(-: LIPCOWE MAMUŚKI 2008 w KWIETNIU :-)

Strona 7 odpowiedzi na pytanie: (-: LIPCOWE MAMUŚKI 2008 w KWIETNIU :-)

  1. Zamieszczone przez malinkaaa
    W końcu parę tygodni potrwa zanim zmieścimy się w poprzednich ciuchach, a na te sprzed porodu ja nie będe mogła patrzeć.
    Co wy o tym myślicie?

    Ja po Natalce szybko wróciłam do swoich poprzednich rozmiarów, wiadomo skóra na brzuchu juz nie taka napięta jak wczesniej ale nie było źle

    Ciuchy ciążowe odrazu pójdą na Allegro albo je poprostu pooddaję – bo kolejnych bejbików nie planujemy ha, ha 🙂 Dwójka w zupełności nam wystarczy :p

    • hej hej – witamy wiosennie

      ja wlasnie zrobilam liste zakupow remontowych i mebelkow dla Maciejka

      no i dla mnie – fuck ale kasy pojdzie 😮

      a tak swoja droga to bede chwalic sie

      maciek – rosnie zdrowo i zuch chlopczyk – obrocil sie juz glowka w dol

      wazy 1150g

      i najwazniejsze cesarke bede miec na 11 lipca… tak sie ciesze – tydzien z takim wielkim brzuchem i to na sam koniec to wyczyn nielada… wiec tydzien krocej sie zapowiada…. hip hip huraaaaa 🙂

      a jak wasze dziabagi?

      ja wlasnie musze sie wybrac w poszukiwaniu kartonow – musze zaczac ksiazki pakowac… i rzeczy kuchenne i lazienkowe – bo pozniej to nie dam rady robic wszytskiego naraz…. hmmm

      buziale

      p,s – my z Ewnia wybieramy sie do piachu… wiec milego dnia wam zyczymy… caluski lipcoweczki

      • Hej dziewczynki!!
        No proszę wiemy już kiedy się jeden z lipcowych chłopczyków urodzi 😉

        Ja ubranka to chyba dopiero będę prać i szykować łóżeczko itd w czerwcu. Dopiero co segregowałam ciuszki i w kartonach wylądowały w pawlaczu to nie chce mi się tak szybko tego ściągać.

        A na po ciązy tak jak wy planuję zmiane fryzury, taką bardziej radykalną, choć jeszcze dokładnie nie wiem jaką 🙂 Teraz też się wybieram i wybieram i nie mogę się wybrać, bo co sobie zaplanuję to mnie ból pleców łapie i boję sie, że nie wysiedzę tam w pozycji siedzącej długo.

        Mój kochany Kubuś od kilku dni ani razu nie kopnął mnie w pęcherz, tylko wali na górze brzuszka, ale tak z boku i tak się zastanawiam czy aby kruszynka sie nie obróciła. Jesli tak, to niech juz tak zostanie!!!!

        A ja się zważyłam wczoraj i troche jestem przerażona. Bo od początku ciąży przybyło mi już 15 kilo!!!!!!!! Z czego 5 w ostatnich 3 tygodniach. Tylko dziwne, że tego wcale tak nie widać, tylko brzuch mam przeogromny, jak pod koniec 8 miesiąca, a to dopiero 7 sie zaczyna. Oj ale najważniejsze żeby Kuba ładnie sie rozwijał, resztę jakoś przeżyje 🙂

        • Zamieszczone przez brawurkot
          Hej dziewczynki!!
          No proszę wiemy już kiedy się jeden z lipcowych chłopczyków urodzi 😉

          Ja ubranka to chyba dopiero będę prać i szykować łóżeczko itd w czerwcu. Dopiero co segregowałam ciuszki i w kartonach wylądowały w pawlaczu to nie chce mi się tak szybko tego ściągać.

          A na po ciązy tak jak wy planuję zmiane fryzury, taką bardziej radykalną, choć jeszcze dokładnie nie wiem jaką 🙂 Teraz też się wybieram i wybieram i nie mogę się wybrać, bo co sobie zaplanuję to mnie ból pleców łapie i boję sie, że nie wysiedzę tam w pozycji siedzącej długo.

