Nebulizator – leki

1. irena Dodane ponad rok temu,

   Re: Nebulizator – leki

   Nie, nie mielismy. Musze o to zapytac pediatry.
   Szymon jest wczesniakiem (z 34 tygodnia) i mial duze problemy po urodzeniu, zapadly mu sie pluca w drugiej dobie. Ponad tydzien byl wentylowany,bo nie radzil sobie z oddychaniem. Mysle, ze to tez moglo sie przyczynic do terazniejszych problemow.

   Irena i Dzieciaki
   

   Odpowiedz
2. lodka Dodane ponad rok temu,

   Re: Nebulizator – leki

   Klucha – witaj, jestem pod wrażeniem Twojej wiedzy na temat inhalacji, ale też rozumiem dlaczego ja posiadasz. Nic nie wiedziałam wcześniej o dolegliwościach Zu.
   Mam do Ciebie pytanko o ten lek Pulmicort. Czy podaje sie go u dzieci ze stwierdzona astmą czy również w innych przypadkach? Ja dzisiaj właśnie dostałam skierowanie na inhalacje do przychodni, bo w domu nie mamy apartu. I lekarka przepisała własnie 1×250 Pulmicort. Nic mi nie wyjaśniła, że to steryd a ja nie zapytałam…
   Filip dość często choruje, czesto ma zmiany w oskrzelach i zwykle kończyło się antybioykami(duza ilośc). Dzisiaj nie podała jeszcze antybiotyku, bo ja sama tez nie chciałam i zamierzam w końcu zwalczyc te choróbsko innym sposobem.Jest w zasadzie lekko przeziebiony, ma katar(po Fridzie jest dużo lepiej) i mokry kaszel, troche gardło zaczerwienione. Z tego co wyczytałam z twojego postu, to ten lek i tak trzeba podawac dłużej, a my mamy skierowanie na 1 tydzień. Czy ma on jakies poważniejsze skutki uboczne?I czy wogóle można go sotsowac na przeziebięnia?
   Dzisiaj byliśmy pierwszy raz i wydaje mi się, że Filip mniej kaszle.
   pozdrawiam cieplutko i życzę samych sennych nocy

   M i Filip

   Odpowiedz
3. klucha Dodane ponad rok temu,

   Re: Nebulizator – leki

   Pulmicort jest lekiem sterydowym o przeciwzapalnym działaniu. Jest jednym z podstawowych leków do inhalacji i można go stosować przewlekle. Z zaleceń przy używaniu trzeba pamietać aby wypłukać jamę ustną i przemyć twarz przy inhalowaniu przez maseczkę twarzową. Pełen efekt daje faktycznie po paru tygodniach, ale widoczna poprawa powinna być wczesniej. Często stosuje się go przy nadreaktywności oskrzeli np po silnym zapaleniu oskrzeli przy przedłużającym się pokasływaniu. Myślę, że skoro Filip często walczy z oskrzelami to warto popróbować inhalacji żeby nie wyjaławiać organizmu antybiotykami. Jeżeli poskutkuje to warto od tego zaczynać walkę z wszelkiego radzaju nawracającymi infekcjami dróg oddechowych.

   Pozdrawiam
   Piotrek mąż Kluchy

   pewnie Izka napisze coś od siebie 🙂

   Izka i 4 latka

   Odpowiedz
4. klucha Dodane ponad rok temu,

   Re: Nebulizator – leki

   latam i szykuję się na jutrzejszy zabieg Zuzankowy.

