Moje dziecko urodziło się ciężkim stanie z powodu krótkiej i ciasno zaciśniętej pępowiny na szyjce. Już po urodzeniu się główki położna musiała przeciąć pępowinę, żeby ją wyciągnąć (nie dała się zdjąć z szyjki). Wszystko było robione w wielkim pośpiechu i nerwach bo tętno słabło. Dziecko było tak przyduszoneże zostało ocenione na 3pkty w pierwszej minucie, 8 w trzeciej i 9 piątej i dziesiątej. Później wszystko było w porządku. Strasznie to wszystko przeżyłam. Robiliśmy usg główki po urodzeniu i w trzecim miesiącu, byliśmy u neurologa i jak narazie wszystko jest w porządku, ale lekarze mówią, że takie dziecko trzeba regularnie kontrolować. Nikt nie chce mi dokładnie wyjaśnić, co może jeszcze jej grozić. Lekarz twierdzi, że powinnam juz zapomnieć o tym porodzie, ale ja nie mogę przestać o tym myśleć. Może któraś z Was też przeszła coś podobnego i może się tym podzielić. Proszę piszcie.
Kasia
55 odpowiedzi na pytanie: mało punktówApgar
Re: mało punktówApgar
Tomek urodził się z objawami niedotlenienia przez cc (trafiłam do szpitala z bardzo wysokim cisnieniem, podano mi kroplówkę z lekiem na obniżenie ciśnienia. Ciśnienie spadło, ale z powodu silnego leku zaczęło spadać tętno Tomka – na chwilę przed cc tętno wynosiło 75-80.
Najpierw Tomek dostał 5 pkt., później 7.
Byliśmy pod kontrolą neurologa, robiliśmy USG główki. Też nikt tak na prawdę nie mowił po co się to robi.
Teraz Tomek jest prawie 2 letnim cudownym i zdrowym chłopcem.
Rozumiem Cię doskonale, że się stresujesz, ale wierz, że wszystko będzie dobrze. Dla spokoju własnego sumienia trzeba kontrolować dziecko u pediatry i neurologa (rozumiem, że dzidzia też urodziła się z niedotlenieniem), ale nie wolno panikować.
Wioletta i Tomek 21 m-cy
Re: mało punktówApgar
Wiem chyba co czujesz. Ja miałam trochę podobną sytuację. Rodziłam przez 17 godzin. Poród nie postępował, wogole nie miałam rozwarcia tylko okropne bóle. Wkońcu tętno dziecka zaczęło zanikać. Wywiązała się okropna panika bo przez jakiś czas tętna nie było. A ja nie mogłam powstrzymać płaczu i niebyłam w stanie oddychać poprawnie. W końcu zrobiono mi cesarkę pod narkozą. Córcia przeżyła. W pierwszej minucie dostała 9 pkt ale w trzeciej, piątej i 10 już ich nie mierzono bo mała przestała oddychać. Przez jakiś czas była niewydolna oddechowo. Później szybko doszła do siebie i już było dobrze. Też zrobiono jej wszystkie badania. Miała jeszcze szmery nad sercem więc po wyjściu ze szpitala byłyśmy u kardiologa. Odchodziłam od zmysłów co może być wynikiem takiego niedotlenienia. Wszyscy włącznie z pediatrą mnie uspokajali, że mała jest silna, dobrze się rozwija więc jest ok. Ale to mi nie dawało spokoju bo mieliśmy i tak skierowania do wielu specjalistów (neurolog, ortopeda, okulista, laryngoilog, gastroenterolog itp). W końcu jedna prywatna pediatra powiedziała, że głównie neurologa trzeba odwiedzać systematycznie gdyż efektem niedotlenienia może być (lekkie) porażenie mózgowe, jeśli nie stwierdzono go zaraz po porodzie może objawić się później a nieleczone może postępować. Chodzimy do neurologa ale nic takiego nie stwierdzono. Więc mamy nadzieję że będzie dobrze. Neurolodzy mówią że nie trzeba się martwić na zapas a z biegiem czasu zagrożenie wystąpienia porażenia jest coraz mniejsze. Napewno wszystko będzie ok. Tobie też tego życzę i nie martw się. Odwiedź tylko mjakiegoś naprawdę bardzo dobrego neurologa. Kontroluj zachowanie dziecka, (np. niewyjaśniony płacz, apatia, nadpobudliwość) ale nie przesadzaj, ja przez pewien czas myślałam że mam nadpobudliwe dziecko a córcia jest poprostu okropnie silna. Jeśli jesteś z okolic wrocławia, lub może miałabys możliwość przyjechać tu to mogę ci polecić bardzo dobrą lekarkę do której przyjeżdzają ludzie z różnych stron Polski bo jest naprawdę najlepsza.
Pozdrawiam i życzę zdrówka i spokoju. Aga Dawidek i Natalka
Ile ma twój dzidziuś?