          Mój kochany Kubuś od kilku dni ani razu nie kopnął mnie w pęcherz, tylko wali na górze brzuszka, ale tak z boku i tak się zastanawiam czy aby kruszynka sie nie obróciła. Jesli tak, to niech juz tak zostanie!!!!

          A ja się zważyłam wczoraj i troche jestem przerażona. Bo od początku ciąży przybyło mi już 15 kilo!!!!!!!! Z czego 5 w ostatnich 3 tygodniach. Tylko dziwne, że tego wcale tak nie widać, tylko brzuch mam przeogromny, jak pod koniec 8 miesiąca, a to dopiero 7 sie zaczyna. Oj ale najważniejsze żeby Kuba ładnie sie rozwijał, resztę jakoś przeżyje 🙂

          oj to duzo przytylas… a co ginus na wage mowi?

          • Ja narazie tak szybko,
            Tusia- dlaczego cesarka? Może już o tym pisałaś, ale chyba przeoczyłam

            Wieczorkiem postaram się napisać więcej

            • Zamieszczone przez olena
              Ja narazie tak szybko,
              Tusia- dlaczego cesarka? Może już o tym pisałaś, ale chyba przeoczyłam

              Wieczorkiem postaram się napisać więcej

              olenko – pierwsze mialam cc… drugie tez chce… a poza tym ja rodze duzeeeee dzieci… a postepu porodu w przypadku ewy nie bylo – teraz juz tez gin powiedzial ze ciaza jest duza… ze napewno nie bedzie mniejsza niz Ewa… wiec dla bezpieczenistwa… poza tym po pierwszym cieciu moze peknac mi macica…

              • Zamieszczone przez tusiaaa24
                hej hej – witamy wiosennie

                ja wlasnie zrobilam liste zakupow remontowych i mebelkow dla Maciejka

                no i dla mnie – fuck ale kasy pojdzie 😮

                a tak swoja droga to bede chwalic sie

                maciek – rosnie zdrowo i zuch chlopczyk – obrocil sie juz glowka w dol

                wazy 1150g

                i najwazniejsze cesarke bede miec na 11 lipca… tak sie ciesze – tydzien z takim wielkim brzuchem i to na sam koniec to wyczyn nielada… wiec tydzien krocej sie zapowiada…. hip hip huraaaaa 🙂

                a jak wasze dziabagi?

                ja wlasnie musze sie wybrac w poszukiwaniu kartonow – musze zaczac ksiazki pakowac… i rzeczy kuchenne i lazienkowe – bo pozniej to nie dam rady robic wszytskiego naraz…. hmmm

                buziale

                p,s – my z Ewnia wybieramy sie do piachu… wiec milego dnia wam zyczymy… caluski lipcoweczki

                no to wielce gratulujemy, ja ide 7 maja na USG i się dowiem jak mały rośnie…..

                • Zamieszczone przez olena
                  Co do szczepionki na rota to nie bardzo mogę pomóc. Marty nie szczepiłam i nie znam wielu szczegółów.

                  A z ubrankami to też nie wiem. Marta urodziła się w połowie listopada, więc kupiłam kilka bodziaków z krótkim rękawem. Ale nie nastawiam się tylko na lekkie, letnie ubranka. Mam termin na 23 lipca, więc równie dobrze może się urodzić na początku sierpnia. A wtedy już może nie być takich upałów, wieczory już są chłodne. Dobrze myślę??

                  Kiedy macie zamiar prać ubranka? Jeszcze jest sporo czasu, ale z drugiej strony już bym chciała mieć takie pachnące poukładane w szafce 🙂

                  Ja też mam sporą nadwagę, ale od jakiegoś czasu już konkretnie widać brzuszek. Ale pewnie i tak wiele osób myśli, że to tylko otyłość.

                  z tego co pamiętam z pielgrzymek to chłodne wieczory robia się od 10 sierpnia…. czasmai mieliśmy szron na namiotach po nocy…. ale dnie sa jeszcze bardzo upalne…. zreszta to zalezy od lata, ale podobno klimat nam się ociepla więc będzie coraz goręcej. mi się podoba fakt, że bedzie mozna szybko wychodzić na spacerki z maluchem. Ze styczniową Ola wyszłysmy w 3 tygodniu, a z Filipem mam nadzieje na szybszy termin….

