              a moją pół na pół a jakby samiec się nie najadł to bym dała dzidę i niech idzie na polowanie

              • Mężowi spada cukier i nastrój gdy głody. 🙂 Dostałby żarcie. Ja mogę długo nie jeść i utrzymuję formę, więc on by zjadł… dziecko ratowałabym za wszelką cenę.

                Tak uogólniając po stracie męża musiałabym żyć dla dzieci, po stracie dzieci nie podniosłabym się. Przy mężu jestem mięczakiem emocjonalnym i mogę okazywać słabość… stąd to pewnie.
                To jeden z moich koszmarów tak w ogóle spędzający sen z powiek. Nie kwestia wyboru a generalnie straty bliskich.

                Teoria, że lepiej ratować męża, bo dziecko można “dorobić” jest dla mnie naciągana dobijając 40tki ;)… poza tym nie każdy ma siłę w sobie, aby decydować się na kolejne potomstwo i ryzykować ewentualną kolejną stratę. Ja chyba za słaba jestem.

                Znasz odpowiedź na pytanie: Kogo byście uratowały?

                Dodaj komentarz

                Angina u dwulatka

                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                Czytaj dalej →

                Mozarella w ciąży

                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                Czytaj dalej →

                Ile kosztuje żłobek?

                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                Czytaj dalej →

                Dziewczyny po cc – dreny

                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                Czytaj dalej →

                Meskie imie miedzynarodowe.

                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                Czytaj dalej →

                Wielotorbielowatość nerek

                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                Czytaj dalej →

                Ruchome kolano

                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                Czytaj dalej →
                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                Logo
                Enable registration in settings - general