Re: mało punktówApgar
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi i miłe słowa. Aga: moja Nadia jest o trzy dni młodsza od Twojej Natalki, bo urodziłam 13 (w piątek) maja b.r.
powodzenia pozdrawiam
Kasia
Re: mało punktówApgar
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi i miłe słowa. Aga: moja Nadia jest o trzy dni młodsza od Twojej Natalki, bo urodziłam 13 (w piątek) maja b.r.
powodzenia pozdrawiam
Kasia
Re: mało punktówApgar
moje dziecko urodziło sie przedwczesnie z niedotlenieniem, w pierwszej minucie miało 2 punkty, w trzeciej zostało zaintubowane i w piątej dostało punktów 5, w ciągu piewszego roku mielismy kilkukrotnie robione USG główki, wizyty w poradni przyszpitalnej i wizyty u neurologa, ostatnia była jak Ala miała 15 miesięcy (czyli tzw roczek korygowany), od tamtej pory mamy co pól roku wizytę kontrolną w poradni przyszpitalnej, ostatnia będzie na 3 urodziny
Re: mało punktówApgar
Z tego co wiem to zagrożenie porażeniem jest bardzo małe gdy dzidzia skończy trzy miesiące. Czasem dzicko jest kierowane na jakieś masaże lub ćwiczenia ale ogólnie jest ok. Niemartw się powodzenia. To nasze córcie są rówieśniczkami, super. Przewraca się na brzuszek lub na boczki?
Re: mało punktówApgar
Przekręca się na boczki, a debiut rzutu na brzuszek był jakiś tydzień temu. Właśnie to zrobiła i nie może wyjąć rączek.
Agnieszka jeśli możesz napisz jak Twoja córcia to zniosła, czy wszystko jest w porządku? pozdrawiam
Kasia
Re: mało punktówApgar
Witaj
Mój Filip dostał 10 punktów – urodził się z pętlą na szyi, o której wiedzieliśmy od 28 tygodnia. Nie płakał przez pierwsze 10 minut…..podawano mu tlen. Zobaczyłam to dopiero w domu na kasecie wideo…płakałam. Nie dano nam przeciąć pępowiny, szybciutko go zabrano, obskoczyli go lekarze i nie widziałam co robią….. Na kasecie wyglądał jakby od główki w dół cały był siny. Sondę do żołądka i noska dostał kilkanaście razy potem mi powiedziano że strasznie opił się wodami…..)
Czemu ci to piszę? wydaje mi się teraz że te 10 pkt to chyba za nazwisko dostał – poważnie – gdy moja siostra urodziła córeczkę i ta zaraz po wyjściu z brzusia (zanim przecięłam pępowinkę) darła się wniebogłosy, zapytałam czy to normalne??? Bo Fifi taki był cichutki…..
Znajomych córcia urodziła się w zamatrwicy, dostała 1 pkt. Przez pół roku l;atali po różnych lekarzach….jest zdrowiutka. Ma dziś 3 latka. Kuzyna syn też miał 3 pkty – dziś lat 13 i rozwija się fenomenalnie
Myślę że jeśli zroboiliście tyle badań i wyszły ok, naprawdę nie masz się co przejmować
Masz cieszyć się dzidzią i koniec!
Pozdrawiam
[i]I moje Skarby
Kwietniowa Kruszynka (18.04.2006)
i
Majowy Cud
Re: mało punktówApgar
Ja sama urodziłam się w bardzo ciężkim stanie. Dostałam też 3 punkty. Za późnow wykonali cesarkę mamie, a potem źle ją znieczulili (była w stanie śmierci klinicznej). Ale wszystko się dobrze skończyło :). Mama miała niebiańskie wizje z tunelem, a ja bardzo dobrze się rozwijałam i nie miałam żadnych problemów :).
Pozdrawiam, Madzia i prawie roczny Maciek
Re: mało punktówApgar
Aga jeśli możesz napisz jak rozwijała się Twoja Ala, czy teraz już wszystko jest w porządku?
pozdrawiam
Kasia
Re: mało punktówApgar
Musisz zaufac w tym lekarzowi. Wynik w pierwszych minutach nie zawsze oznacza, ze dziecku cos bedzie potem. Nie mam tak przykrego doswiadczenia, ale mam nadzieje, ze uda Ci sie zapomniec o ciezkim porodzie i patrzec pozytywnie w przyszlosc. Kontroluj dzidzie, ale nie pozwol by strach przeslonil Ci te najpiekniejsze chwile bycia mamusia.
Pozdrawiam i oby dzidzia rosla zdrowo.
Re: mało punktówApgar
Dięki za odpowiedz. Właśnie o to mi chodziło. Moja też była sina, a paznokietki to miała sine chyba przez dwa dni po urodzeniu. Ale pocieszyłaś mnie.
Buziaki dla Ciebie i Filipka.
