Powoli zblizamy sie do decyzji o invitro. Pierwszym krokiem beda badania cytogenetyczne – 22 kwietnia w Łodzi bo tam robia na NFZ. Kase juz jakas mamy na koncie. Jak bedziemy miec wyniki nasienia (17 kwiecień) pojdziemy do nOvum i zaczynamy dzialać juz pełną parą, czyli badania, badania…. Troche jestem tym wszystkim przerazona… Chcialabym juz byc w tym wirze, bo na razie jestem w jakims takim zawieszeniu, niby nasienie sie poprawilo, nadal nie znamy potwierdzenia poprawy (bo ciagle wydaje mi sie ze to mogla byc jakas pomylka w badaniu) a skoro sie poprawiło to ciagle kotłuja sie mysli zeby jeszcze jedna inseminacje zrobic, ale to bedzie juz 5 i na gonatropinach a to juz w jakis sposob obciaza organizm, portfel rowniez…
… dlaczego to wszystko jest takie trudne Zamotany
Przez jaki okres czasu sie jest na antykach?
Strona 11 odpowiedzi na pytanie: … małymi kroczkami zblizamy sie do invitro
Bambamku ja jestem na L4, mam kiepski dojazd do pracy (ponad godzinę w zatłoczonych autobusach i busach) i praktycznie 12h byłabym poza domem. Gin woli dmuchać na zimne i żebym siedziała na L4, ja już się z tą myślą oswoiłam 😉
Relinka za piękne komóreczki i potem zarodeczki trzymam kciuki ~
~~~~
~~~~
Relinko, zaciskam kciuki i zyczę spełnienia tych “wakacyjnych” marzeń. Czy będzie brała dwa zarodeczki czy jeden?
Dziewczynki bardzo wam dziekuje za miłe słowa,napewno wiecie ile to znaczy w takim momencie.Elinko niewiem ile sie zapłodni ale pewnie ze 2 zarodeczki mi podadzą bo 3 to troche dużo,ale zobaczymy. Paszulka ale mnie rozbawiłaś tą piątką,ale nie pogniewałabym się poprostu miałabym juz wszystki dzieciaczki bo marze o 3. Pozdrawiam i jutro po wizycie zdam Wam relacje!!!
Dziewczynki byłam dziś w NOVUM i pęcherzyki ładnie rosną dostałam dzis 2 zastrzyki z menopuru i o 2.30 w nocy mam dostać pregnyl i w poniedziałek mam punkcje!!!!Jak wruce to sie zamelduje,pozdrawiam!
trzymam kciuki za dzisiejszą punkcję i dorodne komóreczki 🙂
a ja dzwonilam do nOvum i oczywiscie bakterie sa 🙁
Dzisiaj pojde tak czy siak na wizyte do Zamory – zobacze co mi powie
achhhhhh gdzie ja sie tych gadzin nabawilam?
one ciagle do mnie powracaja, zwalcze je Macmirorem a potem znowu sa 🙁
Bambamku może to jakieś nieliczne bakterie, które szybko zwalczysz hmmm
Trzymam kciuki
Bambamku,dokładnie wiem co czujesz. Te parszywce to taki hamulec pozytywnych emocji. Człowiek myśłi że to już tuż tuż,a tymczasem lokatorzy w szyjce są i nikogo więcej nie można tam włożyć.Zapytaj jednak jakie to bakterie-ja z Streptococcus feacalis podchodziłam. Może Twoje bakterie też nie są straszne.Gorzej jest z agalactiae-z tymi nie ma mowy o transferze.Daj znać po wizycie co Zamorka wymyśłił.
Relinko-ja za jakieś dwa lata tez pojadę po dzieciaczka do Novum. Tylko ja zdecydowanie poproszę o jeden zarodeczek-nie wyobrażam sobie siebie z blixniakami przy małej jeszcze Nadii.
bambanku, a jakie ze tak zapyatam masz te bakterie?
caly czas te same czy co rusz inne?
pytam, bo ja przez bardzo dlugi czas mialam wielkie klopoty z bakteriami, (i dajej miewam ale nie juz tak wielkie) i dopiero dostalam kontakt do lekarki, ktora sobie z tym poradzila.
wlasciwie to wszyscy ci mądrzy lekarze dawali mi mądre leki ale ona dawala duuuzo wiecej laktowaginalu po nich (14 dni dwa razy dziennie, zakaz wspolzycia, kolejne 21 dni raz dziennie a ja zamiast 21 dni bralam 2 miesiace)
Mnie dzis przyszly badania i powiedzieli mi ze jest jalowo (co tez nie jest dobrze bo moge zlapac wszystko co fruwa)
Bambamku co za “pierun” śmiał się wchrzanić w drogę do szczęścia już wkrótce spełnionego? 🙁 Normalnie czytam czytam i nie dowierzam, przecież odganiałyśmy te bakterie “wont”!!! Mam nadzieję, że nie są groźne i bardzo szybko się ich pozbędziesz!
Relinka jakie wieści po punkcji????????
Bambamku co powiedział Zamora???