                  • Zamieszczone przez malinkaaa
                    tusisaaa – Ostrożnie z tymi ambitnymi planami zajęć. Jak teraz nie odpoczniesz, to kiedy? jak dzidzius bedzie sie budził w nocy na jedzenie co dwie godziny? Ja jak się wygłupiłam przez weekend przyjmując tylko gości, nastałam sie w kuchni przygotowując jakieś frykasy, niedospałam, to odpokutowałam to w poniedziałek. Nie byłam w stanie zwlec się z łóżka.

                    A co do zakupów dla dziecka. Sławuś jest styczniowy, więc raczej mam jakieś ciepłe ubranka. Nie zamierzam wiele kupować, raczej jakieś letnie body, parę śpioszków i pajacyków, kosmetyki do pielęgnacji. Muszę też zainwestować w fotelik samochodowy, bo mieliśmy pożyczony. Poza tym to trzeba brać poprawkę na prezenty, jakie sie dostanie. Ja planuję dokupować po prostu różne rzeczy w miarę potrzeb. W końcu trudno jest przewidzieć, czy lato będzie upalne, czy deszczowe i zimne. Przewiduję więc jakikiś zasób “wolnych środków” do wykorzystania po urodzeniu maleństwa. Na dokładkę nie wiem przecież, czy to chłopiec, czy dziewczynka, więc zakupy muszą być uniwersalne.
                    Nie wszystkie rzeczy są potrzebne naraz! w końcu to nie bezludzie, można kupić potrzebne rzeczy w dwie godziny.

                    Aha a czy pomyślałyście o zabezpieczeniu specjalnego funduszu “dla mamy”, na jakiś fajny ciuch dla poprawienia nastroju, kosmetyczkę, fryzjera czy na coś naprawdę przyjemnego? W końcu parę tygodni potrwa zanim zmieścimy się w poprzednich ciuchach, a na te sprzed porodu ja nie będe mogła patrzeć.
                    Co wy o tym myślicie?

                    funduszu specjalnego nie przewidziałam, ale u moja fryzjerka to koszt minimalny, kosmetyczka podobnie,a jeśli proces mojego tycia bedzie przebiegał w takim tempie jak przebiega, to nie będe miała problemów z ciuchami…. po ciązy z Olą 6 dnia po porodzie musisłam pojechac do firmy żeby podbić legitymację ubezpieczeniową i zmiesciłam sięw swoje dżinsy sprzed ciąży…. tylko, że ja w ogóle musze stracić sporo kilogramów, więc i tak musze sięza siebie wziać….

                    a tak mówiac o finansach, czy wiecie na co wydacie “zapomoge”? ja tak sobie przeanalizowałam, że jak dodam tego tysiaka do ubezpieczenia z firmy to wszystko będe mieć za darmo, tylko, że zwróci się po porodzie…. ale tak w zasadzie to nie starczy nawet na wózek…..

                    • u mojego dziecka niestety angina się jednak rozwinęła, dzisiaj zwnou ją kłulismy w palec, żeby sprawdzić poziom bakterii i wykluczyc mononukleoze i dodatkowo sprawdzili, czy nie ma paciorkowca w gardle… nie ma… ale kolejny antybiotyk… w ubiegły poniedziałek skończyła brać zinnat, teraz mamy durcef/….. za szybko do przedszkola poszła, nie w pełni zregenerowana i złapała kolejengo syfa…. teraz ją w domu 3 tygodnie przetrzymam….