   tak jak napisał Piotrek w innych przypadkach też. Nawet przy zwykłym przeziębieniu moze dojść do nadreaktywności oskrzeli i pulmicort jest “mile” widziany. Sama w maju z niego korzystałam. Dorwało mnie niby własnie takie najzwyklejsze przeziębienie, które szybko minęło, ale przybłąkał mi się paskudny kaszel. Brałam wtedy pulmicort oraz oxis w turbuhalerze (wersja dla dorosłych) i pieknie mi pomogły. Oxis to lek rozszerzajacy oskrzela. Obyło się bez antybiotyków.
   Czy tydzień wystarczy? Trudno mi powiedzieć, ponieważ kiedyś (jeszcze przes diagnozą alergiczną) pediatra Zuzi też przepisała tygodniową inhalacje z pulmicortu, ale gdy trafilam do specjalistów, każdy mi powtarzał min. 4 tygodnie, a najlepiej 6-8 tyg.
   jeżeli po zaprzestaniu podawania pulmicortu mały zacznie znów pokasływać to wg mnie powinnien mieć przedłużone inhalacje, może w mniejszej dawce np. 125. Bo taka jest zasada. Jeżeli zaczyna się inhalować od dużych dawek to potem nie odstawia sie takich leków natychmiast tylko przechodzi na mniejsze dawki.

   A co do sterydów, to ja podchodzę do tego tak. Jeżeli już musze podawać to wolę drogą wziewną niż doustną. Wtedy wiem że działa bezpośrednio tam gdzie jest potrzebny i są bezpieczniejsze. Poza tym te leki utrzymują Piotrka na pełnym oddechu od lat :).

   lekarzem nie jestem, ale na marginesie powiem Ci, że dawkę macie dużą, taką samą bierze Zu. 250 to zawiera się w 1 ml, czyli dziennie bierzecie 500 mg.

   Nadreaktywność oskrzeli występuje nie tylko przy alergiach, astmach, ale także przy czestych infekcjach i zapaleniach oskrzeli.
   Niestety sama na skórze własnego dziecka przekonałam się że musze zgłębiać tematykę, aby wiedzieć jak reagować aby nie szkodzić Zuzance, bo niestety w pewnych tematach przekonałam się że lekarze pierwszego kontaktu mało wiedzą :(.

   Co moge jeszcze podpowiedzieć.
   Za każdym razem piszę że astmatycy nie mogą inhalować się mucosolvanem. A sama załatwilam się własnie przy swojej nadreaktywności, myślałam ze płuca wypluję po inhalacji mucosolvanem. Lepiej podać syrop.
   Gdy w drogach oddechowych zalega wydzielina co powoduje kaszel, szczególnie w nocy, najlepiej podać coś ciepłego do picia, moze być zwykła woda, ale ważne aby była ciepła.

   Izka i 4 latka

   Odpowiedz
5. lodka Dodane ponad rok temu,

   Re: Nebulizator – leki

   Baaaardzo dziekuję za wyczerpujacą odpowiedź(ponownie zresztą :-))))
   Mam tylko jeszcze jedno pytanko, ponieważ troche zostałam zaskoczoną decyzja mojej lekarki dzisiaj, też dlatego, że nie posiadam jeszcze odpowiedniej wiedzy na temat stosowania sterydów wziewnych.
   Jak myslisz, mogłabym teraz zrezygnować z tej tygodniowej kuracji, jeśli jego stan do poniedziałku sie poprawi?
   Wiem, że nie jesteś lekarzem, ale uwierz mi, Twoja wiedza w ym zakresie jest imponująca!!!
   Chodzi mi o to, że teraz ta infekcja nie jest jakas tragiczna, nazwałabym ją nawet lekką, bywały o wiele gorsze i nie chciałabym od razu podawać mu sterydów.
   A tak wogóle, to muszę sie poważnie zastanowic nad zmianą lekarza…., ale to już inny temat
   Trzymam kciuki za Zu, bedzie dobrze!!!