Witam kochane foremki!Jestem po dzisiejszej punkcji i pobrano mi 3 ładne dojrzałe komóreczki(chyba jak na stym na cyklu natur to całkiem nieżle) i w środe mam mieć transferek,tylko czy sie cos zapłodni jak te nasze żołnierzyki takie słabe!!!Trzymajcie kciuki zeby doszło do tego transferku!Pozdrawiambambaku[B[ja dzis sie dowiedziałam ze tez podchodziłam z jakimis nieczystosciami bo doktorek u ktorego akurat byłam z wynikami przeoczył i dopiero mój ginek w piątek zobaczył ze mam chyba 2/3 stopien czystosci ale było juz za póżno zeby przerywać stymulacje,dostałam gynalgin zapobiegawczo na 2 dni a i tak biore antybiotyk!
bambamku mówią że niektórzy maja taką urodę że się ich imaja takie stworzonka, obyś się ich szybko pozbyła!
Relinka zapłodnią się, zapłodnią i zagnieżdża i urosną i urodzą się i bedą cieszyć każdego dnia do końca świata i o jeden dzień dłużej!:D
Relinka piękny wynik jak na naturalny cykl 😀 Trzymam kciuki za całą trójeczkę
Kochane 🙂
sprawa wygląda tak!
To nie sa bakterie tylko jakies grzyby, ale to chyba lepsze niz to co myslalam 🙂 Dostalam Pinafucin w globulkach i mam 6 dni kurowac moje wnetrze 😉
Niestety jeszcze nie zaczynam wyciszaczy, nadal mam leciec na antykach, bo skoro Łódź postanowila nam zrobic jeszcze w badaniu cytogenetycznym sprawdzenie mukowiscydozy to musze miec pelne badanie a na nie jedziemy dopiero 10 czerwca. Swoja droga ciekawe ile sie czeka na wyniki, ale cos mi po glowie lata ze troche mniej niz na te podstawowe badanie kariotypu.
Plan jest teraz taki ze 12 czerwca zaczynam kolejny cykl na antykach 18 dc ide do Zamory z wszystkimi badaniami i kolej na wyciszacze a potem stymulacje.
Zamora liczyl i stwierdzil ze zdazymy przed sierpniem, wiec mam nadzieje ze tak sie stanie!
A i kupilam sobie puzzle, bo hormony dzialaja tak, ze zamiast do transferu to jeszcze dojdzie do rozwodu 😉 Musze sie wyciszac psychicznie i 1000 elementow musi mi w tym pomoc 😉
Relinko - wspanialy wynik na cyklu naturalnym 🙂 Nasionka choc slabe, na pewno dadza rade 🙂
Dobry pomysł, ja układam aktualnie 1500 elementów i już jestem na finiszu, uspokajająco na mnie działają 😀
A nie możesz po prostu wcześniej skończyć drugiego opakowania antyków? Ja kiedyś tak miałam że od razu zaczęłam bez przerwy drugie opakowanie i skończyłam je przed czasem 🙂 A grzybki niech sobie idą precz!!!!!!
Bambamku, mnie ciągle grzybki dopadają, z ciążą i bez ciąży. Przez pół ciąży miałam takie serowate upławy, na posiewie wyszły grzybki (chyba candida albicans jak nie przekręciłam) i dostałam też pimafucin tylko pojedynczą dawkę, tzn. 3 globulki. Przeszło jak ręka odjął i jest czyściutko jak nie w ciąży. Pamiętaj tylko żeby podawać sobie zgodnie z zaleceniem na ulotce czyli dopiero po położeniu się do łóżka wieczorem, tak żebyś potem przez kilka godzin nie wstawała, bo lek łatwo wypływa, a przecież musi zadziałać. Tak więc głowa do góry, bo grzybki szybciutko wyleczysz.
musze w takim razie powiedziec o tym Zamorze jak bede na wizycie u niego 🙂
Ewa – dzieki za slowa otuchy z tymi grzybami 🙂 Ja nigdy jeszcze ich nie mialam. Na szczescie wczoraj wzielam globule do lozeczka i nic nie wylecialo przez cala noc – dopiero rano 😉
ja sobie juz kupialam ksiazke jak zwalczac grzyby w organizmie, a wtedy wlasnie przestalam miec z nimi klopoty a przyszly bakterie. 🙂
Wiem, ze zdecydowanie jem za duzo slodyczy… juz zaczynam nad sobą pracowac, nawet kupilam ciastka slodzone fruktozą, ktore smakują jak szczotka ryzowa do podlogi…. 🙂
Bambamku,to bardzo dobrze,że to nie bakterie.Grzybki leczy się bardzo szybko.A z tymi puzzlami to jakiś numer tak jak z nowymi mieszkaniami przed ciążą.Ja po punkcji przed transferem układałam tez 1000 elementów. To MUSI być jakis klucz do zapłodnienia-zmień mieszkanie i zacznij układać puzzle a będziesz miec dziecko!
Znasz odpowiedź na pytanie: … małymi kroczkami zblizamy sie do invitro