                      a ja znowu dzisiaj doświadczyłam faktu jak bardzo moja ciąża jest niewidzialna….
                      zazwyczaj wychodzę z pracy w godzinach poza szczytem, aby móc usiąść a autobusie. dzisiaj przedłużyło się zebranie z szefem, mąż w domu z Olą gorączkującą, więc dzielnie poszłam na przystanek z kolegą….wsiadłam, biegne do jedynego wolnego miejsca,a tuż przede mną usiadła dziewczyna kilkunastoletnia. niestety biegła szybciej…. a jak nad nią stanęłam też nie zauwazyła mojego wystającego brzucha…. kurczę, nie umiem tak po prostu powiedzieć: prosze mi ustąpić miejsca….. za jakis czas zwolniło się miejsce, kolega już biegł by mi je zająć i znowu ktoś był szybszy…. w następnym autobusie też stałam nad młodymi osobami płci różnych i… Nic….. może ja jestem przewrażliwiona, może patrzę ze swojej perspektywy, ale nie zdarzyło mi sie do tej pory, żebym nie ustąpiła kobiecie w ciąży miejsca w autobusie….. może te młode dziewczyny zrozumieja to gdy same będą w ciąży….
                      jak kiedys jeżdziłam metrem do pracy kilkakrotnie widziałam dziewczyny z wielkimi brzuchami, które wrecz ocierały się o siedzących pasażerów…. a oni nic…. klapki na oczach….. i nigdy nie spotkałam się z sytuacją, aby jakaś ciężarna poprosiła o ustąpienie miejsca…. kiedyś tylko byłam świadkiem, jak starsza pani zapytała dziewczynę czy może jej ustąpić miejsca, ta odpowiedziała, że nie, pani się obruszyła, a dziewczyna na to, że jest w ciązy i musi siedzieć…. pani się przytkała…..
                      chyba my jednak za słabe jesteśmy….

                      • Hej,
                        Co do funduszy na fryzjera, kosmetyczkę, ubrania to nie mam co odkładać, niestety. Martniutko u nas z kasą, ledwo wystarcza z miesiąca na miesiąc. Przykre to, bo oboje mamy wykształcenie wyższe, po dobrych uczelniach… Dobrze, że mamy tyle rzeczy po Martusi, szczególnie wózek, mebelki, bo pewnie byśmy byli zdani jedynie na rodziców…
                        Teraz mam krótkie włosy, tak też było w ciąży z Martą. Ale po urodzeniu córki zaczełam zapuszczać. Nie wiem czy i tym razem tak nie będzie. Jeśli chodzi o kosmetyczkę to wstyd się przyznać, ale nigdy nie byłam…chyba, że przebić dziurki w uszach 🙂

                        Agnessa- ja też po kilku dniach po porodzie ubrałam spodnie sprzed ciąży. Mam ambitny plan trochę zrzucić z wagi jak urodzę. Też mam sporą nadwagę, a marzy mis ie mieć trochę mniej.
                        Współczuję choroby u córci. Niestety, u nas z powodu przedszkola też ciągłe choróbska.
                        Ja teraz nie jeżdzę autobusami, ale to co piszesz to prawda. Z drugiej strony, paskudni Ci ludzie. Ja raczej też nie umiem zwrócić uwagi i poprosić o miejsce. Ale może tak trzeba? Jak my nie zadbamy o siebie, to nie ma co liczyć na innych…
                        Pytasz o becikowe- my palnujemy odłożyć te pieniążki na wakacje w przyszłym roku. To będzie tylko kropla w morzu wody, ale zawsze coś. Jeszcze będą ubezpieczenia z mojej i męża pracy, ale pewnie część odłożymy,a za część porobi się jeszcze jakieś zakupy dla dziecka typu leżaczek.
                        Może wiesz jak to jest z tym ubezpieczeniem? Po porodzie trzeba się zgłosić do pracodawcy czy do towarzystwa ubezpieczeniowego? Jakie są potrzebne dokumenty? Może któraś z dziewczyn jest zorientowana?

                        Ela- Ty pisałaś, że masz coś wspólnego z becikowym. Mogłabyś opisać tok postępowania? Ile trwa wypłata itp?

                        Brawurkot- na na ostatniej wizycie miałam około 7 kg na plusie. Nie martw się, ważne, że brzusio rośnie i dziecko zdrowe. Moja koleżanka w ciąży przytyła 30 kg, a teraz jest szcuplejsza o kilka kg niż przed ciążą.