Kasia
Re: mało punktówApgar
rozwijała i rozwija się bardzo ładnie tak zgodnie z normami a czasem nawet lepiej ;)), w zasadzie od wyjścia ze szpitala było wszystko w porządku i jest nadal :), nie widzę, żeby niedotlenienie zostawilo jakies ślady, miałyśmy dużo szczęścia 🙂
Re: mało punktówApgar
To super, cieszę się, u mnie też tak na pewno będzie. Zaczynam tak naprawdę w to wierzyć, jak czytam Wasze odpowiedzi.
pozdrawiam
ps. Maciuś jest słodki
Kasia
Re: mało punktówApgar
Dzięki b. za te słowa. U mnie też musi być wszysko w porządku. Ale Tomcio to fajny chłopaczek. Ja też takiego planowałam, ale mam dwie dziewczynki,no cóż…..
pozdrawiam i buziaczki dla Tomcia
Kasia
Re: mało punktówApgar
Moim zdaniem często punkty,,niewiele dają” i mówią o stanie dziecka. Moja sytuacja była dodatkowo taka, że pierwszą dzidzię rodziłam martwą (36tc)… i chyba nie chcieli mnie straszyć…z łóżka pytałam czy wszystko dobrze, czemu nie płacze itd, w moim kierunku rzucali tylko hasła,,dobrze wszystko, spokojnie”…..mąż latał z kamerą dumny jak paw, myślał że te wszystkie,, zabiegi” wokół dzidzi są normalne…wierz mi oglądając kasetę byłam przerażona…
Czułam że coś musiało być nie tak, bo przecież daliby mężowi przeciąć pępowinę….. może był przez tę pępowinę trochę niedotleniony….. A punkty przyznali Filipowi dopiero po całych akcjach tlenowo-masażowo-odśluzowujących.
Pediatra odchodząc z sali rzekła,,Fajny chłopak Gośka – dycha” Pokazali mi go na chwilkę i zabrali, bo,,wychłodził się i trzeba go nagrzać”
Naprawdę myślę że nie masz się co martwić jeśli usg główki i inne badania wyszły prawidłowe.
P. S. Twoja niunia urodziła się 13 maja??? Mój Fifi też – rok wcześniej
Pozdrawiam
[i]I moje Skarby
Kwietniowa Kruszynka (18.04.2006)
i
Majowy Cud
Re: mało punktówApgar
Mikołaj też miał 3 pkt. jak się urodził. Urodził się w zamartwicy i musieliśmy z nim jeździć po różnych lekarzach, trochę go rehablitowaliśmy, ale wszystko jest ok. Nie martw się gdyby było coś nie tak pewnie by już wyszło.
Ela+Mikołaj (28.09.2004)
Re: mało punktówApgar
Urodziłam się dokładnie w takich samych okolicznościach, dodatkowo jeszcze za wcześnie… Dostałam wtedy 1 punkt w skali Apgar.
Dzisiaj nie mam z tego tytułu ŻADNYCH uszczerbków na zdrowiu, i nigdy wcześniej nie miałam, poza tym, że byłam zawsze trochę mniejsza niż moi rówieśnicy w przedszkolu i szkole.
Wierzę, że tak też będzie z Twoim Dzieckiem.
Ściskam mocno.
Karolcia_
Re: mało punktówApgar
Dzięki Karolcia!
Podniosłaś mnie na duchu.
Pozdrawiam gorąco.
Kasia
Re: mało punktówApgar
Po tym porodzie pozbierała się szybko. Nie trwało to nawet 24 godz. ale póżniej bardzo ja obserwowali. Dlatego razem byłyśmy dopiero na 3 dobę. A na 5 dobę wyszłyśmy do domu. Więc brzmiało to jakby wszystko było super. generalnie ja miałam bardzo trudną ciążę. Specjalistów wszystkich odwiedzałam jak kazali i wszyscy stwierdzali jednakowo- dzidzia zdrowa jak się patrzy. Neurolog miał być ostatni i jego diagnozy byliśmy najpewniejsi, że wszystko jest ok. A tu niespodzianka- neurolog stwierdził asymetrię ułożeniową. Dla mnie szok. Nie wiedziałam co to jest. Ale zaczęliśmy rehabilitację i mała jakoś z tego wychodzi. Ja tej asymetri to prawie nie widzę mała tylko czasem układa sie jak rogalik, skraca prawy bok, ale tylko czasem. Generalnie kopie nóżkami symetrycznie nie faworyzuje żadnej strony i przewraca się na oba boki itd. Dopiero ta super neurolog sprowadziła nas na ziemię i powiedziała że dziecko jest neurologicznie zdrowe a ten lekki skręt to jedynie po ułożeniu w brzuchu i to minie po masażach. Pytałam ciebie o przewracanie na boczki i brzuszek bo interesuje mnie co robią teraz jej rówieśnicy. Natalka od ok. 10 dni przekręca się na boczki i maniakalnie wkłada nóżki między szczebelki, czasem przewraca się na brzuszek, ale rączki to ona sama doskonale wyciąga, bawi się zabawkami jak jej podam, rączki obie na raz wkłada do buzi no i strasznie się rwie do siadania. Na łokciach się podpiera i dźwiga się do siadania. Nie martw się będzie dobrze. Pisz o nowych postępach swojej córci, ja też będę. Pozdrawiam jeszcze raz Aga, Dawidek i Natalka
Znasz odpowiedź na pytanie: mało punktówApgar