   M i Filip

   Odpowiedz
6. emalka Dodane ponad rok temu,

   Re: Nebulizator – leki

   kurcze, Klucha, jestes moim guru!!!!
   wlasnie wrocilismy do inhalacji, Mloda z zapaleniem oskrzeli – juz po pierwszej dawce pulmicortu widze, ze jest lepiej (no i po antybiotyku, niestety) – ale tym razem inhalujemy sie samaym pulmicortem (0,125) i dodatkowo kilka razy dziennie z samej soli. Poprzednio bylo pol na pol – jak myslisz, skad ta zmiana? dostalismy jeszcze zyrtec, 2×2.5 ml no i juz nie wiem. Bo tak – Zuza nie jest (do tej pory nie byla) alergiczka, ma (prawdopodobnie powczesniacza) nadreaktywnosc oskrzeli i zwiekszone wydzielanie sluzu… myslisz, ze jesli jednak jest na cos uczulona (moze na cos w powietrzu, oby nie pokarmowka) to to zwieksza te aktywnosc oskrzeli?
   mam wrazenie, ze wreszcie sie nami zajma kompleksowo (poradnia immunologiczna), po jakims czasie odstawimy leki i zrobimy testy (ponoc z kriw niezle w tym wieku juz okreslaja alergeny pkarmowe – no ale jakos nie wiem…)
   ehhh, a wszystko dlatego, ze po kilku mieisacach postanowilam w koncu schowac stojacy na wierzchu pulmicort i nebulizator – i po 2 dniach okazalo sie, ze trza to wyciagac

   

   Odpowiedz
7. klucha Dodane ponad rok temu,

   Re: Nebulizator – leki

   napiszę Ci tak jak mówią mi lekarze gdy próbujemy zmniejszyć Zuzankowe dawki, aby w ten sposób powolutku próbować odstawiać leki.

   Zmniejszamy (odstawiamy), sama pani zobaczy jak reaguje dziecko, jeśli objawy wrócą tzn. że trzeba wrócić do leków.

   Ja też nie jestem szcześliwa że moja jest ciagle na pewnych lekach. Co lekarz to też inna opinia, nie których z nich jak słucham to nic tylko odstawić leki bo szkodzę dzieciakowi, inni zaś jak zastanawiam się nad skutkami ubocznymi opierdalają mnie że odstawienie leków moze doprowadzić do nieodwracalnych zmian. Człowiek głupieje, a wiadomo chciałby dla swojego dziecka jak najlepiej. 🙁

   Izka i 4 latka

   Odpowiedz
8. klucha Dodane ponad rok temu,

   Re: Nebulizator – leki

   Emalka dobrze zrozumiałam samym pulmicortem nie rozcienczacie solą??
   Mi każdy lekarz kazał rozcieńczać, do ampułki po 2 ml NaCl

   N achłopski rozum biorąc to chyba moze zwiększać aktywność oskrzeli.
   Emalka kurcze jeżeli wy macie powcześniaczą nadreaktywność oskrzeli i zwiększone wydzielanie śluzu to jak Zuza reaguje na zwykłe infekcje, wiesz katar???
   Bo moja to kaplica jak nie od razu to po paru dniach… 🙁

   Izka i 4 latka

   Odpowiedz
9. klucha Dodane ponad rok temu,

   Re: Nebulizator – leki

   i przestańcie mi juz z tym guru

   kurcze jasna

   Izka i 4 latka

   Odpowiedz
10. adonay Dodane ponad rok temu,

    Re: Nebulizator – leki

    ja w domu tez mam nebulizator wlasnie uzywam go do nebulizacji mojej 4 mies coreczki,robilam nebulizacje z soli fizjologicznej z mucosolvanem,a teraz z pulmikortu i atroventu-mala ma od ponad miesiaca straszny kaszel i zap.oskrzeli. Nebulizator kupilam juz 6 lat temu,bo moje 7 letnie blizniaki maja astme,to dobra i wygodna rzecz. A lekarz sam powinien wiedziec co przepsac do nebulizacji. A ty z jakiego powodu stosujesz nebulizator?

    Odpowiedz
11. klucha Dodane ponad rok temu,

    Re: Nebulizator – leki

    hej
    możesz mi opowiedzieć o astmie twoich córeczek, jak się zaczeło, jakie objawy, jak diagnozowali lekarze, jak się leczycie.
    Jak nie chcessz pisać na forum to napisz na priva
    🙂 wszystko w tym temacie mnie interesuje

    Izka i 4 latka

    Odpowiedz
12. emalka Dodane ponad rok temu,

    Re: Nebulizator – leki

    no wlasnie mamy nie rozcienczac, upewnialam sie, lekarka potwierdzila… hmmm jeszcze ja wypytam czemu tak…

    W odpowiedzi na:

    ---

    Emalka kurcze jeżeli wy macie powcześniaczą nadreaktywność oskrzeli i zwiększone wydzielanie śluzu to jak Zuza reaguje na zwykłe infekcje, wiesz katar???
    Bo moja to kaplica jak nie od razu to po paru dniach… 🙁

    ---

    widzisz, Zuz do tej pory wszystkie katary jakie miala przechodzila przy okazji wychodzacych zebow, zielonych gilow, zatkanych zatok nie przerabialismy do tej pory. Faktem jest, ze wyjatkowo latwo zaczyna wpadac w kaszel “wymiotny” ale zwykle wlasnie po wymiotach sie on uspokajal (po oczyszczeniu z wydzieliny). Dodatkowo Mloda od zawsze ladnie wydmuchiwala nos i sam odruch kaszlu miala zawsze bardzo skuteczny, nie doszlo (poza incydentem na wiosne) nigdy do niczego goznego, nie zalegalo nic w uszach, oskrzelach (az dziwne)
    i pluje sobie w brode, bo moze gdybym jakos intensywniej zareagowala na pierwszy katar (np. zrobila od razu inhalacje) – nie zeszlo by nizej, na oskrzela…? wrrrrr….

    

    Odpowiedz
13. klucha Dodane ponad rok temu,

    Re: Nebulizator – leki

    moja prawie ciagle ma coś przezroczystego zalegajacego, i zawsze czysto w dolnych drogach oddechowych. Oskrzela bez żadnych zmian na ostatnim rtg. W nocy ma tak zalepione drogi oddechowe że płakac mi sie chce – tak dzieciak sie męczy i przeważnie arie zaczynaja sie o tej samej godzinie :(.
    Już nawet nie mam siły gadać na ten temat

    Izka i 4 latka

    Odpowiedz
14. adonay Dodane ponad rok temu,

    Re: Nebulizator – leki

    moje blizniaki od urodzenia mialy uczulenie na mleko krowie,byly przestawione na nutramigen bebilon pepti,potem doszly inne alergie typu gluten,marchew,jajka,one duzo chorowaly,praktycznie nie bylo konca tych chorob.w wieku 4 lat zrobilismy testy wyszla dodatkowo alergia na pylki,kurz,siersc…moje dzieci wiecznie mialy kaszel,ktory trwal nawet 6 tyg, zap.oskrzeli, zap.pluc,bardzo wczesnie dostawaly leki przeciwhistaminowe,musielismy kupic nebulizator w ktorym braly leki na rozszerzenie oskrzeli,dodatkowo fiksotide w tubie albo w dysku,singular tabletke na noc,dzis maja one 7 lat dziewczynka niby juz wychodzi z tego natomiast chlopiec nie czeka go 25 lat odczulania,a moze i krocej. Najdokladniej astme moze stwierdzic alergolog poprzez badanie wdechu i wydech tzw,spirometrii.wszystko zaczelo sie od glupiego uczulenie na mleko i zlego prowadzenia dzieci przez lekarzy specjalistow,dzis moze byloby inaczej,ale czlowiek uczy sie na bledach.teraz mam 4 miesieczna coreczke o od razu nie wyrazilam zgody by ja karmiono mlekiem z puszki,moja kolezanka ja karmila az do momentu kiedy pokazal mi sie pokarm,ja nie jem nabialu,mala nie ma takich problemow jak blizniaki,choc tez jest juz alergiczka,to wykazal rozmaz,dostaje tez leki,robie jej juz nebulizacje,bo ma problemy z kaszlem,ale jest duzo lepiej niz z blizniakami i mam nadzieje, ze bedzie dobrze. Ataki astmy sa rozne,moje blizniaki np.kladly sie zdrowe a o 24 nagle pojawial sie atak kaszlu krtaniowego,lub duszacego,sa slyszalne swisty,dziecko blade,szybko oddycha,meczy sie szybciej…moje dzieci maja tzw astme kaszlowa. Nie wiem co cie jeszcze interesuje. Astma powsaje w wyniku alergii,organizm walczy z nia jak z choroba,system odpornosciowy podupada przez stala walke.ja staram sie by normalnie zyc i ucze tego moich dzieci,bo najgorsza to panika.jakos trzeba sobie radzic i isc do przodu z nadzieja, ze bedzie lepiej.pozdrawiam.jakby co to pisz do mnie na private.