                        Kupujecie dzieciakom troszkę cieplejsze ubranka typu polarek, jakiś cieńki kombinezonik? Czy tylko typowo letnie ubranka?

                        Tusia- jak szybko doszłaś do siebie po cc? Bo ja się właśnie tego boję. Martę urodziłam naturalnie, ale do końca nie wiedziałam czy nie będzie cięcia ze względu na moje skoki ciśnienia. Teraz jest podobnie.

                        Do dziewczyn rodzących naturalnie- planujecie znieczulenie? Przy Martuni nie miałam, teraz bym chciała. Boję się tylko spowolnienia akcji porodowej…

                        • Zamieszczone przez olena

                          Tusia- jak szybko doszłaś do siebie po cc? Bo ja się właśnie tego boję. Martę urodziłam naturalnie, ale do końca nie wiedziałam czy nie będzie cięcia ze względu na moje skoki ciśnienia. Teraz jest podobnie..

                          olenko ja po Ewie przez pierwsze 3 dni nie dalam rady wstac – ale bylo to cc pod ogolnym znieczuleniem… no i pierwszy tak powazny zabieg

                          po 2 tygodniach jak wychodzilam ze szpitala do domu to latalam jak fryga

                          po 3 tygodniach nawet pierwszy raz kochalam sie z mezem (bylo bosko) nic mnie nie bolalo – nic nie kolo – rewelka – sama juz wszytsko robilam – lacznie z ciaganiem wozka na spacery…

                          po 4-6 tygodniach to nawet nie wiedzialam ze bylam po cc

                          ale przy tej ciazy – przy rozciaganiu macicy czulam klocia – bole – fuj no… szwe mnie ciagnal…

                          – mnie przeraza sama swiadomosc tego co mnie czeka – zdecydowalam sie ze bede miala znieczulenie zewnetrzono oponowe… ale nie wiem czy lekarz pozwoli… bo mam rozwalony kregoslup… ale to sie obada przed samym cieciem,…
                          przeraza mnie bol.. jaki mnie czeka.. bryy – tego wlasnie boje sie najbardziej…

                          • Zamieszczone przez tusiaaa24
                            oj to duzo przytylas… a co ginus na wage mowi?

                            Ja w pierwszej ciąży przytyłam 23 kilo. Wtedy tylko stwierdził, że troszkę dużo ale że nie było żadnych przy tym innych sensacji, żadnych problemów z ciśnieniem, moczem, cukrzycą itd to nie robił z tego problemu. A jakiś tydzień po porodzie miałam jeszcze tylko 5 kilo na plusie, które powoli zeszło gdzieś w ciągu 8 miesięcy.
                            Teraz pewnie wiecej przytyje. Jeszcze nie wiem co gin na to, bo to w tym miesiącu mi duzo skoczyło. Właściwie przy moim wzroście i wadze sprzed ciaży to powinnam przytyć min 16 kilo. No ale dwadzieścia kilka to rzeczywiście trochę dużo. Ale póki nie mam złych wyników to sie tym tak bardzo nie martwię.

                            Ola – ja tez nigdy nie byłam u kosmetyczki 🙂 Nie czułam jakoś potrzeby.
                            JA cieplejszych rzeczy nie będę kupować Kubusiowi bo mam tego tyle po Jonatanie, że po prostu nie widzę sensu. Tylko nowy kocyk oczywiście dostanie.

                            JA jeszcze nie wiem jak bedę rodzić (trzymam kciuki za małego zeby był obrócony i jednak żeby to było naturalnie) ale jak naturalnie to znieczulenia nie planuję. Miałam znieczulenie do cesarki i nie wiem czy to nie była najgorsza rzecz w cesarce. Miałam wrażenie, że zaraz mi chyba serce znieczuli i przestanie bić ;), do tego schodziło mi przez całą dobą, a to wrażenie że się przy tym zamarza było po prostu okropne. O matko, jak ja nie chcę tego powtórnie przechodzić.
                            Oprócz schodzenia znieczulenia, to ogólnie szybko doszłam do siebie po cesarce, ale chyba tylko dlatego, zę jak najszybciej chciałam być przy Jonim przy inkubatorku i nic innego się nie liczyło. Takze nie zwracałam w ogole uwagi na to czy blizna po cięciu boli…

