Forum: Dla starających się
niestety straciłam swoje maleństwo
Dziewczyny niestety znowu straciłam swoje maleństwo. W piątek z bólami brzucha i krwawieniem pojechałam do szpitala… niestety nie udało się uratować mojego maleństwa…. zostaje smutek i stracona nadzieja….
Asia
41 odpowiedzi na pytanie: niestety straciłam swoje maleństwo
Re: niestety straciłam swoje maleństwo
…. nic dodać, nic ująć… nawet nei umiem Cię pocieszyć…
erica – błagająca o cud
Re: niestety straciłam swoje maleństwo
O boze.tak mi przykro:(((((((Prosze cie,nie zalamuj sie.Jeszcze urodzisz dzieciatko i bedzie wszystko ok.Zobaczysz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Narazie odpocznij troszke psychicznie a zaraz chwilka moment zaswieci sloneczko znowu!!!!!!!!Tak mocno cie sciskam!!!!!!!!
wiesiolek.castagnus.witB.E
Re: niestety straciłam swoje maleństwo
Bardzo mi przykro, dlaczego tak się dzieje na świecie?
Asiu trzymaj sie, kiedyś w końcu musi zaświecić dla Ciebie słoneczko 🙂
[Zobacz stronę]
Re: niestety straciłam swoje maleństwo
Oh, Tak mi przykro, ze nawet slow mi brak
Majka z Alexandrem (3 latka)
Re: niestety straciłam swoje maleństwo
Asiu,
to bardzo smutna wiadomość:-(( Musisz jakoś spróbować wziąć się w garść i mysleć o przyszłości…. Te nasze starania to wielka loteria, kiedyś wreszcie trafimy na na swój szcześliwy los – to tylko kwestia czasu.
Pozdrawiam
Alexxia
Re: niestety straciłam swoje maleństwo
Asiu,
tak mi Cię szkoda…. Trzymaj sie kochanie…musisz
Re: niestety straciłam swoje maleństwo
Asieńko mnie też to niedawno spotkało już drugi raz. Ale wierzę, że kiedyś się uda i jeśli tylko mogę jakoś Ci pomóc to odezwij się do mnie. Może na gg? jestem pełna nadziei i mimo wszystko sie nie poddaję. Wiem jakie to przykre ale proszę nie poddawaj się chociaż teraz na pewno jest Ci bardzo ciężko. Jestem z Tobą.
Ninka
[Zobacz stronę]
Re: niestety straciłam swoje maleństwo
Jest mi strasznie przykro….
sama to przeszłam i ból mnie nie opuszcza, ale najważniejsze, że macie siebie. Przytulajcie się do siebie mocno.
ostatnio miałam strasznego doła, że straciłam moją krudszynkę, pod kapslem napoju znalazłam hasło ” JESZCZE TU WRÓCĘ”
do ciebie też wróci… zobaczysz 🙂
To nieprawda, że czas goi rany, to wciąż boli, ale szybko leci i stwarza nowe możliwości. Ściskam serdecznie.
pozdrawiam
gg 4069688
Re: niestety straciłam swoje maleństwo
Asiu,
Bardzo mi przykro. Wspolczuje Ci ogromnie.
Okazalo sie, ze jeszcze nie teraz. Ale zobaczysz, ze niedlugo sie uda. Zadbaj teraz o siebie. To jest teraz najwazniejsze. Musisz jak najszybciej byc znowu w dobrej formie – i fizycznej i pdychicznej. Zrob wszystko aby tak sie stalo.
Jestem z Toba myslami
Margaretka
Re: niestety straciłam swoje maleństwo
Asiu!
ja ostatnio nie udzielam sie zbytnio, ale dowiedzialam sie od Baby co sie stalo i pisze, zeby powiedziec Ci, ze jestem przy Tobie i sciskam Cie mocno. Trzymaj sie cieplutko, kochana, czas leczy rany, na pewno niebawem dojdziesz do siebie i zaczniesz znow probowac. Jesli chcesz pogadac, albo potrzebne Ci wsparcie, pisz smialo na moje GG.
Caluski!
Sylwia
Sylvie
Re: niestety straciłam swoje maleństwo
Bardzo mi przykro i wiem, że nie mam jak Ci pomóc. Ale wiem, że na pewno się podniesiesz i że w końcu będzie dobrze. Musisz być dobrej myśli, nawet jeżeli teraz wydaje Ci się, że to niemożliwe. Daj sobie czas na opłakanie straty i uporządkowanie uczuć, a potem znowu zaczniesz wierzyć!!!!
Przesyłam pozdrowienia,
Kawi
kawi
Re: niestety straciłam swoje maleństwo
Boże jaki ten świat niesprawiedliwy, nie wiem co mam ci powiedzieć bo cokolwiek poweim to nie zabije smutku, ale Bo napewno wynagrodzi ci to cierpienie.
JOVI_z nadzieją na grudzień
Re: niestety straciłam swoje maleństwo
Kochana bardzo mi przykro, przytulam Cię mocno, ja właśnie walczę o swoją drugą ciążę bo nie jest dobrze tak więc wiem co czujesz
Kasia i lipcowy cud
Re: niestety straciłam swoje maleństwo
Tak strasznie mi przykro… nie wiem nawet co powiedzieć…. może tylko tyle, że jestem myślami i sercem z Tobą….
ami7
[Zobacz stronę]
Re: niestety straciłam swoje maleństwo
Bardzo mi przykro :((
Mam nadzieję jednak, że pójdziesz w ślady CIKU i jeszcze szybciej zafasolkujesz.
tego Ci życzę z całego serca
Pozdrawiam
Ania
Re: niestety straciłam swoje maleństwo
Strasznie Ci współczuję. To jest na pewno okropne doświadczenie. Życzę Ci teraz dużo spokoju i optymizmu, chociaż Ci ciężko. Trzymam kciuki i wracaj szybko znowu do starających się!!!
[Zobacz stronę]
Re: niestety straciłam swoje maleństwo
Asiu strasznie mi przykro!!!!!!!!!!!!!
Czyzby znowu zaczela sie jakas czarna seria?????????? Co sie dzieje??????????
Przytulam Cie mocno
Moniś + lipcowe Żuczątko
[Zobacz stronę]
Re: dziękuję
Bardzo Wam kochane dziewczyny dziękuję za słowa wsparcia. Mam nadzieję że jakoś sie pozbieram….
I tak jest łatwiej niż za pierwszym razem – złe doświadczenia dają nam siłę do przetrzymania następnych….
Asia
Re: niestety straciłam swoje maleństwo
Asiu!
Tak mi strasznie przykro .
Bądź dzielna!
Ściskam mocno!!!!!!
Renata
[Zobacz stronę]
Re: niestety straciłam swoje maleństwo
Kochana Asiu,
naprawdę bardzo mi przykro. Nie ma teraz właściwych słów, kóre mogły Cię pocieszyć. Jedynie czas może załagodzić rany. Ale pamiętaj, że nie jesteś sama, Wszystkie Cię tu mocno ściskamy. Trzymaj się Kochana, jeszcze zaświeci dla Ciebie sloneczko.
Pozdrawiam Cię
Kasia
Znasz odpowiedź na pytanie: niestety straciłam swoje maleństwo