[Zobacz stronę]
to tak pierwsze z brzegu
duzo jest artykulow na ten temat, wirus ten wystepowal juz w latach 70 -tych, byly wtedy szczepionki i byly komplikacje po nich
ale osobiscie od samego poczatku czuje ze to jest w jakims stopniu zaplanowane, u nas wlasnie zaczynaja juz szczepic
i nie wyobrazam sobie ze szczepienie moglyby byc przymusowe
nigdy nie bralismy zadnych szczepionek przeciw grypie,
jeszcze ten podzial na grupy, tym damy lepsze-bezpieczniejsze a tym damy z rtecia
jestem ciekawa waszego zdania
Strona 40 odpowiedzi na pytanie: o grypie
żadnego kataru, bóli brzucha,….. na początku???
tak po prostu gorączka?
Nie chce mi się czytać zaległości poproszę o raport stanu zdrowia
U Smoków widzę, że idzie ku dobremu, a jak reszta?
u nas u wszystkich pierwszym i właściwie głównym objawem była gorączka z silnymi dreszczami
Tak. Misiek był na treningu hapkido. Biegał, skakał i nawet nie był osłabiony. Pół godziny później ścigaliśmy się do domu i biegł duuuuzo wolniej. W domu usiadł i nie miał sił się rozebrać. Miał już ponad 39 stopni. Nie kaszlał, nie smarkał, nie wymiotował, nie bolał go brzuch a przed treningiem zjadł więc apetyt też miał.
Następnego dnia już nie miał siły wstać z łóżka, nie jadł i miał dreszcze. Innych objawów nadal nie było.
Z Dawidem było łatwiej bo wiedziałam czym się zaraził.
Dawid był ze mną cały dzień na kontrolach rehabilitacyjnych, biegał bawił się, odrobił lekcje, wkuł wierszyk na pamięć, pożarł 12 pierogów.
Wieczorem powiedział, że jakoś dziwnie się czuje ale poszedł spać. Godzinę później dostał nurofen bo miał 39 stopni. Następnego dnia była już gorączkowa jazda.
Tylko się podepnę, bo nie śledzę wątku od początku – w styczniu przerabialiśmy wszyscy grypę (ja z młodą w szpitalu, mąż w domu z dziećmi)
Jak pisze Smoki – zupełnie nagle gorączka 40 stopni u obu chłopców, co 4 g leki p.gorączkowe – temp spadała do 37-37,5 i po 4 g znów powracała.
Równo 7 dni
Ja schizę miałam bo mąż sam z nimi, nigdy leków nie podawał…wysłąłąm z dyżuru naszą p. doktor na wizytę (jeździłą co 2 dni sprawdzać stan i mi meldowała)
Raz mi taki meldunek zdała że o mały włos nie dostałam zawału 😉
Mąż złapał też, ledwo stał na nogach, wysoka gorączka i b. duże osłąbienie.
Siostra przyjechała z partią leków, pomocą, dzięki czemu przytuliła grypę i przeniosłą do siebie do domu
Ja zdychałam (dosłownie) na łóżku obok młodej w szpitalu, jak mnie w końcu ktoś zbadał, podejrzewali zapalenie mięśnia sercowego…. kosmos.
6 tygodni po grypie nadal byłam słaba 🙁
W sumie ciągnęło się to u nas 3 miesiące
także apeluję JAK TYLKO ZACHORUJECIE, MARSZ DO ŁÓŻKA, WYPOCZYWAĆ, WYLEŻEĆ
I żadnej broń Boże aspiryny przy grypie – tak nam ostatnio zasugerowała lekarka
Gosik no to ladnie mnie przestraszylas.
Smoki Salvo polecial po recepte na Tamiflu dla Wandzi.
Mysle ze jak wroci to go wysle do naszego lekarza po recepte dla nas.
W sumie pal licho nas ale jak przytulimy grypsko to kto sie dzieckiem zajmie?
Niestety u nas coraz wiecej przypadkow.
A pogoda tak piekna jak w lecie, dzis z krotkim rekawkiem bawilismy sie obie z Wandzia w ogrodku.
I jak tu nie wychodzic w taka pogode?
ja z ciezkim sercem poslalam dzis pierwszy raz adacha do p-la po dwoch tygodniach
mam nadzieje, ze niczego nie przywlecze
adachu czuje sie caly czas b.dobrze, super apetyt, wciaga za trzech, gluta zero, kaszel mu sie chyba wyleczyl, choc kazdego ranka pokasluje troche na sucho, ale bardziej winie za to wariackie ogrzewanie w moim starym domu
u nas panika troche przycichla, ale i tak sie sporo niepokoje, bo ja sie generalnie lekow i lekarzy boje
czytalam, ze z tamiflu jest jak z kazdym innym lekiem antywirusowym
szybko podany powstrzymuje atak i rozwoj wirusa, ale odbiera organizmowi mozliwosc wypracowania odpornosci
lekarz mi wyklarowala, ze podaje sie to glownie w sytuacji, kiedy istnieje prawdopodobienstwo ciezkiego przebiegu (oslabiony organizm, podatny na choroby, dodatkowe choroby w tle)
ufam babce, bo sie chyba kurde zna, ale pewnie gdyby sie moje ktores rozlozylo (tfu tfu tfu!), moglabym zmienic zdanie
smoki, mam nadzieje, ze dzis juz jest super git!
w ogole u wszystkich
trzymam kciuki za szybkie wyzdrowienia
sole, troche mnie nie bylo i nie mam czasu zerknac wstecz, wanda ci sie rozlozyla? mam nadzieje, ze nie!