    Odpowiedz
15. klucha Dodane ponad rok temu,

    Re: Nebulizator – leki

    Myslę ze z synkiem też dojdziesz do “ladu”. Pojęcie astmy nie niej mi obce 🙂 mam w domu takiego dużego 30paroletniego astmatyka. Zaczał chorować jak był dzieckiem. Moja tesciowa przechodziła koszmar, czujesz przez lata leczony antybiotykami, jak w końcu go zdiagnozowali to było za późno nastąpiły już zmiany w oskrzelach. Fakt jak wszedł w okres dojrzewania, astma ucichła i nie musiał brać leków, ale wróciła i dziś jest stale na wziewach, które trzymają ją w ryzach. Są okresy, momenty gdy czuje się gorzej, ale nie jest tak źle.
    Wy bierzecie leki, które mają za zadanie hamować rozwój stanów zapalnych i wierzę że kiedyś powiecie astmie papa a w najgorszym wypadku nie rozwinie się. Mój maż też był odczulany i oczuł ulgę :).

    a oprócz tego od roku też walczę z wariantem kaszlowym u córki. I też na samym początku złe prowadzenie lekarzy doprowadzało mnie do szału i większej ilosci siwych włosów. Też staram się żyć normalnie, ale już mam dość, Zuziu nie biegaj, Zuziu nie płacz, Zuziu nie szalej, Zuziu nie mozesz spać z pluszakiem, Zuziu tego nie mozesz jeść Zuziu to i tamto.
    Astma to nie tylko wynik alergii, to wynik czestych infekcji, zapaleń oskrzeli. Jedni lekarze twierdzą ze u dzieci za czesto diagnozuje się astme, drudzy nie znajac tematu walą antybiotyk za antybiotykiem, które nie przynoszą nic :(. Ile ja sie nachodziłam po lekarzach z córą aby w końcu zaczęli mi ją leczyć w dobrym kierunku. U nas też na poczatku alergia na bialko mleka krowiego, teraz mamy niezły zestaw zakazanych produktów. I też od urodzenia na nutramigenie.

    Gdy tylko czytam że któraś z mam na forum boryka się z takimi samymi problemami zdrowotnymi to do razu ją zagaduję aby powymieniać się doświadczeniami. Widze ze zestawy leków mamy podobne. Więcej pogadamy na privie 🙂

    Izka i 4 latka

    Odpowiedz
16. dorciasek Dodane ponad rok temu,

    Re: Nebulizator – leki

    My uzywamy nebulizatora z okazji czesto powracajacego zapalenie oskrzeli. Zawsze zaczyna sie niewinnym kaszelkiem, a potem….
    Oczywiscie, ze lekarz wie, co przepisac, ale pytalam, bo sama chcialam wiedziec czego uzywaja inne mamy. Nebulizator kupilismy na prosbe naszej pani doktor. Od maja Amelia nie miala antybiotyku!! :))
    Pozdrawiam,
    Dorota

    