                            • Hihi, ja u kosmetyczki jestem raz na dwa tygodnie, wieć myślę, że będę kontynuować na ile czas pozwoli. Fryzjer też raz na 2-3 m-ce. Becikowe to chyba tysiąc zł? Nie wystarczy na za wiele…. Musimy kupić sporo rzeczy dla Małego, tzn wszystko, jako że to nasze pierwsze dzieciatko, a do tego w październiku mamy ślub i wesele, przeprowadzka…. Ale jestem dobrej myśli, mimo naszego miesiecznego dochodu nieprzekraczającego 2 tys 🙂

                              • a więc co do samego becikowego 1000 zł (bez granicy dochodowej) i dodatku z tytułu urodzenia tj. tego przy rodzinnym – kolejne 1000 zł (jeśli dochód nieprzekaracza 504 zł na osobę) to u nas krótka piłka!!! Jeśli są wszystkie dokumenty to wnioski złożone do 10 danego miesiąca np. do 10 sierpnia, kasa juz 17 jest na koncie (widzicie same że oczekiwanie długie nie jest)

                                co do ciuszków?? ja nic a nic chłopięcego nie mam, a po lutowej Natalce nie ma za bardzo na co liczyć ( była zima, a do tego kolory – róż, błękit, seledynek )

                                zaglądam w tym temacie na Allegro bo czasem naprawdę niezłe, firmowe ubranka w zestawie można kupić za dobrą cenę

                                do lekarza w sumie nie wiem kiedy się wybiorę?? teraz byłam ale tylko po zwolnienie, jakaś większa wizyta może w połowie maja??

                                A i jeszcze pytanko do Was?? ile wizyt do tej pory macie wpisanych w kartę ciąży?? bo u mnie jest 10 miejsc i chyba ze 2 tylko wolne zostały 🙂

                                pozdrofffki i ide kończyć zupkę gąskową – mniam, mniam

                                • no witam

                                  brawurkot- najwazniejsze ze ze zdrowiem nic ci sie nie dzieje – poprostu taka twoja ciazowa uroda… abys ty i dzidzius byli zdrowi…

                                  ela – ja mam 5 wizyt wpisanych… 🙂 kazdego razu mam uzupelniana ksiazeczke… u mnie gin pilnuje tego bardzo 🙂

                                  co do ubranek – to czesc przelacialam i wezme po Ewie – to beda takie typowo domowe ubranka
                                  a i musze kupic nowe… 6 bodow – 6 spochow – czapeczki – rkawiczki – koszulinki -rozek – jakies skarpeteczki – no cos musze pokupowac
                                  ale to na poczatek czerwca planuje 🙂

                                  narazie mam remont na glowie – wydatku co niemiara – do tego kupno fotelika + kojec… czy lozeczko turystyczne – no w kazdym razie cos w tym stylu

                                  a co do dbania o wyglad w ciazy i po niej – to ja standardowo – fryzek co 2miesiace… zero radykalnych zmian – mam juz swoja fryzurke – a jak nie mam na nia ochoty to choduje wloski – kosmetyczka to only depilacja brwi… no robienie stop – a to juz niedlugo bo zaczyna byc cieplo… o tyle no i makijarz i takie tam to kazda z was… 🙂

                                  pozdraiwamy wiosennie – dzis cieplusiooo- robie obiadek i zmykam na dwor bo rano Ewcia byla ale krotko… a teraz sie wyspala i marzy sie jej piaskownica wiec… trzeba spelnic marzenie 🙂

                                  buziaki mielgo dnia

                                  • Zamieszczone przez olena
                                    Hej,
                                    Co do funduszy na fryzjera, kosmetyczkę, ubrania to nie mam co odkładać, niestety. Martniutko u nas z kasą, ledwo wystarcza z miesiąca na miesiąc. Przykre to, bo oboje mamy wykształcenie wyższe, po dobrych uczelniach… Dobrze, że mamy tyle rzeczy po Martusi, szczególnie wózek, mebelki, bo pewnie byśmy byli zdani jedynie na rodziców…
                                    Teraz mam krótkie włosy, tak też było w ciąży z Martą. Ale po urodzeniu córki zaczełam zapuszczać. Nie wiem czy i tym razem tak nie będzie. Jeśli chodzi o kosmetyczkę to wstyd się przyznać, ale nigdy nie byłam…chyba, że przebić dziurki w uszach 🙂