Zaczela ale na razie zablokowalam oscilococinum co 6 godzin i jest na razie dobrze. Jutro tez z ciezkim sercem do p-la wysylam. Dlatego w szufladzie na wszelki wypadek ma lezec tamiflu. Spokojniej do p-la wysle.
A co do Tamiflu to nie jestem taka pewna ze niweluje odpornosc na tego wirusa. Przeciez jak sie daje lek to wirus juz w organizmie a jak w organizmie to juz ukl. imunologiczny go zna. W sumie szczepionka jak dziala? Tez na zasadzie rozpoznania wirusa przez ukl. imunologiczny.
A tamiflu daje sie tez dzieciom przy wirusowkach takich jak swinka, odra itd. Lapia odpornosc tyle ze przechodza lzej…
Tak mysle, moze sie myle
A Dawid znowu ma gorączkę.
Rano był tak zaglucony że zwymiotował śniadaniem. Może lekami też
Z jednej strony to dobrze ze zwymiotowal gluta ale mam nadzieje ze lekow nie…
Ile minelo od podania lekow? Prawie wszystkie leki po pol godziny sa juz w obiegu
Biedna Ty jestes, najpierw jeden, teraz drugi… MAsz kogos do pomocy przy dzieciach?
to może być po Tamiflu – jedno z najczęstszych działań niepożądanych: wymioty
niech już Wam to przejdzie do końca
Myślę, ze z 15 minut.
Z dziećmi jestem sama od obudzenia prawie do położenia spać. W weekend odpoczywałam tzn całą niedzielę przespałam.
jak lek się rozpuszcza w żołądku to podrażnia + glut i stąd pewnie wymioty
Oby już przeszło….
Myślę że wymiotował przez gluta, którego nałykał się w nocy…
no wlasnie babka mi nakladla do glowy, ze wirus ma jakies tam stadia ataku i sam przechodzi jakas metamorfoze w trakcie przebiegu choroby – odpornosc nabywa sie w calym procesie – tym wlasnie tlumaczyla mi dlaczego nieczesto przepisuje sie tamiflu czy np. tez heviran przy ospie
na szczescie szkola kupila kilkanascie dawek tamiflu, wiec jakby cos, pojde zebrac w szkole;)
a jak wam oscilloccocinum przytrzyumuje rozwoj, to moze jednak nie grypa? nie zycze, absolutnie
u mnie w obu klasach jest 100% frekfencji, moze juz po tej pieprzonej grypie?
oby…
moze zwymiotowal jako skutek po lekach? wymioty to chyba najczestszy skutek uboczny
strasznie ci wspolczuje tego chorowania, przytulam
obyscie sie juz wylizali!
Tamiflu nigdy nikomu nie podawałam więc doświadczeń brak
Ale mogę się podzielić doświadczeniami brania leków przeciwirusowych – Mateusz potrafi mi gorączkować przy braniu groprinosiny, mój mąż gorączką reaguje na Heviran – obaj gorączkują wtedy bardzo wysoko
Dobrze gadasz
Cieszę się, że już jesteście na prostej 🙂
kotagus, ty sie znasz, wez mi powiedz, czy jest jakas granica wieku, ponizej ktorej nie podaje sie tamiflu?
Wskazania: Leczenie grypy u dorosłych i dzieci po 1. rż., u których występują objawy typowe dla grypy, w okresie, kiedy wirus grypy jest obecny w danym środowisku; należy rozpocząć podawanie leku do 2 dni po wystąpieniu objawów. Leczenie grypy u dzieci w 6.-12. mż. podczas pandemii grypy. Zapobieganie grypie po ekspozycji u dorosłych i dzieci po 1. rż. po kontakcie z osobą, u której rozpoznano grypę na podstawie objawów klinicznych, kiedy wirus grypy jest obecny w danym środowisku. Wyjątkowo (np. w przypadku, gdy szczepy wirusa obecne w środowisku nie odpowiadają szczepom zawartym w szczepionce lub w przypadku pandemii) można rozważyć sezonową profilaktykę u dorosłych i dzieci po 1. rż.
Jeżeli jest Ci potrzebne źródło to Ci wyślę na priva, to specjalistyczna (ohasłowana ;)) strona medyczna dla lekarzy i farmaceutów.
dzieki wielkie, nie trzeba mi zrodla, wierze na slowo
pytam, bo wnuk mojej opiekunki lezy od dwoch dni z grypa do kwadratu (traci przytomnosc od temperatury, ktorej nie daje sie niczym zbic), dzieciak ma niecale dwa lata a lekarze nic nie kaza robic tylko czekac
oby mnie takie rewelacje omijaly
i was tez
Znasz odpowiedź na pytanie: o grypie