MOJA PIERWSZA IUI

dziewczyny, bedzie iui:) bylam dzis u gina, endo 11mm (ginka byla zdziwiona, ze takie ladne po clo) pecherzyk niestety tylko jeden, ale duzy jak na 11dc, dlatego juz jutro pregnyl, a w poniedzialek o 9 iui!!
moglam zrezygnowac z iui z uwagi na jeden pecherzyk, ale stwierdzilismy, ze nie bedziemy marnowac szansy.
niestety raczej nie moge zrezygnowac calkiem z pracy w poniedzialek – myslicie, ze wystarczy to lezenie w klinice??

poprosze o wsparcie i kciuki, boje sie troszke, nie wiem czego….

[Zobacz stronę] nie musi sie udac – ale moze:)

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: MOJA PIERWSZA IUI

  1. Re: MOJA PIERWSZA IUI

    Natusiu,myślę,że to będzie ten cudowny pęcherzyk,który stanie się niedługo małym cudem. Przy takiej ilości zaciśniętych kciuków po prostu musi się udać.

    Sylwia

    • Re: MOJA PIERWSZA IUI

      Natusiu! Uda się. Nie może tak być, żeby luty na tym forum przeminął bez fasolki. Niech to będzie Twój miesiąc! Jutro trzymam kciuki.

      ELA

      • Re: MOJA PIERWSZA IUI

        Musi sie udać!!! 🙂

        Michałek 14.08.2003

        • Re: MOJA PIERWSZA IUI

          Nie mow, ze wiesz, no!!! bedzie jak ma byc, szanse sa, nie najmniejsze, dwa razy bylas w ciazy, to sa naprawde dobre rokowania!! Kochana, chcialabym, zebys JUZ uczestniczyla w tym cudzie pieknym…Dzisiaj jak weszlam na forum to maluch zaczal sie strasznie wiercic, a wczesniej siedzial cichutko caly dzien…moze wie, ze mu sie jakas kolezanka albo kolega szykuje? 🙂 wizualizuj sobie to WIELKIE JAJO, zeby bylo przyjazne dla maluskiego plemniczka :))
          Caluje Cie mocno!!

          • Re: MOJA PIERWSZA IUI

            no no, to Ty niezla jestes, tak od razu w nowym semestrze jedynki… Biedne dzieciory ;-)))

            • Re: MOJA PIERWSZA IUI

              Jestem teraz myślami cały czas z Tobą……………..
              Pomodlę się o 9 za Ciebie!Trzymam kciuki.

              CIK.

              • Re: MOJA PIERWSZA IUI

                Natusiu to juz dzisiaj!!! Trzymam mocno zacisnięte kciuki i zmawiam zdrowaśki za powodzenie.
                Kochanie, co do pęcherzyków to liczy się jakość a to jest właśnie ten właściwy, więc nic się nie martw, relaksuj i myśl pozytywnie. Ściskam Cie bardzo mocno i czekam na relację.
                Buziaki!!!

                • Re: MOJA PIERWSZA IUI

                  Natusiu, to ja strasznie zaciskam kciuki i myślę o Tobie 🙂
                  Życze Ci kochana, żebyś obaliła mit że 1 IUI się nie udaje 🙂
                  Ja myślę że wystarczy leżenie w klinice, ale tak dla własnej siebie lepiej jakbyś zrobiła sobie wagary
                  Ściskam Cię mocniutko.

                  [Zobacz stronę]

                  • Re: MOJA PIERWSZA IUI

                    Natusiu,uda się. Myślami jestem z Tobą razem z całą armią zaciśniętych kciuków.Jak tylko będziesz mogła,to pisz szybciutko.

                    Sylwia

                    • Re: MOJA PIERWSZA IUI

                      ja tez czekam z niecierpliwościa….
                      Szkoda, ze w klinikach nie mają w standardowym wyposazeniu komputerow z internetem dla pacjentów. Wiedziałybyśmy wszystko na bieząco:))
                      hihio

                      karkoj

                      • Run spermie run!!

                        Pedz,,plemniczku, pedz do jajeczka!!! Takie duze wypasione,tylko na Ciebie czeka 🙂
                        A Ty Natusiu, pozytywne mysli, w pracy olewka, w domku na spokojnie…bedzie dobrze!!