    Odpowiedz
17. cass Dodane ponad rok temu,

    Re: Nebulizator – leki

    Dziewczyno, Ty jesteś lepsza od mojego (Szymkowego) pulmonologa !!!!!!!!!! Od roku Szymuś (teraz 1,5 roku) jest leczony w poradni pulmonologicznej i dopier teraz ktoś (TY) mi wyjaśniłaś o co chodzi w tych wszystkich inhalacjach, astmie itp.
    Szymuś nie ma co prawda zdiagnozowanej astmy ale zalecenie ciagłych inhalacji z pulmicortu – raz dziennie. Przyznaję, że w sierpniu je odstawiłam bo przez 2 m-ce był spokój z chorobami, za to strasznie płakał przy każdej inhalacji tak, że kończyło się wymiotami. Niestety teraz mamy nawrót choroby. Od miesiąca walczymy z przeziębieniem, które mija i nawraca aż doszło do zapalenia oskrzeli. Za każdym razem przebieg infekcji jest taki sam. Zaczyna się katarkiem, który po pierwszym ataku i strasznym zalewie gęstej wydzieliny umiejscowionej w gardle niby mija – po czym zaczyna się od poczatku i już nie chce minąć, czasami dochodzi do tego gorączka i w końcu katar schodzi na oskrzela. Niestety zwykle kończy się zapaleniem oskrzeli. Ubiegłej zimy przerabialiśmy to od października do maja niemalże. Trzy razy przerobiliśmy totalny skurcz oskrzeli 🙁 Szymuś był zdrowy dwa maksymalnie trzy tygodnie i znów jakaś infekcja. Inhalacje były robione właściwie non stop – 2 razy dziennie pulmicort 0,125 i berodual.
    Zaintrygowało mnie co napisałaś o napadach nocnych kaszlu. Faktycznie u Szymusia cos takiego występuje – choć nie zawsze. W początkowej fazie infekcji jak z zegarkiem w eku o 23:00 i/lub 3:00 zaczyna się atak. Często kończy się wymiotami, po których śpi spokojnie do rana bo zwymiotuje całą wydzielinę, która mu zalega gdzieś tam… Szymuś w ogóle jest dzieckiem, które “bardzo lubi’ wymiotować.
    Twoje posty dotyczące astmy i inhalacji wiele mi wyjaśniły i teraz wiem, że muszę młodego inhalować non stop. Tylko, dlaczego lekarz, do którego od roku chodzę nie umiał mi tego wyjaśnić tak prosto i dobitnie???? Mam poczucie, że zmarnowałam tyle czasu… 🙁
    Dlaczego trzeba wystrzegać się jak ognia antybiotyków przy astmie? Szymuś za każdym razem przy zapaleniu oskrzeli je dostaje – czasami nawet dwa jednocześnie. Fakt jest taki, że dostaje je od lekarza rodzinnego bo nie mam szans z każdą infekcją iść do pulmonologa 🙁
    Mam do Ciebie jeszcze jedno pytanie. Wiem, że po inhalacjach powinno się umyć buźkę i wypłukać wodą – ale jak wypłukać buźkę u 1,5 roczniaka? Czy podawanie czegoś do wypicia jest dobrym wyjściem czy jeszcze gorszym?

    Bedę Ci wdzięczna za wszelkie podpowiedzi…. GURU :):):)

    Kasia z chłopakami Kubim (08.12.2003) i Szymciem (17.04.2005)

    

    Odpowiedz
18. klucha Dodane ponad rok temu,

    Re: Nebulizator – leki

    Zuzia też przy płukaniu po inhalacjach połykała mi wodę. Wogóle wiadomo jak wygląda płukanie jamy ustnej przez dzieci, dlatego ja Zu myłam zęby po każdej inhalacji

    Co do antybiotyków rozwijam temat 🙂
    Astma to nic innego jak zapalenie wywołane przez komórki układu odpornościowego. Żadne zapalenie bakteryjne, czy wirusowe. Dlatego tez w jej leczeniu najważniejsze są tu leki ograniczające astmatyczne zapalenie. Nie wymaga stałego podawania antybiotyków – przyjmuje się je tylko w wypadku ciężkiego, bakteryjnego zakażenia oskrzeli lub płuc.
    Napisałam że unikam antybiotyków jak ognia i to jest prawda. Uczuliło mnie na to poru lekarzy. Ale jeżeli dojdzie do zakażenia bakteryjnego i będę zmuszona podać je mojemu dziecku to podam. Ale z moich obserwacji wynika że gdy Zu dopada infekcja wychodzimy na prostą bez antybiotyku, a wczesniej lekarze przy takich samych objawach przepisywali antybiotyki. Dodam że moja nigdy nie miała zapalenia oskrzeli.
    Lekarze często z powodu kaszlu, zalegającej wydzieliny przepisują antybiotyki które nie przynoszą rezultatów :(. To wg mnie powinno dać lekarzowi do myslenia że być moze ma do czynienia z nadreaktywnością oskrzeli.
    Jak czytam na forach następną matkę zalewajacą się łzami że nie ma miesiąca aby dzieciak nie był chory i za każdym razem ma zapisywany antybiotyk to nóż w kieszeni mi się otwiera. Ale od razu zaznaczam że nie jestem z tych co uważają iż każdy kaszel trzeba leczyć wziewami :).