                                    Agnessa- ja też po kilku dniach po porodzie ubrałam spodnie sprzed ciąży. Mam ambitny plan trochę zrzucić z wagi jak urodzę. Też mam sporą nadwagę, a marzy mis ie mieć trochę mniej.
                                    Współczuję choroby u córci. Niestety, u nas z powodu przedszkola też ciągłe choróbska.
                                    Ja teraz nie jeżdzę autobusami, ale to co piszesz to prawda. Z drugiej strony, paskudni Ci ludzie. Ja raczej też nie umiem zwrócić uwagi i poprosić o miejsce. Ale może tak trzeba? Jak my nie zadbamy o siebie, to nie ma co liczyć na innych…
                                    Pytasz o becikowe- my palnujemy odłożyć te pieniążki na wakacje w przyszłym roku. To będzie tylko kropla w morzu wody, ale zawsze coś. Jeszcze będą ubezpieczenia z mojej i męża pracy, ale pewnie część odłożymy,a za część porobi się jeszcze jakieś zakupy dla dziecka typu leżaczek.
                                    Może wiesz jak to jest z tym ubezpieczeniem? Po porodzie trzeba się zgłosić do pracodawcy czy do towarzystwa ubezpieczeniowego? Jakie są potrzebne dokumenty? Może któraś z dziewczyn jest zorientowana?

                                    Ela- Ty pisałaś, że masz coś wspólnego z becikowym. Mogłabyś opisać tok postępowania? Ile trwa wypłata itp?

                                    Brawurkot- na na ostatniej wizycie miałam około 7 kg na plusie. Nie martw się, ważne, że brzusio rośnie i dziecko zdrowe. Moja koleżanka w ciąży przytyła 30 kg, a teraz jest szcuplejsza o kilka kg niż przed ciążą.

                                    Kupujecie dzieciakom troszkę cieplejsze ubranka typu polarek, jakiś cieńki kombinezonik? Czy tylko typowo letnie ubranka?

                                    Tusia- jak szybko doszłaś do siebie po cc? Bo ja się właśnie tego boję. Martę urodziłam naturalnie, ale do końca nie wiedziałam czy nie będzie cięcia ze względu na moje skoki ciśnienia. Teraz jest podobnie.

                                    Do dziewczyn rodzących naturalnie- planujecie znieczulenie? Przy Martuni nie miałam, teraz bym chciała. Boję się tylko spowolnienia akcji porodowej…

                                    u mnie w firmie skłąda sięw firmie jakiś papier min z numerem rachunku i aktem urodzenia, ubezpieczyciel wypłaca w ciągu kilku dni. Koleżanka przetestowała.

                                    na pewno kupię jakieś cieplejsze ubranko, bo wieczory mogą być różne.

                                    rodziłam naturalnie, bezznieczulenia, chciałam ale jak dotarłam do szpitala miałam 7 cm rozwarcia, więc było za późno, a za 2 godziny Ola była na świecie. więc teraz sięteż nie nastawiam, bo podobno drugi poród jest łatwiejszy :)):):)

                                    • co do samego porodu, to tez znieczulenia nie planuję
                                      Natalka była “na żywca” i az tak źle tego nie wspominam, wymęczyłam się ale po porodzie w sobote o 18.30 juz w niedziele popołudniu zaczęłam chodzić, a we wtorek jak mnie moja ciotka zobaczyła na szpitalnym łóżku siedząca po turecku to w szoku była…. i wspominała że po swoim porodzie przez 2 tyg. na dupę nie usiadła

                                      a tak swoja drogą ja tez mam nadzieje że drugi poród pójdzie szybciej, i będę czekać w domu w wannie ile się da, bo w lipcu na porodówce chłodno raczej nie będzie 🙂

                                      • Ela- to faktycznie szybko wypłacają becikowe. Musimy szybko złożyć dokumenty, bo kasa się przyda 🙂 A jakie dokumenty należy złożyć?
                                        Ja w karcie ciąży mam wpisane 10 wizyt. Ale ja chodzę na wizyty co 2 tygodnie ze względu na zwolnienie i problemy z ciśnieniem, obrzękami. Zostały 3 wolne miejsca, ciekawe gdzie potem lekarz będzie wpisywał?