                        • Re: MOJA PIERWSZA IUI

                          dziewczyny, jestescie przekochane:)) caly dzien usiluje dostac sie na forum i Wam podziekowac za kciuki, modlitwe i dobre mysli, no i nareeeeszcie:)
                          jestem po iui:) w skrocie to bylo tak: przyjechalismy, maz oddal nasionka, moje usg wykazalo, ze pecherzyk urosl od soboty, ale nie pekl. spanikowalam strasznie, bo ciagle spodziewalam sie, ze cos stanie nam na przeszkodzie. ale doktorek uspokoil mnie, ze najlepiej robic na niepeknietym, PRZED peknieciem, a nie PO. po kilkudziesieciu minutkach zostalismy poproszeni do laboratorium i moglismy ogladac pedzace chlopaki pod mikroskopem:)) okazalo sie, ze maz mial bardzo duzo plemnikow (kilkadziesiat milionow), ale – jak zwykle – slabo ruchliwe. po preparatyce nasienie do inseminacji okreslono jako “dobre”.
                          potem odbyla sie inseminacja. nie bylo fanfar, muzyki, piorunow ani oklaskow;) bylo calkiem zwyczajnie, choc troche smiesznie – seks stulecia – maz za parawanem, a ginek ze strzykawa hehehe
                          no i jestem po. jutro po poludniu ide podejrzec, czy pekl pecherzyk. oczywiscie panikuje okropnie, ze nie peknie, ale bylaby kicha….
                          nie nastawiam sie, nie chce sie nad tym w ogole zastanawiac, nie chce sie nakrecic. dlatego dzis jestem po prostu szczesliwa, ze zrobilam ten – maly dla ludzkosci, ale wielki dla mnie – krok:) ze bez wzgledu na to, za ktorym razem dane jest mi zajsc w ciaze, mam juz o jedna iui mniej przed soba:)
                          dzis jest 13dc, beta 13 marca – uwazam, ze to calkiem smiesznie, i lubie trzynastki:)

                          caluje was mocno:)

                          [Zobacz stronę] nie musi sie udac – ale moze:)

                          • Re: MOJA PIERWSZA IUI

                            Natusia trzymam kciuki aby pęcherzyk pękł :))

                            53 cykl :((

                            • Re: MOJA PIERWSZA IUI

                              Natusiu,jestem przekonana,że pęcherzyk pęknie,dostanie swojego plemniczka,a 13 marca wysokość bety zwali Cię z nóg.
                              Tak na marginesie babcia mówiła mi kiedyś,że sroki przynoszą radosne nowinki.I zgadnji,co widzę za okienkiem? Cztery przepiękne sroczki-chłopak jak nic!!!!
                              Ja na swoją IUI muszę jeszcze troszkę poczekać,ale już się denerwuję. Tak bym chciała być już po….

                              Sylwia

                              • Re: MOJA PIERWSZA IUI

                                w nowym semestrze, o Bosh to już prawie koniec semestru!

                                • Re: MOJA PIERWSZA IUI

                                  peknie, pęknie a tam już czeka macgywer! a 13 marca echhhhhh

                                  • Re: MOJA PIERWSZA IUI

                                    Zobaczysz Natusia te 13 na pewno będą szczęśliwe!
                                    Poza tym masz za sobą cały tabun kibicujących, trzymających kciuki.A krok zrobiłaś naprawdę wielki.Jestem z Tobą cały czas.

                                    CIK.

                                    • Re: MOJA PIERWSZA IUI

                                      och, dziewczyny, uwielbiam Was:) nie wiem co mam powiedziec, zeby nie zabrzmialo jak frazes i pedantycznie, ale dajecie mi tyle sily, i wiary…

                                      [Zobacz stronę] nie musi sie udac – ale moze:)

                                      • Re: MOJA PIERWSZA IUI

                                        Trzymam kciuki! oby się udało – a jak nie wiesz, jak zrobić, żeby pękło w odpowiednim czasie, spytaj naszych ciężarówek 🙂 Powodzenia!
                                        Iza

                                        • Re: MOJA PIERWSZA IUI

                                          KCIUKI JUŻ ZACIŚNIĘTE!!!

                                          Aniołek (8.2003) +..

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: MOJA PIERWSZA IUI

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general