    Zakażenia wirusowe i bakteryjne u astmatyków a nawet u zdrowych ludzi mogą wywoływać lub nasilać skurcz oskrzeli. Np. ja osoba zdrowa tzn. nieastmatyczna po miałam już dwa razy nadreaktywność oskrzeli objawiajacą się paskudnym kaszlem, raz po zapaleniu oskrzeli, drugi po zwykłem przeziębieniu. Małe dawki pulmicortu i oxisu załatwiły sprawę.

    jest jeszcze jedna sprawa u osób atopowych może wystąpić reakcja na antybiotyk

    Izka i 4 latka

    Odpowiedz
19. cass Dodane ponad rok temu,

    Re: Nebulizator – leki

    Wieeeeelkie dzięki za obszerne informacje.
    Widzę, że teraz podstawa to poprawna diagnoza – czy Szymcio ma astmę – czy nie. Zapalenia oskrzeli z ubiegłej zimy wystąpiły pomimo podawania wziewów w zwiększonych dawkach 🙁
    Możesz mi jeszcze powiedzieć co podajesz Zu jak ją dopada infekcja – tak z ciekawości – jakie leki/wziewy ile razy w jakich dawkach? Myślę sobie, ze może Szymcio ma zalecane zbyt małe dawki Pulmicortu (co nie znaczy, że mam zamiar sama je zwiększać). Przy infekcjach u nas jest tak, że po wziewach nie widzę większej poprawy 🙁 – po antybiotyku niestety tak 🙁
    Czy w przypadku astmy podawanie leków uodparniających może przynieść jakies efekty? Szymciowi pulmonolog zaleciła Ribomunyl ale na razie efektów też nie widzę 🙁 Może dlatego, że jeszcze nie skończyliśmy półrocznej kuracji.

    PS Pomysł z myciem zębów po inhalacjach genialny :):):) – że też na to do tej pory nie wpadłam

    Wielkie dzięki i pozdrawiamy cieplutko

    Kasia z chłopakami

    

    Odpowiedz
20. klucha Dodane ponad rok temu,

    Re: Nebulizator – leki

    najgorsze w tych infekcjach jest to że na poczatku nie wiem czy to infekcja czy reakcja alergiczna. Zazwyczaj działam w dwóch kierunkach, bo jak infekcja to i tak potem dochodzi do zawężenia oskrzeli, a jak reakcja to i tak przybłąkuje się stan zapalny.
    Na dzień dobry jakiś syrop przeciwzapany, np. pyrosal. Eurespal zauważyłam ze na moją nie działa, poza tym bierze zyrtec. Gdy męczy ja suchy kaszel jakiś syrop na rozrzedzenie wydzieliny lub acc no i wziewy. Pulmocortu nie zwiększam, ale za to włączam steri-neb – rozszerzajacy oskrzela i z samej NaCl. Oczywiście na początku tak co trzy dni laduje u lekarza aby osłuchał i sprawdził garło. Gdy dzieją się dziwne rzeczy antybiotyk. W tym roku jak na razie był tylko jeden (odpukać w niemalowane) i w sumie to zastanawiam się do dnia dzisiejszego czy za wczesnie nie spanikowałam.
    Wiesz z tymi infekcjami to jest tak że jak jest to na tle bakteryjnym to same wziewy nie pomogą, nie czarujmy się, nooo ale który lekarz przed podaniem antybiotyku kieruje na badania :(.

    Zuzia brala ribomunyl całą serię na przełomie 2005/06. chyba mniej chorowała, ale czy to on zadziałal, nie powiem ci. Czy ma sens, wg mnie tak bo wzmacnia układ odpornościowy a który przy alergiach jest zaniżony.

    Izka i 4 latka

    Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• Następne »

Znasz odpowiedź na pytanie: Nebulizator – leki