                                        agnessa- ale miałaś szybki poród. Zazdroszczę! Obyś teraz zdążyła dojechać do szpitala! 🙂

                                        Ja też mam nadzieję, żę drugi poród będzie łatwiejszy i szybki. Jak rodziłam Martę to już tydzień wcześniej byłam w szpitalu na patologii ciąży. Wody odeszły w nocy i już mnie skierowali na porodówkę, ale marnie było z rozwarciem.
                                        Marta urodziła się o 10.30 a już o godzinie 15 była u mnie cała rodzinka i wyszłam do nich do pokoju odwiedzin. Czyli też w sumie nieźle. Tylko pupa bolała mnie długo, nie umiałam siedzieć.

                                        Do fryzjera chodzę średnio co 1,5 miesiąca. Mam krótkie włosy i trzeba je co chwilkę podcinać. Niedawno miałam blond, więc dochodziło farbowanie odrostów. Teraz raczej brązy, czyli blisko mojego naturalnego kolorku.

                                        Jak fajnie, że jest ładna pogoda. Wczotaj z Martą siedziałam całe popołudnie na świeżym powietrzu. Potem fajnie spała w nocy.

                                        • Zamieszczone przez agnessa

                                          rodziłam naturalnie, bezznieczulenia, chciałam ale jak dotarłam do szpitala miałam 7 cm rozwarcia, więc było za późno, a za 2 godziny Ola była na świecie. więc teraz sięteż nie nastawiam, bo podobno drugi poród jest łatwiejszy :)):):)

                                          Ale fajny poród 😀

                                          Mój mały Kubuś znowu mnie kopie na dole brzuszka, a juz miałam nadzieję, że moze się obrócił i tak zostanie. Fakt, ze ma jeszcze sporo czasu, mam tylko nadzieję, że się nie zagapi jak Jonatan!! Bo z tego co sobie przypominam, to były takie dni z Jonim gdzieś w 32 tygodniu, że ustawiał się tak w poprzek brzucha, jakby chciał się obrócić. Ale był juz za duży a we mnie za mało miejsca, bo ja mała, no i nie wyszło. Zresztą lekarz dawał mu czas max. do 31 tyg. więc sie pospóźniał troszkę… trzymam kciuki za Kubusia!!!!!!

                                          Co do karty ciąży to tam gdzie chodzę mają już takie rozbudowane karty, ze na 14 wpisów jest miejsce i na wszelkie możliwe dodatkowe badania. A ja mam dopiero 4 wpisy, piąty będzie za tydzień, takze spokojnie miejsca na wszystko starczy 😉

                                          A ja dzisiaj znowu do dentysty, tym razem będzie ze znieczuleniem, bo więcej borowania. A ja przez ostatnie 2 dni prawie cały czas leżałam i dzisiaj się dużo dużo lepiej czuję 🙂 Niech juz tak zostanie!!!

                                          Z Jonim chyba też jakiś okres przełomowy bo już 2 razy powiedział, ze w brzuszku jest braciszek i że chce żeby wyszedł z brzuszka i był z nami, a nie jak do tej pory “nie ma blaciśka” Tyle, że od tej choroby w święta ma taki regres a nocnikiem, że ani razu nie zawołał 🙁 Nie chciałam go do niczego zmuszać, ale teraz jak się ociepli, to po prostu mu zdejmę pampersa i zobaczymy, bo kurcze taki duzy, mądry chłopak to już najwyzsza pora pozbyć się pieluch!!!!

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: (-: LIPCOWE MAMUŚKI 2008 w KWIETNIU :-)

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general